Skocz do zawartości

Film - co warto obejrzeć?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
21 godzin temu, j4z napisał(a):

jak go złapię w przyzwoitej jakości. 

dostępny za darmo na TVP VOD,  przyzwoity upscaling do HD, jest nieźle ale wygląda to gorzej niż dobre DVD

 

https://vod.tvp.pl/seriale,18/wiedzmin-odcinki,308469

 

nigdy nie był oficjalnie dostępny w dobrej jakości, wydany tylko na VCD

prze lata na emule, potem torkach krążyły niby wersje HD, ale to były scenowe upsscalingi

można szukać też zachodniego wydania " The Hexer " 2002 , ale to jakość jak na vod

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano
9 godzin temu, Akuki napisał(a):

Miłość i smierć. (Woody Allen). 7/10.

A ja się od niego totalnie odbiłem, mimo że uwielbiam Allena. Nie śmieszyło mnie to, nie podobało. 5/10.

 

Od Allena polecam (z tego co widziałem): Annie Hall (9); Manhattan (7); Purpurowa róża z Kairu (9); Hannah i jej siostry (8); Vicky Christina Barcelona (8); O północy w Paryżu (9); Blue Jasmine (7)

Opublikowano

@Akuki tak, bo ja jeszcze nie widziałem Zeliga :witojcie2:Podobnie jak Zbrodni i wykroczeń.

 

A ja mogę polecić oglądanego przeze mnie ostatnio "Bohater" (2021). Od Farhadiego widziałem tylko "Klient" (2016) 7/10. Bohater półkę wyżej 8/10 z zadatkami nawet na więcej. Muszę koniecznie nadrobić podobno jego najlepszy film "Rozstanie" (2011).

 

I obejrzałem w końcu "Ronin" (1998) czyli klasyk lat 90tych. Dobry, dobry, zdecydowanie polecam 7/10. Przy okazji Frankenheimer nakręcił genialne 9/10 "Przeżyliśmy wojnę" (1962) :witojcie2:

Opublikowano
7 godzin temu, poszukiwaczGPU napisał(a):

"Bohater" (2021). Od Farhadiego widziałem tylko "Klient" (2016) 7/10. Bohater półkę wyżej 8/10

jeśli klienta oceniasz na 7, to rozstanie ocenisz na 9, ja stawiam je na równi z co wiesz o elly?

 

wczoraj obejrzałem brzydką siostrę, na pewno nie jest to film dla wszystkich, ponoć europejska odpowiedź na substancję, cóż..

dla mnie dorosłą wersja kopciuszka, faktycznie momentami odjechana, ale..

 

a dzień wcześniej francuski dziki diament, obraz bardzo na czasie

 

w zasadzie oba te filmy bardzo wiele łączy,  polecam

 

A Woody A mnie osobiście te wczesniejsze filmy się nie podobają, własciwie wszystko oglądałem

uwielbiam filmy z lat 2000 - klątwa skorpiona, wszystko gra, drobne cwaniaczki, scoop i oczywiscie vicki.. natomiast te osatnie produkcje są mocno średnie ( dla mnie oczywiście )

 

 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Predator: Badlands mi sie podobało ale zaznaczam jest to inny film niż reszta predatorów. Kino familijne skierowane do młodszego widza.

Jest kilka zwrotów akcji, fajne wizualnie, relacja bohaterów to taki shrek i osioł, trochę nawiązań do pierwszego predatora i alienów, trochę gagów i komedii nawet śmieszne.  

Z bolączek to jakoś nie mogłem się przekonać do twarzy głównego bohatera. Wygląda jak niedorobiony pokemon, czasem jest zbyt infantylnie no i moc przyjaźni ale jak już pisałem to bardziej dla dzieci.

Jak ktoś wychował się na predatorze z Arnoldem to może się srogo zdziwić i zniszczyć sobie dzieciństwo . To jest całkiem inne podejście do tematu

 

Edytowane przez Dimazz
  • Like 1
Opublikowano

Odświeżyłem sobie po wielu wielu latach dwa klasyki.

 

"Chłopaki nie płaczą" (2000) - salwa śmiechu i źródło złotych cytatów gwarantowane. Zastanawiałem się, czy chociażby wątek "Afryki" mógłby dzisiaj przejść w niezmienionej formie? 8/10.

 

Drugi to "Inni" (2001) - wielokrotnie wracałem myślami do tego filmu i w końcu go sobie przypomniałem. Tak jak podobał mi się za pierwszym razem, tak podobał mi się i teraz. Nieustające napięcie, atmosfera którą można ciąć nożem i fantastyczny plot twist. 8/10 (zwracam uwagę, że FW ma spory spoiler w opisie).

  • Upvote 1
Opublikowano

Obecność 4 :E ustawiłem się wczoraj na czwórkę z kumplem przy piwku, dużych oczekiwań nie mieliśmy obaj co do niego a tu miłe zaskoczenie, była to zdecydowanie najlepsza część po jedynce, oczywiście nie straszył tak jak pierwsza cześć ale po prostu był całkiem ciekawy i dobrze nam się oglądało, nawet kumpel mówił że spoko film, może i jest tam dużo AI np przy scenie jak jadą samochodem przez most wręcz skisłem xD jak można było most wygenerować przez sztuczną inteligencję, mało to mostów na świecie aby nagrać scenę? :P Mimo to mogę polecić, zdecydowanie lepsza niż dwójka i trójka.

Opublikowano (edytowane)

A gdzie to słyszałeś? Bo odbiór jest niemal jednogłośnie bardzo pozytywny. Ciężko trafić na nieprzychylne opinie.

 

Screenshot_20251110-104746.Chrome.thumb.png.6ad7f9ac7dde7b6354c61d1b9886a4cd.png

 

Na forum też kto widział (w tym i ja) chwali.

 

A że jest niezgodny z faktami, cóż - jest prawda czasu i prawda ekranu. Przed każdym odcinkiem pojawia się plansza z informacją, że serial jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Jeśli ktoś liczył na fabularyzowany dokument, to się przeliczy. Jeśli ktoś liczył zobaczyć kawał dobrego kina, to dobrze liczy.

 

Edytowane przez Lypton
Opublikowano
20 minut temu, Kadajo napisał(a):

mocno niezgodny z tym co się stało naprawdę.

już podczas realizacji nikt nie twierdził ze to będzie fabularyzowany dokument

Czarnobyl też podkolorowany, taka była potrzeba, tajemnice, słuzby , wojsko lepiej się sprzedadzą niż " szara" prawda...

szczerze nie znam nikogo kto by powiedział że serial jest słaby czy nudny, w przeciwieństwie do "Czarnej śmierci " co prawda dopiero/tylko dwa odcinki..

 

Heweliusz będzie na pewno pożywką dla youtuberów, powstanie milion filmów porównujących go z rzeczywistością

 

 

 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, ODIN85 napisał(a):

Frankenstein bardzo dobry. Widać kasę i mega klimat. Jeden z lepszych filmów w tym roku.

 

Za wyjątkiem CGI, heh. 

 

Ale tak, to dobre filmidło. Wierne w duchu powieści, nie do końca w treści. Gotyckie, monumentalne, swiadomie operowo-kiczowate, humanistyczne. Zdecydowanie dramat, a nie horror. Ze świetnym Elordim w roli "potwora".

Edytowane przez Lypton
Opublikowano
1 godzinę temu, Kadajo napisał(a):

Słyszałem co innego i mocno niezgodny z tym co się stało naprawdę.

To nie jest dokument (ale sam fakt, że wielu po obejrzeniu serialu drąży, świadczy o tym, że "film przemówił do wyobraźni").
Dla mnie jeden z najlepszych seriali PL, jakie widziałem i zdecydowanie najlepszy w ostatnich kilku latach.
Scenariuszowo i realizacyjnie "zjada odbytnicą" takiego np. Wiedźmina.
 

Godzinę temu, Lypton napisał(a):

Za wyjątkiem CGI, heh. 

 

Ale tak, to dobre filmidło. Wierne w duchu powieści, nie do końca w treści. Gotyckie, monumentalne, swiadomie operowo-kiczowate, humanistyczne. Zdecydowanie dramat, a nie horror. Ze świetnym Elordim w roli "potwora".

Jak wszystko, co Toro, niebywale plastyczny!
2h filmu. Wbijasz pauzę - obojętnie gdzie - i masz screen na plakat.

  • Upvote 1
Opublikowano

Mi chodzi o to ze to nie musi być dokument żeby sie z sensem trzymac tego co sie stalo.

Czy Titanic Camerona to dokument ? Nie, a jednak nie przskodzilo mu to pokazac zaglade statku taka jaka byla zgodna z aktulana wtedy wiedza.

Opublikowano
1 minutę temu, Kadajo napisał(a):

Mi chodzi o to ze to nie musi być dokument żeby sie z sensem trzymac tego co sie stalo.

Czy Titanic Camerona to dokument ? Nie, a jednak nie przskodzilo mu to pokazac zaglade statku taka jaka byla zgodna z aktulana wtedy wiedza.

Nie chcę Ci spoilerować, więc będę ściemniał.
FILM, który nie jest dokumentem, musi się niestety sprzedać.
Jeżeli - załóżmy - statek przewraca się (to jest clue - katastrofa!) z powodu przeciążenia, to jak myślisz (?), co lepiej się sprzeda w filmie?
Prawdziwe przeciążenie go burakami cukrowymi z ZSRR, czy transportem złota nazistów? No właśnie. ;) 
W filmie niedokumentalnym - wierność 101% nie jest najważniejsza imo.
Wiadomo - im bliżej prawdy, tym fajniej, bo jednak zapamiętujemy, ale mam świadomość, że to też "produkt rozrywkowy" (jakkolwiek groteskowo to nie zabrzmi).

Opublikowano

Nie no ja rozumiem, ale ciężko jest przejść obojętnie jak w filmie wymyśla się jakąś sytuacje przez która statek ulega katastrofie która się nie wydarzyła.

Tytuł nawiązuje przecież do prawdziwej katastry tego promu.

To trochę tak jakby w w serialu wymyślili ze prom został zatopiony przez niemiecki okręt podwodny... jest dramaturgia ? jest, jeszcze lepsza niż to co zrobili.

Może przesadzam ale jednak to kuje w oczy.

Tak nawiązując do Czarnobyla, to jakby awaria reaktora nie wydarzyła się poprzez wciśniecie AZ-5 tylko, reaktor sobie po prostu eksplodował :)

Katastrofę Heweliusza znam całkiem dobrze, tam było wystarczająco dramatycznie bez dodatkowych elementów.

Opublikowano

No i OK, ale... obejrzałeś ten serial (?), czy już go oceniłeś "przed sensem"?

 

18 minut temu, Kadajo napisał(a):

 

Katastrofę Heweliusza znam całkiem dobrze, tam było wystarczająco dramatycznie bez dodatkowych elementów.

Kurcze, to ciekawe, bo ja - owszem odnotowałem, że coś takiego było - ale, jakoś wtedy, jako młokos to zlałem (podobnie, jak Czarnobyl).
Dopiero dziś mną to wstrząsa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • @tekkno nie należy brać informacji z 1 źródła, ale nie należy też odrzucać wszystkich i uważać się za jedynego najmadrzejszego.  Nie wiem jaki jest problem z transferem masy w tej grze, być może masz rację, być może on - Nie działa trailbraking? Nie chce mi się w to wierzyć, bo takie coś to fizyka NFSa i Burnouta, a nie simcade i sima.  Co do ludzi oglądających streamy to zjawisko znane od czasu wynalezienia pierwszego TV, ludzie oglądają, nic nowego. Jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego poczytaj książki o psychologii. Dlaczego wolą oglądać, niż grać? Z tego samego powodu, dlaczego oglądają TV, a nie czytają książki - granie wymaga zaangażowania, umiejętności, minimum wysiłku - oglądanie żadnego z powyższych.   
    • ile komplet zimówek średniej klasy do tego audi kosztuje? 5k? 
    • Kiedy Aliexpress wjedzie za mocno   20251126_182210.mp4    
    • https://ithardware.pl/aktualnosci/rtx_60_premiera_karta_nvidia_amd-46890.html   Jak myślicie, jednak 5000 Super faktycznie może nie być jak, już chodzą plotki, że premiera następnej generacji może być opóźniona. 
    • Ustawiasz tak samo, ale 9800 nie specjalnie się skaluje z zegarem, poza oczywiście niektórymi przypadkami, jak załadowanie shaderów i siatki dużej mapy. Natomiast zyski z ustawienia są inne, szczególnie 7800. Tego faktycznie można nie ruszać. 14600k czy 9700 też można - specjalnie wolałbym tego nie rozciągać - jest to trochę marnotrastwo.  W moim przypadku jest miodzio przy 120, w innym może być i 100.  88 jest bezpieczne - absolutnie nie optymalne. Poza tym wystarczy otymizer dać na 30 i już masz po optymalnych ustawieniach AMD. Jak puścisz wszystko z płyty, to zobaczysz i 1.45v, co jest bezpieczne dla stabilności i znowu niekoniecznie optymalne. Tylko zegar zależy od napięcia i temperatury, temperatura od napięcia i optymalne sztywne ustawienie dla jednej sztuki będzie 1.25 dla drugiej 1.35. Co znowu ni jak się ma do AMD które stworzyło i ustawiło - ręczne ustawienia o ile są sensowne zawsze będą lepsze od fabrycznych, bo one muszą uwzględniać najgorsze kawałki krzemu i margines bezpieczeństwa, żeby zawsze było stabilnie… i nie wiedzą jakie włożysz chłodzenie.  88 W też pewnie ok, ale skoro domyślnie te procesory mają 65w, to 88 jest po to, żeby zrobić jakąś różnicę (w skrócie - wiadomo pbo itp). 120 vs 88 nie będzie w żaden sposób porównywalne do różnicy jaką masz 65 vs 88, ale będzie jeszcze sensowna i dla mnie widoczna przy dropach fps - dla wielu osób nie zrobi różnicy, tak jak dla mnie średni 250 - na monitorze 240hz nie widzę specjalnie różnicy czy to jest 180 czy 240, ale drop z 250 na 120 już tak. Moje ustawienia są o tyle fajne, że to właśnie minimalizują… i nie działa to tak samo na 88W. Na zdjęciu sprzed chwili masz 166w przy średnim 158 - maksymalnie widziałem 169, najczęściej jest to 164-168 w przy średnim 155-160. To jest bez sensu i właśnie coś mi się wydaje, że ustawianie ręczne limitów nic tu nie daje 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...