Ty myślisz, że mam 120cm wzrostu? Z "linii oczu" widać idealnie manetki - i są w zasięgu wzroku patrząc na drogę. I nawet jeśli ich nie widać na tyle, że "odczyta" się ustawienie, to wystarczy na ułamek sekundy obniżyć wzrok - pomijając fakt, że jeżdżąc wcześniej dowolnym "normalnym" autem wystarczy sięgnąć dłonią i obrócić: bo tak jest w większości samochodów. Nie potrzeba czytać instrukcji, żeby używać. I jak chcę, jak w każdym normalnym samochodzie na maksa, to przekręcam na maksa, a nie naciskam i po dojściu do końca okazuje się, że samochód zmniejsza częstotliwość.
Ekran masz mocno w prawo - dodatkowo wyświetlający wiele informacji i musisz wyszukiwać.
Bronienie rozwiązania z Tesli jest delikatnie mówiąc głupie - po pierwsze gość przewalił w sądzie, po drugie Tesla sama wycofała się z tego debilnego rozwiązania (z ekranem, bo jak widać na filmiku wciąż trzeba przed zmianą częstotliwości kręcić "kulką" - zapewne wtedy na ekranie wyświetla się tryb pracy).
Jakoś nikt tu nie narzekał, że ma za dużo manetek i wolałby przycisk, kulkę i ekran.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się