Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

W sensie, że mają zrobić 28 mln miejsc parkingowych?

niestety, to nie rozwiaze problemu. nawet 100mln miejsc tego nie rozwiaze. problemem jest, ze ludzie sa "wygodni".  z odpwiednim poziomem chamstwa, prostactwa i egozimu, daza do tej wlasnej wygody.  nawet jak maja parking po drugiej stronie ulicy, to zaparkuja na chodniku/trawniku, bo z d nie przejda przeciez 50 m. to ogranicza ich wolnosc wyboru oraz pczucie wlasnego komfortu. reszta sie nie liczy. 

  • Upvote 5
Opublikowano
26 minut temu, SuLac0 napisał(a):

niestety, to nie rozwiaze problemu. nawet 100mln miejsc tego nie rozwiaze. problemem jest, ze ludzie sa "wygodni".  z odpwiednim poziomem chamstwa, prostactwa i egozimu, daza do tej wlasnej wygody.  nawet jak maja parking po drugiej stronie ulicy, to zaparkuja na chodniku/trawniku, bo z d nie przejda przeciez 50 m. to ogranicza ich wolnosc wyboru oraz pczucie wlasnego komfortu. reszta sie nie liczy. 

Yup. 100m od domu to już bardzo daleko :rotfl:

I ludzie chcą jednocześnie pięknego osiedla, placu zabawa, sklepów i miejsc parkingowych - najlepiej dwóch na każde z 200 mieszkań :E 

Opublikowano

A na koniec kupują mieszkanie od dewelopera gdzie masz dodatkowo płatne miejsce parkingowe i próbują układać życie tym co mieszkają w wielkiej płycie i parkują pod blokiem za free. 

 

1 godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

W sensie, że mają zrobić 28 mln miejsc parkingowych?

 A widzisz, czasami duża populacja to duży problem, a w wątku obok marudzimy że słaba dzietność, ale to tak na marginesie. Oczywiście, że w przypadku Japonii jest to dużo trudniejsze, dlatego współczuję im. Przykład Koreii jest dużo fajniejszy i myślę że powinniśmy brać z nich przykład w planowaniu przestrzennym. 

 

Wracając do naszego europejskiego podwórka, akurat kultura motoryzacyjna jest u nas na niezłym poziomie. Jedźcie do Francji czy Włoch zobaczyć jak się parkuje, pojeździjcie na bałkańskich autostradach, albo greckich uliczkach, szybko zatęsknicie za Polską. 

  • Upvote 1
Opublikowano
10 minut temu, Totek napisał(a):

Wracając do naszego europejskiego podwórka, akurat kultura motoryzacyjna jest u nas na niezłym poziomie. Jedźcie do Francji czy Włoch zobaczyć jak się parkuje, pojeździjcie na bałkańskich autostradach, albo greckich uliczkach, szybko zatęsknicie za Polską. 

Ba, po Hiszpanii sobie pojeźdźcie, gdzie kolor światła jest tylko orientacyjną sugestią co należy robić. Już nie mówię o Kolumbii czy innych tego typu egzotykach.

Opublikowano
13 godzin temu, Totek napisał(a):

Oczywiście, że w przypadku Japonii jest to dużo trudniejsze, dlatego współczuję im. Przykład Koreii jest dużo fajniejszy i myślę że powinniśmy brać z nich przykład w planowaniu przestrzennym.

Ale czego współczuć? Że mają sprawną komunikację zbiorową i nie trzeba się tłuc samochodem?

Czy może tego, że sporo robią na piechotę i nie mają z tym problemu?

 

Przede wszystkim nie powinniśmy brać przykładu ze Stanów czy Kanady, a niestety pod pewnymi względami idziemy w ten model.

A do Korei nie trzeba sięgać, wystarczy Holandia i ich model urbanistyki, gdzie przede wszystkim zapewnia się dostępność na piechotę, rowerem, transportem zbiorowym, a dopiero potem są samochody.

16 godzin temu, Totek napisał(a):

To jest najbardziej patologiczny model na świecie. Państwo zrzuca całą odpowiedzialność na ludzi i umywa ręce.

Dlaczego państwo ma ci zapewniać miejsce do trzymania prywatnych rzeczy? Twój samochód - twój problem, nie ma obowiązku posiadania.

13 godzin temu, Totek napisał(a):

Jedźcie do Francji czy Włoch zobaczyć jak się parkuje

No byłem w Paryżu i jakoś nie widziałem problemu na ulicach.

Jakieś randomowe francuskie miasto i randomowa ulica: https://www.google.pl/maps/@49.4229369,1.0873682,3a,75y,43.58h,75.62t/data=!3m7!1e1!3m5!1sKf4CUHC63vDF9RGrpx5gJQ!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fcb_client%3Dmaps_sv.tactile%26w%3D900%26h%3D600%26pitch%3D14.376288603307614%26panoid%3DKf4CUHC63vDF9RGrpx5gJQ%26yaw%3D43.5828601343045!7i16384!8i8192?entry=ttu&g_ep=EgoyMDI1MDczMC4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D

Stoją normalnie na jezdni, u nas by stali na chodniku, zapewne wciśnięci maksymalnie pod ściany.

  • Like 1
Opublikowano
12 minut temu, Bono_UG napisał(a):

Dlaczego państwo ma ci zapewniać miejsce do trzymania prywatnych rzeczy? Twój samochód - twój problem, nie ma obowiązku posiadania.

a możemy tą rozmowę gdzieś wypośrodkować? Bo zrzucanie na obywatela obowiązku kupna MP jest głupie, kiedy jednocześnie deweloperzy lobbują zniesienie minimów miejsc postojowych w nowych inwestycjach... 

13 minut temu, Bono_UG napisał(a):

Stoją normalnie na jezdni, u nas by stali na chodniku, zapewne wciśnięci maksymalnie pod ściany.

to jest inna para kaloszy, że p0lactwo (celowo z małej) ma generalnie problem z parkowaniem - czy to przez oszczędzanie na parkomatach czy przez wręcz irracjonalny lęk przed zaparkowaniem na jezdni... Policja i SM też dokładają swoje przez pobłażanie takim januszom.

Opublikowano

@Bono_UG

W przypadku Francji i Włoch zwyczajowo możesz sobie delikatnie przepychać zderzakiem poprzedzające auto na parkingu. 

 

Co do Japonii to mają rozwiniętą komunikację miejską, tyle że jeszcze niedawno byli potrzebni upychacze na stacjach :hihot:

 

Dodatkowo

 

"Ciekawym aspektem w organizacji ruchu w zatłoczonych pociągach jest to, że od dłuższego czasu funkcjonują w składach wagony wyłącznie dla kobiet. Takie rozwiązanie ma celu ochronę kobiet przez nieetycznym zachowaniem mężczyzn, o co w takiej ciasnocie nietrudno".

 

Dlatego ja zawsze byłem za tym by rozwój był zrównoważony, a potrzebne są nam i miejsca parkingowe i lepszy zbiorkom. 

Opublikowano (edytowane)
Cytat

Rząd chce poprawić bezpieczeństwo na drogach. Ekspert reaguje: podobnych bzdur dawno nie czytałem

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego jest właśnie na etapie prac komisyjnych. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, efekty poczujemy jeszcze w tym roku. Przed zmianami drżeć mają piraci drogowi, recydywiści oraz pijani kierowcy. Jednak eksperci nie podzielają optymizmu ustawodawcy. — To, z czym mamy do czynienia w złożonym w Sejmie projekcie ustawy, to nie tylko populizm penalny, ale kompletna niekompetencja ustawodawcy — mówi Janusz Popiel, prezes stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach Drogowych Alter Ego.

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzad-chce-zmienic-bezpieczenstwo-na-drogach-podobnych-bzdur-dawno-nie-czytalem/q278rvv

 

2 godziny temu, Totek napisał(a):

a potrzebne są nam i miejsca parkingowe

Zapomniałeś dopisać BEZPŁATNE miejsca parkingowe. 

Edytowane przez Camis
  • Upvote 1
Opublikowano
7 godzin temu, huudyy napisał(a):

a możemy tą rozmowę gdzieś wypośrodkować? Bo zrzucanie na obywatela obowiązku kupna MP jest głupie, kiedy jednocześnie deweloperzy lobbują zniesienie minimów miejsc postojowych w nowych inwestycjach...

Dlaczego państwo czy miasto ma mi sponsorować miejsce parkingowe na działce, którą wykupiłem?

Budynki komunalne, z przynależącym do nich parkingiem - ok, to własność miasta, więc miasto buduje i udostępnia. Ale na prywatnych posesjach?

Gdzie chcesz to wypośrodkować, co mi miasto jest winne i powinno zapewnić, żeby było ok?

 

A ktokolwiek tym deweloperom się przeciwstawia? Ludzie kupują ile wlezie, za ile wlezie, to deweloperzy dyktują warunki i maksymalizują zyski. Jeżeli chcą zniesienia wymogów miejsc parkingowych, to znaczy że to im poprawi zyski.

Tutaj być może trzeba coś wypośrodkować, bo nie wszędzie jest sens tego wymogu (np. ścisłe centra z mała ilością miejsca i dobrym dostępem do komunikacji), a gdzie indziej są zbyt słabe (ciut więcej niż mieszkań, a goście nie mają gdzie). Zniesienie limitu jakiś sens ma, o czym gdzieś już pisałem (nie pamiętam czy w tym czy jakimś obok temacie). Z jednej strony jak deweloper nie wybuduje, to ludzie nie będą chcieli kupić, z drugiej brak miejsc powinien wywierać presję na alternatywne środki transportu. Problem w tym, że rynek jest patologiczny i klient nie bardzo ma wybór ale też nie bardzo dąży do wyboru.

7 godzin temu, Totek napisał(a):

Dlatego ja zawsze byłem za tym by rozwój był zrównoważony, a potrzebne są nam i miejsca parkingowe i lepszy zbiorkom.

No ale zapewnienie wszędzie parkingów, to nie jest równowaga, to dalsze pchanie kasy w samochody. Im łatwiej zaparkować, tym chętniej ludzie wybierają samochód jako środek transportu, co prowadzi do braku miejsc postojowych i kółko się zamyka, dodatkowo z większym zapchaniem dróg.

Opublikowano

W Helsinkach w ciągu 12 miesięcy nie odnotowano ani jednego śmiertelnego wypadku drogowego - poinformowali miejscy urzędnicy. Twierdzą, że na to osiągnięcie złożyło się wiele czynników, ale jeden jest kluczowy.

- Według inżyniera z miejskiego urzędu najnowsze osiągnięcie jest wynikiem "wielu czynników, ale ograniczenia prędkości są jednym z najważniejszych".

A u nas kiedy przestaniemy się zabijać na drogach? 

Opublikowano
Cytat

Po pijanemu pędził przez miasto, opel uderzył bokiem w filar wiaduktu. Pasażerka walczy o życie (zdjęcia)

Po raz kolejny wsiadł za kierownicę po pijanemu. Tym razem o mało nie zabił swojej partnerki. Kobieta, która z nim podróżowała, walczy o życie. Ślady hamowania mają około 100 metrów.

 

...

 

Badanie alkomatem wykazało, iż mężczyzna był pijany. Miał dwa promile alkoholu w organizmie. Co więcej, to nie pierwszy raz, kiedy w takim stanie wsiadł za kierownicę. Ma on bowiem kilka sądowych, dożywotnich zakazów kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Po wypadku mężczyzna zapewniał, że to nie on prowadził auto. Jednak relacje licznych świadków przeczą jego wersji. Wskazują oni z całą pewnością, iż oplem podróżowały tylko dwie osoby. Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie.

https://www.lublin112.pl/po-pijanemu-pedzil-przez-miasto-opel-uderzyl-bokiem-w-filar-wiaduktu-pasazerka-walczy-o-zycie-zdjecia/

  • Sad 1
Opublikowano
13 godzin temu, 8V32 PcLab napisał(a):

A u nas kiedy przestaniemy się zabijać na drogach? 

Jak się odstresujemy i przestaniemy spieszyć albo jak zarządcy dróg przełamią wewnętrzny opór i zaczną realnie uspokajać ruch, a nie tylko stawiać znaki i progi (które po kilku miesiącach się rozwalają).

Opublikowano
8 godzin temu, 8V32 PcLab napisał(a):

Przez pierwszy miesiąc wakacji -170 ludzi którzy zginęli na polskich drogach

Jedyne pocieszenie, że mniej niż w poprzednich latach (dla porównania też starsze dane za lipiec):

2005 - 547

2010 - 389

2015 - 266

2022 - 171

2023 - 194

2024 - 185

 

Jak się uwzględni natężenie ruchu, to mimo wszystko sporo się na naszych drogach zmieniło.

W ciągu dekady ogólnie liczba wypadków i ofiar spadłą o około 30%. Największy spadek między 2015 a 2020, potem się wyrównało i stoimy na podobnym poziomie.

Opublikowano
Cytat

 

Tragiczny wypadek na Grunwaldzkiej w Bydgoszczy. Nie żyje 70-letni kierowca

 

https://bydgoszcz.tvp.pl/88153154/wypadek-na-ul-grunwaldzkiej-w-bydgoszczy-porsche-zderzylo-sie-z-oplem-70-latek-nie-zyje

 

wypadek jak wypadek? ciekawostki:

 

Cytat

Bogaty 31-latek w Porsche powoduje w niedzielę w Bydgoszczy wypadek, w szpitalu umiera 70-letni kierowca z auta, z którym się zderzył.
Jak ustalił reporter z TVP3 Bydgoszcz, sprawca prawdopodobnie uciekł. Brzmi znajomo?
W internecie znajdują się nagrania, na którym 31-latek swoim Porsche jeździł po mieście 170 km/h. Policjanci sprawdzają teraz, czy kierowca na nagraniu to na pewno ten sam od wypadku.Prokuratur przesłuchiwał już 31-latka, ale było to przed śmiercią poszkodowanego.

Cytat

Dziś prokuratura informuje, że kierowca Porsche w przeszłości był karany 26 razy! Zapytaliśmy rzecznika Bydgoskiej policji, czy prawdą jest, że policjanci nie mogą ustalić miejsca przebywania sprawcy wypadku, ale odesłano nas do prokuratury. Prawdopodobnie 31-latek mógł uciec, choć prokuratura nie zakłada jeszcze takiego scenariusza i daje czas policjantom na doręczenie wezwania.

26 razy karany XDDDDDDD

 

jak myslicie ile razy musi byc ukrany zeby trwale wyeliminowac go jako zagrozenie na drodze?

100? 1000?

albo ile osob musi zabic? z jednej to sie wywinie na luzaku

5? 10?

 

kraj z dykty

  • Upvote 1
Opublikowano

A wiesz, że karany 26 razy może oznaczać 26 mandatów za wykroczenia drogowe? I może to być na przestrzeni kilku lat :) 

 

 

Pisze to niezależnie od mojego krytycznego stosunku do piratów drogowych. Ot, to jest liczba która nic nie mówi, ale media tym manipulują żeby motłoch podchwycił :) 

  • Upvote 1
Opublikowano
Godzinę temu, kubikolos napisał(a):

1. nie spodziewam sie ze byl karany 26 razy za morderstwa na pasach XD

2. liczba mowi to co jest napisane "26 razy karany" = 26 razy byl karany

W języku prawnym i prawniczym „karany” to za występki i zbrodnie a nie za wykroczenia.

 

Ale gazeciaki manipulują takimi słabymi umysłami żeby powtarzali sensacyjne „karany 26 razy!!!!”.

 

A penie też masz z 15-30 wykroczeń na koncie. I tylko tych  gdy Cię złapali. 

Opublikowano
11 godzin temu, Camis napisał(a):

Debil roku, prawko powinien mieć odebrane dożywotnio!.

Trzeba chyba na kursach wprowadzić lekcję wyłamywania szlabanów.

Dla mnie jest niepojęte jak bardzo ludzie boją się staranować rogatki, ale nie boją się przejechania przez pociąg.

  • Upvote 2
Opublikowano
13 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

W języku prawnym i prawniczym „karany” to za występki i zbrodnie a nie za wykroczenia.

 

Ale gazeciaki manipulują takimi słabymi umysłami żeby powtarzali sensacyjne „karany 26 razy!!!!”.

 

A penie też masz z 15-30 wykroczeń na koncie. I tylko tych  gdy Cię złapali. 

1. to nie jest artykul w jezyku prawnym

2. nie sadze zebym lacznie mial wiecej niz 3, a w ostatnich 5 latach to 0

 

zawsze smieszy jak w obronie przestepcow dyskutujesz z wlasnymi urojeniami XDDDDDDD

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...