Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, Yahoo86 napisał(a):

Państwo z dykty i ktoś oczekuję że będzie lepiej , z takim podejściem daleko zajedziemy (Zapraszam do wątku poświęconego Energetyce):

Bosak o głosowaniu nad ETS: wszyscy byli za, bo nikt nie wiedział, nad czym głosuje

Czy posłowie nie wiedzą, za czym głosują? Oczywiście. Tylko nie jest to nowe zjawisko, dzieje się tak teraz, działo się tak i 20 lat temu. Nawet kiedy rozstrzygają się sprawy, które na dziesięciolecia kształtują rzeczywistość w kraju. Teraz o tej oczywistości przypomniał wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

 

 

To, że Bosak nie wie za czym głosuje nie znaczy, że wszyscy tak mają. :)

3 minuty temu, crush napisał(a):

O. Zakładasz, że masz tu do czynienia głównie z fizolami?

"Fizol" w moim slangu prawniczym to osoba fizyczna, a nie osoba pracująca fizycznie.

 

Chodzi o to, że do naszej kancelarii nie wchodzi się z ulicy, nie robimy spraw rodzinnych czy spadków. Osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej nie korzystają z naszych usług.

Z naszych usług korzystają wyłącznie duże firmy, najczęściej zagraniczne. Jest też sporo polskiego biznesu, ale musi być duży. Reszty po prostu na to nie stać.

 

Źle, tzn. nieprecyzyjnie, się wyraziłem :)

Edytowane przez GordonLameman
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, LeBomB napisał(a):

Zależy gdzie pracujesz. Są firmy gdzie za ciężką pracę dostaniesz jeszcze więcej pracy. Tak, powiesz, że z takiej firmy należy uciekać i tak ludzie robią, przez co firma ma duży "przemiał" pracowników. Ale wiesz co? Właściciele i szefostwo nie robi sobie z tego nic, bo będą następni, którzy uwierzą, że jak będą "zaangażowani" i popracują na 150% normy to ktoś ich doceni.

 

W sumie to nie powiem. Sam pracuję w firmie z duża rotacja. Sam na tym cierpię, bo do pracy dostaje ludzi których ciągle trzeba szkolić od nowa. Z nowego narybku 1/10 utrzymuje się dłużej niż na 2 sezony. Tylko że u nas powodem rotacji  są specyficzne wymagania szefostwa (bycie alfą i omega we wszystkim co się zleci). Do tego dramatyczna tolerancja na błedy. Dodatkowo bycie "fajnym" daje trochę kredytów. Tak że jak ktoś nie jest to "tego". A pracowanie ponad normę to głupota. Jak pojawiają się błedy przestaje to być istotne.

 

Generalnie jednak ludzie pracowici upadają lepiej lub gorzej, ale na cztery łapy. Jak nie tu to gdzie indziej.

Edytowane przez Suchy211
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, crush napisał(a):

Oho. Warszawka wjechała na pełnej?

Katowice, choć i tak pracuję zdalnie. W przeciwieństwie do ciebie nie mam tez problemu przyznać się, gdzie mieszkam i co robię, żeby chociaż wiadomo było, z kim mniej więcej mamy do czynienia.

 

21 minut temu, crush napisał(a):

Ale mogę Cię rozczarować. Rozmiarem nawet nie blisko wsi, więc możesz pozostać w stanie permanentnego zaskoczenia.

A mimo to całą wiedzę o "lewactwie" bierzesz z internetu? Bo sry, ale do dziś pamiętam (dostałeś zresztą chyba krótko po tym bana), że nawet się taka oaza spokoju jak Jagular kiedyś oburzył, jakie ty głupoty rodem z największej dziury zabitej dechami wypisujesz. Tak że sorki, ale trwam w tym, że jednak się nie pomyliłem. Tym bardziej, że ewidentnie przed czymś tu uciekasz.

 

18 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Lubie wiedzieć z im mam do czynienia...

To tak ci podpowiem, bo zdajesz się nie być zbytnio świadomy – ten osobnik dostał na PC perma za skandaliczny język i wyjątkowo wulgarne uwagi, wręcz mowę nienawiści w stronę LGBT, emigrantów i tym podobnych tematów. Ogólnie nieźle go odkleiło, bo kiedyś chyba tak nie był. No i dalej utrzymuje, że nie ma poglądów skrajnoprawicowych, ale to chyba syndrom wyparcia.

 

6 minut temu, Camis napisał(a):

Chyba trochę zbaczacie z tematu wątku :Up_to_s:

Pardon.

Edytowane przez Kamiyanx
  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)
24 minuty temu, galakty napisał(a):

Nie chciało się wierszyków na pamięć uczyć wstydziochu? ;) 

Panie, ja miałem polski rozszerzony (diabeł mnie popchnął w klasę humanistyczną). Największa trauma życia xD

Babka ciągle odpytywała z jakichś dziwnych tekstów, z których nic nie rozumiałem. Dostałem z litości 3 na koniec liceum (wcześniej było 2). Za to o dziwo maturę zdałem z polskiego na 83%.

 

Potem już były studia matematyczno-ekonomiczne. Ulga.

Edytowane przez Kamiyanx
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Kaczyński wie, że przewali wybory prezydenckie. Wziął Nawrockiego bo nawet jakby jakimś cudem(co mało możliwe) zrobił dobry wynik ~40% w drugiej turze to i tak gość nie ma żadnego zaplecza i nie zagrozi mu w partii próbując być liderem po wyborach. Gdyby wybrał Czarnka albo innego pachołka pisowskiego mogłoby to grozić przejęciem władzy w partii. Stąd ten bezpieczny wybór z jego punktu widzenia. Pewnie czeka na kolejne wybory parlamentarne(jego ostatnie) bo KO po roku rządzenia już się zaczyna przepalać.

Edytowane przez johny11
Opublikowano
26 minut temu, Kamiyanx napisał(a):

Ja wiem, że może przesunąć (choć to bardziej zależy od działu i menadżera), ale nie do tego się odnosiłem. W korpo jest ten problem, że często prezencja ma większy efekt niż realne umiejętności. 

Racja ale czy to jest normalne ?? Możesz być łebski ale będziesz miał "krzywy nos" i odpadniesz w przedbiegach. Swego czasu poważnie myślałem czy się totalnie nie przebranżowić i nie iść do PWC. Paru znajomych tam poszło i się śmiali, że wystarczą dwie ręce, dwie nogi, jako taka prezencja i przyjęty :E, a człowiek myślał, że to poważna firma :)

 

Opublikowano
4 minuty temu, johny11 napisał(a):

Kaczyński wie, że przewali wybory prezydenckie.

Ale to nie jest takie pewne, na dzień dzisiejszy tak, ale jeszcze zostało 6 miesięcy do wyborów. 

A znając "zdolności" koalicji to różnie to się może skończyć. 

Opublikowano
2 minuty temu, Camis napisał(a):

Ale to nie jest takie pewne, na dzień dzisiejszy tak, ale jeszcze zostało 6 miesięcy do wyborów. 

A znając "zdolności" koalicji to różnie to się może skończyć. 

Stąd ten wybór. Jak się uda to spoko będzie miał sterowalnego Prezydenta, jak nie to cóż.

Kasę i tak im zabrali to co im więcej mogą zrobić? Może zamkną jakiegoś szeregowego posła i tyle.

Opublikowano (edytowane)
36 minut temu, Kamiyanx napisał(a):

Katowice, choć i tak pracuję zdalnie. W przeciwieństwie do ciebie nie mam tez problemu przyznać się, gdzie mieszkam i co robię, żeby chociaż wiadomo było, z kim mniej więcej mamy do czynienia.

Ale to już chyba ustaliliśmy? Ja nie jestem internetowym ekshibicjonistą, Ty jesteś. I git. Wolność wyboru, moje ciało, moja sprawa itd.

Mniej więcej i tak byś nie wiedział bo to internet i mógłbym skłamać. Ba. Sam możesz kłamać.

 

36 minut temu, Kamiyanx napisał(a):

A mimo to całą wiedzę o "lewactwie" bierzesz z internetu? Bo sry, ale do dziś pamiętam (dostałeś zresztą chyba krótko po tym bana), że nawet się taka oaza spokoju jak Jagular kiedyś oburzył, jakie ty głupoty rodem z największej dziury zabitej dechami wypisujesz. Tak że sorki, ale trwam w tym, że jednak się nie pomyliłem. Tym bardziej, że ewidentnie przed czymś tu uciekasz.

A kto Ci powiedział, że z internetu? Widzisz. W Stanach po spektakularnie przegranych wyborach jest teraz trend na chwalenie się jak to się zerwało kontakt z osobami głosującymimna Trumpa. Ja się w to nie bawię bo jest to idiotyczne. Wśród znajomych mam całe spektrum polityczne naszego kraju - od lewicy po konfederację. Aktywny kontakt utrzymuję z tymi którzy mimo różnic potrafią wyjść po za bańkę, ale znam też sporo przypadków skrajnych.

Osobna kwestia to to, że jako ktoś chwalący nowoczesne rozwiązania, gardzisz budowaniem sobie opinii bazując na internecie? Ty jesteś w internecie, więc daje mi to ogląd na Twoje poglądy, prawda? Czy w internecie tylko udajesz?

 

Uciekam przed ekshibicjonizmem, cenię sobie prywatność. Ja wiem, że Ty jesteś z pokolenia wrzucania całego życia na Insta, ale to Twój wybór.

 

Niesamowity benchmark - jagular. jagular zamiast mną powinien bardziej martwić się kupą na butach po kolejnej wizycie w najbardziej cuchnącym kraju świata. A w sumie bardziej tym czy podróże z kobietą do światowej stolicy gwałtów są dobrym wyborem.

36 minut temu, Kamiyanx napisał(a):

To tak ci podpowiem, bo zdajesz się nie być zbytnio świadomy – ten osobnik dostał na PC perma za skandaliczny język i wyjątkowo wulgarne uwagi, wręcz mowę nienawiści w stronę LGBT, emigrantów i tym podobnych tematów. Ogólnie nieźle go odkleiło, bo kiedyś chyba tak nie był. No i dalej utrzymuje, że nie ma poglądów skrajnoprawicowych, ale to chyba syndrom wyparcia.

Rozmawiałem z nim w wątku politycznym jak Ty tworzyłeś cringowe suby do anime.

Moje poglądy się nie zmieniły. Wspierałem LGB i dalej wspieram. Przy czym już lata temu twierdziłem, że gospodarka, infrastruktura, edukacja czy służba zdrowia nie pytają co wsadzasz w którą dziurę. I jak te kwestie leżą, to związki partnerskie to będzie polanie krowiego placka miodem.

Jestem za migracją ludzi użytecznych, którzy chcą sie integrować z natywną społecznością i pracować. To również powtarzam od lat.

 

A język oczywiście, że się zmienił. Trochę tak jak powstrzymać PiS przerodziło się w ***** PiS. Bo kto by pomyślał, że intensywność problemu może wpłynąć na intensywność wypowiedzi i działań, prawda?

Edytowane przez crush
Opublikowano
Godzinę temu, johny11 napisał(a):

Kaczyński wie, że przewali wybory prezydenckie. Wziął Nawrockiego bo nawet jakby jakimś cudem(co mało możliwe) zrobił dobry wynik ~40% w drugiej turze to i tak gość nie ma żadnego zaplecza i nie zagrozi mu w partii próbując być liderem po wyborach. Gdyby wybrał Czarnka albo innego pachołka pisowskiego mogłoby to grozić przejęciem władzy w partii. Stąd ten bezpieczny wybór z jego punktu widzenia. Pewnie czeka na kolejne wybory parlamentarne(jego ostatnie) bo KO po roku rządzenia już się zaczyna przepalać.

Wszystko może się wydarzyć. Kaczyński liczy na swój beton czyli 30%, do tego głosy Konfederacji (w II turze) oraz część głosów ludzi wybierających PSL (pewnie im nie pasuje tęczowy Czaskowski).  Do tego PiS modli się o niską frekwencję. Jak Tuska tak będzie prowadził swoją politykę to na bank sporo osób zostanie w domu. Będą jaja jak faworyt ze stolicy przegra w II turze głosami prowincji.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Camis napisał(a):

Ale to nie jest takie pewne, na dzień dzisiejszy tak, ale jeszcze zostało 6 miesięcy do wyborów. 

A znając "zdolności" koalicji to różnie to się może skończyć. 

Ta wtopa z Komorowskim się nie powtórzy bo:

- nie ma jeszcze zmęczenia władzą, bo rządzą tylko rok

- Dupiarz pokazał że umie wygrywać wybory a z Dudą przegrał w drugiej kadencji minimalnie, mimo całej pisowskiej medialnej nagonki (tvp, radia, portale lokalne), pamiętam nie puścili ani jednego wystąpienia kandydata ówczesnej opozycji w tvp i tvpinfo przez CAŁĄ kampanię wyborczą, tylko pocięte fragmenty pod tezy. Jeszcze była ta debata-ustawka w tvp. Teraz tak nie będzie. Tvn puszczał wszystko, nawet 2 godzinne tyrady Kaczyńskiego, bez docinek.

- kasa, w porównaniu z ostatnimi wyborami prezydenckimi, będzie znacznie skromniej po stronie pisu, raz że subwencja, a dwa kasa pompowana na lewo ze spółek, pomoc tvp w organizowaniu eventów, te wielkie sceny z ledowymi ekranami, rozmach, to kosztuje majątek.

- kandydat pisu jest bardzo mało rozpoznawalny, znaczniej mniej niż Duda jak go wyciągali z kapelusza 10 lat temu

 

Jedynie na co powinni uważać, to internet, nie dać się panoszyć bez kontry szeroko pojętej prawicowej propagandzie, dotrzeć bardziej do młodych, nie zostawić tego tylko szurom z konfy, uczyć się na błędach, na tym co zaszło w usa.

Edytowane przez aerial
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, aerial napisał(a):

- kandydat pisu jest bardzo mało rozpoznawalny, znaczniej mniej niż Duda jak go wyciągali z kapelusza 10 lat temu

Duda był politykiem regionalnym bez żadnego urzędu. Nawrocki jednak był w IPNie na jakiejś pozycji. Zdecydowanie jest bardziej rozpoznawalny niż Duda. Ale Duda wygrał Internety w 2015 roku, i po raz pierwszy Twitter/Internet stał się ważnym (ale nie najważniejszym) środkiem przekazu i zdobycia głosów (zwłaszcza wśród młodych) gdzie PiS zawsze miał podgórkę. Memiczność Dudy swoją drogą. 

I przypominam, mimo spartolonej polityki PO, to Duda wygrał ledwo. "Wybory zakończyły się zwycięstwem Andrzeja Dudy (51,55%), który pokonał w drugiej turze ubiegającego się o reelekcję prezydenta Bronisława Komorowskiego (48,45%)." Jak na PL warunku, taka różnica jest niewielka.

I teraz porównajcie to wystąpienie, z Nawrockim. Przepaść. 

 

Edytowane przez TheMr.
Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, TheMr. napisał(a):

Duda był politykiem regionalnym bez żadnego urzędu. Nawrocki jednak był w IPNie na jakiejś pozycji. Zdecydowanie jest bardziej rozpoznawalny niż Duda. Ale Duda wygrał Internety w 2015 roku, i po raz pierwszy Twitter/Internet stał się ważnym (ale nie najważniejszym) środkiem przekazu i zdobycia głosów (zwłaszcza wśród młodych) gdzie PiS zawsze miał podgórkę. Memiczność Dudy swoją drogą. 

I przypominam, mimo spartolonej polityki PO, to Duda wygrał ledwo. "Wybory zakończyły się zwycięstwem Andrzeja Dudy (51,55%), który pokonał w drugiej turze ubiegającego się o reelekcję prezydenta Bronisława Komorowskiego (48,45%)." Jak na PL warunku, taka różnica jest niewielka.

Moim zdaniem Duda był znacznie bardziej rozpoznawalny, był w kancelarii Lecha Kaczyńskiego, był posłem, był na komisjach, był widoczny w TV. Od razu wiedziałem kto to jest, poznałbym jego twarz na ulicy, a Nawrockiego to nawet nie wiedziałem jak się nazywa, mimo że trochę się interesuję polityką i od tego czasu minęło parę lat.

Jest też możliwe, że to aż takiego znaczenia nie będzie miało, i 6 miesięcy to dość czasu na wypromowanie kandydata. Nie twierdzę że to jest kluczowy czynnik.

Edytowane przez aerial
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Kamiyanx napisał(a):

To tak ci podpowiem, bo zdajesz się nie być zbytnio świadomy – ten osobnik dostał na PC perma za skandaliczny język i wyjątkowo wulgarne uwagi, wręcz mowę nienawiści w stronę LGBT, emigrantów i tym podobnych tematów. Ogólnie nieźle go odkleiło, bo kiedyś chyba tak nie był. No i dalej utrzymuje, że nie ma poglądów skrajnoprawicowych, ale to chyba syndrom wyparcia.

Dla ciebie to wszystko jest skandaliczne i skrajne. Też byś tam perma wyłapał, ale Blind i ten drugi co oglądaja chińskie bajki zawsze byli dla ciebie łaskawi. Crush cisnąl mocno, ale przynajmniej nie był konfiturą i nie zgłaszał postów. Prawilniak z niego:E

Edytowane przez Michaelred

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...