Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaraz pogrzebie i sprawdzę jak tylko wyglądało w II wojnie światowej. Na 100% bitwy z udziałem piechoty były większe, skala również inna bo front był odrobinę większy, tam było coś koło 1.7k km z tego co pamiętam a Ukraina ma 800km-1000 km. Trzeba też pamiętać że nawet regularne wojsko Ukrainy nie mieliło tyle sprzętu i ludzi ile teraz ochotnicy, to tylko pokazuje skale pomocy zachodu i lepszego sprzętu. 

 

 

Opublikowano

Fajne ciekawostki:
 

Cytat

 

"Godziny przed wybuchem wojny. Kułeba o zakulisowych rozmowach"

 

"W przededniu wojny Stany Zjednoczone były pewne, że Ukraina przestanie istnieć w ciągu tygodnia. W stolicach największych krajów Europy politycy byli natomiast całkowicie zrelaksowani. Wojna? Jaka wojna? W Berlinie i Paryżu podobno nie wierzono, że armia Władimira Putina przekroczy granicę."

 

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-rosja/news-godziny-przed-wybuchem-wojny-kuleba-o-zakulisowych-rozmowach,nId,7848017

 

Sikorski:
 

Cytat

 

"Będzie wojna i to się stanie w tym tygodniu. Zostaniecie zniszczeni za trzy dni. Nikt wam nie pomoże, chyba że szybko zniszczycie 10 tys. rosyjskich żołnierzy, 100 rosyjskich samolotów i 300 rosyjskich czołgów. Jeśli to zrobicie, kraje zaczną dawać wam broń i nakładać sankcje na Rosję."

 

Po słowach Sikorskiego w pomieszczeniu zapadła cisza, a Leszczenko przyznawał później, że wystąpienie polskiego dyplomaty brzmiało, jak wysłuchiwanie wyroku "herolda apokalipsy".

 

 

Opublikowano
5 godzin temu, TheMr. napisał:

Zaraz pogrzebie i sprawdzę jak tylko wyglądało w II wojnie światowej. Na 100% bitwy z udziałem piechoty były większe, skala również inna bo front był odrobinę większy, tam było coś koło 1.7k km z tego co pamiętam a Ukraina ma 800km-1000 km. Trzeba też pamiętać że nawet regularne wojsko Ukrainy nie mieliło tyle sprzętu i ludzi ile teraz ochotnicy, to tylko pokazuje skale pomocy zachodu i lepszego sprzętu. 

 

 

Ale pierwszy rok wojny, a obecny to 2 rozne rzeczy. Wtedy nie bylo miesnych szturmow, a to one odpowiadaja za tak wysokie straty ludzkie. Druga sprawa to drony. Sluchalem raz jak jakis ekspert omawial jak duzo jest operatorow i ze pracuja caaaaly czas. Spia kilka h i dalej dzialaja.

 

Nie wiem czy da sie porownac 2WS do obecnej. W 2WS duzo sprzetu rozwalalo lotnictwo. Ukraina tego praktycznie nei uzywa (choc mozna podpiac drony pod lotnictwo). Niemcy duzo sprzetu zostawiali przez usterki lub przy wycofywaniu sie. Dochodzilo do potyczek/bitew pancernych na ukrainei to nei wystepuje. Nie bylo praktycznie broni recznej przeciwpancernej (po ruskiej stronie), ukraincy stosuja tego typu bron na potege.

 

Wiec na ukrainie jest raczej systematyczne stabilne powodowanie strat w pojazdach pancernych w 2WS bylo to skokowo. Ofensywa XXX strat, pozniej miesiac nic. Bitwa pod kurskiem XXX strat pozniej miesiac ciszy.

1 godzinę temu, kubikolos napisał:

Sikorski:
 

Sikorski to KOT wie co mowi.

Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, Radziuwilk napisał:

Rosja cos tam podesle, ale nie od siebie. Wysla jako gest jakis jeden moze dwa transporty, ale na zasadzie, ze wysla statek ropy do jakiegos kraju i w zamian ten kraj wysle transport powiedzmy kukurydzy do koreii. To hipoteza, ale tak ja bym zrobil na ich miejscu. Bardziej na symboliczna skale zeby wypelnic punkt umowy.

 

Gdzie, bo nie zauwazylem?? "Nie chcecie strzelac dajcie nam my bedziemy"

Jak odwrocisz perspektywe to pewnie inaczej odbierzesz jego slowa.

 

I jeszcze do napinaczy co maja duza potrzeba wyciagac kazda wpadke ukrainy.

Ukraina walczy z rosja czyli naszym najwiekszym zagrozeniem i odwiecznym wrogiem. Jest w katastrofalnej sytuacji wiec wykazmy sie zwiekszona wyrozumialoscia. Zwyciestwo ukrainy, lezy w polskim interesie, a na pewno w strefie bezpieczenstwa. Kazde jechanie po ukrainie dziala na rzecz Rosji. Nie mowie, ze nie mozna ich krytykowac, ale jesli juz to trzeba robic to rozwaznie i nie przesadzac.

 

Czego ty nie rozumiesz bracie? gdyby to były Niemcy w ramach np UE czy USA w ramach NATO to rozumiem bo to nasz sojusznik z UE i NATO mamy wobec nich zobowiązania , wobec Ukrainy nie mamy żadnych zobowiązań co nas to obchodzi że Rosja niszczy im terytorium ? oni powinni na kolanach nas błagać żebyśmy im pomogli a nie żądać , daliśmy im tak dużo za darmo a oni jeszcze stawiają warunki , zerwał bym wszystkie możliwe umowy z Ukraina i ogłosił ich wrogim państwem to może by się nauczyli szacunku i czegoś dobrego

Edytowane przez voltq
  • Like 2
  • Haha 2
  • Confused 1
  • Upvote 1
Opublikowano

To nie ja, a ty czegos nie rozumiesz bracie :).

Przed 2WS tez meilismy umowy z Anglia i Francja i na tym poprzestane. W realnym swiecie liczy sie rzeczywistosc, a nie emocje czy historyczne animozje.

Na kolanach hmmm ciekawe, a moze od razu gole ukrainki z kwiatkiem bialo czerwonym w zebach aha i maja mruczec nasz hymn. 1 BWP za 10 minut mruczenia. 1 czolg-godzina mruczenia, 1 MiG29 to goly Zelenski i 2 godziny mruczenia.

  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)
57 minut temu, voltq napisał:

wobec Ukrainy nie mamy żadnych zobowiązań co nas to obchodzi że Rosja niszczy im terytorium

Może to obchodzi nas, że nic Rosję nie powtrzymałoby sprawdzić NATO po 3 dniowej operacji? A dzięki waleczności Ukrainy połowa armii rosyjskiej wyparowało i plany imperialne Putina legły w gruzach. Ciekawe jak byś gadał o Ukrainie gdybyś zaraz miał dostać kałacha do ręki. 'Dobrze, że nie daliśmy im ginąć w naszych czołgach, przynajmniej sami możemy'.

Edytowane przez MaxaM
  • Confused 1
  • Upvote 1
Opublikowano
14 minut temu, MaxaM napisał:

Może to obchodzi nas, że nic Rosję nie powtrzymałoby sprawdzić NATO po 3 dniowej operacji? A dzięki waleczności Ukrainy połowa armii rosyjskiej wyparowało i plany imperialne Putina legły w gruzach. Ciekawe jak byś gadał o Ukrainie gdybyś zaraz miał dostać kałacha do ręki.

Dokładnie tak, każdy jest kozak, ale jak pewnie dostajesz kałacha i wiozą Cie na front to nie ma mocnych... wystarczy jedna przypadkowa kula w głowę i po zawodach. Nie wyobrażam sobie jaki to musi być stres, być tam na żywo.

Opublikowano (edytowane)

@MaxaM to nie jest nasza wojna , naszą wojna było by gdyby Rosja zaatakowała kraj NATO lub kraj UE wtedy tak pełna pomoc nawet własnym kosztem , Ukraina nie jest w sojuszu z nami i ma prosić o pomoc a my jej życzliwie możemy udzielić lub nie w zależności od naszego interesu

@Spychcio stres to jest jak masz żone w szpitalu która rodzi i przychodzi ci lekarz i mówi proszę wybierać albo uratujemy matkę albo dziecko , albo jak masz umierająca matkę na raka i w tym uczestniczysz , równie dobrze jak jedziesz samochodem to jest stres bo nie wiesz czy ktoś za chwile w ciebie nie wjedzie itd 

Edytowane przez voltq
  • Like 3
  • Haha 1
Opublikowano

voltq dzieki za wyjasnienei co to jest "prawdziwy" stres :). To ze w CoD jak trzymasz kalacha i sie nie stresujesz nie znaczy ze w realu jadac na pozycje bys sie nie stresowal. Relacje zolnierzy przecza twoim slowa.

Mimo wszystko szacun za dzielenie sie swoim zdaniem.

Roznice pogladow napedzaja rozwoj i sa niezbedna czescia tego procesu.

  • Upvote 2
Opublikowano

@Radziuwilk

Ukraina w 1991 po odzyskaniu niepodległości szła w dobrym kierunku aby dołączyć do sojuszu (referendum 2007 - 38,6% ZA , 2008 - 57,8% ZA) , przeciągali w nieskończoność a potem się :cenzura: .

Krótkowzroczny naród sam sobie winien , niech im teraz pomoże Białoruś.

 

Polska/Czechy/Węgry wstąpiły do NATO 1999 , Bułgaria/Słowenia/Słowacja/Rumunia/Litwa/Łotwa w 2004 - jakoś można było , tylko Ukraina się nie śpieszyła to teraz ma.

 

Za dostarczony im sprzęt w ramach bezpodstawnej pomocy powinni nas całować po rękach , teraz jak się nie podoba to niech wszystko zwrócą , niewdzięczna czerwona hołota , prawie nie różniąca się od Rosja/Białoruś.

 

@MaxaM

Jakie sprawdzanie ??? - tylko samobójca odważył by się na taki krok (pewnie miał by za chwilę śmiertelny wypadek).

W czasie zimnej wojny kiedy to sowieci mieli (podobno) potencjał militarny dorównujący USA , dupochron zwany potocznie NATO odstraszał i nadal to robi (widząc tempo/problemy zajęcia Ukrainy , Rosja jest dawnym cieniem swoje potęgi).

Pozostaje trwająca wojna hybrydowa , nikt nie jest na tyle głupi aby doprowadzić do wojny z użyciem broni konwencjonalnej.

 

Ukraina była goła i wesoła (sorry , pod Czerwonym parasolem) , równie dobrze po Ukrainie to Białoruś czeka ten sam los (patrząc na Blitzkrieg w wykonaniu ruskich to bardzo w to wątpię).

Tyle z mojej strony.

  • Like 1
  • Confused 1
Opublikowano

@Yahoo86 Warto prześledzić co się działo na Ukrainie w 1990-1991 roku. Oni większego wyboru nie mieli. Rosyjskie pachołki na górze, siatka KGB dalej działająca na Ukrainie, a w razie wyboru NATO to miałbyś Donbas 2014 jeszcze wcześniej, chociaż sama Rosja borykała się problemami gospodarczymi. A Ukraina jeśli chciała na zachód to masz pomarańczową rewolucję. Ukraina nigdy nie szła w dobrym kierunku, dopiero od niedawna jej to się udaje.

Ukraina miała ten problem że była zbyt blisko Rosji i tyle. 

 

 

 

 

  • Confused 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

  

3 godziny temu, Yahoo86 napisał(a):

Jakie sprawdzanie ??? - tylko samobójca odważył by się na taki krok (pewnie miał by za chwilę śmiertelny wypadek).

 

Gdyby Ukraina została podbita w 3 dni, to pokazałoby słabość Zachodu i zarazem podbudowałoby zapędy Putina. Na dokładkę Rosja dysponowałaby dodatkowymi ogromnymi zasobami ukraińskimi. Pewnie zaczęłaby się zmożona wojna hybrydowa, a później kto wie, jakieś zielone ludziki w krajach bałtyckich :)


 

 

 

Edytowane przez MaxaM
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, areczek1987 napisał(a):

 

 

Masz wklejone to samo wyżej tylko po angielsku.

 

Noc zapowiada się bombowa dla Rosjan

 

 

A tutaj jakość pocisków z Korei. Z tych 6-8 mln, trzeba odliczyć 20-30% jako nieużywalne, z kolei z tych używalnych trzeba odliczyć pociski które urwały działa, nie zachowały swoich możliwości i zamiast lecieć na 20 km to lecą na 6-10 km, później trzeba odliczyć że pociski produkowane przez Rosję i Koreę potrzeba 3 bądź 4 żeby trafić w cel. Jak wyjdzie z tego wszystko 2-3 mln to będzie wszystko. Dlatego z tego powodu Ukraina może wypracować parytet jeszcze w przyszłym roku. 

 

 

Edytowane przez TheMr.
Opublikowano
W dniu 2.11.2024 o 10:10, Radziuwilk napisał(a):

 

Armia czerwona czhyba nawet nie mielila niemcow w takim tepie, a przeciez mieli warunki 10 razy lepsze od ukraincow.

 

To tutaj powiedziałbym że na odwrót :E 

Niemcy mieliły Rosjan bardzo ładnie. 
Ale liczby z wschodniego frontu są przeogromne. Ale biorąc pod uwagę zakłamane dane z Rosji, to Rosjanie zaraz stracą więcej SPG niż podczas II wojny światowej :E 13k. 

Ilość czołgów w II wojnie światowej to abstrakcja - 83k sztuk straty, tutaj nie możemy porównać, ale dość powiedzieć że Amerykanie stracili 11k ciężko sprzętu w Europie (czołgów, SPG, APC), Rosjanie dochodzą do 30k obecnie. Przy okazji strat, jeśli wojna potrwa jeszcze rok, to Rosjanie stracą więcej ciężkiego sprzętu niż USA, Francja, Polska, Włochy podczas II wojny światowej. To tyle jeśli chodzi o skalę tej wojny, i co Ukraina przemieliła. 

  • Thanks 1
Opublikowano

Wolski na podstawie tego co mówią ośrodki analityczne i jakie są obecne wizualne straty twierdzi, że obecnie Rosjanie doznają największych strat od początku wojny. Również twierdzi, że Koreańczycy są uzupełnieniem stanów osobowych, bo Rosja najwyraźniej nie wyrabia się mając obecnie wydajność dostarczania 23k/msc osób.

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • @AndrzejTrg z zabrudzonym wejściem słuszny kierunek  Ale skoro to nie pomogło, to obstawiałbym na uszkodzony port ładowania (a właściwie całą płytkę - w telefonach jest ona najczęściej jako osobny od płyty głównej element). Pewnie może to być i problem z baterią i jej kontrolerem (jest "wbudowany" w baterię, tę wymienną część). To wygląda tak, jakby albo coś nie stykało odpowiednio, albo był problem z komunikacją i "wynegocjowaniem" prądu/napięcia ładowania między telefonem, kablem i ładowarką. Czyli jakaś awaria.   Dlaczego działa na tej jednej konkretnej ładowarce? Tego nie wiem. Mam podobną sytuację na pewnym starym Sony. Ładuje (nie QC, w ogóle  ) się tylko na dwóch konkretnych kablach - i to takich starych no name. Żadne markowe Belkiny, BaseUsy czy Ankery, które też mam, nie działają. Na ładowarki jest trochę mniej wybredny, pod warunkiem, że nie przekracza 5V/2A czyli 10W    EDIT: jeszcze coś takiego znalazłem: https://forum.android.com.pl/topic/366002-xiaomi-mi-9t-pro-ładowarka-qc-4-wskazania-prędkości-ładowania   ------------------------------------------------   Aha, tak poza tematem (bo nie raz mi się zdawało, że coś ładuje nieprawidłowo, a się okazywało, że jest wszystko ok). do pomiaru prądu ładowania polecam Ampere albo AccuBattery. Schodzisz z baterią naładowaniem do niskich %, podłączasz kabel i wyłączasz ekran na parę minut. Potem w programie patrzysz średnią mA z jaką ładowała się bateria (np. 2000 mA = 2A podane na ładowarce jako "output"). To jest też fajny sposób na sprawdzenie czy dany kabel jest coś wart i daje pełną moc ładowarki. Potrzebny jest oczywiście telefon, który "przyjmuje" moc większą niż ładowarka, żeby ją sprawdzić. 
    • Ten benchmark jest z 2017r     Widziałem podkręconą do 3.4GHz 4090 w 1080p extreme  masakracja:
    • Z jednej strony jestem w stanie uwierzyć, patrząc na całokształt tej branży...   Z drugiej ten Endymion to ściemniacz i clickbaiter. Źródła, przecieki i informatorzy z dupy, bez żadnego potwierdzenia. Masa przecieków które okazały się fejkiem.
    • Wierzyć się nie chce, co się tutaj odwaliło. Pozwy w drodze, a koleś praktycznie zakopał tą grę. 
    • Jeżeli pokrętło przekręcone jest całkowicie w lewo, oznacza to, że załączony jest tryb pół pasywny i wentylator załącza się jedynie po przekroczeniu pewnego progu mocy, lub temperatury.  Natomiast chcąc zmienić tryb pół pasywny, na taki gdzie wentylator działa w cyklu ciągłym, przekręcasz pokrętło w prawo, przy czym jest słyszalne delikatne pstryknięcie, podobne do tego jakie jest w potencjometrach, którymi włącza się np. radio odbiorniki, a które przy dalszym przekręcaniu go w prawo, zwiększa głośność urządzenia. I właśnie kręcąc tym potencjometrem dalej w prawo, będziesz mógł zauważyć, że zwiększają się obroty wentylatora, ale nie oznacza to, że zasilacz będzie cały czas pracował z takim właśnie rpm.  Jest to jedynie, ustawienie które wyznacza minimalną prędkość początkową wentylatora, wybraną przez ciebie, ale w razie potrzeby, czyli wzrostu zapotrzebowania na moc, oraz skoku temperatury, obroty te, będą automatycznie wzrastały, tak aby po wychłodzeniu jednostki, powrócić do wcześniej ustalonych przez ciebie nastawów.   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...