Skocz do zawartości

Hydepark, Retro, Luźne rozmowy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 godzin temu, Send1N napisał(a):

Wziąłeś najsłabszą 8800 ze wszystkich jakie powstały ;) na mojej 8800GTS 512mb (G92) grałem w 1440x900 i nigdy poniżej 20 nie spadało wszystko na Very High :E tylko że ta wersja gts'a która wyszła trochę później miała wydajność 8800ultra, nvidia wtedy niezłą telenowelę z modelami robiła 8800gts 320mb < 8800GTS 640mb < 8800GT < 8800GTX < 8800GTS 512 = 8800 ultra :heu:

8800gts 512mb w ogólnym rozrachunku nie był szybszy niż 8800gtx.dzielilo je 3-4% ale w crysis 512 była znacznie szybsza

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano

Shadery w GTS'ie 512MB taktowane były wyraźnie wyżej i to pewnie robiło tę różnicę w Crysis oraz Crysis Warhead :)

 

@blabla123 Z lodowymi/zimowymi lokacjami był związany jeden bug. Mianowicie jak przechodziło się grę ciągiem i doświadczyliśmy tego zlodowacenia podczas jednej sesji rozgrywki, to następował wtedy bardzo mocny spadek wydajności. Ale gdy po osiągnięciu tego epizodu wyłączyliśmy grę przynajmniej do głównego menu i wczytaliśmy ponownie, to nagle klatkaż wskakiwał na dobre wartości.

Nawet po łatkach pierwszy Crysis na DX10 (nie remastered) ma ten problem z wydajnością i trzeba niekiedy uciekać do Menu oraz wczytać grę ponownie. Jak w tamtym czasie ogrywałem grę ponownie na GTX'ie 260 i później na GTX'ie 580, to cały czas było to samo - klatki spadały o około połowę lub nawet i więcej. Wystarczył zapis -> Menu główne -> wczytanie i śmigało ;)

Jak tak teraz sobie o tym myślę, to wygląda to jak problem z wyciekiem pamięci i coś się w międzyczasie zapychało

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Maxforces napisał(a):

8800gts 512mb w ogólnym rozrachunku nie był szybszy niż 8800gtx.dzielilo je 3-4% ale w crysis 512 była znacznie szybsza

No w sumie to miałem na myśli. Jako całość GTX był szybszy, w jakiś grach pewnie wypadała GTS lepiej przez same wyższe takty i shadery jak wspomniał Remiko.

 

Nie wiem nic o takim bugu, u siebie przestałem grać, bo nie było sensu na tym Radeonie. Jeszcze jak zaczynałem to takie medium/high miałem, a na tych lodowych mapach to nawet na low było źle więc przeszedłem całego po upgrade kompa z czasem, a tak to ogrywaliśmy u kumpla na tej Ultrze. Przechodząc go później spadków nie miałem drastycznych, uznałem, że te poziomy tak mają i mi to w sumie wisiało, bo i tak fps był bardzo wysoki.

 

Jedynie co pamiętam, że te magiczne DX10 ubijało wydajność srogo, a grafiki nie poprawiało.

Edytowane przez blabla123
Opublikowano
16 godzin temu, blabla123 napisał(a):

GTX mimo wszystko lepszy niż GTS512, on lepszy od GTS640.

Dopiero jak zabrakło pamięci ;) i nie w crysis

8 godzin temu, Maxforces napisał(a):

8800gts 512mb w ogólnym rozrachunku nie był szybszy niż 8800gtx.dzielilo je 3-4% ale w crysis 512 była znacznie szybsza

No ja ten "ranking" który napisałem to tylko o crysisa mi chodziło dodatkowo ten nowy gts g92 potrafił iść na rdzeniu na 800mhz jak trafiło siędobrą sztukę co na g80 było niemożliwe po większym OC już przeganiało się też w innych grach ;) 

Opublikowano (edytowane)
49 minut temu, blabla123 napisał(a):

Ogólnie to i nawet 8800GT był super kartą i do tego mega tanią na swoje możliwości. Ale to były piękne czasy.

Była lepsza od GTS'ów 320mb i 640mb ale te chłodzenia grubości kartki papieru były kiepskim rozwiązaniem ;) gts 512 wychodziły z normalnym chłodzeniem które zapewniało dobrą kulturę pracy i temperatury w przeciwieństwie do GT, co do tamtych czasów to seria 8800 tak samo jak crysis zrobiła chyba największy efekt WOW ever. Podobnie jak ty ja też dobrze wspominam tamten czas :thumbup: nie przypominam sobie pózniej takiego ogromnego skoku wydajnościowego między generacjami jak zrobiła seria 8800 nad gf 7

Edytowane przez Send1N
Opublikowano

Nie no na starcie te chłodzenia z 8800GT nie były złe, na pewno grzało się to ale dawało radę. Z czasem jak zaniedbałeś i się zapchało to była masakra. No i też były modele z chłodzeniem od Zalmana, te robiły robotę. W sumie nawet te Palitowskie też dawały radę, a z tego co pamiętam one były mega tanie.

Opublikowano

Ref 88GT to była tragedia gotowanko pod 100stopni i do tego było już w ROHS także luty w tych kartach leciały szybko.

U mnie na 88GT siedziała S1 także inny świat do tego bios z karty z pamięciami Samsunga dzięki czemu była wyższa wydajność i lepsze oc. Na karcie siedziały "kupondy" :hihot:

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

No właśnie te 90 to nie był problem, jak zaniedbałeś to miałeś +20 :lol2:

Do dziś pamiętam jak kumplowi doradzałem by zainwestował w chłodzenie to szkoda mu było kasy, fakt, że wtedy kupił używkę i takie chłodzenie to było 1/4 ceny karty ale olał temat i po roku zdziwienie, że padła... i kolejne jak mu doradziłem piekarnik :E Chyba z 3 razy wypiekał, pierwszy raz nawet pomógł dużo, bo wymieniłem mu pady i pastę i lekko z pół roku pracowała bez problemu, potem 3 miesiące i bodaj tydzień :E 

Edytowane przez blabla123
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

No tak, to samo było chociażby na HD4850 refie :E Lekkie piekiełko ale to nic i tak przy HD2900.

 

Kurna, w sumie wisi jeden 8800GTS i kusi czy go nie zgarnąć czasem :hmm:

Edytowane przez blabla123
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
21 godzin temu, RemiKo napisał(a):

Shadery w GTS'ie 512MB taktowane były wyraźnie wyżej i to pewnie robiło tę różnicę w Crysis oraz Crysis Warhead :)

 

@blabla123 Z lodowymi/zimowymi lokacjami był związany jeden bug. Mianowicie jak przechodziło się grę ciągiem i doświadczyliśmy tego zlodowacenia podczas jednej sesji rozgrywki, to następował wtedy bardzo mocny spadek wydajności. Ale gdy po osiągnięciu tego epizodu wyłączyliśmy grę przynajmniej do głównego menu i wczytaliśmy ponownie, to nagle klatkaż wskakiwał na dobre wartości.

Nawet po łatkach pierwszy Crysis na DX10 (nie remastered) ma ten problem z wydajnością i trzeba niekiedy uciekać do Menu oraz wczytać grę ponownie. Jak w tamtym czasie ogrywałem grę ponownie na GTX'ie 260 i później na GTX'ie 580, to cały czas było to samo - klatki spadały o około połowę lub nawet i więcej. Wystarczył zapis -> Menu główne -> wczytanie i śmigało ;)

Pamiętam to było dokładnie tak jak piszesz :) to było to miejsce gdy nomad budził się po białym rozbłysku jak ten badany alien  zamroził laboratorium :E 

 

1.png

Edytowane przez Send1N
  • Thanks 1
Opublikowano

Nie ma co sie oszukiwac w raz premiera 8000gtx wyszedl Crysis. Kazdy mial nadzje ze karta podola. Niestety tak sie nie stalo. Nowy DX10 bylo porazka w tez grze. Dopiero gtx 480 temu podolal i 5870. Byl znaczny progres wzgledem 7900gtx ale nie dosyt byl

Opublikowano

Jak wychodził 8800GTX to ja siedziałem jeszcze na AGP (6600gt) i się cieszyłem że mogę zagrać w Dooma 3 :E

A za Crysisa to zabrałem się na poważnie dopiero około 2010 roku jak miałem gtx 260.

 

A jak Wam działa na nowszych kartach? Niedawno chciałem sobie odświeżyć i ogólnie zobaczyć jak chodzi ale nie mogę uruchomić na żadnej z nowszych kart Nvidii (od Maxwella w górę). Oczywiście mówię o klasycznej wersji gry.

 

Opublikowano
3 godziny temu, Harddrinkingman napisał(a):

Ja z tego co pamiętam to przechodziłem Crysisa na GTX 285 (1GB chyba) i spoko to działało tzn. pamiętałbym gdyby było inaczej.

Bo na tamte czasy 35klatek w crysisie było uważane za spoko :E na premierowej 8800GTX normalnie dało się grać w 35fpsach na high w 1280x1024 dopiero po ustawieniu wszystkie na VH było nieciekawie chociaż ja i tak przeszedłem ze wszystkim na VH w 1440x900 na 8800gts 512mb mimo spadków do 20klatek w niektórych miejscach xD pierwszą kartą która ogarniała crysisa w sensownej rozdzielczości jak na tamte czasy na VH była 9800GX2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Gra opisywana jako niesamowity symulator, chyba kombajnu Lepiej gdyby dali tam że to jest EA i by to lepiej wyglądało bo wiadomo że potrzeba jeszcze sporo czasu. 
    • Hehe czyli jednak to nie praca zawodowa kobiet jest winna i brak patriarchatu, tylko chcą mieć dzieci, ale nie mogą. A nie mogą bo jest wiele przyczyn tego. No cóż, fikołki są zacne.  "Twierdzenie, że ludzie wolą seriale od rodziny, to twoja projekcja"  nie no nie wolą przyjemności od obowiązków i obciążeń, wcale. Dziecko to trudy, koszta znacznie większe niż kiedyś, a ludzie mają już swoje problemy na głowie. W tym lęk o wojnę. Ale prawica ma to w dupie, bo nie ma empatii i nie słucha głosów ludzi. Woli sobie dane pod tezę podrzucić.    Nie prezentuję tego jako dowód anegdotyczny tylko racjonalny wniosek, że praca zawodowa nie przeszkadza, jeśli te dzieci chce się mieć, czy ma się warunki. Hehe nie w każdej cywilizacji trwał patriarchat i jak wspomniałem nie wszystko co dzisiaj dzieje się złego jest wynikiem jego braku. Nie każdy sukces w dziejach również jest wynikiem patriarchatu a np. złóż w danym rejonie, lokalizacji, technologii. Nie można przypisywać temu waszemu patriarchatowi samych zalet. Ale z fanatykami tak już jest.   Hehe nawet depresję przypisałeś braku patriarchatu, a ten śmieszny, terrorystyczny twór akurat najbardziej zakazuje słabości głównie mężczyznom, promuje silnych mężczyzn, ma totalnie w dupie psychologię bo to babskie i zbyt czułe by pomagać słabszym. Depresja do niedawna nie istniała i była wyśmiewana, a jedyne wyjście to sznur lub alkohol - mocno po męsku, co? Najlepiej robiąc burdy jeszcze wokół. Taki to twój model uzdrawiania społeczeństwa nie widząc ile problemów generuje. Mój model cywilizacyjny ogarnia naukę, prawa człowieka, wolność do protestów, wolność wyboru i tak dalej. Jeśli to powoduje samobóje, to jakby to powiedzieć... lepiej żeby się to skończyło niż dalej tworzyć piekło. Nie ma nic złego w tym co napisałem.  Gardzę bo napisałem, że zradykalizowani faceci popierają prawicę, luz. Incelem jesteś że tak personalnie odbierasz? Pewnie tak. No cóż, jakoś ci konserwatyści z USA "nie incele" mający najwięcej dzieci nie mają przełożenia na inceli. Może mają kasę i usłużne im kobiety bez własnego zdania, możliwości (w tym odejścia) i pracy. O to, to, najlepsze rodzinki. Incelami to najbardziej gardzą super męscy samcy alfa, od tego zacznijmy. Nie mają ich nawet za mężczyzn. I to jest patriarchat. Tak sobie wmawiaj. Geny w dziejach przekazali tylko nieliczni mężczyźni, głównie ci u władzy, poligamiczni, wysoko ustawieni, lub silniejsi. Zresztą rozumiem do czego to zmierza. Jak zabierzesz kobiecie możliwość pracy i będzie twoją niewolnicą. Niesamowitym trzeba być psycholem, by chcieć by kobieta nie chciała być z nami z WŁASNEJ WOLI tylko przymusu. Bo nie starczy jej na bułkę   Nie, to wypadkowa tego że słabych się tępi, a patriarchat jest od tępienia słabszych lub odstających (taki incel hetero miałby prawa jak homo w patriarchacie - zrzucić z budynku i zrobić z niego klauna przed tym). Prawactwo również nienawidzi państwa opiekuńczego, masz radzić sobie sam. Wsparcie jest fikcją. Jest determinizm i postawy bojowe wiecznie. Wmawiać sobie możesz winę w lewicy ile chcesz, w egalitaryzmie, w równości, w braku patriarchatu, spoko. Możesz modlić się do swojego bożka patriarchatu ile chcesz, ale błądzisz tak samo jak kobiety poniżej, które głosują na prawicę, a nie wiedzą dokładnie co się za tym kryje złego dla nich. "dlaczego niemal połowa kobiet głosuje na prawicę?" A dlaczego większość ludzi jest głupia, a geniuszy jest mało? Na tej samej zasadzie to działa. Poza tym nie każdy prawak popiera patriarchat i to radykalny, bo są jakieś mniejsze odłamy. I jeszcze jest czynnik że prawicowcy lubią ustawiać sobie kobiety więc one muszą głosować jak ich mężowie. Islam jest najlepszym przykładem jak z kobiet robi się niewolnice od czasów dziecka, nie mają nawet prawa do własnego zdania. I weź nie gardź incelami którzy mają radykalną mentalność jak ci sami islamiści. Czemu? Dobrze wiemy czemu, bo jak ktoś się czuje mały, to chce władzy, a dziś tej władzy nie ma i czuje się upokorzony. Feministki później mają rację - to płacz mężczyzn wyrażany agresją bo stracili swoją dominującą pozycję. Ja nie płaczę, bo mnie nie zależy na dominacji, a kobietę ogarniam sobie bez pomocy patriarchatu. A to boli, to musi boleć, że 80% facetów jest w związkach (i sami decydują że nie chcą dzieci, nie tylko kobiety, przyczyn jest wiele a nie brak patriarchatu), 15% nie chce w nich być bo wolą się bawić i np tylko zaliczać albo uczyć się i pracować, a zostaje 5% radykalnych inceli którzy marzą o patriarchacie jako rozwiązaniu ich wszystkich problemów. Tak to jest. Korwin już wmówił pierwszy przegrywom że jak zagłosują na niego to będą bogaci. A jak zagłosujesz na patriarchat to będziesz miał niewolnicę. Same fajne rzeczy. Islamiści z obietnicą dziewic by na nawet tego nie wymyślili. W najniższe instynkty, w szczepionkę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...