Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
12 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Grind olej, nie musisz wszystko zebrać, wszystkiego odblokować i wszystkich mieć, żeby cieszyć się tą grą.

Serio nie trzeba nic grindować? Nie zablokuje się fabularnie na jakimś bossie? 

 

13 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Robisz je wtedy, kiedy się odblokują.

Szkoda tylko, że nie wiem kiedy.  Trzeba latać po strefach i tych znacznikach i sprawdzać. Słabe to. 

 

15 minut temu, Element Wojny napisał(a):

a tutaj człowieku dramaty z najwyższej półki typu czy my w ogóle żyjemy czy jesteśmy w ogóle ludźmi czy to co nas otacza to jest w ogóle rzeczywistość czy matrix itd (tak tylko strzelam przykładami).

Haha mam deja vu.  :E  

Opublikowano (edytowane)
44 minuty temu, Jaycob napisał(a):

Serio nie trzeba nic grindować? Nie zablokuje się fabularnie na jakimś bossie? 

Dla fabuły głównej nie trzeba, jak długo nie będziesz omijał wrogów napotkanych po drodze - bo gdzieś ten level musisz wyrobić. Rób tych lokalnych bossów (szefów bandy, jak jak ich nazywam) z tym specjalnym oznaczeniem, od nich zawsze coś fajnego wypada. Grind daje materiały dla odblokowania różnych rzeczy - które można mieć, fajnie je mieć, można też niezłe rzeczy zebrać na bossach - ale wymagane to nie jest. Sporo ludzi maksuje XC, ja też to robiłem, ale tylko w XC2 i XC3, bo tam system walki jest lepszy, ciekawszy, inny po prostu. XC DE jest bardzo prosty pod tym kątem, nie sprawia żadnej wielkiej satysfakcji - ja osobiście lubię tą grę za fabułę, za postacie, za Shulka, i za zbudowanie podstaw pod kolejne gry. 

 

44 minuty temu, Jaycob napisał(a):

Szkoda tylko, że nie wiem kiedy.  Trzeba latać po strefach i tych znacznikach i sprawdzać. Słabe to. 

Sorry stary, powaliły mi się XC, w XCDE co grasz interakcje z towarzyszami (chodzi o te serduszka na mapie, prawda?) odblokowuje się nie przez fabułę główną, a przez affinity. Musisz się zbliżyć do postaci, przez prezenty, walkę, wspólne ataki w walce itd. Tu masz opisane co i jak https://xenoblade.fandom.com/wiki/Affinity_(XC1)#:~:text=%2C confuse%2C etc.-,Questing,to talk to the NPC. 

 

Mam dostęp do całej listy affinity i questów (tak żeby nic nie przegapić) - ale to jest jeden wielki spojler, seryjnie nie mogę Ci tego udostępnić. I tak przegapisz mnóstwo rzeczy, na to nie masz wpływu. Niektóre questy/postacie pokazują się tylko w danej lokacji, w danym czasie, w danych warunkach pogodowych. Tutaj podam przykład:

 

image.thumb.png.52674ecbfb2b630ff041939f36c5f608.png

 

Żeby zrobić to wszystko, co można tutaj zrobić - 140h kolego. Ja skończyłem na chyba 110h. Bardzo łatwo się wypalić na grindzie i maksowaniu, moim zdaniem nie idź w tą stronę, skup się na fabule i towarzyszach. 

 

image.thumb.png.2e5f7567e246587d454d8550e789ad0d.png

Edytowane przez Element Wojny
  • Upvote 1
Opublikowano

Dzięki za wyjaśnienie.

Rzeczywiście, tego jest naprawdę sporo. Mam już 25 godzin gry, a jak napisałeś, dopiero zaczynam. Mówisz, żeby nie grindować? Hym, kusi mnie, żeby zmierzyć się z tymi byczkami na 90. poziomie, ale przy moim 34 lv szanse są raczej marne. Skupię się więc na fabule, a potem się zobaczy... Przed mną i tak jeszcze dwie części.

:E 

  • Upvote 2
Opublikowano
31 minut temu, Jaycob napisał(a):

Dzięki za wyjaśnienie.

Rzeczywiście, tego jest naprawdę sporo. Mam już 25 godzin gry, a jak napisałeś, dopiero zaczynam. Mówisz, żeby nie grindować? Hym, kusi mnie, żeby zmierzyć się z tymi byczkami na 90. poziomie, ale przy moim 34 lv szanse są raczej marne. Skupię się więc na fabule, a potem się zobaczy... Przed mną i tak jeszcze dwie części.

:E 

Jak będziesz miał ochotę, jak najbardziej zachęcam. Pamiętaj, że zanim dojedziesz do końca gry, to wbijesz co najmniej 70lvl. Wszystko zależy od tego czy masz ochotę to robić, czy masz ochotę bawić się w ten grind, żeby potem rozwalić matrix :D 

 

I jedna rada, kiedy byś nie skończył XCDE, nie wchodź od razu w XC2, zrób sobie przerwę. Naprawdę, z czystego serca radzę, bo XC2... heh, tam to dopiero jest jazda :D :D (ale fabularnie top, moim zdaniem najlepszy XC). 

  • Like 1
Opublikowano
20 godzin temu, Jaycob napisał(a):

Dzięki za wyjaśnienie.

Rzeczywiście, tego jest naprawdę sporo. Mam już 25 godzin gry, a jak napisałeś, dopiero zaczynam. Mówisz, żeby nie grindować? Hym, kusi mnie, żeby zmierzyć się z tymi byczkami na 90. poziomie, ale przy moim 34 lv szanse są raczej marne. Skupię się więc na fabule, a potem się zobaczy... Przed mną i tak jeszcze dwie części.

:E 

Jedynka jest ciekawa, mnie porwała fabuła i ogólnie jakoś zżyłem się z głównym bohaterem. Ja robiłem głównie fabułę główną czasami jakieś poboczne questy jak akurat miałem po drodzę, ale grindować czy coś to nie za bardzo, skończyłem gdzieś przed 80 lvl. Tak mnie ciągnęło, aby poznać kolejny "odcinek" fabuły że biegałem od punktu A-B. Pominąłem jakoś affinity - nie skupiałem się zbytnio na tym nie do końca rozumiałem jak to odblokować a nie chciało mi się drążyć tematu, ale pomimo tego uważam że ta gra jest super. Na pewno nie jest idealna, przypominała mi jakieś MMO i żałowałem, że świat nie jest jakiś bardziej wypełniony czymś dodatkowym co prawda jest zabawa z kolonią, ale to nie to.

Nie przeszedłem tego DLC chyba opinie mnie odwiodły od tego i zrobiłem ten błąd jak ktoś wyżej napisał - zabrałem się od razu za 2jkę. I stoję gdzieś w 3-4 akcie i nie mam ochoty w ogóle w to grać. Już sami aktorzy głosowi mnie rażą i taki cringowy humor. Fabularnie powoli się to rozkręca, ale jakoś nie wciąga mnie - system walki niby lepszy ale nie daję mi przyjemności żadnej z ubicia kolejnych mobów. Fakt jest taki, że również te affinity oraz kwestię combosów pominąłem musiałbym o tym poczytać, ale brakuje mi motywacji.

 

  • Like 1
Opublikowano

Co wejdę na konsolkę to @Jaycob online :clap: Widać, że Xeno wciąga, ja też muszę zacząć w to grać. Brakuje mi Xeno Ch. 2 do kolekcji i do ogrania, mam już resztę i trzeba będzie zacząć grać.

W Xenoblade 1 mam 6 poziom, zaatakowałem jakąś elitkę na 5 lvlu dostałem baty w kilka sekund, ale ja mam tylko 2 postacie, więc trzeba zebrać ekipę, głębiej się nie wciągałem w gierkę.

Opublikowano

Wciąga, wciąga! Jestem już w 9. rozdziale i fabuła nieźle ruszyła do przodu. Pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi.

 

Szczerze? Byłem pewien, że Xenoblade masz już obcykane na wszystkie strony. Na liście widzę zaczęte X3, a teraz grasz w X1?

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Tylko sprawdziłem, Gram tylko w Octopath Traveler 2 i Xeno 1 tylko sobie przypomniałem, bo tak pisaliście o tej grze, Xeno 3 wsadziłem dla sprawdzenia czy działa, bo kupiłem używkę na olx za 130zł. Xeno 2 mi tylko brak do kolekcji i do zagrania, bo dodatek do 2 mam w pudełku. Xeno 2 nie ma używki, była w cenie 170zł i poszła migiem, wcześniej nie brałem, bywała taniej tak jak Xeno 3, ale teraz wyparowała i jak się trafi w miarę cena na olx to wezmę Xeno 2. Aktualnie w Neonecie 179zł za pudełko, tak średnio.

Ostatnio uruchamiałem też Zeldę BotW i TotK ale to tylko na chwilę. 

 

Edytowane przez Reddzik
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
W dniu 7.04.2025 o 10:55, Barosz napisał(a):

Fabularnie powoli się to rozkręca, ale jakoś nie wciąga mnie - system walki niby lepszy ale nie daję mi przyjemności żadnej z ubicia kolejnych mobów. Fakt jest taki, że również te affinity oraz kwestię combosów pominąłem musiałbym o tym poczytać, ale brakuje mi motywacji.

Fabularnie XC2 bije XC1 na łeb na szyję. Nie do końca rozumiem o co chodzi z tym "rozkręcaniem", bo przecież już końcówka 1-ego chapteru wbija w fotel, a potem jest jeszcze lepiej. XC2 ma znacznie lepiej od XC1 napisaną i skonstruowaną fabułę główną, o wiele lepsze wątki dodatkowe, wielowymiarowe i niejednoznaczne postacie poboczne, zwroty akcji są konkretne i dobrze napisane, a ostatnie 3 chaptery gry to jest 10/10, za każdy z nich. Rex nie jest może tak fajną i interesującą postacią jak Shulk, ale to dzieciak - więc reprezentuje trochę inny "poziom". No i ma swoje momenty. 

 

Problemem XC2 jest cenzura, fatalne tłumaczenie zachodniej wersji gry i voice acting niektórych postaci w wersji angielskojęzycznej. Od 2 lat pewna znana mi grupa osób pracuje nad XC2 i przerobieniem jej na oryginalną wersję, zgodnie z zamysłem twórców. Pozmieniano wszystko. Imiona postaci, ich historie, dialogi, sens niektórych ich wątków i jeszcze więcej. To jest po prostu absurdalne, jak zachód potrafi przekręcić i sfałszować oryginalną wizję gry, żeby pasowało do "ich standardów". Aktor głosowy Rex'a został tak zmieszany z błotem za XC2, że całkowicie odpuścił temat tej gry i VA, a twórcy w obawie o reakcje graczy

Spoiler

zmienili go na innego w XC3. 

 

Jest sporo durnych dialogów, jest sporo cringe'u, jest spora seksualizacja niektórych postaci. Ale - to nadal świetna gra. I moim zdaniem fabularnie najlepszy i najbardziej spójny XC. 

 

W dniu 9.04.2025 o 09:42, Reddzik napisał(a):

Brakuje mi Xeno Ch. 2 do kolekcji i do ogrania, mam już resztę i trzeba będzie zacząć grać.

Te gry trzeba ogrywać po kolei - to jest trylogia, połączona fabularnie. Pomijając XC2... cóż, skończysz XC3 na zasadzie "o, fajne i ładne zakończenie, ale ni uja nie wiem kim były te postacie i o co w ogóle tu chodziło" - tak to będzie wyglądać. 

 

W dniu 9.04.2025 o 11:01, Jaycob napisał(a):

ciąga, wciąga! Jestem już w 9. rozdziale i fabuła nieźle ruszyła do przodu. Pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi.

:) 

 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1
Opublikowano
51 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Te gry trzeba ogrywać po kolei

Wiem, kupiłem używkę XC3 do kolekcji i do zagrania, a jako, że używka to musiałem, ba chciałem odpalić czy odczytuje kartridż, ale po zobaczeniu wstępu zamknąłem grę, grać nie będę.
Wczoraj odpaliłem Switcha w docku, by zobaczyć różnicę w grafice między dock, a handheld, bo naczytałem się w necie, że jednak jest różnica, i racja gra wygląda lepiej w trybie "TV". Gram na monitorze, i tak wsiąknąłem, że zamiast Octopath Traveler to ciupałem w Xenoblade Chronicles DE, czyli jedynka, choć nadal nie rozumiem pewnych niuansów, szczególnie jak namęczyłem się zaciupać Meha, bo trzeba było wpierw "break" potem coś dodatkowo by go powalić, ale nie załapałem jak zmusić do użycia konkretnego skilla przez inną postać w drużynie.

Jestem na samym początku, mam też nowy miecz, który rozwala te Mehy bez problemu.

Fajnie, że działa kontroler 8bitdo 2C Wukong Edition, tylko zaktualizowałem 8bitdo adapter 2 do najnowszego firmware i można grać na padzie, bo dualshock nie działał w Octopath ani w Xenoblade, a tu ten kontroler normalnie działa, jedynie brak "wybudzania", ale mniejsza o to, zawsze kasa w kieszeni, nie trzeba kupować nowego.

Xenoblade Chronicles 2 kupię, czekam na jakieś używki w miarę cenie, kiedyś były ale si zmyły i teraz jest lipa, dlatego kupiłem Xeno Chronicles 3 póki w miarę normalnej cenie, by nie było tego samego co z dwójką. A jak nie to kupię w sklepie nówkę- aktualnie w Neonecie 179zł, ale wpierw muszę przejść jedynkę. Dwójka się ceni, czyżby jest najlepsza?

 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Pod kątem fabularnym XC2 jest najlepsza. A DLC Torna, które jest prequelem, jest fantastyczne.

XC3 jest bardzo dobre, ale sama podstawka nieco odstaje jakością pod kątem fabularnym (nie będę spojlerował) - na szczęście finałowe DLC do XC3 kończące trylogię naprawia wszystkie "niedopowiedzenia" z podstawki, i wspaniale zamyka całą historię. 

XC1 jest dobre, historia stoi na wysokim poziomie, ale gra odstaje od pozostałych pod kątem gameplaya, systemu walki, a nawet i grafiki. Natomiast DLC do XC1 - Future Connected - cóż, nie jest najwyższych lotów, polecam zrobić ale skupić się tylko i wyłącznie na wątku głównym i pominąć całkowicie content poboczny. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 2
Opublikowano
2 godziny temu, Element Wojny napisał(a):

jest spora seksualizacja niektórych postaci.

Jeszcze bardziej niż w XC1?

W XC1 skąpe stroje dla postaci również wydają się być normą. Nie ma też problemu, by wyposażyć żeńskie postacie w samo bikini. :E 

 

W dniu 9.04.2025 o 12:01, Jaycob napisał(a):

Jestem już w 9. rozdziale i fabuła nieźle ruszyła do przodu. Pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi.

Update: Jestem dalej. Nie spodziewałem się, że

Spoiler

Fiora będzie żywa, a już na pewno nie, że będzie współpracować z Mechonami.

Jestem autentycznie zaskoczony, że zdołali mnie zaskoczyć (:E), bo zwykle wyczuwam zwroty akcji z daleka.

 

I zastanawiam się czemu:

Spoiler

1. Shulk nie ostrzegł jakoś ojca Meli przed atakiem Mechona? W końcu miał 2x tą samą wizję. 
2. Jaki cel ma Alvis? Podejrzany typek z niego. :Up_to_s:

3. Dlaczego ludzie "współpracują" z Mechonami? 

Tyle pytań. :D 

 

Godzinę temu, Element Wojny napisał(a):

XC1 jest dobre, historia stoi na wysokim poziomie, ale gra odstaje od pozostałych pod kątem gameplaya, systemu walki, a nawet i grafiki.

Nie wiem, jak wygląda to w innych grach z serii, ale dla mnie gameplay w Xenoblade Chronicles 1 jest wyjątkowy, zwłaszcza jeśli chodzi o eksplorację i system walki. Niemniej jednak, w porównaniu z nowoczesnymi JRPG-ami, niektóre mechaniki - jak generyczne questy, czy tempo rozgrywki - mogą wydawać się nieco przestarzałe lub mniej dopracowane. I tak już w DE sporo poprawili względem oryginału, z tego co widziałem. 

 

1 godzinę temu, Reddzik napisał(a):

jak zmusić do użycia konkretnego skilla przez inną postać w drużynie.

Nie jestem do końca pewien, ale chyba nie da się tego ustawić - można tylko odznaczyć i wybrać, jakich Arts ma używać postać sterowana przez AI. Sztuczna inteligencja sama dostosowuje swoje działania do przypisanej roli.
Szkoda, że nie ma opcji większej kontroli nad AI, tak jak w Final Fantasy VII Remake/Rebirth, gdzie można było bardziej szczegółowo wpływać na zachowanie postaci.

 

 

Warto robić tę rekonstrukcję w Colony 6? 

Opublikowano
4 minuty temu, Jaycob napisał(a):

Jeszcze bardziej niż w XC1?

W XC1 skąpe stroje dla postaci również wydają się być normą. Nie ma też problemu, by wyposażyć żeńskie postacie w samo bikini. :E 

W XC2 jest odwrotnie, zamiast je rozbierać będziesz je ubierał, bo już na wejściu są ubrane dość "skąpo" ;) 

Nie do końca rozumiem ten zabieg, bo to postacie ważne z punktu widzenia fabuły i wiele wnoszące do całej historii, a nie jakieś przypadkowe nastki, które mają ładnie się prezentować przy podnoszeniu monet z podłogi.

 

7 minut temu, Jaycob napisał(a):

Jestem autentycznie zaskoczony, że zdołali mnie zaskoczyć (:E), bo zwykle wyczuwam zwroty akcji z daleka.

7 minut temu, Jaycob napisał(a):

Tyle pytań. :D 

Jeśli te motywy Cię zaskoczyły... cóż, to graj dalej, bo jeszcze nic nie widziałeś :D 

8 minut temu, Jaycob napisał(a):

I tak już w DE sporo poprawili względem oryginału, z tego co widziałem. 

Poprawili, ale w XC2 i XC3 to po prostu wygląda o niebo lepiej. XC2 ma ciężki prób wejściu, ze względu na kompletnie nowy system walki oparty na Blade'ach, który ciężko opanować ( @Isharothmi to kiedyś na labie wyjaśniał, bo tak się początkowo gubiłem że chciałem nawet porzucić grę) - na szczęście jak go opanowałem, to bardzo go polubiłem, choć system Gacha na którym się to opiera jest nieco dyskusyjnym rozwiązaniem. W XC3 wszystko uprościli, masz mnóstwo klas które rozwijasz jak chcesz, jest efektownie i gra się bardzo fajnie, tyle że od któregoś momentu jesteś tak dopakowany, że walka już nie jest wyzwaniem.

12 minut temu, Jaycob napisał(a):

Warto robić tę rekonstrukcję w Colony 6? 

Nie warto, chyba że chcesz maksować. Osobiście zrobiłem rekonstrukcję do chyba przedostatniego poziomu, ale ilość grindu wymaganego do skończenia rekonstrukcji była tak chora, że po prostu olałem, wolałem skupić się na fabule. 

  • Like 1
Opublikowano
11 minut temu, Element Wojny napisał(a):

W XC2 jest odwrotnie, zamiast je rozbierać będziesz je ubierał

Nigdy w życiu - co za facet tak robi! :E;)  

16 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Nie warto, chyba że chcesz maksować. Osobiście zrobiłem rekonstrukcję do chyba przedostatniego poziomu, ale ilość grindu wymaganego do skończenia rekonstrukcji była tak chora, że po prostu olałem, wolałem skupić się na fabule. 

Ja nawet nie dotarłem do 1 poziomu i już mi się nie chce dalej zbierać materiałów. Widać tutaj dużo niepotrzebnego grindu. 

Opublikowano (edytowane)

Osobiście nie mam problemu z fanserwisem - nie przeszkadza mi, o ile gra oferuje solidną i angażującą historię. W takich przypadkach wygląd postaci szybko przestaje być istotny, bo skupiam się na fabule, motywacjach i emocjach bohaterów. Przykładem może być 2B z NieR: Automata - jej design także wzbudził dyskusje o seksualizacji, ale nie wpłynęło to negatywnie na odbiór gry jako całości.
Z drugiej strony zauważam też pewien trend w zachodnich produkcjach, gdzie postacie kobiece są przedstawiane w sposób celowo mniej atrakcyjny, które mają na siłę coś udowadniać...także ja zdecydowanie wolę powyższy przykład dziewczyn, niż z takiego Avowed. :E 

 

Edytowane przez Jaycob
  • Like 1
Opublikowano

Shulk

Spoiler

sprytnie wykorzystał sytuację z pocałunkiem Fiory na plaży. :D
Późniejsze spotkanie z jej bratem to były także urocze i emocjonalne momenty w tej grze.

Mam nadzieję, że podobnych scen będzie jeszcze więcej.

Fabuła nieźle się rozkręciła - sporo twistów i mam porządnego mindfucka.

Jaką drużyną najczęściej graliście?  Aktualnie mam do dyspozycji:

 

Spoiler

Rikiego
Sharle
Dunbana
Shulka - leader
Fiorę
Reyna
Mille

 

Opublikowano
W dniu 11.04.2025 o 13:24, Element Wojny napisał(a):

Fabularnie XC2 bije XC1 na łeb na szyję. Nie do końca rozumiem o co chodzi z tym "rozkręcaniem", bo przecież już końcówka 1-ego chapteru wbija w fotel, a potem jest jeszcze lepiej. XC2 ma znacznie lepiej od XC1 napisaną i skonstruowaną fabułę główną, o wiele lepsze wątki dodatkowe, wielowymiarowe i niejednoznaczne postacie poboczne, zwroty akcji są konkretne i dobrze napisane, a ostatnie 3 chaptery gry to jest 10/10, za każdy z nich. Rex nie jest może tak fajną i interesującą postacią jak Shulk, ale to dzieciak - więc reprezentuje trochę inny "poziom". No i ma swoje momenty. 

 

Problemem XC2 jest cenzura, fatalne tłumaczenie zachodniej wersji gry i voice acting niektórych postaci w wersji angielskojęzycznej. Od 2 lat pewna znana mi grupa osób pracuje nad XC2 i przerobieniem jej na oryginalną wersję, zgodnie z zamysłem twórców. Pozmieniano wszystko. Imiona postaci, ich historie, dialogi, sens niektórych ich wątków i jeszcze więcej. To jest po prostu absurdalne, jak zachód potrafi przekręcić i sfałszować oryginalną wizję gry, żeby pasowało do "ich standardów". Aktor głosowy Rex'a został tak zmieszany z błotem za XC2, że całkowicie odpuścił temat tej gry i VA, a twórcy w obawie o reakcje graczy

  Pokaż ukrytą zawartość

zmienili go na innego w XC3. 

No właśnie widzisz mi coś nie chcę podejść ten tytuł :D Mam już 22 godziny i 4 chapter oraz 3x robiłem przerwy od tej gry. Po prostu chyba wady tej gry pod postacią tego dubbingu i faktem, że gramy dzieciakami nie polepsza mi tego feelingu gry. Najbardziej frustrujące odgłosy są podczas walki, kiedy mam tego małego nopona słuchać i jego meh mememeh to mnie krew zalewa :D Ostatnio co mi się spodobało to quest poboczny 

Spoiler

Chyba ten blade to była Vess ? Fajny queścik z dziadkiem zbieranie składników do gotowania później jakieś listy do jego dzieci aż po jego śmierć.

Nie wiem no będę dalej walczył z tym tytułem, mnie 1dynka wciągnęła niesamowicie a tutaj nie mogę się wczuć a do tego długie przerwy też zrobiły swoje.

Opublikowano

Ostatnio jak odpaliłem Switcha, to zamiast grać w Octopath, to kurde Xenoblade mi siedzi w głowie i pykam jak mam chwilę.

Jestem w 4 akcie, doszła kolejna panienka do teamu, nadal mam team "tylko" 3 osobowy, ale healer z niej jest niezły, elitki bije się dosyć przyjemnie, coraz lepiej mi to idzie, mam 19lvl. Pobrałem trochu zadań, chyba wszystkie kończą się automatycznie, nie trzeba wracać do npc by zakończyć questa. Teraz mam główne zadanie lecieć za malcem, bo nie słuchał swojej siostry, ale wpierw porobiłem kilka pobocznych.

Pewnie nadal 4 chapter to taki wstęp, jestem ciekaw kiedy się ustabilizuje drużyna i będzie można normalnie sobie polatać, a może czegoś nie wiem, i gra nie jest tak stworzona jak myślę, że do końca gry jeszcze będzie sporo rotacji w drużynie i nie jest to np DA gdzie mamy gotowy team tylko robimy sami rotację.

  • Like 1
Opublikowano

@Reddzik

Octopath Traveler II jest absolutnie świetny! Historie wszystkich ośmiu bohaterów są tak wciągające, że nie mogłem się oderwać - szczególnie wątek Osvalda, który jest pełen emocji. Połączenie pixel-artu z 3D, czyli styl HD-2D, to najładniejsza oprawa, jaką widziałem w grach retro. 

 

W Xenoblade drużyna zawsze składa się z trzech osób, więcej nie będzie.

Jeśli chodzi o zadania, to większość kończy się automatycznie, zwłaszcza te polegające na zabiciu jakiegoś potworka – i to jest duży plus. Niestety, są też takie, do których trzeba wracać do NPC-ów po wykonaniu.

Jeśli chodzi o "normalne latanie”, to jeszcze sporo przed Tobą. Eksploracja daje pozorną swobodę: możesz pójść gdzie chcesz, ale gra szybko przypomina, że "możesz… ale może nie powinieneś”. :E 

 

@slafec Lubię muzykę w Xeno, ale nie na tyle, by łatwo zapamiętać jakiś utwór. Wspomniany wcześniej soundtrack z Octopath bardziej mi się podoba.

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...