Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wkrętarkę normalną mam 18V, 12V nie chce kupować, chyba wezmę tego Boscha Go3 bo za niedługo będę miał 13 szafek z ikei do skręcenia więc w zasadzie jedynie do szafek będzie no i czasem żona jak coś będzie chciała na ścianach przewiesić to go użyje  :boink:

Opublikowano

To nie lepiej kupić normalna wkrętarkę niż takie nimi cudo z tak małym momentem obrotowym? Do "trudniejszych" prac się nie nada. Ja mam coś z zielonej serii Boscha od 6 lat, już tyle zrobiłem tym że zwróciło się z zapasem.

Opublikowano

@Katystopej

Popieram opinię @larry.bigl w tej kwestii.

 

Sam 2 lata temu przy skręcaniu mebli z Ikei wziąłem po prostu dobrą wkrętarkę i to był strzał w dziesiątkę. Bateria na tyle duża, że nie było żadnych problemów z ładowaniem czy przekładaniem pracy. 

No i zostaje w warsztacie naprawdę fajne narzędzie, które wciąż używam :)

 

Jak coś to śmiało mogę polecić to: De Walt DCD796NT

Opublikowano (edytowane)

Poranna ropa na oczach przysłania wam ogląd sytuacji :E przecież napisałem, że mam wkrętarkę, 18 voltowego Ryobi z udarem, chyba 53Nm, daje rade w cegle wiercić, cały system z resztą mam Ryobi. Ślepoki 8:E

Edytowane przez Katystopej
Opublikowano (edytowane)

No właśnie do samych mebli, bo spora, ciężka wkrętarka jest nieporęczna. Jedną szafkę można skręcić, ale nie 13 i chyba 16 drzwiczek, kilkanaście szuflad :E

 

A tymczasem reset :red:

PXL_20250309_071009877~2.jpg

Edytowane przez Katystopej
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
55 minut temu, Katystopej napisał(a):

Poranna ropa na oczach przysłania wam ogląd sytuacji :E przecież napisałem, że mam wkrętarkę, 18 voltowego Ryobi z udarem, chyba 53Nm, daje rade w cegle wiercić, cały system z resztą mam Ryobi. Ślepoki 8:E

No ale mi właśnie o to chodzi. Wkrętak z dużym momentem jest nieporęczny. Źle się pracuje że zgiętym nadgarstkiem jak masz duży moment. Ja wolę taką małą wkrętarkę z baterią w rączce.

Opublikowano (edytowane)

Ale co jest nieporęcznego w podstawowym modelu jakiegoś Boscha albo DeWalt? Przecież to nie waży tony. Przy tej przeprowadzce nie wiem ile mebli złożyłem ale ani razu nadgarstek mnie nie bolał.

 

Szukasz usprawiedliwienia dla zakupu :E taka prawda :E

Edytowane przez larry.bigl
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Fajnie kupować nowe narzędzie, też lubię :E 

Daj spokój. Ja zacząłem niewinnie od wiertarki udarowej od Boscha. No i tak dochodziły kolejne cegiełki. Zrobił się niewinny nałóg. Teraz się uśmiecham do piły szablastej i klucza udarowego... 

 

Na obronę mam, że nie piję, nie palę ani nie mam żadnych innych drogich hobby. Tak też tłumaczę to żonie :E

 

Powoli myślę nad montażem systemu alarmowego do piwnicy :lol2:

 

Edytowane przez marko
Opublikowano (edytowane)

U mnie kamera nie przejdzie. Bo czy to w DE czy w CH (w Austrii chyba też) kamera może nagrywać jedynie wnętrze Twojej piwnicy i ani grama korytarza, co ma sens, ale... masz obowiązek przymocować tabliczkę, że obiekt jest monitorowany kamerą :E  co by złodziej nie zapomniał założyć kominiarki :hahaha:

Bardziej chodzi mi po głowie czujka ruchu

Edytowane przez marko
Opublikowano

Do koszenia jest 1000-1100m2 mniej więcej. 
 

Myślałem o robocie, ale jako że mam niezbyt aktywny tryb życia to koszenie trawnika motywuje mnie żeby trochę dodatkowych krokow  raz czy dwa w tygodniu zrobić.  
 

w spalinowym Vikingu przeszkadzał mi hałas. Tu jest dużo lepiej. Do tego słuchawki, eBook i można jeździć :) 

  • Like 1
Opublikowano
32 minuty temu, marko napisał(a):

Wygląda trochę jak zabawka :P

Jakbyś wszedł do salonu Stihla to byś się przeraził, wszystkie ich sprzęty obecnie wyglądają jak plastikowe zabawki :E  ale mechanicznie w dalszym ciągu topka dla domowych zastosowań.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

U mamy w garażu: MS230, FS 55, FS260, Weibang bodajże WB537 i jakaś podcinarka do gałęzi z Boscha. Poza laniem paliwa i zwykłej eksploatacji absolutnie nic się z tym nie dzieje. Co mi się podoba, to jak wpadam do garażu po roku, to wyciągam co chcę, podpompowuję paliwo i to jest gotowe do pracy. 

Edytowane przez marko
Opublikowano
30 minut temu, Gang napisał(a):

ja mam taką małą 4.8v z Lidla. mega robote robi. ogólnie mam w pip parkside i jestem zadowolony 

Apropos to są teraz chyba dostępne w Lidlu po 80zl czy jakoś tak

Opublikowano

Panowie jakiej firmy warto brać sprzęt do podlewania? Żadne podziemne rozwiązania, zwykły wąż ze zraszaczami. Sobie sam rozstawie. 

 

Dziś mega dobry dzień, oczyściłem ziemię przed nawiezieniem warstwy pod trawnik, złożyłem dzieciakom domek ogrodowy i piaskownice drewniana. Ogarnąłem garaż. Dzieciaki cały dzień na dworze :) Przyjemna niedziela. 

  • Upvote 1
Opublikowano
3 godziny temu, Gang napisał(a):

ja mam taką małą 4.8v z Lidla. mega robote robi. ogólnie mam w pip parkside i jestem zadowolony 

Też mam od nich tą wkrętarkę i mogę z czystym sumieniem polecić. Grosze kosztuje, a podstawowe czynności mocno ułatwia :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Dla mnie to kolejny skok na kasę Iana Bella. Koleś zawsze obiecuje złote góry. Później mało materiałów reklamowych ale wygląda to całkiem ok. A do premiery jest tak szybko, że nikt się nie zdąży połapać, że to przypudrowany gniot i hajs się zgadza. 
    • @janek25 Tau Ci się tu trochę z PL1/PL2 zlewa, więc rozbijmy to na części pierwsze 😉 - 125 / 253 W – to są PL1 / PL2 (TDP / short turbo). - Tau – to zupełnie osobny parametr w sekundach (np. 28 s, 56 s), a nie „125/253”. Załóżmy więc „książkowy” przypadek Intela: - PL1 = 125 W - PL2 = 253 W - Tau = 56 s - Obciążenie ~250 W non‑stop - Chłodzenie realnie ogarnia >250 W (czyli nie wchodzisz w limit temperatury, tylko w limity mocy). ### Co się wtedy dzieje? 1. Na starcie testu CPU idzie ~250 W (okolice PL2). 2. Algorytm liczy średnią moc z „okna czasowego” Tau: - dla stałych 250 W średnia rośnie wg wykładniczej krzywej. - moment, kiedy średnia dojdzie do PL1 (125 W) wypada mniej więcej po: - t ≈ Tau * ln(2) ≈ 0,7 * Tau - przy Tau = 56 s → ~40 sekund. 3. Około tych kilkudziesięciu sekund CPU zacznie powoli zrzucać zegary, żeby średnia nie przekraczała PL1. 4. Po kilku Tau (3–5×Tau, czyli ~3–5 minut) ustali się na mocy bliskiej PL1, czyli okolice 125 W, o ile BIOS faktycznie szanuje limity Intela. ### A co z chłodzeniem 250 W+? Jeśli: - BIOS ma PL1=125, PL2=253, Tau=56 _i nie są podniesione_, - chłodzenie wyrabia, to i tak długoterminowo zejdzie do ~125 W – bo to wymusza algorytm PL1+Tau, a nie termika. Żeby 250 W „leciało wiecznie”, musi być: - PL1 = PL2 = 253 W albo - PL1 mocno podbite powyżej 125 W albo - Tau ustawione na mega wysokie + „fabryczne OC” płyty (co większość Z690/Z790 robi: PL1=PL2, Tau=max/unlimited). --- Czyli odpowiadając wprost na Twoje pytanie dla scenariusza *czysto po spec Intela*: - przy 125/253 i Tau=56 s oraz stałych 250 W: - po ~40 s algorytm zacznie ściągać moc, - po kilku minutach ustali się mniej więcej w okolicach PL1 ≈ 125 W, - chłodzenie 250 W+ tylko gwarantuje, że nie ograniczy Cię temperatura, ale nie znosi PL1/Tau. Jak podasz, jaka to dokładnie płyta i jakie masz faktycznie wpisane PL1/PL2/Tau w BIOSie, mogę Ci powiedzieć, czy Twój CPU w ogóle „zna” te 125/253, czy jedzie „na chama” PL1=PL2 🙂 gpt-5.1-2025-11-13
    • czyli ile bedzie trwał Tau jeśli jest 125/253 i obciążę 250 wat?do ilu spadnie po jaki  czasie jesli chłodzenie jest 250w+?
    • No tak, WP zwykle ma dobre (choć w moim mieście to też różnie bywa), tylko albo metraż zjada cały budżet, a mieszkanie i tak "do odświeżenia", bo łazienka "po remoncie 20 lat temu", albo tanio, ale okolica podła lub stan "wrzuć kilka granatów i czekaj"... W ogóle mam wrażenie, że nikt niczego sensownego nie sprzedaje u mnie, poza tym, czego i tak nikt poza filpperami nie chce. A niby był taki boom na inwestycyjne nieruchomości... No, chyba że większe metraże po remontach i cena od 700k w górę, ale to opcja dla rodzin...    Kupić coś od dewelopera z układem, który mi kompletnie nie pasuje i próbować wycisnąć, ile się da, a potem cały czas frustrować, ale przynajmniej mieszkając już na swoim? Szczerze mówiąc, to wydaje się kiepska opcja, choć powoli dochodzę do wniosku, że jedyna słuszna. Bo WP może i znajdę lepszą, ale władować lata oszczędzania w WP i być na nią skazany jeśli nie do emerytury, to wystarczająco długo, by potem mieć jeszcze większy, niż się na to zanosi (demografia... no, chyba że "refugees welcome"), problem ze zbyciem?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...