Offtopic o grach

[musichunter1x 1 305]

Niedługo jeden mecz w RTSach będzie angażował 10% wszystkich graczy danego tytuły  
+150 osób w jednym meczu i limit 32 tysięcy jednostek z zoomem na całą mapę.
Drużyna DEVa miała pojedynczego gracza, ale z kontrolą podzieloną na kilka osób. 

 

Edytowane 28 Września przez musichunter1x

[galakty 3 303]

BAR jest mega, ale jednak próg wejścia trochę spory i gracze online już ogarnięci w tym co robią (a AI słabiutkie)

[ODIN85 3 500]

 

[Crew 900 997]

@ODIN85 Ale to od lat jest jasne, że to konsumenci kształtują ten rynek. Będą kupować to producent będzie przesuwał granice tak daleko jak będzie mógł i jak owieczki dalej będą kupować to dalej i dalej.

Szkoda, że ludzie tego nie widzą i dalej kupują wybrakowane produkty na premiery nie warte swojej ceny. 

[Vulc 2 191]

6 godzin temu, Zdzisiu napisał(a):

Granica między core a casual nigdy się nie zatarła i nigdy się nie zatrze. To jest zupełnie inny mindset graczy. To co się zmieniło to target korporacji. Casuali jest więcej więc celują w casuali, porzucając core.

 

A czy jest brak konkurencji to bym nie powiedział. PS store już zaczyna konkurować z Google Play. Bo PlayStation zaczyna być miejscem dla androidowych gacha gierek.
A core się przenosi na PC. Dlatego exy pojawiają się na Steamie.

 

Czy jest to dobra strategia? Na razie Sony zarabia więcej niż kiedykolwiek. Ale czy ma to sens jeśli konsola do gier coraz bardziej zaczyna przypominać telefon?

Według mnie od dawna obie grupy są już przemieszane. Duże produkcje od Sony trafiają do obu, natomiast sama zmiana targetu jest naturalnym wynikiem tych zmian.

 

Na chwilę obecną brak konkurencji, na płaszczyźnie konsol do grania w duże, mainstreamowe produkcje AAA, bo indyki to odpalisz na wszystkim. A shift w stronę PC może wyjść branży na zdrowie, choć zwolennicy starego systemu "pudełkowego" i klasycznego, konsolowego pług & play, niekoniecznie będą zadowoleni. Same exy są w odwrocie od dawna, o czym wspominałem. Na androidowych gierkach się nie wyznaje, ale takiej drobnicy to chyba jest tona na każdej platformie.

 

Nie ma sensu z perspektywy nazwijmy to konserwatystów. Natomiast póki idzie za tym kasa, ma to sens dla samej korporacji. I nie ma nic dziwnego w tym, że będzie starać się to maksymalnie wykorzystać. "Dziś" zabawa w jakiejś handheld mode, próby przycięcia na kosztach produkcji konsoli, jak to nie wypali - wrócą ponownie z ofertą "dla prawdziwych graczy". Zwłaszcza że ci ostatni specjalnie dobrej pamięci nie mają. A wymagania ustawicznie będą spadać.

 

Obojętne jest mi na czym będę grać. Dziś jest to raczej PC, konsole przez lata zatraciły swoją tożsamość. Co nie znaczy, że to się kiedyś nie zmieni. W interesie nas wszystkich leży, żeby branża nadal oferowała wybór, który nie sprowadza się wyłącznie do symbolu na obudowie.

Edytowane 28 Września przez Vulc

[Reddzik 2 762]

 

[Crew 900 997]

Ja pier. Ten poziom gier to naprawdę cofa się w rozwoju...

[Gothic 120]

Jeszcze raz odświeżony Deus Ex

 

 

Edytowane 28 Września przez Gothic

[VRman 2 633]

Zaczęło się tak se, ale im dalej tym lepsze

[Ryszawy 401]

Widzę, że era "low-budget" remasterków wjechała już na pełnej. Najpierw Tomb Raider, potem Legacy of Kain teraz Deus EX. Hmm, co by tu jeszcze zremasterkować panie Januszu ... ?

[VRman 2 633]

Może Ponga przeskalować do 8K. Nie powinno to kosztować za dużo.

Wystarczy to, plus może jakieś tło z czymś z chińskich bajek i gotowe. Ludzie kupią

 

Akurat w październiku mija 50-lecie wydania domowej wersji.

Edytowane 29 Września przez VRman

[PaVLo 916]

2 godziny temu, Ryszawy napisał(a):

Widzę, że era "low-budget" remasterków wjechała już na pełnej. Najpierw Tomb Raider, potem Legacy of Kain teraz Deus EX. Hmm, co by tu jeszcze zremasterkować panie Januszu ... ?

Ja bym chciał remaster Gloom Deluxe, Breathless, Fears i Alien Breed 3D II z Amigi 
Zapomniane klasyki 

 

Gloom Deluxe

Breathless

 

Fears

 

Alien Breed 3D II

 

 

 

 

 

 

 

[VRman 2 633]

No to raczej się nie doczekasz. Zostaje nadzieja w AI, że pewnego dnia promptami sam sobie zrobisz taki remaster.

 

Amigi z kartami "turbo" miała garstka osób, a do tego my już prawie "sramy w pampersy" i dla takich starych dziadów nikt remastera nie zrobi. 

 

A ja bym sobie w remake Colorado pograł, o.

 

remake miałby trudne zadanie: Zrobić grę, która na starego dziada podziała jak oryginał wtedy.

Jest cała masa tytułów, które mają potencjał na fajną grę. Szkoda tylko, że albo nie ma szans, albo ewentualny remaster/remake na 99,999% spierd(zie)lą

Edytowane 29 Września przez VRman

[Stjepan 2 376]

[VRman 2 633]

Fajna ta branża. Jak nie wielkie, durne i ślepe korpo wykupuje 1/3 branży (Microsoft) to Chińczycy Ubisoft i wiele innych.

A jak nie oni, to właśnie się potwierdziło i to już oficjalne: Arabowie wykupili.

 

Super.

Teraz czekamy na grę z okazji następnej Olimpiady i czarne kwadraty zakrywające sylwetki zawodniczek nie występujących w wersji mumijnej.

 

 

A już całkiem na serio to nie wiem co o tym myśleć. To bardzo zły news, ale z drugiej strony jest wyjście z giełdy. A to z kolei było "czyste zło", bo po części przez to ten wydawca robił ostatnio prawie wszystko niedobrze. Może przynajmniej już EA więcej dobrych developerów nie zniszczy. 

 

E A... Sports

habym thabym inszahlabim!

Edytowane 29 Września przez VRman

[Kadajo 7 396]

 

 

 

 

[Liber8 138]

Nic nowego nie powiedział, ale dobre podsumowane 

 

 

 

 

[Ryszawy 401]

Pewnie można zrobić całkiem fajne remastery starych gier, że tak powiem "po kosztach", tylko trzeba mieć trochę pasji w sobie i pomysł jak to zrobić:

 

 

W to, to ja bym pograł

Edytowane 29 Września przez Ryszawy

[musichunter1x 1 305]

Tajemnica "UE5 look" - plastiku została odkryta. Szkoda że Callisto miało nagle przesunięty deadline, bo może coś sensownego z tego byłoby. Jednak rzeczywiście graficznie ogarniali parę rzeczy.

 

W dniu 28.09.2025 o 19:42, Reddzik napisał(a):

 

Jak dobrze rozumiem jest to projekt robiony przez fanów, jako spadkobierca Parasite Eve, które jest w zamrażarce u korpo, przez co użyli podrobionego IP "Parasite Mutant"?

Przynajmniej tyle wygrzebałem z komentarzy lun coś źle zrozumiałem.

Edytowane 29 Września przez musichunter1x

[VRman 2 633]

2 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

Tajemnica "UE5 look" - plastiku została odkryta. Szkoda że Callisto miało nagle przesunięty deadline, bo może coś sensownego z tego byłoby. Jednak rzeczywiście graficznie ogarniali parę rzeczy.

Moim zdaniem

 

 

a, sorry.

Zapomniałem, że mi kompletnie zwisa wygląd postaci

 

Ale jak jest okazja wylać pomyje na trendy wizualne w branży to przecież nie przegapię okazji  hehehe
 

Spoiler

Nienawidzę plastikowości i brzydoty, ale to nie jest wina silnika, tylko po prostu pogoni za realizmem i realistycznymi materiałami. Dlatego zamiast postaci kosmity widzę plastikową figurkę dla dzieciarni (rozwala mi to imersję), postacie ludzkie wyglądają jak z zestawu "Barbie", opancerzeni żołnierze wyglądają jak tandetne żołnierzyki itp.

 

TYLE problemów z tym, tylko dlatego, że jacyś debile uznali, że graczom potrzeba realizmu. Tymczasem wiele gier w których realizm pasuje jak pięść do nosa, przez Unreal Tournamenty, Halo czy Ratchet and Clank, mogłoby nie mieć wcale tych problemów i wyglądać nie tylko nie gorzej, ale i lepiej. 

A te wszystkie cud realistyczne pierdoły typu "o, tu kolor skóry przy nosie jest o 1% nie taki, a tu się pot nie tak odbija na łysej głowie jak powienien" to jest dla mnie po prostu śmiech na sali i jeszcze druga runda tego śmiechu, już na hali, że 30 lat temu mieliśmy realistyczniejsze przerywniki... bo można było użyć nagrań.

Więc nie wiem po cholerę teraz graczom cutscenki w real-time, na których sobie postacie gadają. Dać to w offline rendererze, będzie realizm na maksa, taniej i efekt lepszy. Filmy pojawiły się gdy gry dostały nośnik 650MB. Dziś gry mają na filmy 100x tyle. I co? I nikt się już nie podnieca tym, że cut-scenka jest w real-time. Czasami jest nasrane tyle efektów, że przy dobrym bitrate i 60fps w ogóle gracze nie wiedzą czy oglądają filmik czy realtime. 

A jeszcze te cutscenki w realtime z 30fps.

A niekiedy 30fps i do tego jakimś cudem błędny frame pacing. 

No to jest growy komunizm. Robią sobie problemy i potem dzielni z nimi walczą. Później wychodzi krawaciarz i mówi "robienie gier zdrożało, więc płaćcie za gry po 90$ teraz"

Całej tej branży przydałby się kubeł zimnej wody i konkretne zastanowienie się co jest dla graczy a co nie jest. 

 

Szkoda, że nikt się nie uczy na historii. W 2006r. wszyscy się zachwycali fake HDR bloomem. I potem się okazało, że wcale grace tego nie chcieli, bo po kilku latach przestano to pchać do każdej gry. Potem była moda na szarobure i sraczkowate filtry. I znowu wszyscy w to poszli, a nikt o to nie prosił. I znowu po kilku latach okazało się, że jednak graczom tego sraczkowego filtra w każdej grze nie trzeba.

 

Teraz znowu wchodzi moda na przepalenia. Raz przez pchanie "physical based texturing" a dwa przez Ray-tracingi. Minęło 5 lat odkąd zacząłem na to zwracać uwagę i ciągle widzę problem z przepaleniem. Czy to patch z PT do Fortnite'a czy kolejny cudowny update do Cyberpuka, czy Indiana Jones. 

I tego też nie ogarną, bo ten problem wynika z samej natury raytracingu i braku mocy na to, aby faktycznie to chodziło i wyglądało (ciągle jesteśmy na etapie protezy i nawet z tą protezą 5090p nie utrzymuje nawet 30fps w 4K)

 

Ciągle i ciągle developerzy próbują coś pchać i potem się okazuje, że tylko im się to zajebiście podobało, a graczom "no tak średnio bym powiedział, tak średnio". 

 

O, jeszcze zachwyt rozdziałką na PS3 się przypomniał. Digital Foundry Retro zrobiło bardzo fajny filmik o tym jak niektórzy debilni developerzy na siłę chcieli "FULL HA DE" i potem gra szła w 17fps. No ale dev miał radochę, że FULL HD.

 

Powinno się stworzyć jakieś warsztaty, a w logo dać Lens Flare (jako symbol efektu, który wszyscy na ślepo wrzucali wszędzie  - choć tu bardziej w programach typu 3D Studio Max, ale natura problemu ta sama)

 

 

[Lypton 953]

11 godzin temu, musichunter1x napisał(a):

Jak dobrze rozumiem jest to projekt robiony przez fanów, jako spadkobierca Parasite Eve, które jest w zamrażarce u korpo, przez co użyli podrobionego IP "Parasite Mutant"?

Przynajmniej tyle wygrzebałem z komentarzy lun coś źle zrozumiałem.

Tak. Po latach czekania na sensowną kontynuację, fani zrobili <insert_thanos_meme_fineilldoitmyself>

[Reddzik 2 762]

[AndrzejTrg 2 740]

Cyfrowy mikropatriotyzm byłby, gdy wbijasz na serwer i słyszysz ruska, to wychodzisz... a nie pomagasz im przegrać, oni zawsze przegrywają a On im jeszcze pomaga, więc niczym się od takiego kacapa nie różni  

 

słowo "rusek" powinno być synonimem przegranej  

Edytowane 30 Września przez AndrzejTrg

[galakty 3 303]

Ta historia i tak się nie wydarzyła, za trolling dostałby bana i tyle z patriotyzmu  

[VRman 2 633]

Zawołajcie mnie jak w CSie da się FAKTYCZNIE wybrać z kim się gra.

Ustawiam w opcjach, że ping max na (tu ustawiam na tak mało jak się tylko da) i co?

I jajco!

 

I tak 2/3 meczy to same ruskie gówno drące ryja i strzelające do swoich. Ustawisz ksywkę po polsku to w pierwszej rundzie leci votekick a potem strzelają w plery mimo bycia w jednej drużynie, czasem różni po kolei. Chyba tak nas lubią jak im ichnia propaganda nakazuje. 

 

Oczywiście co drugi mecz, to żaden z nich ani słowa po angielsku. Zero info i oczekiwanie, że każdy zrozumie ich faflunienie, mimo że ledwo słychać cokolwiek, a do tego każde słowo po rusku. Czasem jedynie uda się wyłapać jakieś sukabljety i to tyle z komunikacji. 

 

No i oczywiście necik tak super, że prawie zawsze 2 minuty czekania bo kogoś z nich wywaliło z gry. Czasem pod rząd, bo najpierw jedna drużyna, potem druga, a na 10 zawodników 7 ma ksywki cyrylicą.

 

No i rangi. Specjalnie walą do swoich (ci to przynajmniej pod koniec rundy jak to już nie wpływa na grę poza zabraniem kasy gościowi, którego zastrzelili) a potem wchodzisz i po kilku rundach jest tak, że jeden gość ma 19:0 KDR. Tego debila co rozpromował "trolowanie jako smurf" na twitchach to powinni za jaja powiesić.

 

 

Nie to że inne nacje nie robią gnoju. W końcu to CS i "współczesne pokolenie" graczy. 

 

Daj pan spokój.  To już granie w BFa 1942 z botami miało więcej sensu.

Poczekam aż mi wskoczą bany tygodniowe za wychodzenie z gry i leci uninstall. Następne podejście przy CS3. (Jak dodadzą "dziadek mode" ;))

Edytowane 30 Września przez VRman