Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, JeRRyF3D napisał(a):

To jest właśnie najklasyczniejszy wałek "socjotechniczny" = mała kwota = komu by sie chciało oszukiwać na taką kwotę (?) = a to jest właśnie wytrych bezkarności, bo... komu będzie się chciało uganiać za procedurą odzyskania 100 zł? Nikomu. 99% machnie ręką i uzna "dałem się wydymać". Przemnóż x100 wydymanych = niezły proceder. Detalicznie poszkodowany zleje, hurtowo oszust ma biznes.

Dodatkowo jest to wykroczenie (bo mała kwota), więc czują się bezkarni.

Opublikowano
17 godzin temu, krukkpl napisał(a):

Panowie, zrobiłem coś źle? :( 

 

Rzadko kupuję na OLX, ale napotkałem dziś osobę chyba z jakimiś problemami :D 

Ogólnie to szukam paru akcesoriów do starej obudowy Define R5, znalazłem takową całą za 100zł (niby uszkodzoną ale dla mnie to nie ważne bo akurat ten element mam sprawny w mojej), ale zapytałem się czy są wszystkie rzeczy których potrzebuję i potem czy byłaby opcja wysyłki samych tych rzeczy (za te same 100zł, za które wystawił całą obudowę).

Na początku odpowiedział normalnie, ale potem jakiegoś focha strzelił :D 

Obudowa była wystawiona z wysyłką przez OLX więc nie chodzi o to, że nie chciał wysyłać, a ja się upierałem...

W końcu chciałem wziąć całą, po prostu kliknąć, że kupuję, no ale nie zdążyłem... jaśnie pan się obraził.

 

bylo kupowac cala i tyle skoro i tak chciales tyle samo zaplacic

ludziom sie nie chce odpisywac i sprawdzac, ja sam wole sprzedac osobie ktora poprostu kliknie kup teraz a ja wysle

jak ktos zadaje JAKIEKOLWIEK pytania to potem na 99% ma jakies żale/problemy


mimo ze to bylo prawie 10 lat temu chyba to hitem był gosc ktory kupił obudowe htpc origena za 500zł (nowa 2k) i mial pretensje ze brakuje jakichs zaslepek/pierdół dosłownie i czemu nie napisalem o tym w aukcji - a ON MUSI MIEC KOMPLET -  i zamawia te pierdoły od producenta i wystawi mi fakture zebym ją oplacił

to bylo jeszcze jak mialem JDG wiec proponowalem zwrot to nie chciał :E 

  • Upvote 1
Opublikowano

Panowie, potrzebuję porady życiowej od ludzi z doświadczeniem w odsprzedaży - szczególnie rodziców. :E Dochodzę do ściany i w sumie nie wiem co zrobić.

 

O ile z elektroniką nie ma większego problemu (albo schodzi po cenie wyjściowej albo po obniżce - ale przeważnie da radę odsprzedać po $$$), to mam problem z rzeczami po młodej. Nie mówię tutaj o rzeczach uszkodzonych, ale często nowych nieodpakowanych (z różnych przyczyn - kto ma dziecko to wie :P ) lub raz używanych...

Często weryfikuję ceny przy odsprzedaży i robię nowe nieodpakowane rzeczy (zabawki) po cenie 40%. 

Ubrania nowe lub raz założone za śmieszne 3-5 zł / szt... czasami z metkami. 

Wózek po 1 dziecku co kosztował kiedyś około 2000 pln, sprawny bez uszkodzeń itp. z full pakietem,  za śmieszne kilka stówek i nikt nie chce brać.

 

Dochodzę powoli do wniosku, że rzeczy po dziecku niezależnie czy nowe czy w stanie bdb idą na śmietnik? :E 

 

Jak odsprzedajecie ubrania lub robią to Wasze żony? Wielki wór 100 szt ubrań po 50 zł czy jak? FB i olx czy są może jakieś inne dedykowane kanały pod sprzedaż tego typu?

Rzeczy co kosztują nowe 40 pln a wystawiam je za 10 zł i nie schodzą (np. jakieś nówki lalki nieodpakowane) - powinny iść mimo wszystko w śmietnik?  Bo może szkoda mojego zachodu. 

Na FB próbowałem na różnych grupach i te pierdoły (do tych max 50 zł) nie schodzą. :/ 

 

Potrzebuję tipów sprzedażowych, bo zagracam się ostatnio i zaczyna mnie to irytować... a żona nauczycielka w tym nie pomaga (zawód chomik "przyda się"). 

 

Z jednej strony rozumiem ludzi co nie odkupują rzeczy po kimś, sam jestem osobą która wychodzi z założenia że jak mnie stać to kupię nowe, ale aż tyle tego typu osób mamy w Polsce?

 

Allegro lokalnie z jednej strony mnie odrzuca przez te prowizje, bo czasami są cholernie wysokie i brzydzi mnie płacenie im takiego siana i wspieranie ich monopolu...

Opublikowano

@copyname 

1. grupy na FB, probowales w pakiecie za smieszne pieniadze, a nie pojedynczo?
2. oddanie komus w rodzinie, znajomych lub ich znajomi (w pewnym wieku do okola duzo ludzi ma pociechy)

3. ostatecznosc to oddac za darmo, a nie na smietnik. Jak nie masz komu, to MOPS, opieka spoleczna, domy samotnej matki

 

Moze przy pierwszym dziecku komus jeszcze zalezy, zeby wszystkie ciuszki byly nowe, ale jak sam zobaczy jak szybko worek kasy jest przepalany (no cholera, nie chce dzieciak przestac rosnac, WTF :D ), to przy drugim-trzecim zmienia zdanie. Chodzenie po lumpach juz nie jest obciachem i nawet jest modne, takze to nie to, ze ludzie nie chca uzywanych rzeczy dla dzieci - przynajmniej ja takiego zjawiska nie widze.

Na allegro lokalnie mozesz wystawic ogloszenie bez kup teraz - ktos znajdzie lokalnie i nie ma za to prowizji, chodzi tylko o podlapanie kontaktu.

  • Upvote 1
Opublikowano

Tu na pewno ma wpływ to, że dzieciaków jest coraz mniej, więc siłą rzeczy wytwarza się nadpodaż rzeczy używanych. Zostaje pchać to pakietami i użerać się z madkami chyba. Rynek się nie poprawi.

Opublikowano
17 minut temu, Áltair napisał(a):

@copyname

Zwykle oddawane jest to za darmo na grupach osiedlowych: ciuszki, zabawki, pieluchy. Albo za symboliczne słodycze, jak czekolada czy ptasie mleczko.  

właśnie też zauważyłem część ogłoszeń, że handel wymienny rzeczami, np. zabawki za mus czy czekoladę. Symboliczne 5 zł jest gorsze od musów itp. ? :E  

25 minut temu, ryba napisał(a):

@copyname 

1. grupy na FB, probowales w pakiecie za smieszne pieniadze, a nie pojedynczo?

Z ciuchami jeszcze na fb nie próbowałem... jedynie na vinted ale tam 100 pytań o zdjęcia pojedynczych ubrań itp., bo na grupowym zdjęciu nic nie widać. Wymogi jakby to był sklep. :E Chciałem zweryfikować czy sprzedawane przez Was ubrania np. w workach i za ile (dla zobrazowania).  

25 minut temu, ryba napisał(a):

@copyname 
2. oddanie komus w rodzinie, znajomych lub ich znajomi (w pewnym wieku do okola duzo ludzi ma pociechy)

z tym jest problem, w rodzinie nowych potomków nie ma i nie zapowiada się, a znajomi jakoś nie szukają używek :/   

25 minut temu, ryba napisał(a):

@copyname 
3. ostatecznosc to oddac za darmo, a nie na smietnik. Jak nie masz komu, to MOPS, opieka spoleczna, domy samotnej matki

jeżeli ktoś jeszcze po to przyjedzie i zabierze bez łaski to spoko, ale już nie raz była sytuacja czy mogę coś wysłać za darmo na swój koszt lub przywieźć... wtedy po prostu mam chęć oddać rzecz na PSZOK aby nie użerać się z tego typu ludźmi. Tym bardziej, że to są rzeczy na prawdę w dobrej jakości i nowe kosztują dużo dużo więcej.  

25 minut temu, ryba napisał(a):

@copyname 

Moze przy pierwszym dziecku komus jeszcze zalezy, zeby wszystkie ciuszki byly nowe, ale jak sam zobaczy jak szybko worek kasy jest przepalany (no cholera, nie chce dzieciak przestac rosnac, WTF :D ), to przy drugim-trzecim zmienia zdanie. 

Przyznaję Tobie rację, bo mam właśnie 1 dziecko i dostrzegłem że przy rzeczach dla dzieci nie ma to dużego sensu. :E   

25 minut temu, ryba napisał(a):

@copyname 
Na allegro lokalnie mozesz wystawic ogloszenie bez kup teraz - ktos znajdzie lokalnie i nie ma za to prowizji, chodzi tylko o podlapanie kontaktu.

Ze swoich doświadczeń mam wrażenie, że na allegro lokalnie jedynie schodzi coś z darmową przesyłką jak już ale to i tak słabo idzie. Sprzedaż lokalna w ramach kontaktu coś u mnie na allegro jeszcze nie przydarzyła się. :E   

25 minut temu, ryba napisał(a):

@copyname 
Chodzenie po lumpach juz nie jest obciachem i nawet jest modne, takze to nie to, ze ludzie nie chca uzywanych rzeczy dla dzieci - przynajmniej ja takiego zjawiska nie widze.

Ja chyba czegoś nie potrafię albo mam pecha. :/ 

Opublikowano

Z madkami spróbuj czegoś takiego: zrób pakiet powiedzmy 10 rzeczy. Wyceń ile za to chcesz. W ogłoszeniu napisz, że to cena za dowolnie wybrane 5 rzeczy z tych 10.

 

Jeśli madka zobaczy takie ogłoszenie, powinna uruchomić tryb gratisów. Że tyle to ona może zapłacić, ale za 8 rzeczy albo i 10. I z lekką niechęcią się zgadzaj.

 

Tak z 10 lat temu bardzo dobrze to działało. Teraz może być gorzej przez tą nadpodaż.

  • Upvote 1
Opublikowano
15 minut temu, copyname napisał(a):

 wtedy po prostu mam chęć oddać rzecz na PSZOK aby nie użerać się z tego typu ludźmi.

Serio, nie wyrzucaj za free do smieci. Jak nie masz pomyslu czy czasu na biegania po instytucjach - zapytaj w lokalnej parafii (nawet jak nie jestes wierzacy czy praktykujacy). Powiesz, ze masz rzeczy do oddania i chcesz zeby to komus sensownie pomoglo w zyciu.

  • Upvote 1
Opublikowano
9 godzin temu, ryba napisał(a):

Serio, nie wyrzucaj za free do smieci. Jak nie masz pomyslu czy czasu na biegania po instytucjach - zapytaj w lokalnej parafii (nawet jak nie jestes wierzacy czy praktykujacy). Powiesz, ze masz rzeczy do oddania i chcesz zeby to komus sensownie pomoglo w zyciu.

albo nawet na grupach dla "madek" czy "śmieciarka jedzie" - gwarantuje Ci, że jeszcze pod domem będą Ci się bili o to. Nawet zawieźć do Caritasu czy Domu samotnej matki...

Śmietnik to najgorsze rozwiązanie.

  • Like 1
Opublikowano
9 godzin temu, copyname napisał(a):

właśnie też zauważyłem część ogłoszeń, że handel wymienny rzeczami, np. zabawki za mus czy czekoladę. Symboliczne 5 zł jest gorsze od musów itp. ? :E  

...

Ja chyba czegoś nie potrafię albo mam pecha. :/ 

Pamiętaj, że żyjesz w kraju gdzie za 30 zł nic nie załatwisz, ale za flaszkę już tak :)

 

Ja się użeram ze sprzedażą gier, puzzli i innych pierdół. Zabawki nie zniszczone, podzieliłem na komplety (gdzie nowe to grubo ponad 100zł), od kilku miesięcy za 10zł nie mogę tego sprzedać. 

Opublikowano

Niektórzy to mają cebulę w żyłach zamiast krwi.

Kupuje PTM + Ramka zwraca Ramkę żeby zrobić januszerkę na smarta. 

Obniżyłem cenę Ramki nie wchodzi w smarta ta sama osoba na drugi dzień kupuje dwie ramki żeby weszło na smarta i zwraca jedną :E

I takie kombinacje dla 10zł.

  • Haha 2
Opublikowano

To kiedyś miałem odwrotną sytuację. Dodałem do zamówienia jakiś kabelek, żeby załapać się na smarta. Sklep wysłał zamówienie, ale bez kabelka. Zgłosiłem i zwrócili pieniądze za brakujący kabelek. Ale smart był. Wilk syty, i owca cała :cool:

Opublikowano
2 godziny temu, sideband napisał(a):

Niektórzy to mają cebulę w żyłach zamiast krwi.

Kupuje PTM + Ramka zwraca Ramkę żeby zrobić januszerkę na smarta. 

Obniżyłem cenę Ramki nie wchodzi w smarta ta sama osoba na drugi dzień kupuje dwie ramki żeby weszło na smarta i zwraca jedną :E

I takie kombinacje dla 10zł.

zamawiający robią jeszcze lepiej. Zamawia 4 szkła do telefonu a 3 zwraca.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 5.06.2025 o 13:33, sideband napisał(a):

Niektórzy to mają cebulę w żyłach zamiast krwi.

Kupuje PTM + Ramka zwraca Ramkę żeby zrobić januszerkę na smarta. 

Obniżyłem cenę Ramki nie wchodzi w smarta ta sama osoba na drugi dzień kupuje dwie ramki żeby weszło na smarta i zwraca jedną :E

I takie kombinacje dla 10zł.

Kto sprzedaje w cyrku się nie śmieje. Jak spojrzeć na to szerzej to 10 zł to spora suma bo czasami potrafią się kłócić o 2 zł. 

 

Dla przykładu mam wystawioną koszulę za 30 zł. Padła propozycja sprzedaży za 26 zł, którą zaakceptowałem i nastąpiła cisza. Minęły 3 miesiące i kolejna propozycja od tej samej osoby tym razem 21 zł %-) I co najlepsze, że to nie polska cebula tylko kobieta ze Szwecji.

W dniu 4.06.2025 o 21:49, copyname napisał(a):

Panowie, potrzebuję porady życiowej od ludzi z doświadczeniem w odsprzedaży - szczególnie rodziców. :E Dochodzę do ściany i w sumie nie wiem co zrobić.

@copynameJeżeli chodzi o sprzedaż ciuchów to jest to najgorsza grupa kupujących na jaką idzie trafić. Wystawiając coś za symboliczne 10 zł nie licz na sprzedaż tylko na polubienia z, których i tak nic nie wyniknie. Do tego masa pytań o dodatkowe zdjęcia, wymiary typu długość wewnętrzna, zewnętrzna rękawa, długość całkowita, szerokość w pasie, szerokość w klatce piersiowej a na koniec nawet spier... nie napiszą. To się tyczy wszystkich ubrań tych dla dzieci jak i dla dorosłych. Jak chcesz sprzedawać ciuchy to musisz zrezygnować ze zdjęć na wieszaku a robić fotki na osobie i najlepiej by była ona fotogeniczna a same zdjęcia dobrej jakości. Można by pomyśleć o obróbce w jakieś aplikacji.  Musi być jakaś prezentacja byś się wyróżniał wśród innych bo inaczej nabijesz przez 3 miesiące 5 wyświetleń i nic z tego nie będzie. Takich ogłoszeń jak twoje jest tysiące. Mówię to jako osoba, która sprzedaje ciuchy i akcesoria od jakiś 5 lat. Czasami następuje taki moment kiedy masz ochotę to rzucić w cholerę i użyć tych ciuchów jako szmata do podłogi. 

 

Dam przykład. Kiedyś miałem na sprzedaż nowe spodenki dla dziewczynki, które na zalando kosztowały okolice 200 zł a ja nie mogłem ich sprzedać za 10 zł. Od razu dodam, że na zalando ich sprzedaż szła całkiem dobrze. Tylko, że zalando używa zdjęć z profesjonalnych sesji zdjeciowych gdzie te ubrania dobrze leżą a na wieszaku wygląda to dużo gorzej. Dodatkowo zalando ma rozpoznawalność oraz ogromną bazę użytkowników a co za tym idzie zaufanie i prawo do zwrotu.

Edytowane przez lokiju
Opublikowano
21 godzin temu, zakk87 napisał(a):

zamawiający robią jeszcze lepiej. Zamawia 4 szkła do telefonu a 3 zwraca.

Plomby po 10zł to wrzucali za 50zł i żeby weszło na smarta i zwracali 4szt :lol2:

1 godzinę temu, lokiju napisał(a):

Kto sprzedaje w cyrku się nie śmieje. Jak spojrzeć na to szerzej to 10 zł to spora suma bo czasami potrafią się kłócić o 2 zł. 

 

 

Jeżeli jego czas na przepakowanie i latanie do paczkomatu jest warty tych 10zł to śmich na sali.

Opublikowano

To mój pierwszy post na tym forum więc chciałem się najpierw przywitać. Jestem cross.

Otóż dałem się..

Nie potrafiłem rozsądnie ocenić sytuacji, że coś jest nie tak.

Oszukał mnie ten użytkownik na portalu OLX : https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/XTblE/

Było jego ogłoszenie na aparat Sony A7 III z jakimś kitowym obiektywem za 4000 zł.

Podobno był nowy. Ja wtedy pilnie potrzebowałem aparatu bo w przyszłym tygodniu miałem robić zdjęcia na 18.

Napisałem do niego z pytaniem o dostępność, to prosił poczekać bo ma już jakąś klientkę ale ona nie jest pewna zakupu.

Chciał żebym podał numer telefonu, więc podałem.

Spytałem czemu nie na OLX, to odpisał, że później go nie będzie i po co ma opowiadać o swoim życiu prywatnym.

Wystawił mi fakturę VAT marża i przysłał mi ją mailem razem z oryginalną fakturą z morele.net na aparat.

Ja zapłaciłem za nią przelewem, wszystkie dane się zgadzały, wszystko wyglądało legitnie.

Niestety 3800 zł w plecy, sprawa oczywiście zgłoszona na policję. 

Opublikowano

Też tak macie na OLX i Vinted, że kupujący sobie olewają i nie dają żadnych akceptacji? Paczka Inpost leży w skrzynce 48H, odbierają w ostatnich minutach, 6 dni trzeba czekać, aż automat portalu przeniesie kasę do portfela, choć ludzie mają już towar. Dlatego wolę Allegro albo przelew od razu na konto, bo ma się kasę z góry, kupujący płaci, wysyłasz towar i do widzenia. 

Opublikowano (edytowane)

Mogę odpowiedzieć za siebie, zwykle zapominam, po prostu.

Jeśli to jest środek tygodnia to pewnie po odbiorze potwierdzę, jak to weekend to mam co innego na głowie i w zasadzie 90% idze z automatu po 24h.

Edytowane przez blabla123
Opublikowano
W dniu 6.06.2025 o 13:21, sideband napisał(a):

Plomby po 10zł to wrzucali za 50zł i żeby weszło na smarta i zwracali 4szt :lol2:

Tylko to jest wina Allegro, niech zwrot będzie darmowy tylko jeśli zwracasz wszystko. W innym przypadku ponosisz koszty przesyłki.

 

Nie wina ludzi że mogą obejść system, a 10 zł tu 10 zł i masz burgera zaraz :E 

  • Like 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...