Skocz do zawartości

Transformacja energetyczna - OZE / fuzja jądrowa / paliwa kopalne / CO2 / ceny energii / elektromobilność


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
31 minut temu, zdunzdun napisał(a):

 Gdyby nie rozliczanie zgromadzonej energii na na starych zasadach to byłoby jednak średnio. 

Średnio czyli jak? 

Mam dom 165m2 z podwójnego pustaka z przekładką 5cm styropianu + styropian 12cm 0.33 na zewnątrz, dach wełna 30cm i strop 25cm. . Do tego okna dwuszybowe wymagające wymiany uszczelek i cały dom na grzejnikach z pompą Panasonic 9kW J Split + PV na nowych zasadach + taryfa G12W.  Roczne zużycie pompy na ogrzewanie i grzanie ciepłej wody wyszło na poziomie 4800kWh ALE miałem uszkodzone drzwi w salonie z bardzo dużą stratą ciepła. Dodatkowo zauważyłem, że cały okres letni pracowała pompka obiegowa na grzejniki podłączona pod UPS i to zwiększyło roczny pobór o ~220kW bo UPS sporo ciągnie. 

4800kWh w G12W bez PV to wydatek ~3600zł na rok za ogrzewanie i ciepłą wodę dla 3 osób. To raczej nie jest dużo choćby w przeliczeniu za ek-ogrosze czy węgiel. 

Edytowane przez DjXbeat
Opublikowano
4 godziny temu, DjXbeat napisał(a):

4800kWh w G12W bez PV to wydatek ~3600zł na rok za ogrzewanie i ciepłą wodę dla 3 osób. To raczej nie jest dużo choćby w przeliczeniu za ek-ogrosze czy węgiel. 

Nie jest dużo, wręcz bym powiedział, że to bardzo dobry wynik! 

 

Brat ojca ma wyniki bliżej 7500kWh. Dokładnie nie podam z głowy, ale to było coś wokół tego. Tam jest więcej osób, bo pięć no i podejrzewam, że problemem u niego jest spore podpiwniczenie. Poddasze również ma słabiej ocieplone niż Ty. 

 Naprawdę fajnie to u Ciebie wygląda 👍

 

Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, zdunzdun napisał(a):

Brat ojca ma wyniki bliżej 7500kWh.

Dlatego przed montażem pompy ciepła dobrze jest wykonać rzetelny audyt energetyczny i na jego podstawie podjąć decyzję czy iść w tą stronę. Niestety ale nawet taki audyt Nas nie zabezpieczy przed firmami "wyłudzającymi" kasę bo Ci będą polecali pompę nawet przy złych parametrach z audytu. 

Ja miałem ogarniętą firmę z polecenia. Przyjechali we dwóch. Przestudiowali audyt energetyczny, przejrzeli całą instalację, porobili pomiary, notatki i na drugie spotkanie przyjechali z planem koncepcyjnym całej nowej instalacji łącznie z budową maszynowni bo w domu nie miałem kotłowni. Według ich zaleceń skróciłem długość jadalni o 2m i miejsce 3m x2m wydzieliłem na maszynownie z wejściem od zewnątrz. Wywaliłem okno i w jego miejsce wstawiłem drzwi. 

W domu miałem tylko ogrzewanie kominkiem z płaszczem wodnym i pompką obiegową na grzejniki dlatego nie było żadnej kotłowni. 

Chłopaki przerobili starą instalację, postawili maszynownie z pompą ciepła Panasonic 9kW J z dwoma buforami: 200l na CWU i 300l na CO. Po przeróbkach gorąca woda z kominka nie idzie na grzejniki a podgrzewa 300l bufor i dopiero stąd pompka obiegowa daje wodę na grzejniki. Dzięki temu nic nie muszę przestawiać, przełączać jak bym chciał napalić w kominku. Do tego pompki obiegowe z kominka i z bufora na grzejniki są podłączone pod UPS z akumulatorem tak by w razie wyłączenia prądu pompki dalej pracowały przez 48h. Nie będzie prądu to palę w kominku i jest ciepło. Żeby nie było kominek w zeszłym sezonie tylko 2 razy przepalony by zobaczyć czy wszystko działa i na Boże Narodzenie dla klimatu więc nie miał wpływu na roczny rachunek ;) 

Za całość zapłaciliśmy 49tyś zł i dostaliśmy zwrot 32tyś z programu "czyste powietrze" więc finalnie 17 tyś zł. Działka z budynkiem kupiona przez Tatę dlatego z emeryturą łapał się na największą dotację. 

Edytowane przez DjXbeat
  • Upvote 1
Opublikowano

Dorzucę trzy grosze pomijając źródło (mniejsza z nim) , całe OZE bez ogromnych magazynów to tylko dodatek i sytuacje nie powinna dziwić.

 

Kiedy świeci słoneczko i wieje optymalny wiatr , elektrownie węglowe są dławione na najniższym poziomie mocy

(muszą być - czas potrzebny na uruchomienie/temp/ciśnienie/itd... dopiero wtedy prądnice zaczynają działać), jeżeli nadal jest za dużo mocy następuje eksport.

 

Gazowe są odpalane najczęściej na końcu (z racji dużo szybszego ON ze stanu "zimnego") , gdy brakuję ciągle mocy , następuję import.

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, Winter napisał(a):

Dziękuję, że podlinkowałeś ten artykuł, mówię absolutnie poważnie. Mam jedno pytanie, czy to nie może tak wyglądać zawsze? Twarde dane a nie opowieści z mchu i paproci. Jak ktoś twierdzi, że nie świeci i nie wieje to niech pokaże, że nie świeci i nie wieje i przez ile czasu. W tym momencie masz kontrargument w stosunku do zwolenników OZE i studzisz jak widać ten nadmierny entuzjazm.

 

8 godzin temu, Yahoo86 napisał(a):

Dorzucę trzy grosze pomijając źródło (mniejsza z nim) , całe OZE bez ogromnych magazynów to tylko dodatek i sytuacje nie powinna dziwić.

Niestety ale w takich dniach jak wczorajszy i dzisiejszy gdzie wiatr i słońce nie produkują nawet 10% energii to te magazyny możemy sobie co najwyżej potraktować jako bardzo drogi krajowy UPS, nic więcej.

 

https://app.electricitymaps.com/zone/PL

 

Rok temu w Polsce mieliśmy wydane warunki przyłączenia dla magazynów energii o łącznej mocy 9 GW. Przy braku wystarczającej mocy innych źródeł to tak jak wspomniałem, drogi UPS.

 

https://wysokienapiecie.pl/94051-polska-ma-juz-ponad-9-gw-magazynow-energii-na-razie-na-papierze/

 

Wychodzi na to, że nawet gdyby pisiory nie zablokowały wiatraków na lądzie to w dniu takim jak dzisiaj bylibyśmy tam gdzie jesteśmy. Generalnie w którą stronę się nie obrócić to wygląda na to, że jesteśmy nawet nie w lesie a mówiąc wprost, w dupie. Pytanie brzmi, co teraz? Czy jest sens stawiać aż tyle wiatraków na lądzie ile może jako państwo planujemy i zaśmiecać sobie w ten sposób krajobraz? Mam wrażenie, że bez atomu i to w dużej ilości się jednak nie obejdziemy. Kolejne pytanie, co na najbliższą ~dekadę? Elektrownie gazowe?

 

Swoją drogą ktoś wie jakie dzisiaj warunki panują na naszym morzu Bałtyckim w okolicach gdzie planujemy farmy wiatrowe? Wieje czy niezbyt?

Edytowane przez Kris194
Opublikowano

500 mld zł na sieci do 2040 roku. Realny plan czy fantastyka?

Kilkukrotnie więcej niż obecnie musimy wydawać co roku na sieci elektroenergetyczne, aby zrealizować założenia aktualizacji Polityki Energetycznej Państwa do 2040 r. Nawet jeśli znajdą się pieniądze, to kluczowe pozostaje pytanie: kto to wszystko zrobi?

 

Potrzebujemy wielkich inwestycji w sieci, ale kto je nam wybuduje?

Co najmniej 130 mld zł do 2030 r. na sieci dystrybucyjne oraz 64 mld zł na przesyłowe do 2034 r. – to kolejno kwoty wynikające Karty Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki oraz Planu rozwoju sieci przesyłowej na lata 2025-2034.

 

Inwestycje w wiatraki i fotowoltaikę w sieciowym matriksie

W 2024 r. prawie 84 GW projektów OZE odbiło się od sieci, a jednocześnie blisko 50 GW w farmach wiatrowych i fotowoltaicznych ma być do niej podłączone w ciągu najbliższych kilku lat. Problem w tym, że trudno ocenić, ile tak naprawdę jest w tym realnych planów.

 

Magazyny energii – brakujące ogniwo dekarbonizacji

Globalna transformacja energetyczna pilnie potrzebuje magazynów energii. Są one brakującym ogniwem na drodze do zeroemisyjności także w polskiej energetyce. Pod znakiem zapytania stoi jednak zarówno tempo ich rozwoju w krajowym systemie, jak i opłacalność. Czy magazynowanie energii ma szansę w niedalekiej przyszłości wpłynąć na kształt polskiego miksu energetycznego? 

 

Magazyny energii – klucz do stabilności polskiej sieci

Wzrost roli odnawialnych źródeł energii w Polsce stawia nowe wyzwania dla systemu elektroenergetycznego. Magazyny energii mogą odegrać kluczową rolę w stabilizacji sieci, a rząd wprowadza programy wsparcia dla przedsiębiorców inwestujących w tę technologię.

 

Wiatr i słońce wyprzedziły węgiel i gaz w produkcji prądu w UE

Pierwszy raz w historii panele fotowoltaiczne i turbiny wiatrowe przez pół roku pokryły większą część zapotrzebowania Europejczyków na energię elektryczną niż paliwa kopalne. W Polsce udział węgla od stycznia do czerwca spadł do 57%. Jednocześnie rośnie zużycie energii elektrycznej.

Opublikowano

@Kris194

Czerwone światło zapaliło się w momencie przystąpienia Polski do UE (2003r), warunki były znane.

Należy winić rządy od przystąpienia aż do teraz , które nic nie zrobiły w kwestii energetyki (teraz jest za późno i za wolno) , powtarzając "mamy węgla na 200 czy tam 2000 lat" (część naszych uprawnień do emisji samo się rozdało/sprzedało).

Dziura bez dna , czyli Nasze górnictwo , powinno być już dawno temu zasypana i zalane wodą (opcjonalne wydobycie to tylko i włącznie całkowita reorganizacja i automatyzacja - czy było by to opłacalne zamiast importu , nie mam pojęcia).

 

Powtarzając się , od czasu Żarnowca ciągle nie mamy elektrowni atomowej (tylko słyszymy "Obiecanki cacanki" - przyznać się kto pamięta , Jan Twardowski) , musimy inwestować w elektrownie gazowe + dodatek w postaci OZE.

Opieranie się tylko i wyłącznie na węglu to czysta i nie logiczna głupota serwowana nam od lat.

 

Zdradzę że obecnie trwające rządowe inwestycje/modernizacje (podkreślam rządowe) w przeważającej większości , nie różnią się od tego co było 5/10 lat temu - czyli pod korek z minimalną rezerwą na przyszłość).

Podsumowując , obywatel będzie płacił w kółko za to samo (przy zwiększeniu mocy , modernizacja linii co rok/dwa/trzy) , a wystarczyło by postawić raz a dobrze (np. rezerwa na 10/15 lat).

 

W moim przypadku to bardzo dobrze - będę miał co robić.

Z minusów że stracę więcej czasu przebierając w zleceniach szukając tych ciekawszych.

Opublikowano
22 godziny temu, Kris194 napisał(a):

 Kolejne pytanie, co na najbliższą ~dekadę? Elektrownie gazowe?

 

 

Elektrownie wodorowe, to tez gazowe :) Glownie chodzi o dywersyfikacje roznych zrodel produkcji energii i planowe zarzadzanie nimi. Mamy magazynowanie ropy i gazow kopalnianych, to rownie dobrze mozna przez kilka miesiecy nadwyzkami z FV produkowac wodor na zime.

 

Naszym glownym problemem jest to, ze do tej pory stawialismy wszystko na jednego konia - wegiel, a teraz z giga opoznieniem na drugiego - atom. Do tego, ze ma byc glowna gigantyczna elektrownia na prawie caly kraj, zamiast wielu mniejszych

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@Yahoo86 

Pytanie czy to Nasze rządy zawaliły sprawę czy jednak prawo UE jest do du... i narzuca wyimaginowane restrykcje uwalając przy tym gospodarkę poszczególnych Państw UE?

Dość mocno studiuje energetykę Chin i tam mają wy... na to co mówi UE. Idą swoją własną droga i ze względu na olbrzymi wzrost zapotrzebowania na energie przy transformacji w elektromobilności inwestują w najszybsze źródło pozyskania energii czyli trujący, nie ekologiczny węgiel z uwzględnieniem długofalowej przemiany energetycznej. Chinyl otwierają kolejne elektrownie węglowe co wytyka UE ale jednocześnie są w etapie budowy prawie 30 elektrowni atomowych i budują rocznie OZE ponad 50% większe niż cała reszta świata. 

Może to nie Nasze rządy były lipne a prawo ustanowione w UE?  Może jednak warto by poszczególne państwa UE przeszły transformacje w miarę swoich możliwości a nie z uwzględnieniem instrukcji nie realnych bądź niesamowicie kosztownych do przeprowadzenia.

Edytowane przez DjXbeat
  • Like 1
Opublikowano

@DjXbeat

Moim skromny zdaniem obydwie strony są winne , restrykcyjne prawo UE i rządy (nie tylko Nasze) które ten temat miały w poważaniu (problemem będą się martwić ich następcy).

Gdyby infrastruktura była systematycznie modernizowana to aż tak byśmy tego nie odczuli , teraz jest mowa o 194 mld zł , w tamtym roku było to 500 mld zł (uważam tę kwotę bardziej realną).

 

W kwestii Chin popieram Twoje słowa w 100%.

Ogromne i rosnące zapotrzebowanie na energię zmusza ich do szybkiej budowy "węglówek" + uzupełniając to OZE do czasu ukończenia/uruchomienia wymaganej liczby (czyt. mocy) siłowni jądrowych. Pytanie czy na tym poprzestaną , bardzo wątpliwe.

Energia potrzebna do produkcji towarów dla całego świata nie bierze się przecież z powietrza , przenoszenie produkcji wszystkiego przez chciwe korpo do Chin nie mogło się skończyć inaczej.

W pewnym momencie Chiny powiedzą dość dyktując warunki i cały świat obudzi się z ręką w nocniku.

 

Kwestia transformacji według możliwości/zasobów danego państwa uważam w pewnym stopniu za dobry kompromis , dane państwo będzie samo odpowiadało za swoją porażkę (również gospodarczą). Problemem będzie nadal rząd który nic nie robi w kwestii "prundu" dobijając kraj (gdyby tak rząd ponosił odpowiedzialność za swoje działania po skończonej kadencji).

  • Like 1
Opublikowano
19 godzin temu, Yahoo86 napisał(a):

Nawet jeśli znajdą się pieniądze, to kluczowe pozostaje pytanie: kto to wszystko zrobi?

W kwestii modernizacji sieci to ja cały czas jestem zdania, że należy zaangażować górników. A jak Ty uważasz? Jest to realne żeby przeszkolić górników w jakimś rozsądnym czasie tak aby mogli pomagać w tej kwestii? Do pracy fizycznej są przyzwyczajeni więc od tej strony nie powinno być problemu.

Opublikowano

@Kris194

Jedynego górnika (starej daty) którego znam to wujek ze wsi która ma 90 kilka lat i z jego opowieści pamiętam że "szczelał".

 

Jeżeli współcześni górnicy są podobni trochę do budowlańców zajmujących się np. pracami ziemnymi , przygotowaniem terenu , łączeniem elementów konstrukcyjnych , obsługą maszyn/ciężkiego sprzętu , itd.... to nie widzę większego problemu. Pracą pod napięciem niech się nie przejmują , tym zajmujemy się My.

Opublikowano

Wygrana Trumpa aż tak pokrzyżowała szyki?

Plus że uniezależnimy się od ruskich , minus - uzależnimy się bardziej USA i będzie drożej.

 

Leyen: UE może rozważyć zastąpienie rosyjskiego importu gazu importem z USA

Unia Europejska może rozważyć zastąpienie rosyjskiego importu skroplonego gazu ziemnego (LNG) importem ze Stanów Zjednoczonych - powiedziała na konferencji po szczycie UE w Budapeszcie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

 

 

Bardziej pasowało by do wątku humorystycznego , ale mamy eko-klimaty więc:

 

Ekościema czy faktyczne zmiany? Jak branża gamingowa chce dbać o środowisko

Gry komputerowe mogą podnosić świadomość ekologiczną - uważa dr hab. Michał Kłosiński, prof. UŚ, groznawca. Ślad węglowy z produkcji sprzętu i pracy serwerów można ograniczać, żywotność elektroniki wydłużać, elektrośmieci recyklingować, a w treści gier poruszać np. kwestie zagrożeń dla klimatu – zaznaczył ekspert.

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, Yahoo86 napisał(a):

a w treści gier poruszać np. kwestie zagrożeń dla klimatu – zaznaczył ekspert.

To nawet nie jest nowy koncept, zanieczyszczenie środowiska było już w Simcity 4 (21 lat temu). W takich grach sprawdza się doskonale ale ostatnie o co bym się chciał martwić w takim RDR czy GTA to ekologia.

Edytowane przez Kris194
Opublikowano

@Kris194

Osobiście ten artykuł uważam odrobinę za śmieszny , gry/gry online/serwery/itd... , tylko obecne Ai/uczenie maszynowe żrą tyle energii że gry to kropla w morzu.

Chciał bym aby konsumenckie CPU/GPU nie były takimi grzałkami , pobierały powiedzmy połowę tego co jest teraz i przy tym zachowały obecna wydajność.

Problemem jest Intel/AMD/nVidia , aby na nich wymusić powyższe , to jedynie stanowczy nakaz ze strony całej Eurazji mógł by tego dokonać.

 

PS: Na początku myślałem że to jakaś pomyłka z Twojej strony (nic takiego nie pisałem) , po chwili zauważyłem że cytujesz to co ja zacytowałem z linka.

Opublikowano

Oferty na magazyn energii PGE w Żarnowcu przebiły cenowy sufit

Zamiast 877 mln zł wyszło 1,5 mld albo 2,4 mld zł. Na tyle wyceniają budowę bateryjnego magazynu energii w Żarnowcu dwie firmy, które złożyły oferty w przetargu. PGE już po raz drugi próbuje znaleźć wykonawcę dla tej inwestycji.

 

Pułapka na inwestorów OZE. Warunki przyłączenia do sieci mogą być ważne tylko 30 dni

Taki w praktyce może być skutek aktualizacji Instrukcji Ruchu i Eksploatacji Sieci Dystrybucyjnej (IRiESD), którą chcą wprowadzić czterej najwięksi operatorzy.

 

Rząd nie docenia społeczności energetycznych

Niedawna aktualizacja KPEiK oraz projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach wiatrowych wyznaczają nowe ramy dla rozwoju energetyki w Polsce. I choć proponują wiele zmian w sektorze energetycznym, to niestety nadal pomijają kluczowy element transformacji – społeczności energetyczne.

Opublikowano
34 minuty temu, Yahoo86 napisał(a):

Oferty na magazyn energii PGE w Żarnowcu przebiły cenowy sufit

Zamiast 877 mln zł wyszło 1,5 mld albo 2,4 mld zł. Na tyle wyceniają budowę bateryjnego magazynu energii w Żarnowcu dwie firmy, które złożyły oferty w przetargu. PGE już po raz drugi próbuje znaleźć wykonawcę dla tej inwestycji.

Masz może jakieś szersze rozeznanie w dziedzinie bateryjnych magazynów energii? Jeśli tak to z czego może wynikać taki rozjazd między szacunkami PGE a złożonymi ofertami? Ktoś się próbuje obłowić czy wynika to z faktycznych kosztów budowy?

Opublikowano

Bloki 200 MW - na emeryturę czy do pracy?

Polska energetyka jest w kryzysie. Przyrost nowych mocy wytwórczych jest zbyt wolny względem planowanych wyłączeń, istniejące elektrownie nie są utrzymywane w dostatecznej dyspozycyjności i nie dają gwarancji pokrycia szczytowego zapotrzebowania. Widmo luki generacyjnej, o której pisaliśmy w tej opinii może w 2030 r. wynieść nawet ponad 10 GW. Receptą na kryzys, o której bardzo dużo mówi się w ostatnich dniach, będą elektrownie jądrowe – jednak te najwcześniej mogą pojawić się po 2035 r.

 

Od pewnego czasu słychać głosy na temat przedłużenia życia jednostek węglowych, tzw. bloków klasy 200 MW. Są to jedne z najstarszych, najdroższych w eksploatacji i najbardziej emisyjnych bloków w polskim systemie energetycznym. W niniejszym artykule zastanawiamy się, czy przedłużenie ich życia ma sens i jak wpłynęłoby na zmniejszenie potrzeby budowy nowych mocy gazowych.

 

 

  • Camis zmienił(a) tytuł na Transformacja energetyczna - OZE / fuzja jądrowa / paliwa kopalne / CO2 / ceny energii / elektromobilność
Opublikowano
Cytat

Quantum Kinetics ogłosiła nowy rekord w dziedzinie syntezy termojądrowej EN
Opatentowany reaktor modułowy utrzymywał temperaturę plazmy na poziomie 200 milionów stopni Celsjusza przez 24 godziny. Po drodze w trakcie eksperymentu rozdzielono izotopy U-234/235/238. Wcześniej uważano to za niemożliwe.

https://www.yahoo.com/news/us-firm-sets-record-plasma-213547664.html

  • Like 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...