Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 godzin temu, JeRRyF3D napisał(a):

Czy się mylę? I pytam zupełnie serio. 

Mylisz się, bo mówię od początku (i tych osób również dotyczą te przepisy) o osobach, które świadomie w pełni przeszły zmianę płci, a nie o tych, którzy "są uwięzieni" w ciele innej płci, ale tranzycji nie przeszły. Mój przekaz w tej kwestii jest prosty i jasny i tu jest sprawa prosta, bo ktoś kto przeszedł tranzycję fizycznie i po części biologicznie, jak i psychicznie nie wykazuje cech płci, którą ta osoba miała w momencie narodzenia. Owszem, pewnych cech budowy i pewnych cech genetycznych się nie zmieni, ale to dalej nie zmienia faktu, że takiej osobie bliżej do płci, do której została wykonana zmiana, niż do tej z aktu urodzenia.

Tylko wobec tych ludzi i zmuszania ich prawem do tego by nagle z powrotem zaczęli żyć według tego co mają w akcie urodzenia mam wątpliwości. Nie chodzi mi o 56, 112 czy ileś tam płci do "identyfikowania się" społecznie. Chodzi mi wyłącznie o osoby, które przeszły pełny proces tranzycji.

9 godzin temu, JeRRyF3D napisał(a):

Cały czas w bani siedzi mi ten news / kretynizm o metabolizmie i temperaturze pracy. 
Czy takimi projektami nagle nie "skastujemy" ludzi?
O ile wszystko "co biurowe" można by próbować regulować (choć wyżej już napisałem, jak ja widzę te wariactwo), to... co z tymi, którzy nie mają wpływu (i nikt nie ma!) na ich warunki pracy?
Co z hutnikami przy piecach, górnikami, piekarzami i pizzermanami, kolesiami lejącymi asfalt albo rypiącymi na dachach? Bez klimy / odpowiedniej temperatury pracy?
Więc albo niechcący stworzymy "podludzi" albo - pewnie w rekompensacie - w uj wysoki "dodatek trudnych warunków".

6 godzin temu, JeRRyF3D napisał(a):

Doczytaj / dosłuchaj.

Po co więc personalizacja, waga, wzrost, wzory itd.?

No właśnie, doczytaj i przeczytaj projekt

https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12392704/katalog/13102167#13102167

Wskaż gdzie jest mowa o masie, wzroście itd. Tam nawet wzorów nie ma, wzory wynikają z polskich norm. Owszem wzory z norm odnoszą się do wagi i wzrostu, ale pozwalają również na obliczenia dla standardowych danych przyjętych dla kobiety i mężczyzny. 

5 godzin temu, JeRRyF3D napisał(a):

Masakra, wychodzi na to, że 3 strony tekstu rozporządzenia to za dużo i ma takich świetnych doradców, którzy nawet do norm nie sięgnęli?

6 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

To zniknie z tego rozporządzenia

Co zniknie? W projekcie rozporządzenia nie ma nic o ważeniu i mierzeniu.

 

 

7 godzin temu, adashi napisał(a):

Natomiast przypisanie każdemu głosowi wagi zależnej od posiadanego majątku, płaconych podatków, inteligencji, stanu zdrowia, wykształcenia byłoby moim zdaniem krokiem w dobrym kierunku.

Co doprowadziło by w konsekwencji do tego, że najwięcej prawa głosu mają ci co mają kasę.

 

4 godziny temu, Suchy211 napisał(a):

Edit: w szklarni będzie gorąco, bo musi być, w chłodni będzie zimno, bo musi być. Poza zapewnieniem odpowiedniej odzieży roboczej niby co można zrobić?

Dobra, bo widzę nikomu nawet nie chce się zajrzeć do projektu i załącznika.

Zrobić można bardzo dużo.

 

Spoiler

1.    Rozwiązania organizacyjne, które mogą być stosowane przy podwyższonej temperaturze pracy wykonywanej w pomieszczeniu pracy:
a)    praca zdalna (art. 6718–6734 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy, zwanej dalej „Kodeksem pracy”),
b)    dodatkowe przerwy w pracy (art. 145 § 1 Kodeksu pracy),
c)    skrócony czas pracy (art. 145 § 1 Kodeksu pracy),
d)    praca zmianowa (art. 146 Kodeksu pracy),
e)    odpoczynek w klimatyzowanym pomieszczeniu,
f)    środki ochrony indywidualnej (art. 2376 Kodeksu pracy – przy pracy nie tylko w warunkach szkodliwych) (np. kamizelki chłodzące). 
2.    Rozwiązania organizacyjne, które mogą być stosowane przy podwyższonej temperaturze pracy wykonywanej na otwartej przestrzeni:
a)    zmniejszenie obciążenia fizycznego pracą w godzinach występowania najwyższych wartości temperatury powietrza,
b)    dodatkowe przerwy w pracy (art. 145 § 1 Kodeksu pracy), 
c)    skrócony czas pracy (art. 145 § 1 Kodeksu pracy),
d)    praca zmianowa (art. 146 Kodeksu pracy),
e)    odpoczynek w klimatyzowanym pomieszczeniu,
f)    odpoczynek w zacienionym miejscu,
g)    środki ochrony indywidualnej (art. 2376 Kodeksu pracy – przy pracy nie tylko w warunkach szkodliwych) (np. kamizelki chłodzące).  

WYKAZ ROZWIĄZAŃ TECHNICZNYCH 
W pierwszej kolejności należy zastosować możliwe środki ochrony zbiorowej (art. 207 § 2, art. 211, art. 213 § 2, art. 215 Kodeksu pracy), w tym wentylację i klimatyzację.

1.    Rozwiązania techniczne, które mogą być stosowane przy podwyższonej temperaturze pracy wykonywanej w pomieszczeniu pracy:
a)    wentylacja naturalna (np. zapewnienie możliwości otwierania okien w celu utrzymania cyrkulacji powietrza, ale ewentualnie bez negatywnego wpływu na skuteczność wentylacji mechanicznej; zwiększenie prędkości przepływu powietrza, upewnienie się, że przestrzeń robocza ma dobry przepływ powietrza – generowanie ruchu powietrza, na przykład przez okna i otwory wentylacyjne, szczególnie w wilgotnych warunkach),
b)    wentylacja mechaniczna (np. zrównoważona), 
c)    wentylacja indywidualna (na stanowisku pracy),
d)    klimatyzacja centralna,
e)    zapewnienie chłodzenia powietrzem lub klimatyzacji i odpowiedniej wentylacji, osuszania poprzez m.in. przenośne urządzenia nawiewne lub chłodzące (np. wentylatory, wieże chłodnicze); mobilne panele sterowania ustawieniami wentylatora lub klimatyzatora umieszczone na stanowiskach pracy; wentylatory montowane na biurku, cokole lub suficie,
f)    wewnętrzne rolety okienne oraz zewnętrzne żaluzje przeciwsłoneczne; osłanianie pracowników przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych za pomocą systemów ochrony przeciwsłonecznej (np. oszklenie przeciwsłoneczne lub stosowanie folii odblaskowej na oknach); stosowanie odblaskowych lub pochłaniających ciepło osłon lub barier,
g)    stosowanie nieodblaskowych/matowych powierzchni w celu uniknięcia odbicia promieni UV na stanowisku pracy, 
h)    umieszczanie stanowisk pracy z dala od bezpośredniego światła słonecznego, 
i)    korzystanie z urządzeń lub innego sprzętu w celu ograniczenia pracy fizycznej (np. z dźwigu lub wózka widłowego do podnoszenia ciężkich przedmiotów, instalowanie zautomatyzowanych lub zdalnie sterowanych maszyn).
 

Kwestie organizacyjne w temperaturach zimnych są od dawna uregulowane.

4 godziny temu, JeRRyF3D napisał(a):

Jakiś cep wpadł na to, że sensownym wykładnikiem będzie metabolizm - głupie.

Oczywiście że nie głupie. Jakbyś sięgnął do wzorów i pokusił się o obliczenia, to wyszłoby Ci, że w znacznej większości przy tym samym trybie pracy metabolizm dla osoby o wzroście 170cm i wadze 80 kg, nie różni się znacząco od metabolizmu osoby o wzroście 180 cm i 120 kg wagi. Dalej będą w tej samej kategorii. Jak pisałem, Twoje dywagacje na temat dzielenia biur, stanowisk itd. wynikają wyłącznie z braku znajomości tematu. 

Opublikowano (edytowane)

@LeBomB No widzisz masz gotowe i działające rozwiązania. Zabawa w liczenie metabolizmu i ustalanie indywidualnej temperatury pracy w sytuacji kiedy z pomieszczenia korzysta wielu ludzi jest odklejone od rzeczywistości. Wprowadzajmy ciągle więcej i więcej regulacji, coraz to nowsze i nowsze obowiązki. Niech wszelkie MiSe idą się dymać, bo na kadry które będą się tym zajmować stać tylko duże firmy korporacje. Jeśli ktoś ma indywidualne biuro sam sobie ustawi klimatyzację na taką temperaturę jak mu odpowiada. A może to od teraz szef będzie mógł wejść i powiedzieć "No tobie ze wzoru wychodzi, że powinieneś mieć tu 20 C. Skręcimy troszeczkę". Albo "Co tym masz tu tylko 18C? No w takiej temp. według wzoru to ty mi nie będziesz pracował wydajnie". Natomiast w pomieszczeniach gdzie jest wielu ludzi ustawiona temperatura i tak będzie musiała być kompromisem, do którego pracujący pracownicy dojdą sami. Takich rzeczy na prawdę nie trzeba regulować. Serio więcej sensu widzę w regulowaniu jakości papieru toaletowego w firmowych kiblach niż nastawy klimatyzacji.

 

Przeczytałem. Jest to całkowicie niepraktyczne i możliwe do zastosowania tylko w bardzo specyficznych scenariuszach gdzie wszyscy wykonują podobną pracę, są podobnie wydolni i mają zbliżoną tolerancję na temperaturę. Totalne odklejenie, albo raczej oderwanie wraz z asfaltem.

Edytowane przez Suchy211
Opublikowano (edytowane)

@Suchy211 nie ma gotowych rozwiązań, bo nie wymuszają one górnej granicy temperatury i działania względem nich i to zamierzają uregulować. W biurze masz mieć minimum 18 stopni i nie ma górnej granicy, ani nie ma obowiązku stosowania czegokolwiek by to zmienić. W wózkach widłowych gdzie ktoś pracuje w gorącym otoczeniu czy na nasłonecznionym placu, też nie ma możliwości wykonania innych pomiarów, np. mikroklimatu, bo miernik jest za duży, zatem nie da się w żaden sposób wymusić na pracodawcach czegokolwiek by o takich pracowników zadbać. Takich stanowisk pracy jest mnóstwo, ponadto to też część przepisów, która szykuje nas na coraz cieplejsze okresy letnie.

39 minut temu, Suchy211 napisał(a):

Wprowadzajmy ciągle więcej i więcej regulacji, coraz to nowsze i nowsze obowiązki.

Jak ludzie są głupi i chcieliby wykorzystywać innych na zasadzie "bo nie ma takiego przepisu" to co się dziwisz?

A sprawę tak na prawdę ogarnie BHPowiec. Jak jest kumaty i ma oszacowany dla stanowisk wydatek energetyczny, to robota na 30 minut. Jak nie ma, to może to zrobić i zasadniczo ani masa, ani wzrost poszczególnych pracowników nie są mu potrzebne.

 

 

Dobra, trochę praktyki, bo nie wierzę w to co czytam w wielu miejscach, tutaj także, w jak błędnym kierunku to wszystko poszło i jak idzie medialne zamieszanie, bo komuś w normy nie chce się sięgnąć.

Dane dotyczące standardowej osoby

Mężczyzna Wysokość ciała [m] 1,75 Masa ciała [kg] 70 Powierzchnia ciała [m2] 1,8

Kobieta Wysokość ciała [m] 1,70 Masa ciała [kg] 60 Powierzchnia ciała [m2] 1,6 

Do tych danych szacuje się tabelarycznie wydatek energetyczny dotyczący samej pracy i na podstawie tego oszacowania można przeliczyć kcal/8h na W (waty)

1 kcal/min = 69,759 W. 

Jeżeli wydatek energetyczny wynosi na przykład 1200 kcal/8h (kilokalorii na 8 godzin pracy) to mamy 1200 kcal na 480 minut. Należy zatem podzielić 1200/480=2,5 

2,5*69,759=174,3975 W - metabolizm niski.

Dla kobiet można zrobić jeszcze prościej, bo jak oszacujemy wydatek dla mężczyzn to mnożymy go przez 0,8 (wskaźnik wynika z innej masy mięśniowej kobiet). Czyli 1200*0,8=960

960/480=2;   2*69,759=139,518 W - metabolizm niski.

 

Błąd w rozporządzeniu to taki, że klas metabolizmu nie rozdzielono na kobiet i mężczyzn i nie napisano jak "krowie na granicy", że metabolizm ma dotyczyć samej pracy i może zostać oszacowany dla standardowych danych (edit: już wiem skąd zamieszanie ze wzrostem i wagą. Ktoś chyba wziął pod uwagę wzór na podstawową przemianę materii, która moim zdaniem nie powinna być rozpatrywana w świetle tego co jest napisane w projekcie rozporządzenia). Ale napisano, że wzory są w normach, a te BHP-owcy powinni akurat znać.

39 minut temu, Suchy211 napisał(a):

"No tobie ze wzoru wychodzi, że powinieneś mieć tu 20 C. Skręcimy troszeczkę". Albo "Co tym masz tu tylko 18C? No w takiej temp. według wzoru to ty mi nie będziesz pracował wydajnie".

Nie, metabolizm nie ma takiego przełożenia. Wydatek energetyczny zwiększa się dopiero w temperaturze powyżej 21 stopni C. (edit: albo 24, muszę sprawdzić)

Co do temperatury, przy wielu osobach wykonujących tą samą pracę, już pisałem wyżej, że różnice będą znikome i w 99% przypadków nie wpłyną na to, że ta sama grupa ludzi będzie miała inną klasę metabolizmu. Co więcej, to w projekcie wskazane jest wyraźnie: 

Cytat

chyba że względy technologiczne na to nie pozwalają.

 

Edytowane przez LeBomB
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@adashi Czy stoi czy leży, powierzchnia będzie taka sama, bez różnicy czy miał na myśli całe ciało, czy tylko konkretną część :P No chyba że mu się skóra gdzieś do wewnątrz chowa :D 

No i w jakich innych jednostkach mierzyć powierzchnię? 🤔 

Edit: jak bardzo potrzebuje, to niech na hektary przeliczy :E 

Edytowane przez LeBomB
  • Haha 1
Opublikowano
6 godzin temu, LeBomB napisał(a):

 

Co zniknie? W projekcie rozporządzenia nie ma nic o ważeniu i mierzeniu.

 

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

1.    Rozwiązania organizacyjne, które mogą być stosowane przy podwyższonej temperaturze pracy wykonywanej w pomieszczeniu pracy:
a)    praca zdalna (art. 6718–6734 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy, zwanej dalej „Kodeksem pracy”),
b)    dodatkowe przerwy w pracy (art. 145 § 1 Kodeksu pracy),
c)    skrócony czas pracy (art. 145 § 1 Kodeksu pracy),
d)    praca zmianowa (art. 146 Kodeksu pracy),
e)    odpoczynek w klimatyzowanym pomieszczeniu,
f)    środki ochrony indywidualnej (art. 2376 Kodeksu pracy – przy pracy nie tylko w warunkach szkodliwych) (np. kamizelki chłodzące). 
2.    Rozwiązania organizacyjne, które mogą być stosowane przy podwyższonej temperaturze pracy wykonywanej na otwartej przestrzeni:
a)    zmniejszenie obciążenia fizycznego pracą w godzinach występowania najwyższych wartości temperatury powietrza,
b)    dodatkowe przerwy w pracy (art. 145 § 1 Kodeksu pracy), 
c)    skrócony czas pracy (art. 145 § 1 Kodeksu pracy),
d)    praca zmianowa (art. 146 Kodeksu pracy),
e)    odpoczynek w klimatyzowanym pomieszczeniu,
f)    odpoczynek w zacienionym miejscu,
g)    środki ochrony indywidualnej (art. 2376 Kodeksu pracy – przy pracy nie tylko w warunkach szkodliwych) (np. kamizelki chłodzące).  

WYKAZ ROZWIĄZAŃ TECHNICZNYCH 
W pierwszej kolejności należy zastosować możliwe środki ochrony zbiorowej (art. 207 § 2, art. 211, art. 213 § 2, art. 215 Kodeksu pracy), w tym wentylację i klimatyzację.

1.    Rozwiązania techniczne, które mogą być stosowane przy podwyższonej temperaturze pracy wykonywanej w pomieszczeniu pracy:
a)    wentylacja naturalna (np. zapewnienie możliwości otwierania okien w celu utrzymania cyrkulacji powietrza, ale ewentualnie bez negatywnego wpływu na skuteczność wentylacji mechanicznej; zwiększenie prędkości przepływu powietrza, upewnienie się, że przestrzeń robocza ma dobry przepływ powietrza – generowanie ruchu powietrza, na przykład przez okna i otwory wentylacyjne, szczególnie w wilgotnych warunkach),
b)    wentylacja mechaniczna (np. zrównoważona), 
c)    wentylacja indywidualna (na stanowisku pracy),
d)    klimatyzacja centralna,
e)    zapewnienie chłodzenia powietrzem lub klimatyzacji i odpowiedniej wentylacji, osuszania poprzez m.in. przenośne urządzenia nawiewne lub chłodzące (np. wentylatory, wieże chłodnicze); mobilne panele sterowania ustawieniami wentylatora lub klimatyzatora umieszczone na stanowiskach pracy; wentylatory montowane na biurku, cokole lub suficie,
f)    wewnętrzne rolety okienne oraz zewnętrzne żaluzje przeciwsłoneczne; osłanianie pracowników przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych za pomocą systemów ochrony przeciwsłonecznej (np. oszklenie przeciwsłoneczne lub stosowanie folii odblaskowej na oknach); stosowanie odblaskowych lub pochłaniających ciepło osłon lub barier,
g)    stosowanie nieodblaskowych/matowych powierzchni w celu uniknięcia odbicia promieni UV na stanowisku pracy, 
h)    umieszczanie stanowisk pracy z dala od bezpośredniego światła słonecznego, 
i)    korzystanie z urządzeń lub innego sprzętu w celu ograniczenia pracy fizycznej (np. z dźwigu lub wózka widłowego do podnoszenia ciężkich przedmiotów, instalowanie zautomatyzowanych lub zdalnie sterowanych maszyn).
 

 

Brak wskazania względem czego ma być liczony metabolizm - pracowników faktycznie czy standardowego pracownika.

 

To rozporządzenie w dodatku najprawdopodobniej przekracza delegację ustawową - w części w której przewiduje obowiązek konsultacji ze związkami zakładowymi. Takie obowiązki nakłada się w drodze ustawy, a nie rozporządzenia. 

Opublikowano (edytowane)

@AndrzejTrg zdziwiłbyś się. Firmy które dbają o pracowników mają pewne rozwiązania organizacyjne, bo wiadomo że technologiczne są nierealne. Pracownicy mają przerwy co godzinę na schłodzenie się, mają zapewnioną schłodzoną wodę, możliwość wymiany tak by pracować w ciągu dnia na stanowiskach zróżnicowanych pod względem warunków itd. 

Taka ustawa to bat na "januszeksy" i ludzi którym jak czegoś nie uregulujesz przepisami, to nie pomyślą samodzielnie że komuś krzywdę robią.

 

@GordonLameman no i przekroczenie delegacji ustawowej to już jest coś konkretniejszego w całej dyskusji i coś co bardziej nadaje się pod wnioski z konsultacji.

Co do wskazania względem czego ma być liczony metabolizm to już pisałem, że skoro powołują się na polskie normy to jest w zasadzie jasne że można to obliczyć względem standardowej osoby. Wzrost, waga, wiek, są istotne bardziej przy liczeniu podstawowej przemiany materii, która w tym przypadku nie powinna być brana pod uwagę, bo powinien liczyć się metabolizm z samej pracy. Choć fakt, mógłby powstać taki zapis, żeby formalnie było to jednoznaczne.

 

 

Edit: z uwag to miałbym jeszcze zastrzeżenie odnośnie terminu na wprowadzenie zmian ustalonego na czas do 1 czerwca 2025, bo jest nierealny, powinno się dać co najmniej rok.

Drugie odnośnie niejasności zapisu w punkcie 6 projektu, który odwołuje się do punktu 2. Gdzie mowa że jak pomimo wprowadzenia rozwiązań wskazanych w pkt. 2 temperatura przekracza 35°C w pomieszczeniu pracy to jakakolwiek praca jest zabroniona, podczas gdy punkt drugi wprowadza niejasne określenie "temperatura w pomieszczeniu pracy z uwagi na warunki atmosferyczne". 

Ja to rozumiem w ten sposób, że jeżeli wysoka temperatura pochodzi np. z procesu technologicznego to ustawa w ogóle nie dotyczy w tym momencie takich stanowisk i mowa wyłącznie o temperaturze wynikającej np. z nagrzania się hali ze względu na upały i nagrzewanie się hali z powodu warunków zewnętrznych.

 

Kierunek tych przepisów uważam za dobry i właściwy, ale że należy te przepisy jeszcze mocno dopracować zgadzam się jak najbardziej.

 

Edytowane przez LeBomB
  • Upvote 1
Opublikowano

@LeBomB spoko, w firmach które dbają o pracowników... pracuję w jednej firmie dużego holdingu, i jedynie co zrobili to przerwa dodatkowa 15 min, gdy jest powyżej bodajże 35...to co opisałeś to tylko tak na papierze wygląda, lub w kraju innym niż Polska, lub domowej firemce zatrudniającej 5 osób. U mnie problemem są ludzie którzy nie są zgrani, i pracodawca robi co mu się podoba i tak to niestety wygląda.

Opublikowano
9 godzin temu, Suchy211 napisał(a):

Co by to nie zmieniło, musisz przyznać, że jeżeli telewizja jest kontrolowana przez partię polityczną, to kiedy robi to PiS propaganda jest na zupełnie innym, wyższym poziomie. Nie wiem jaka jest teraz TVP, bo po pisie mam taki stres pourazowy, że nie jestem się wstanie zmusić, aby pooglądać i ocenić. Jednak zakładając że jest prorządowa postawie spora kasę, że propaganda nie jest na "AŻ TAKIM" poziomie jak obecnie w republice.

W internet PiS potrafi, ale ten co odpowiada za przekaz medialny w telewizji powinien być zwolniony.

No jest, jest. Przekaz dla debilów albo ludzi po podstawówce. Ale nie ma sensu tego po raz tysięczny powtarzać

Opublikowano

 

43 minuty temu, Ludojad napisał(a):

 

 

To może zacznę brać Vicodin, bo House też brał?

 

Opublikowano
3 godziny temu, LeBomB napisał(a):

@AndrzejTrg zdziwiłbyś się. Firmy które dbają o pracowników mają pewne rozwiązania organizacyjne, bo wiadomo że technologiczne są nierealne. Pracownicy mają przerwy co godzinę na schłodzenie się, mają zapewnioną schłodzoną wodę, możliwość wymiany tak by pracować w ciągu dnia na stanowiskach zróżnicowanych pod względem warunków itd. 

Taka ustawa to bat na "januszeksy" i ludzi którym jak czegoś nie uregulujesz przepisami, to nie pomyślą samodzielnie że komuś krzywdę robią.

 

Ale po pierwsze, te zasady są standaryzowane dla wszystkich. Po drugie standardowe zajęcia są typowe dla dużych przedsiębiorstw, gdzie pracownik faktycznie cały dzień i każdego dnia robi to samo. Do tego takie rozwiązania są często wynikiem praktyki a nie jakichś wzorków.

Natomiast MiSie których jest większość takimi rozwiązaniami dorżniesz. A przy dzisiejszym bezrobociu januszeksy po prostu tracą pracowników, bo odchodzą. kończy się tak, że komfort pracy i tak trzeba zapewnić.

Koszty związane z tymi są nierealne do zrealizowania. W najlepszym razie zapłacimy za nie w cenach produktów. W najgorszym razie kupimy produkty z kraju gdzie ter normy nie obowiązują, a sami będziemy borykać z bezrobociem i/lub dodatkowym wyludnieniem związanym z migracją zarobkową.

Ja nie mówię że warunki pracy mają być nieregulowane. Mówię, że kiedy doszliśmy do liczenia indywidualnego metabolizmu w celu zastosowania rozwiązań jak mikroklima, to to idzie już za daleko. W tej sprawie w najlepszym razie możemy poruszać się w tym samym tempie  co konkurencyjna do nas część świata.

Takie rozwiązania maja sens i szansę realizacji tylko na mocno standaryzowanych stanowiskach pracy w dużych firmach i korporacjach.

 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, AndrzejTrg napisał(a):

@LeBomB spoko, w firmach które dbają o pracowników... pracuję w jednej firmie dużego holdingu, i jedynie co zrobili to przerwa dodatkowa 15 min, gdy jest powyżej bodajże 35...to co opisałeś to tylko tak na papierze wygląda, lub w kraju innym niż Polska, lub domowej firemce zatrudniającej 5 osób. U mnie problemem są ludzie którzy nie są zgrani, i pracodawca robi co mu się podoba i tak to niestety wygląda.

To że w jednej firmie w której pracujesz, wcale nie oznacza, że tak jest wszędzie. Mam dość obszerny ogląd w tej kwestii i powiem Ci tylko tyle, że zdziwiłbyś się.

24 minuty temu, Suchy211 napisał(a):

Takie rozwiązania maja sens i szansę realizacji tylko na mocno standaryzowanych stanowiskach pracy w dużych firmach i korporacjach.

 

Czyli sprowadzasz temat do tego, że nie regulujmy nic, bo małe firmy, które być może mają gdzieś prawa pracownika i jego zdrowie mogą upaść... Lepiej niech takie firmy "produkują" ludzi z chorobami zawodowymi, traktują ludzi jak traktują itd.

Koszty nie muszą wiązać się z dużymi inwestycjami. W wielu przypadkach wystarczy po prostu niewielka reorganizacja stanowisk pracy i mówię o reorganizacji czasu i ludzi na stanowiskach, a nie inwestycjach technicznych, bo to też wystarczy.

24 minuty temu, Suchy211 napisał(a):

Po drugie standardowe zajęcia są typowe dla dużych przedsiębiorstw, gdzie pracownik faktycznie cały dzień i każdego dnia robi to samo. Do tego takie rozwiązania są często wynikiem praktyki a nie jakichś wzorków.

Szacujesz zatem średni lub maksymalny metabolizm. Wszystko jest w normach, wystarczy pomyśleć i zapoznać się z normami, a nie ślepo patrzeć w przepis. 

Widzisz. Z jednej strony czepiasz się, że to już za duża regulacja, a z drugiej strony wymagasz żeby ta regulacja była bardzo szczegółowa określająca niemalże wszystkie możliwe do wystąpienia przypadki. Zatem czego oczekujesz? Żeby ludzie myśleli, czy brali przepis tylko "stąd dotąd" i koniec, bo wszystko ma być opisane? Jak tego drugiego, to nie dziw się, że będą wchodziły coraz większe regulacje, bo tym samym sam stwierdzasz, że wielu jest niezdolnych do użycia rozumu, żeby pomyśleć że coś komuś może szkodzić.

 

Powiem tak, wyją januszeksy i ludzie którym nie pasuje wszystko i tyle. Bardzo dobrze. Ja widzę co się dzieje w niektórych firmach i jak się to odbywa. Tam gdzie właściciel wie jaką wartością jest dobry i zdrowy pracownik, to dba i takie rozwiązania i wymagania ma już dawno wprowadzone. To bat na tych, którzy mają pracownika w głębokim poważaniu, bo jak nie pasuje, to sobie wezmą następnego i następnego itd.

Powiem więcej, są różne programy w ramach których przedsiębiorcy i mniejsi i średni mogą wziąć dofinansowanie na poprawę warunków pracy. Może się wreszcie niektórzy zainteresują i realnie coś wprowadzą. 

@Ludojad czego się spodziewasz? Jak chcesz dotrzeć do społeczeństwa, które wiedzę czerpie z paradokumentów, tiktoków i innych bzdur?

Edytowane przez LeBomB
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Posłanka z Koalicji zaproponowała, żeby sprawdzać prawo jazdy na stacjach paliw. Ma to przede wszystkim być pomysł na walkę z osobami jeżdżącymi mimo zakazu sądowego.

 

W sumie czemu nie. Skoro inaczej się nie da.

Opublikowano

W obliczu tego, co widzę (ogrom sytuacji) i matołów bez uprawnień, jestem za!

Pytania:
a) czy to zgodne z prawem (i tu już słabo),
b) jeżeli typ nie ma prawka, to co może zrobić lalka za ladą stacji - ewentualnie życzyć mu szerokiej drogi,

c) nikt o zdrowych zmysłach, a bez kwitów, nie będzie tankował osobiście,
d) jak z kupowaniem fajek i energetyków - zaplaci pan za mnie za 5 dych drugie 5 dla pana?,

itd. itd. trudny temat.

Opublikowano
20 minut temu, Winter napisał(a):

Posłanka z Koalicji zaproponowała, żeby sprawdzać prawo jazdy na stacjach paliw. Ma to przede wszystkim być pomysł na walkę z osobami jeżdżącymi mimo zakazu sądowego.

 

W sumie czemu nie. Skoro inaczej się nie da.

Desperacki pomysł. Nie podoba mi się :( 

  • Upvote 1
Opublikowano

Trzeba coś z tym robić, niemniej, to kolejne cedowanie obowiązku pilnowania czegoś, na kolejnego.
Będzie opór materii. Lalka miałaby obowiązek informowania poli o blachach i pojeździe natychmiast (robi wiec robotę poli, a nie zajmuje się swoją za ladą, itd itd. 

Opublikowano
6 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Desperacki pomysł. Nie podoba mi się :( 

Bo jesteśmy w desperacji. Niektórzy mają po 20 zakazów i zero konsekwencji.

Opublikowano
16 minut temu, Suchy211 napisał(a):

Nie przeczytałeś do końca? Czy celowo zacytowałeś wybiórczo? Jedno z tych 2 musi być prawdą.

Doczytałem, ale myślenie, że coś takiego może funkcjonować wyłącznie w standaryzowanych korporacjach jest właśnie sprowadzaniem tematu do stanu, w którym pozwala się na istnienie firm, które mają w głębokim poważaniu warunki w jakich pracują ludzie. Ponadto skoro piszesz to:

Godzinę temu, Suchy211 napisał(a):

Mówię, że kiedy doszliśmy do liczenia indywidualnego metabolizmu w celu zastosowania rozwiązań jak mikroklima, to to idzie już za daleko.

To jeśli ktoś ma określony mikroklimat na stanowiskach pracy, to wie również jaki dla danego stanowiska został przyjęty metabolizm, czyli połowa roboty z głowy, pozostaje teraz na podstawie tych danych zadbać o ludzi. Tylko tyle, Ty natomiast twierdzisz, że to niewykonalne i olbrzymi problem, na który większości firm nie stać. Nie, nie stać ich na choroby zawodowe pracowników, tylko jeszcze o tym nie wiedzą. Nie stać ich na odszkodowania, w wyniku udarów cieplnych, przemęczenia pracowników, czy innych konsekwencji zdrowotnych. Jak pisałem wcześniej, to wyjście na przeciw coraz gorętszym okresom letnim jakie mamy w kraju.

Proponowane przepisy tylko trzeba poprawić, bo tu się zgadzam, że mają trochę baboli, ale sama idea jest jak najbardziej właściwa. 

 

Jak ktoś budował halę kilkadziesiąt lat temu, to temperatury na hali może były latem w miarę w porządki. Obecnie te temperatury mogą być znacznie wyższe, bo i na zewnątrz dochodzą do wyższych wartości. Pojawia się zatem problem, bo kiedyś na hali latem mogło być 30-35 stopni, a teraz wcale niewykluczone, że może przekraczać 35 czy dochodzić do 40, nawet jeżeli proces produkcyjny nie uległ zmianie. A że nie ma górnego limitu temperatury dla pracy, będą pracodawcy, którzy wyjdą z założenia że nie muszą z tym nic robić. Dadzą ludziom wodę i będą uważali że problemu nie ma. A problem będzie, tylko będzie się budował w organizmach pracowników.

 

Samo określenie parametrów mikroklimatu gorącego to za mało, potrzebny jest górny limit przy zastosowaniu określonych środków zapobiegawczych.

  • Upvote 1
Opublikowano
2 minuty temu, JeRRyF3D napisał(a):

Odpalcie TT albo inne YT i zobaczcie jak on (nie)działa niestety.

Tzn co nie działa?.

 

4 minuty temu, Winter napisał(a):

Niektórzy mają po 20 zakazów i zero konsekwencji.

To akurat wina sądów.

Opublikowano
Teraz, Camis napisał(a):

Tzn co nie działa?.

Mechanika. Sprawdzenie eDowodu, to sprawdzenie QR kodu, czego w zasadzie nikt nie robi.
Ludzie zerkają "wzrokowo" na podobieństwo / autentyczność apy, a są na rynku ponoć apy po 20 zł !, które sprytnie udają eDowód (nie do rozpoznania fizycznie bez weryfikacji QR kodu).
Więc jak ktoś tylko "patrzy" na eDowód, to psu w zad, taka kontrola.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...