Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, TheMr. napisał(a):

Git. Powinny już dawno zostać zbanowane, to gówno każdemu przeszkadza. 

 

Ale przemycik z Ukrainy i Białorusi ruszy. Aż się niektórym lata 90 przypomną. 😁 

 

Cytat

Celem tej zmiany jest mniej przypadków nowotworów i niższe koszty opieki zdrowotnej.

Czy jeśli i tak nie palę, to mogę dodatkowo obniżyć składkę przez nie przeznaczanie moich pieniędzy na ćpunów i "azylantów"? 🤔

Edytowane przez crush
  • Upvote 1
Opublikowano
7 godzin temu, galakty napisał(a):

A weszli w koalicję? :E 

Weszliby już w 2023 ale zabrakło by im szabel, przecież o tym nawet mówił sam Korwin król kucy.

Ale w najbliższych wyborach wejdą w koalicjie z PIS na 99%.

 

7 godzin temu, Kris194 napisał(a):

Nie, to niemożliwe, jak do tego mogło dojść :E

CO ZA PRZYPADEK

  • Upvote 1
Opublikowano

Przypuszczam, że kolejnym wdzięcznym tematem do opodatkowania powinna być kofeina. Jest w kawie, herbacie, energetykach, coca-coli i podobnych napojach.

 

Potem ja bym opodatkował stopniowo poszczególne pierwiastki. Sód, potas, fosfor, wapń, magnez, siarkę. Węgiel i wodór bym zostawił na najcięższe czasy.

  • Haha 1
Opublikowano
12 minut temu, adashi napisał(a):

Przypuszczam, że kolejnym wdzięcznym tematem do opodatkowania powinna być kofeina. Jest w kawie, herbacie, energetykach, coca-coli i podobnych napojach.

 

Potem ja bym opodatkował stopniowo poszczególne pierwiastki. Sód, potas, fosfor, wapń, magnez, siarkę. Węgiel i wodór bym zostawił na najcięższe czasy.

Tlen. Skuteczny hamulec dla szkodliwego działania człowieka na środowisko.

Opublikowano

opodatkowanie tlenu to naturalna kolej rzeczy, powinny byc roczne limity i podwyzszone stawki dla miejskich biegaczy ktorzy zuzywaja wiecej tlenu

 

oczywiscie warto pomyslec o mechanizmach bezpieczenstwa i np. blokowac konta bankowe biegaczom unikajacych opodatkowania

Opublikowano
8 godzin temu, galakty napisał(a):

A co miał zrobić? Jeśli chcą coś znaczyć w polityce w kolejnych wyborach to nie mogą się fochać na każdego.

 

Piwo z Sikorskim i Trzaskiem - źle.

Gratulacje Nawrockiemu - źle.

 

Zawsze źle. 

Nie chodzi o fochy tylko o bycie konsekwentnym. Albo się jest 3 siłą co chcę wywrócić stolik albo się komuś wchodzi w zad. 

Nie żeby mnie to martwiło ofc, nie jestem ich wyborcą.

Opublikowano
W dniu 11.06.2025 o 09:41, huudyy napisał(a):

po raz n'ty powtórzę, Sikorski by to wygrał.

Może tak może nie. Może jego sztab nie woził by ziemniaków do DPS-u ale media PiSowskie na pewno grzały by jego żonę, nagrania o kamieni kupie itd.

Ale to że ktoś wierzy, że jak firma ma fabrykę co robi jakieś żarcie np. batoniki na 5 krajów to będzie przygotowywał 5 wersji opakowania, żeby każdy kraj miał swój język na pierwszym miejscu i czuł się dowartościowany :D

  • Upvote 3
Opublikowano

Biden:

prawacy: To jest jakiś typ z niedomagającym mózgiem! Nie potrafi normalnie mówić, tylko gada jakieś kompletne bzdury bez żadnego sensu!

lewacy: wcale nie!

 

Trump:

lewacy: To jest jakiś typ z niedomagającym mózgiem! Nie potrafi normalnie mówić, tylko gada jakieś kompletne bzdury bez żadnego sensu!

prawacy: wcale nie!

 

 

Ja: obaj mają niesprawne mózgi i robią pośmiewisko z instytucji prezydenta USA

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano
Cytat

Ok, kolejna wolta z cłami. Nikt już nie wie co się dzieje. To pora ode mnie.

To nie jest tak, że problemu USA, na który wskazuje Trump nie ma. Jest. Jest bardzo duża nierównowaga w handlu USA. USA ponoszą też duże koszty obrony szlaków handlowych, nie zyskując tak dużo na handlu jak kiedyś. Dolar jest rezerwową potęgą świata, co przekłada się na zyskowność amerykańskich aktywów. Tę potęgę militarną i finansową budowano jednak nie bez kosztów - amerykańska klasa pracująca oraz znaczna część klasy średniej zapłaciły za nią wysoką cenę.

Celem Trumpa wyniesionego przez te klasy, czy raczej jego doradców - nie jest całkowite zrezygnowanie z hegemonii dolara, lecz ograniczenie jej skali, by nie zdławiła fundamentów gospodarki krajowej. Są to cele zupełnie sprzeczne ze sobą.

W tym kontekście postulowana jest dewaluacja dolara, mająca uczynić amerykański eksport bardziej konkurencyjnym, a produkcję bardziej opłacalną. Ale ta dewaluacja ma mieć charakter niespójny i selektywny: nie wolno dopuścić, by japońskie czy niemieckie rezerwy walutowe zaczęły wracać do euro czy jena. Trump się zesrał już raz, gdy dolar zaczął pikowac, bo nie mógł spłacić deficytu. Amerykanie chcą mieć ciastko i zjeść ciastko - obniżyć wartość dolara, ale zaraz zachować „ekstrawagancki przywilej” dolara - jego centralną rolę w globalnym systemie finansowym.

To oznacza presję na sojuszników, manipulowanie kierunkami przepływów kapitału, groźby ceł i, w razie potrzeby, kolejne obniżki podatków w celu przyciągnięcia inwestycji. Ale nawet jeśli ten plan częściowo zadziała, w co wątpię (NIE JESTEŚMY GŁUPIE - powinni krzyknąć Japońce, Niemce i Chińczyki) problem nie zniknie.

Ponieważ nowoczesna produkcja nawet jeśli wróci, to nie generuje już tylu miejsc pracy, co kiedyś. Nawet jeśli powstaną nowe fabryki, będą zautomatyzowane, a więc stworzą niewiele zatrudnienia. Co gorsza, sukces planu Nixona 2.0 przepraszam, Trumpa 2.0 — jeśli faktycznie ograniczy deficyt handlowy — doprowadzi do sprzeciwu tych elit finansowych i nieruchomościowych, które przez dekady korzystały na istnieniu tego deficytu. To właśnie deficyt handlowy USA umożliwiał niemieckim, japońskim i chińskim eksporterom zbieranie dolarów, które następnie trafiały z powrotem na Wall Street, finansując obligacje skarbowe i pompując ceny aktywów, a przede wszystkim nieruchomości!

Deweloper Trump i jego towarzycho bilionerów - zajebane w nieruchach niczym Kuba Midel w łódzkie kawalerki - zaczęłyby tracić. Można więc z dużą dozą pewności przypuszczać, że gdy tylko odzyskanie równowagi handlowej osiągnie pewien krytyczny poziom, sam system polityczny USA go zatrzyma. Okaże się, że klasa pracująca została po raz kolejny wykorzystana, a ich nadzieje sprzedane w zamian za zyski z Big Techu i spekulacji finansowych.

I właśnie tu pojawia się największe zagrożenie — nie gospodarcze, lecz polityczne. Bo kiedy ta sama część społeczeństwa, która była ignorowana przez Obamę, niedowieziona przez Bidena, a teraz po raz kolejny oszukana przez Trumpa 2.0, zrozumie, że amerykański sen nie wróci, nie uwierzy już nikomu. Wówczas zacznie się kryzys, który nie będzie już dotyczył handlu czy inwestycji, lecz fundamentów demokracji. Ludzie, którzy czują się systemowo zdradzeni i wykorzystani, w ogóle nikomu nie ufają. A bez zaufania nie ma zgody na wspólne zasady gry. Demokracja przestaje działać nie dlatego, że ktoś ją oficjalnie likwiduje, ale dlatego, że traci społeczną legitymację. Trudno nie szukać tu analogii do dolara, którego ludzie mają, bo w niego wierzą.
 

https://www.skyscrapercity.com/threads/estados-unidos-de-banana-polityka-ekonomia-i-stosunki-polsko-amerykańskie.1476941/post-193578322

 

 

that-cannot-be-revealed-v0-hk3zy78esg6f1

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, hwdp43 napisał(a):

jak dla mnie 1 paczka moze i 100 zl kosztowac :dupa:

2000 zł kilo soli, 2000 zł kilo cukru, 5000 zł paczka fajek 5000 zł

A przemytnicy? W przypadku zweryfikowanych (ze to na pewno przemytnicy) po prostu strzelać przy kontakcie wzrokowym. 

 

W ten oto sposób mamy skasowane albo radykalnie odwleczone 80% chorób, których przyczyną jest złe się prowadzenie. 

Edytowane przez Suchy211
  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, Kris194 napisał(a):

Czyli nawet nie wysłuchałeś a już oceniłeś.

 

Dla tych, którym się nie chce, w skrócie 👇

@Kris194 nie ruszą tego bo są przykłady na to, że odwrotnie tzn. na korzyść Trzaskowskiego też zdarzały się takie przypadki. Poza tym Tusk boi się, że by doszło do ogromnych zamieszek. No i przede wszystkim wciąż nie wiadomo czy była jakaś tajna instrukcja ze strony PiS żeby celowo zmieniać. A to już powinna zbadać policja, a pewno nie jest w stanie i to tak szybko. Jeśli nie ma jakiegoś dowodu w postaci nagrania, a KO to nie PiS, który szpiegował opozycję; to każdy przew. OKW powie, że się pomylił. W reszcie komisji nie było wielkiej różnicy co do I tury i na podstawie statystyki się już nie dojdzie do tego.

 

Jeśli jednak pojawią się w przyszłości niezbite dowody, że ktoś celowo obsadzał swoimi ludźmi przew. aby zmieniali wynik to może być grubo. Moje zdanie jest takie, że mogło tak być, ale nie na szczeblu krajowym tylko lokalnym w niewielkiej części komisji. PiS podejrzewam o wiele złego, ale aż coś takiego, że np. Kaczyński czy zarząd krajowy z PiS by o tym wiedział i kierował całą akcją to nawet jak na PiS to dla mnie za grubo. Raczej jeśli już jacyś lokalni działacze ze struktur mogli coś takiego sugerować. Prawdy być może nigdy nie dojdziemy.

Edytowane przez hubio
Opublikowano
7 godzin temu, Winter napisał(a):

Cios w sutenera. Nawet snus podrożeje. A tak poważnie to nic to nie da. U mnie fajki po 12.50€, a ludzie nadal kupują. Trzeba po prostu zakazać palenia. Innej opcji nie ma.

I co to da. Nic. Ludzie i tak znajdą inną alternatywę. Sam nie palę, nie piję itd. bo uważam to za głupotę ale nie uważam żeby można było wszystkiego po kolei zabraniać.

  • Upvote 2
Opublikowano
5 godzin temu, sabaru128 napisał(a):

I co to da. Nic. Ludzie i tak znajdą inną alternatywę. Sam nie palę, nie piję itd. bo uważam to za głupotę ale nie uważam żeby można było wszystkiego po kolei zabraniać.

dokaldnie nie mozna ludziom nic ograniczać trzeba dac prawo wyboru ale z konsekwencjami np palisz placisz wieksze skladki zdrowotne

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Ale palenia nikt nie zabrania - a zwiększenie akcyzy to właśnie to "większa składka zdrowotna" - bo chyba nie zakładasz, że będzie to poprzez deklarację pisemną w urzędzie "palisz tak/nie", bo oficjalnie Polska byłaby jedynym krajem bez palaczy.

  • Upvote 4
Opublikowano
10 godzin temu, kubikolos napisał(a):

opodatkowanie tlenu to naturalna kolej rzeczy, powinny byc roczne limity i podwyzszone stawki dla miejskich biegaczy ktorzy zuzywaja wiecej tlenu

 

oczywiscie warto pomyslec o mechanizmach bezpieczenstwa i np. blokowac konta bankowe biegaczom unikajacych opodatkowania

I specjalna stawka tlenowa dla grubasów, oni sapią jak lokomotywa po pokonaniu dwóch stopni :E 

7 godzin temu, VRman napisał(a):

Ja: obaj mają niesprawne mózgi i robią pośmiewisko z instytucji prezydenta USA

Dokładnie. Coraz częściej widzę u Trumpa oznaki starczej otępiałości. Plus jego taki, że dalej potrafi robić show więc to maskuje. Ale to stary dziadzio, jak Biden, pieluchomajty już w drodze.

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...