Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To nie do wojny są przygotowania, tylko do prób odstraszenia od niej. W razie wojny to Europa najprawdopodobniej szybko polegnie.

 

Nie wiem jaki ma sens pisanie o siłach NATO w ewentualnej strefie zdemilitaryzowanej. Rosja tego nie zaakceptuje. Co kończy dowód.

W Pozostałości Poukraińskiej musiałyby stacjonować inne siły.

Opublikowano

@adashi Niby jakie inne? USA chcą by były tam siły inne niż ich bezpośrednio. Zostają wojska europejskie. Mowa na pewno o WB, Francji i Polsce. Zobaczymy kto jeszcze.

O ile tego typu scenariusz będzie miał jakaś większa akceptacje. Bo jak pisałem, jestem tu pesymistą. Spodziewam się raczej dalszej długotrwałej wojny na wyniszczenie.

 

A Europa szykuje się do wojny. To to samo co odstraszanie. Jak nie wystarczy to trzeba będzie siły rosyjskie (a także inne antyzachodnie) pokonać w walce. Co jak też już opisywałem jest wg NATO bardzo prawdopodobnym scenariuszem na najbliższe lata.

Opublikowano
19 godzin temu, hubio napisał(a):

Jeśli Ukraińcy nie zaakceptują warunków jakie przedstawi Trump i zostaną odcięci całkowicie od pomocy USA, całe NATO, moim zdaniem powinno również tą pomoc cofnąć. Bo w takim scenariuszu jak Załensky chce skazać własny naród na zagładę to niech sobie już tam sami Ukraińcy z nim dogadują, ale my jako Europa nie dajmy się wciągnąć w to bagno.

Ukraina zaakceptuje każde warunki USA, negocjacje będą z Rosją/Chinami a nie Ukrainą więc spokojnie. ;)

 

 

  • Confused 1
Opublikowano

Mamy szansę odstraszyć. Jeżeli dojdzie jednak do sytuacji rosyjskiego ataku, będzie to oznaczało z 90%+ prawdopodobieństwem europejską porażkę w sensie oddania Rosji wschodniej części Europy za cenę spokoju reszty.

A jakie inne? Nie wiem, indyjskie, afrykańskie, australijskie. Natowskich nie zaakceptuje Rosja.

Może z zaimportowanych murzynow i ahmedow Europa utworzy jakieś legiony cudzoziemskie.

Opublikowano
5 minut temu, adashi napisał(a):

90%+ prawdopodobieństwem europejską porażkę w sensie oddania Rosji wschodniej części Europy

Poza tym wszyscy zdrowi?

Ukraina posiada 10 brygad nie wyposażonych, jest to obecnie lekka piechota, Ukrainie potrzeba setki ciężkiego sprzętu, czołgów i wozów bojowych jak Bradley, oraz artylerii, gdyby dostali ten ciężki sprzęt + systemy antydronowe i opl, to ruskie musieli by się cofać, może te 50 MLD coś teraz zmieni.

  • Upvote 1
Opublikowano
7 minut temu, 8V32 PcLab napisał(a):

może te 50 MLD coś teraz zmieni.

Oby. Jutro w mediach bedzie wysyp ruskiej wscieklizny :)

 

Te 50 to taki symbol, bo pozniej to juz poleci reszta i rosja o tym doskonale wie, a pula 300 mld to juz nie sa drobne na waciki.

Na Dnieprze by mozna nie jeden lotniskowiec postawic i Patriot w kazdej gminie :P

  • Upvote 1
Opublikowano
16 minut temu, adashi napisał(a):

Mamy szansę odstraszyć. Jeżeli dojdzie jednak do sytuacji rosyjskiego ataku, będzie to oznaczało z 90%+ prawdopodobieństwem europejską porażkę w sensie oddania Rosji wschodniej części Europy za cenę spokoju reszty.

A jakie inne? Nie wiem, indyjskie, afrykańskie, australijskie. Natowskich nie zaakceptuje Rosja.

Może z zaimportowanych murzynow i ahmedow Europa utworzy jakieś legiony cudzoziemskie.

Nie ma takiej opcji. W najgorszym razie wschodnie flanka, w tym Polska, będą walczyć samodzielnie. Bo fakt ze w negatywnych scenariuszach, zakładających wycofanie USA z NATO i rozpad Paktu, właśnie to jest brane pod uwagę.

Pośrednie i chyba najbardziej realny scenariusz zakłada częściowe wycofanie USA z NATO podczas prezydentury Trumpa i w tym czasie uderzenie Rosji na Państwa Bałtyckie i walkę tam, na ograniczonym obszarze. Z dużym zaangażowaniem sił z państw wschodniej flanki i mniejszym, może nawet tylko samymi dostawami broni i amunicji, z dalszych państw.

 

Co do Ukrainy to inne siły niż NATOwskie nie dają żadnych gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie. Także nie zostaną zaakceptowane przez Ukrainę.

Tak właściwie cały ten plan Trumpa ma nikłe szansę na akceptację. Raczej posłuży tylko za wymówkę do odcięcia pomocy z USA.  Choć chciałbym się tu mylić.

  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, Badalamann napisał(a):

Nie ma takiej opcji. W najgorszym razie wschodnie flanka, w tym Polska, będą walczyć samodzielnie. Bo fakt ze w negatywnych scenariuszach, zakładających wycofanie USA z NATO i rozpad Paktu, właśnie to jest brane pod uwagę.

Pośrednie i chyba najbardziej realny scenariusz zakłada częściowe wycofanie USA z NATO podczas prezydentury Trumpa i w tym czasie uderzenie Rosji na Państwa Bałtyckie i walkę tam, na ograniczonym obszarze. Z dużym zaangażowaniem sił z państw wschodniej flanki i mniejszym, może nawet tylko samymi dostawami broni i amunicji, z dalszych państw.

 

Co do Ukrainy to inne siły niż NATOwskie nie dają żadnych gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie. Także nie zostaną zaakceptowane przez Ukrainę.

Tak właściwie cały ten plan Trumpa ma nikłe szansę na akceptację. Raczej posłuży tylko za wymówkę do odcięcia pomocy z USA.  Choć chciałbym się tu mylić.

USA nie wycofaja sie z NATO nie w sytuacji w jakiej znajduja sie z chinami.

Trump jest glupkiem, ale moze zaskoczyc pozytywnie.

2 minuty temu, adashi napisał(a):

Nie mylisz się raczej w tej kwestii.

Dziekuje. Jestem psychiatra z wieloletnim doswiadczeniem w pracy z najciezszymi przypadkami.

Opublikowano

Nie muszą się wycofywać. Wystarczy, że zredefiniują swoją obecność.

 

Co do ewentualnych sił rozjemczych nikt Ukrainy na serio nie będzie pytał o zdanie. Zdecydują ci którzy rozdają te karty, a nie Ukrainu.

Opublikowano (edytowane)

@adashi Ty wszystko widzisz tak ofensywnie. My zdecydujemy, oni sobie moga...., Unia zdecyduje itd.

 Temat wojsk jest bardzo prosty. Ukraina bardzo chetnie ugosci u siebie sojusznicze wojska europejskie. Uwierz mi.

Takie traktowanie jest akceptowalne np. miedzy ludzmi z pod budki z piwem no i w pewnym kraju na r. Moze ciezko w to uwierzyc, ale liderzy europejscy to inny poziom.

3 minuty temu, Badalamann napisał(a):

@adashi Tu się całkowicie mylisz. Bez akceptacji Ukrainy(myślę trochę Zelenskiego, trochę wywiadu wojskowego i armii) żaden plan pokojowy nie ma szans wejść w życie. Zwyczajnie nie ma jak.

Nie wymagaj od niego az tyle.

Edytowane przez Radziuwilk
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
33 minuty temu, adashi napisał(a):

Tak jest! Ukraińcy robią wszystko dobrze. To tory są złe. I podwozie też.

Czemu ciągle wypowiadasz się z taką pogardą i drwiną zakrzywiając fakty?

Od co najmniej 2 lat wszystkie źródła mówią, jak i sami UA, że chronicznie brakuje im sprzętu. To jest tak oczywisty fakt.

Nawet ostatni entuzjazm zezwolenia atakowania celów na terenie Rosji szybko spłynął. 3 uderzenia i koniec rakiet, a blisko granicy mocnych celów są dziesiątki i setki w dalszej odległości.

Zobacz jakie filmiki pojawiają się chociażby z Bradleyami. Jak robią miazgę z Rosjan. Całkowita dominacja jeśli są poprawne użyte. Tylko co z tego jak tych pojazdów dostali garstkę. Na początku wojny Javeliny robiły ogromną robotę. Teraz nie robią, bo ich mocno brakuje. Ludzie robią zrzutki na ciepłe ubranie, bo nawet takich rzeczy brakuje. Takich przykładów jest wiele.

Edytowane przez MaxaM
  • Like 1
Opublikowano
3 minuty temu, MaxaM napisał(a):

Czemu ciągle wypowiadasz się z taką pogardą i drwiną zakrzywiając fakty?

Nie myl tego z pogardą. Wiem że wśród Ukraińców są przykłady ogromnego bohaterstwa poszczególnych żołnierzy. I były przez ostatnie 3 lata. A dlaczego z drwiną? Bo Ukraińcy sprzedali swoją przyszłość na OLX i Amazonie. Kiedy był czas solidarności budowali swoje osobiste majątki. Więc utracili państwo. Widocznie na nie nie zasługiwali jako całość narodu.

  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)
17 minut temu, adashi napisał(a):

Bo Ukraińcy sprzedali swoją przyszłość na OLX i Amazonie. Kiedy był czas solidarności budowali swoje osobiste majątki.

Ukraina dostała dziesiątki tysięcy terminali. To że raptem dziesiątki z nich pojawiały się na olx nic nie znaczy. Przecież to porównanie paru rzędów skali. Parę osób 'kradnie', to znaczy, że cały kraj składa się ze złodziei?

Ty myślisz, że w Polsce byłoby inaczej gdybyśmy byli w stanie wojny? Gdyby Niemcy były w stanie wojny? W każdym kraju byłoby to samo. Nie jeden biznes z Rosją kwitłby podczas wojny budując ogromne majątki.

Edytowane przez MaxaM
  • Upvote 1
Opublikowano
Godzinę temu, MaxaM napisał(a):

To jest tak oczywisty fakt.

Nawet ostatni entuzjazm zezwolenia atakowania celów na terenie Rosji szybko spłynął. 3 uderzenia i koniec rakiet, a blisko granicy mocnych celów są dziesiątki i setki w dalszej odległości.

Zobacz jakie filmiki pojawiają się chociażby z Bradleyami. Jak robią miazgę z Rosjan. Całkowita dominacja jeśli są poprawne użyte. Tylko co z tego jak tych pojazdów dostali garstkę. Na początku wojny Javeliny robiły ogromną robotę. Teraz nie robią, bo ich mocno brakuje. Ludzie robią zrzutki na ciepłe ubranie, bo nawet takich rzeczy brakuje. Takich przykładów jest wiele.

Hmmm więc kto jest winny tego stanu rzeczy?? Można tu przeczytać, że Europa finansowo/sprzętowo tak naprawdę nie odczuła, że w Ukrainie jest jakaś wojna o USA już nie wspominając. W takim układzie skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle?? Jeżeli jedyne co przeszkodziło wygrać wojnę Ukraińcom już rok temu jest brak sprzętu to dlaczego dopuściliśmy do tej sytuacji...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • @AndrzejTrg z zabrudzonym wejściem słuszny kierunek  Ale skoro to nie pomogło, to obstawiałbym na uszkodzony port ładowania (a właściwie całą płytkę - w telefonach jest ona najczęściej jako osobny od płyty głównej element). Pewnie może to być i problem z baterią i jej kontrolerem (jest "wbudowany" w baterię, tę wymienną część). To wygląda tak, jakby albo coś nie stykało odpowiednio, albo był problem z komunikacją i "wynegocjowaniem" prądu/napięcia ładowania między telefonem, kablem i ładowarką. Czyli jakaś awaria.   Dlaczego działa na tej jednej konkretnej ładowarce? Tego nie wiem. Mam podobną sytuację na pewnym starym Sony. Ładuje (nie QC, w ogóle  ) się tylko na dwóch konkretnych kablach - i to takich starych no name. Żadne markowe Belkiny, BaseUsy czy Ankery, które też mam, nie działają. Na ładowarki jest trochę mniej wybredny, pod warunkiem, że nie przekracza 5V/2A czyli 10W    EDIT: jeszcze coś takiego znalazłem: https://forum.android.com.pl/topic/366002-xiaomi-mi-9t-pro-ładowarka-qc-4-wskazania-prędkości-ładowania   ------------------------------------------------   Aha, tak poza tematem (bo nie raz mi się zdawało, że coś ładuje nieprawidłowo, a się okazywało, że jest wszystko ok). do pomiaru prądu ładowania polecam Ampere albo AccuBattery. Schodzisz z baterią naładowaniem do niskich %, podłączasz kabel i wyłączasz ekran na parę minut. Potem w programie patrzysz średnią mA z jaką ładowała się bateria (np. 2000 mA = 2A podane na ładowarce jako "output"). To jest też fajny sposób na sprawdzenie czy dany kabel jest coś wart i daje pełną moc ładowarki. Potrzebny jest oczywiście telefon, który "przyjmuje" moc większą niż ładowarka, żeby ją sprawdzić. 
    • Ten benchmark jest z 2017r     Widziałem podkręconą do 3.4GHz 4090 w 1080p extreme  masakracja:
    • Z jednej strony jestem w stanie uwierzyć, patrząc na całokształt tej branży...   Z drugiej ten Endymion to ściemniacz i clickbaiter. Źródła, przecieki i informatorzy z dupy, bez żadnego potwierdzenia. Masa przecieków które okazały się fejkiem.
    • Wierzyć się nie chce, co się tutaj odwaliło. Pozwy w drodze, a koleś praktycznie zakopał tą grę. 
    • Jeżeli pokrętło przekręcone jest całkowicie w lewo, oznacza to, że załączony jest tryb pół pasywny i wentylator załącza się jedynie po przekroczeniu pewnego progu mocy, lub temperatury.    Natomiast chcąc zmienić tryb pół pasywny, na taki gdzie wentylator działa w cyklu ciągłym, przekręcasz pokrętło w prawo, przy czym jest słyszalne delikatne pstryknięcie, podobne do tego jakie jest w potencjometrach, którymi włącza się np. radio odbiorniki, a które przy dalszym przekręcaniu go w prawo, zwiększa głośność urządzenia.   I właśnie kręcąc tym potencjometrem dalej w prawo, będziesz mógł zauważyć, że zwiększają się obroty wentylatora, ale nie oznacza to, że zasilacz będzie cały czas pracował z takim właśnie rpm.  Jest to jedynie, ustawienie które wyznacza minimalną prędkość początkową wentylatora, wybraną przez ciebie, ale w razie potrzeby, czyli wzrostu zapotrzebowania na moc, oraz skoku temperatury, obroty te, będą automatycznie wzrastały, tak aby po wychłodzeniu jednostki, powrócić do wcześniej ustalonych przez ciebie nastawów.   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...