Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, TheMr. napisał(a):

 

 

Putin to jest dobry memiarz :E 

Chcieliście 24 godziny to macie. 🤣🤣🤣

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, _forfun_ napisał(a):

To tez niebywale, bo calkowicie ignorujemy fakt, ze Trump zmusi Ukraine do zrobienia czegos... on nie mowi, ze po prostu wycofamy sie ze wspierania Ukrainy, on mowi ze zmusimy Ukraine do zawarcia niekorzystnego dla niej porozumienia. Przeciez to dwie rozne sprawy. Jak USA nie chca obecnie finansowac Ukrainy, to okej, ale tworzenie naciskow na nia, zeby poddala sie woli Putina... to juz w ogole inny kaliber i pokazuje kim ten czlowiek jest, i czyje interesy w tej czesci Europy bedzie realizowal. Pomijam wycofanie sie USA za jego rzadow z bycia tym prawym, demokratycznym.

Trump będzie realizował interesy USA, co go obchodzi jakąś Ukraina? , tym się różni państwo poważne od niepoważnego że to pierwsze może wpływać na decyzję tego drugiego 

Ukraina dała się podpuścić wielkiej Brytanii, USA i kończy z nożem wbitym w plecy , mogli się uczyć na błędach Polaków z 1939 roku , Wielka Brytania wtedy nam też dużo naobiecywała i też skończyliśmy sprzedani z nożem w plecach 

W marcu 2022 roku był gotowy traktat pokojowy pomiędzy Rosją i Ukraina, ale został odrzucony przez Ukrainę , ile istnień można było oszczędzić , ile zburzonych miast uchronić , ile porwanych dzieci , ile zgwałconych kobiet 

Edytowane przez voltq
  • Haha 1
Opublikowano
4 minuty temu, voltq napisał(a):

Trump będzie realizował interesy USA, co go obchodzi jakąś Ukraina? , tym się różni państwo poważne od niepoważnego że to pierwsze może wpływać na decyzję tego drugiego 

Ukraina dała się podpuścić wielkiej Brytanii, USA i kończy z nożem wbitym w plecy , mogli się uczyć na błędach Polaków z 1939 roku , Wielka Brytania wtedy nam też dużo naobiecywała i też skończyliśmy sprzedani z nożem w plecach 

W marcu 2022 roku był gotowy traktat pokojowy pomiędzy Rosją i Ukraina, ale został odrzucony przez Ukrainę 

Ty to jednak wybitny podnóżek jesteś. Dla Polski też byś przyjął taki "traktat pokojowy"? Jak na takiego konserwatystę to straszna z Ciebie wycieraczka dla ruskiej onucy.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

@crush dziękuję za te słowa 

Do wszystkich którzy tak boją się Rosji i Putina mam receptę jak powstrzymać jego ewentualny atak na Polskę jest to bardzo prosta recepta , Stworzyć w Polsce takie warunki do życia żeby ludzie którzy pracują lub są przedsiębiorcami itd itd bardzo upraszczam żyli w dostatku i pomnażali swój majątek , uprościć prawo , wprowadzić przyjazne dla obywatela państwo itd itd na wzór USA z 19 wieku , wtedy ci ludzie będą bronić tego państwa każdymi możliwym środkami i sposobami 

Dziś nie ma czego bronić w Polsce i na Ukrainie 

Edytowane przez voltq
Opublikowano
9 godzin temu, voltq napisał(a):

Trump będzie realizował interesy USA, co go obchodzi jakąś Ukraina? , tym się różni państwo poważne od niepoważnego że to pierwsze może wpływać na decyzję tego drugiego 

Ukraina dała się podpuścić wielkiej Brytanii, USA i kończy z nożem wbitym w plecy , mogli się uczyć na błędach Polaków z 1939 roku , Wielka Brytania wtedy nam też dużo naobiecywała i też skończyliśmy sprzedani z nożem w plecach 

W marcu 2022 roku był gotowy traktat pokojowy pomiędzy Rosją i Ukraina, ale został odrzucony przez Ukrainę , ile istnień można było oszczędzić , ile zburzonych miast uchronić , ile porwanych dzieci , ile zgwałconych kobiet 

Mój Boże, czy ktoś zrobi porządek z tą onucą? Czy Ty człowieku rozumiesz, że(patrząc jak Ty na los ludzi, jedynie przez pryzmat pieniędzy) w interesie USA jest możliwość sprzedawania UE broni dla Ukrainy? Dlaczego Trump z tego zrezygnuje? Jeśli masz w sobie jakieś pokłady inteligencji, to nie zobaczysz w tym sensu, chyba że Donald dogaduje się z Putinem. 

To drugie zdanie wyjęte z Russia Today. To jest też propaganda, którą serwuje Trump, tzn. Amerykanie sprowokowali(jak to brzmi... mówimy o zabijaniu cywili i wielu innych zbrodniach) Putina do najazdu na Ukrainę. Ukraina została zaatakowana, bo próbowała się całkowicie odciąć do Rosji i dołączyć do świata zachodniego, bo taka była wola narodu(odpowiednie siły wygrały demokratyczne wybory). Każde państwo ma prawo o samodecydowaniu i jakiś wariat, który nie uznaje Ukrainy i który Ukraińców uważa za ludzi drugiej kategorii, tego nie zmieni.

Napisał coś cymbał o wbiciu noża, a teraz chce żeby ktoś ugadywał warunki ponad głowami ofiar(bo Ukraińcy są ofiarami, jeśli tego nie wiesz). I jeszcze to obarczanie Ukraińców za zgony... jak parszywą osobą trzeba być, żeby nie widzieć że to Rosjanie zaatakowali i że to Rosjanie mordują, gwałcą, torturują i okaleczają. Każdy normalny człowiek broniłby siebie, swojego istnienia, swoich bliskich, swoich przyjaciół, swoich rodaków. Bo tylko tak można uratować życia, a nie prokurować kolejne zgony.

14 godzin temu, crush napisał(a):

Jeśli Ty myślisz, że oni przestaną im sprzedawać broń to nie mam słów.

 

To jest biznesmen. Dać nie, sprzedać tak.

Pokażesz mi wypowiedź Trumpa, która to potwierdzi :). Jeśli nie, to trzymajmy się narracji jego i jego sztabu.

Donald to w żadnej swojej wypowiedzi nie powiedział, kto jest agresorem, a kto jest ofiarą w tej wojnie, co jest "delikatnie" zastanawiające ;).

12 godzin temu, DjXbeat napisał(a):

Trump jest stanowczy, zdecydowany, nie przewidywalny i jeśli powie Putinowi że wojna ma się zakończyć to tak ma być i do tego będzie dążył

To jest złoto. Tego gościa powinni dać na doradcę od spraw międzynarodowych. Jeśli Trump zalegalizuje utratę ziem i zmianę granic(ustalonych umowami międzynarodowymi), to stworzy precedens w najnowszej historii USA. Będzie to przyzwolenie dla Rosji na takie działania na całym świecie i Putin z tego skorzysta natychmiastowo. Dobry Policjant mówiący przestępcy: "Dobrze zrobiłeś, nie zostaniesz ukarany, rób tak dalej, my się nie mieszamy". Putin tylko czeka na to, kiedy Trump zadzwoni, a jeszcze większą kompromitacją będzie spotkanie ze zbrodniarzem lidera wolnego świata(jakim jest Prezydent USA) i podanie mu ręki. To odbije się w sposób niewyobrażalny na USA. Ty poczytaj może ekspertów amerykańskich(zwłaszcza z prawej strony), którzy dewastują plany Trumpa(a co za tym idzie - twoje durnowate pomysły).

Jedynie natychmiastowe przyjęcie do NATO mogłoby skłonić Ukrainę do utraty swojego terytorium. To nie nastąpi, bo Trump(człowiek powiązany biznesowo z Rosja, co wiadomo od 2017 roku) jest zagorzałym przeciwnikiem Ukrainy w sojuszu(był przed inwazją).

 

Aaa i żeby wbić Ci sporego, ostatecznego gwoździa. Co zrobił Trump po rozpoczęciu wojny(to miało miejsce w 2014 roku, bo chyba nie wiesz) za swojej kadencji? Dokładne kalendarium, jak pomógł Ukrainie, jak zatrzymał ten konflikt zbrojny, jak nakazał Rosji zaprzestanie(może zmusić Putina jednym telefonem, więc czemu tego nie zrobił?), jak doprowadził do podpisania porozumienia pokojowego, ile lat cieszymy się już tym porozumieniem i pokojem. Czekam :). W rzeczywistości nic nie zrobił, bo Rosja jeszcze nie zakończyła, tzn. nie osiągnęła swoich celów wtedy. Teraz, kiedy ma te cele, ma swojego człowieka w gabinecie owalnym, który da im to na co czekają, weźmie się do pracy.

btw. Czy Ty wiesz co zrobiłby McCain(całkowite przeciwieństwo Donalda, czyli mąż stanu, patriota, z ogromnym dorobkiem, też republikanin i zagorzały krytyk Trumpa)? Gdyby on żył i gdyby on był liderem Partii Republikańskiej, to wsparcie byłoby jeszcze większe od tego co zaproponowali Demokraci. To jest ta różnica, kiedy teraz Republikanie zmienili się w prorosyjski ściek.

  • Confused 2
  • Upvote 1
Opublikowano
40 minut temu, _forfun_ napisał(a):

Pokażesz mi wypowiedź Trumpa, która to potwierdzi :). Jeśli nie, to trzymajmy się narracji jego i jego sztabu.

Donald to w żadnej swojej wypowiedzi nie powiedział, kto jest agresorem, a kto jest ofiarą w tej wojnie, co jest "delikatnie" zastanawiające ;).

Aha. Czyli uważasz go za honorowego człowieka który dotrzymuje słowa? Nie zmienia zdania jak chorągiewka?

 

Nie powiedział bo ma to w dupie. Dokładnie tak samo jak administracja Bidena. Liczy się zarobek i zgnojenie ruskich. Jeśli Tobie naprawdę wydawało się, że ktokolwiek za wielką wodą realnie dba o los Ukrainy to jesteś niesamowicie wręcz naiwny. 

  • Like 1
Opublikowano

Sa tez dzialania posrednie. Mozna przeciez miec na uwadze swoje interesy i pomoc ukrainie. Nie mowie, ze na rowni.

 

Patrzac na ogolny obraz sytuacji dostrzegam duzy problem z systemami demokratycznymi. Ta slabosc wykorzystuja wlasnie kraje autorytarne jak Chiny czy rosja.

Krotko mowiac wykorzysuja oni brutalnie slabosc systemu demokratycznego/kapitalistycznego nad dyktatem.

Jedyny kraj ktoremu udaje sie funkcjonowac w demokracji to USA, a co rozni USA od innych? Tak Tak, niewyobrazalne w odniesieniu do innych panstw wydatki na armie.

 

Niestety zachod tak sie zfokusowal na zysk i inne "poprawnosci", ze zostal z reka w nocniku i nic tego nie zmini. Putin zaatakowal ukraine tylko dlatego, ze wiedzial, ze zachod nic nie zrobi. Ze sie i tak dogada z zachodem. Caly plan temu tepemu ruskowi popsuli ukraincy wraz z polakami. Teraz po zwyciestwie Trumpa dojedzie ukraine (obym sie mylil), jak nie teraz to za kilka lat. Pozniej wezmie sie za polakow i baltow. Pozniej stworzy strefe wplywow o jakiej mowil wczesniej.

 

Jedyne z czym sie zgadzam z Trumpem to jechanie po bogatej europie odnosnie wydatkow na zbrojenia. Ktos musi tym tepym politykom powiedziec kilka slow prawdy.

  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)

Coz, teraz wszystko zależy od Europy. Mam tylko cichą nadzieję że Macron wie co robi, i zmusi Niemcy do działania. Pomoc z Europy się zwiększy, i Europa będzie dążyła do zwycięstwa Ukrainy. Jeśli z Trumpa jest taki biznesmen to nie odmówi euraskow z Europy, bo Europa będzie kupowała sprzęt dla Ukrainy, prawda? Ale wiadomo, że odmówi byle pretekstem :) Brak wsparcia z USA to też nie jest koniec świata, po prostu Europa będzie musiała znaleźć dodatkowe 30-40 mld $ rocznie. 


A sytuacja w Niemczech się zagęszcza. Bo Olaf wyrzucił swojego koalicjant który zaproponował Taurusy zamiast wsparcia finansowego :) 

Edytowane przez TheMr.
  • Confused 1
  • Upvote 2
Opublikowano
2 godziny temu, _forfun_ napisał(a):

Mój Boże, czy ktoś zrobi porządek z tą onucą? Czy Ty durniu rozumiesz, że(patrząc jak Ty na los ludzi, jedynie przez pryzmat pieniędzy) w interesie USA jest możliwość sprzedawania UE broni dla Ukrainy? Dlaczego Trump z tego zrezygnuje? Jeśli masz w sobie jakieś pokłady inteligencji, to nie zobaczysz w tym sensu, chyba że Donald dogaduje się z Putinem. 

To drugie zdanie wyjęte z Russia Today. To jest też propaganda, którą serwuje Trump, tzn. Amerykanie sprowokowali(jak to brzmi... mówimy o zabijaniu cywili i wielu innych zbrodniach) Putina do najazdu na Ukrainę. Ukraina została zaatakowana, bo próbowała się całkowicie odciąć do Rosji i dołączyć do świata zachodniego, bo taka była wola narodu(odpowiednie siły wygrały demokratyczne wybory). Każde państwo ma prawo o samodecydowaniu i jakiś wariat, który nie uznaje Ukrainy i który Ukraińców uważa za ludzi drugiej kategorii, tego nie zmieni.

Napisał coś cymbał o wbiciu noża, a teraz chce żeby ktoś ugadywał warunki ponad głowami ofiar(bo Ukraińcy są ofiarami, jeśli tego nie wiesz). I jeszcze to obarczanie Ukraińców za zgony... jak parszywą osobą trzeba być, żeby nie widzieć że to Rosjanie zaatakowali i że to Rosjanie mordują, gwałcą, torturują i okaleczają. Każdy normalny człowiek broniłby siebie, swojego istnienia, swoich bliskich, swoich przyjaciół, swoich rodaków. Bo tylko tak można uratować życia, a nie prokurować kolejne zgony.

Pokażesz mi wypowiedź Trumpa, która to potwierdzi :). Jeśli nie, to trzymajmy się narracji jego i jego sztabu.

Donald to w żadnej swojej wypowiedzi nie powiedział, kto jest agresorem, a kto jest ofiarą w tej wojnie, co jest "delikatnie" zastanawiające ;).

To jest złoto. Tego gościa powinni dać na doradcę od spraw międzynarodowych. Jeśli Trump zalegalizuje utratę ziem i zmianę granic(ustalonych umowami międzynarodowymi), to stworzy precedens w najnowszej historii USA. Będzie to przyzwolenie dla Rosji na takie działania na całym świecie i Putin z tego skorzysta natychmiastowo. Dobry Policjant mówiący przestępcy: "Dobrze zrobiłeś, nie zostaniesz ukarany, rób tak dalej, my się nie mieszamy". Putin tylko czeka na to, kiedy Trump zadzwoni, a jeszcze większą kompromitacją będzie spotkanie ze zbrodniarzem lidera wolnego świata(jakim jest Prezydent USA) i podanie mu ręki. To odbije się w sposób niewyobrażalny na USA. Ty poczytaj może ekspertów amerykańskich(zwłaszcza z prawej strony), którzy dewastują plany Trumpa(a co za tym idzie - twoje durnowate pomysły).

Jedynie natychmiastowe przyjęcie do NATO mogłoby skłonić Ukrainę do utraty swojego terytorium. To nie nastąpi, bo Trump(człowiek powiązany biznesowo z Rosja, co wiadomo od 2017 roku) jest zagorzałym przeciwnikiem Ukrainy w sojuszu(był przed inwazją).

 

Aaa i żeby wbić Ci sporego, ostatecznego gwoździa. Co zrobił Trump po rozpoczęciu wojny(to miało miejsce w 2014 roku, bo chyba nie wiesz) za swojej kadencji? Dokładne kalendarium, jak pomógł Ukrainie, jak zatrzymał ten konflikt zbrojny, jak nakazał Rosji zaprzestanie(może zmusić Putina jednym telefonem, więc czemu tego nie zrobił?), jak doprowadził do podpisania porozumienia pokojowego, ile lat cieszymy się już tym porozumieniem i pokojem. Czekam :). W rzeczywistości nic nie zrobił, bo Rosja jeszcze nie zakończyła, tzn. nie osiągnęła swoich celów wtedy. Teraz, kiedy ma te cele, ma swojego człowieka w gabinecie owalnym, który da im to na co czekają, weźmie się do pracy.

btw. Czy Ty wiesz co zrobiłby McCain(całkowite przeciwieństwo Donalda, czyli mąż stanu, patriota, z ogromnym dorobkiem, też republikanin i zagorzały krytyk Trumpa)? Gdyby on żył i gdyby on był liderem Partii Republikańskiej, to wsparcie byłoby jeszcze większe od tego co zaproponowali Demokraci. To jest ta różnica, kiedy teraz Republikanie zmienili się w prorosyjski ściek.

Dziękuję za te słowa i nazwanie mnie poraz kolejny "onuca" i "durniem" , brak ci argumentów bracie więc jak zawsze obrażasz , atakujesz personalnie , grozisz i jeszcze domagasz się bana na moją skromną osobę 

Z mojej strony jest jedynie spokojna trzeźwa analiza sytuacji Ukrainy na podstawie faktów 

Ja w odróżnieniu od ciebie jestem wolnościowcem  , uszanuje twoja wolność wypowiedzi nawet jak jest to stek bredni i nie będę się domagał zbanowania twojej osoby

Opublikowano
2 godziny temu, _forfun_ napisał(a):

Mój Boże, czy ktoś zrobi porządek z tą onucą?

Nie, obaj macie takie samo prawo wyrażania swoich poglądów.

I proszę jednocześnie o ograniczenie wszelkich pejoratywnych określeń względem adwersarza do zera.

  • Like 4
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, voltq napisał(a):

Z mojej strony jest jedynie spokojna trzeźwa analiza sytuacji Ukrainy na podstawie faktów

Jakich faktow? Fakty sa takie:

1 ruscy (alkosapienspatologinus, nie mylic z gatunkiem ludzkim) najechali na ukraine zbrojnie w celu zabijania ukraincow,

2 rabowali, niszczyli i zabijali cywilow w miejscach do ktorych dotarli.

To sa FAKTY. To co ty uznajesz za fakty to sa INSYNUACJE.

To ze sie ukraina nie zgodzila czy zgodzila na sledztwo w Buczy nie ma znaczenia, bo to co sie tam wydarzylo jest sytuacja skrajnie oczywista i nie ma tu nic do wyjasniania.

 

Mogl bym teraz napisac A4 tekstu na poparcie moich slow, ale nie da to zadnego efektu. Tak jest z osobami podatnymi na teorie spiskowe. Im wiecej sie im tlumaczy tym bardziej utrwalaja sie w przekonaniu ze "cos jest na rzeczy".

 

Edytowane przez Radziuwilk
  • Like 1
  • Confused 1
Opublikowano
4 godziny temu, _forfun_ napisał(a):

Dlaczego Trump z tego zrezygnuje?

4 godziny temu, _forfun_ napisał(a):

To jest też propaganda, którą serwuje Trump

4 godziny temu, _forfun_ napisał(a):

Pokażesz mi wypowiedź Trumpa

4 godziny temu, _forfun_ napisał(a):

Donald to w żadnej swojej wypowiedzi nie powiedział

 

Niebywałe ile wiedzy czerpie ten troll z wypowiedzi Trumpa xD

 

A na koniec wyjaśnia sam siebie że w sumie te wszystkie wypowiedzi to nie mają znaczenia xD

 

  

5 godzin temu, _forfun_ napisał(a):

Nie ma to zupełnie żadnego znaczenia, tzn. to co mówił Tusk, to co mówił Trump, bo na końcu są wspólne interesy.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, _forfun_ napisał(a):

Mój Boże, czy ktoś zrobi porządek z tą onucą? Czy Ty durniu ...

Ja nie wiem jak ty przez tyle lat nie wyłapałeś jeszcze permbana. Zwłaszcza że ty w agresywnym tonie rozmawiasz z prawie każda osobą z która się nie zgadzasz. Dobre musisz mieć plecy, dobre.

Edytowane przez Suchy211
  • Like 1
Opublikowano

Nie wiem jak było na PClabie ale tutaj kolega ma tylko jedne plecy, swoje własne które kończą się wiadomo gdzie.

Prosiłbym o nie insynuowanie że ktokolwiek jest faworyzowany, tak jak mówiłem pozwalamy na dyskusję z jak najmniejszą ingerencją moderacji, a włączamy się tylko gdy jest to naprawdę konieczne.

Kolega @_forfun_ otrzymał już kilka pouczeń, na razie są to tylko pouczenia bo uznałem że aklimatyzacja w nowym miejscu mogła być trudna dla niektórych, dlatego tylko na pouczeniu słownym się kończyło.  :) 

Niestety najwyraźniej nie dociera, a więc następnego ostrzeżenia kolego @_forfun_ już nie będzie, tylko pożegnamy się na jakiś czas.

  • Upvote 4
Opublikowano (edytowane)

@forfun 

Chyba przespałeś ostatni okres!  Wspomniałem już wcześniej o tym, że sytuacja geopolityczna jest zupełnie niż w 2014r czy jeszcze na początku 2022r. 

W tamtym okresie liczono się z Rosją jak z mocarstwem i na swój sposób zarówno USA jak i Chiny bały sie podejmować jakiekolwiek większe inicjatywy po za krytykowaniem . Wojna z Ukrainą pokazała, że Rosja to kolos na glinianych nogach. Obecnie każdy wykorzystuje to przy prowadzeniu interesów z Rosją.

Dzisiaj Putin robi za podnóżek dla Xi Jinpinga i taka sama sytuacja spotka go w relacjach z Trumpem. 

Edytowane przez DjXbeat
Opublikowano
9 minut temu, Mar_s napisał(a):

Nie wiem jak było na PClabie ale tutaj kolega ma tylko jedne plecy, swoje ...

No domyślam się, że na razie w nowym miejscu jeszcze sobie dość nie nazbierał. Mój post miał bardziej wydźwięk historyczny.

Opublikowano

Moim zdaniem w obecnej sytuacji dobrze jest poczekać na rozwój sytuacji. Niebawem zobaczymy co Trump zrobi. Teraz bardziej mnie interesuje realna sytuacja na froncie, a ta jak wiadomo jest niezmiennie niekorzystna dla Ukraińców. Bardzo źle, że jak dotychczas nie było stanowczej reakcji na żołnierzy KRLD na terenie Ukrainy.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Rzadko się dołączam do tego tematu; ale jako człowiek z północy słyszałem że nie ma wojska już w Królewcu bo pojechali walczyć o obwód Kurski także pozorne zagłuszanie GPS tylko ma zmylić że ktoś tam jeszcze został. Także bujda o ataku na przesmyk suwalski można oddalić w czasie przynajmniej kiedy trwa wojna w Ukrainie.

W każdym razie do obecnego konfliktu rządy powinny zrobić wszystko aby obalić Łukaszenkę w czasie trwania tego konfliktu bo Rosja nie zareaguje.
Dobrym posunięciem był atak na tereny Rosji; jednak nie jest dobrze że Donieck ma postępy.
I przede wszystkim powinni zburzyć most Krymski; wtedy Krym będzie Ukrainy.

Edytowane przez pawelsake
  • Upvote 1
Opublikowano

@indexinfio Skromne obliczenia mówią że mają 40k ludzi na tyłach, brygady 157-162 są pełne i gotowe, dwie brygady we Francji, kilka brygad w całej Europie się szkoli, 3 osobna brygada dostała Bradleye, nie tylko 47 je posiada, 200 Strykerow niedawno wylądowało. 160k ludzi z rekrutacji by uzupełnić stany osobowe do 85% obecnych brygad. No i pierwsze plotki mówiące że brygady są już za małym związkiem taktycznym i w niedługim czasie Ukraina będzie musiała przerzucić się na dywizje, bo brygady tak bardzo się rozrosły. 
 

A na froncie? Bez zmian. Taktyczne wycofywanie się z pozycji nie do obrony, obrona tam gdzie się opłaca. Ukraińcy robią limitowane kontry, ale nie używają swojego potencjału, tutaj można spodziewać się słów Budanova, że szykują się na większą kontrę w 2025 i dopiero po niej spodziewam się realnych rozmów. 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Nikt nie twierdzi że Polska będzie atakowana już teraz, ale to czy będzie atakowana zależy też od tego czy Ukraina będzie czy nie będzie. Jak się Ukraina nie obroni, ruscy mogą spróbować szczęścia z Litwą, Łotwą, Estonią, Mołdawią, bo tak naprawdę nic nie ryzykują. W najgorszym razie po prostu będą musieli się wycofać.

W królewcu armia obronna jest zbędna. Przecież nikt rusków nie zamierza atakować.

 

@TheMr.

Zobaczymy. Koniec końców Ukraińcy chyba widzą jakie karty mają i czy warto jeszcze grać czy już nie.

 

Edytowane przez Suchy211
Opublikowano (edytowane)
17 godzin temu, Spl97 napisał(a):

Powiedziałbym osobiście, że krótszy przedział czasowy, 5-7 lat może wystarczyć Rosji do odbudowania potencjału militarnego, a gdzieś za ~10 lat wyruszyć po pozostałości Ukrainy.

Za 5 lat nie będzie Trumpa. Sam Trump też nie nie wiadomo jakie ma konkretnie plany, póki co to tylko wymysły pismaków i jakieś "przecieki"

Trump tez nie chce upadku NATO, tylko wymaga, aby sojusznicy inwestowali w armie zgodnie z założeniami a nie liczyli na innych.

Edytowane przez Cappucino
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, Radziuwilk napisał(a):

A moze to ruska agentura robi negatywny PR ukrainie??

Usuncie ten ruski wysryw z forum.

Nie zesraj się ukrainofilcu.
Mam doświadczenie z ukraińcami sięgające od początku pierwszej dekady tego wieku.
Wiem jak mają nasrane we łbie na punkcie swoich siepaczy.

Godzinę temu, Suchy211 napisał(a):

Ja nie wiem jak ty przez tyle lat nie wyłapałeś jeszcze permbana. Zwłaszcza że ty w agresywnym tonie rozmawiasz z prawie każda osobą z która się nie zgadzasz. Dobre musisz mieć plecy, dobre.

Ten typ to typowy rurkowiec z tęczową flagą na plecach. Pałęta się po forum i wytyka ludziom, że są rasistami i onucami.

Edytowane przez Umpero
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Być ładnym i się tak oszpecić... nie wiem czym to jest spowodowane, czy faktycznie strzępkiem mózgu czy ogólnym stereotypom że kobieta bez "lifitingu" jest brzydka.
    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...