Skocz do zawartości

Clair Obscur: Expedition 33


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, Jaycob napisał(a):

Zrobiłem tę wieżę. Ostatni boss padł na strzał - 64 miliony obrażeń. :E  W tej grze kompletnie brak balansu. Na bank polecą jakieś nerfy w jednym z patchy..

Od tego twojego pisania, zaczynam się przekonywać do olania dobierania umiejętności i zmiany na normalny, skoro to kwestia czasu aż zepsuję swoją grę. :E

 

W końcu jestem w drugim akcie, gdy zmieniłem poziom na normalny przeciw Lampiarzowi, ale tam z kolei było za łatwo i mogłem praktycznie zignorować potrzebę przełamania Bossa, aby powstrzymać go przed atakiem trudnym do uniknięcia. Pewnie jednak  nie wrócę do eksperckiego poziomu, bo to kwestia czasu aż sobie przeklinam wygraną również tam, a już szkoda mi czasu na dobieranie kombinacji przedmiotów i umiejętności, gdy dochodzą ciągle nowe postacie. :P Za dużo siedziałem w menu postaci, przez moje zboczenie rozgryzania gier, co zostało mi z RTSów, a pewnie skończył bym jak @Jaycobznajdując coś przegiętego. :E

Edytowane przez musichunter1x
  • Haha 2
Opublikowano
4 godziny temu, LionCFS napisał(a):

Siema, mam duże problemy w Sirene, tutejsi przeciwnicy unikają 90% moich ataków! Widzę, że ataki ogniem sprawiają im spore problemy, ale nawet ich najczęściej unikają, ma ktoś jakieś sprawdzone metody na nich?

Chłopie jak ty daleko tak doszleś w grze i nie zapamiętałeś że ZAWSZE na latających przeciwnikówm,  a w większości tacy tutaj występują używa się atak swobodny - czyli po prostu strzelamy celując i po problemie. 

Opublikowano
W dniu 4.05.2025 o 01:16, slafec napisał(a):

Fabuła skończona. Zakończenie mi się nie podobało.

Mam podobne odczucia. 

 

Skończyłem - zostało mi tylko dwóch opcjonalnych bossów, cała reszta mapy wyczyszczona. Byłem tak dopakowany, że końcówka poszła błyskawicznie - potyczki trwały z 15 sekund. :E 

Przeszedłem przez dwa zakończenia i… nie do końca mi siadły:

Spoiler

Nie ma tu klasycznego "dobrego zakończenia” - większość postaci i historii okazuje się matrixem, przez co poczułem się trochę oszukany. Postacie, które zdawały się prawdziwe, okazują się cudzym bólem i marzeń... Ale z drugiej strony, wolę to niż kolejną bajkę o bohaterze ratującym świat i happy endzie dla wszystkich.

Za to muzyka to absolutny hit - banger za bangerem, dawno nie grałem w coś, gdzie cała ścieżka dźwiękowa tak mi siadła. Perfekcyjnie buduje klimat i współgra z tym, co dzieje się na ekranie.

 

Mam trochę mieszane uczucia co do mechaniki uników i parowania w grze turowej. Z jednej strony to świeży i oryginalny pomysł - można pokonać wroga bez obrażeń, tylko dzięki kontrze, nawet przy dużo niższym poziomie postaci, eliminując w ten sposób grind (czego nie cierpię w  JRPG). Z drugiej strony, na wyższych poziomach trudności bez perfekcyjnego uniku czy parowania i tak dostaje się one-shota, więc turowość trochę traci sens. Jednak nie da się ukryć - dobrze wykonana kontra daje ogrom satysfakcji, a walki są bardzo efektowne. Momentami tylko kamera psuła zabawę, bo zasłaniała niektóre ataki.

 

Oprawa artystyczna piękna. Każda lokacja wygląda jak obraz, każda ma swój styl i klimat. Trochę przesadzili z bloomem, ale rozumiem ten wybór - gra robiona przez małe studio, a i tak wygląda świetnie.

Mimo paru zgrzytów, to była bardzo pozytywna niespodzianka. Świetna atmosfera, genialna muzyka, unikalna walka i mocny styl artystyczny.
Solidne 8.5/10



 

  • Like 2
  • Upvote 1
Opublikowano
43 minuty temu, Jaycob napisał(a):

Trochę przesadzili z bloomem

Dlatego ja dałem opcje odpowiedzialną za rozmycie, głębię ostrości itp na "niskie" (jest opcja która łaczy kilka tych rzeczy) i od razu obraz czystszy, jak ktoś nie czyta za co odpowiadają opcje i nie dopuszcza opcji poniżej "wysokie" to może się później z tym męczyć. Oczywiście abercje itp od razu na wył.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Heh, na szybko wróciłem do Lampiarza, tym razem znowu na najwyższym poziomie, po wczytaniu wcześniejszego zapisu...
Wystarczyło rozwiązać "zagadkę z lampami" i był prościutki, więc może nie przejdę na niższy poziom, bo wtedy można ignorować takie rzeczy...
Oraz muszę nie grać w to późną nocą, bo znowu coś przegapię :E 

Opublikowano
3 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

Od tego twojego pisania, zaczynam się przekonywać do olania dobierania umiejętności i zmiany na normalny, skoro to kwestia czasu aż zepsuję swoją grę. :E

 

W końcu jestem w drugim akcie, gdy zmieniłem poziom na normalny przeciw Lampiarzowi, ale tam z kolei było za łatwo i mogłem praktycznie zignorować potrzebę przełamania Bossa, aby powstrzymać go przed atakiem trudnym do uniknięcia. Pewnie jednak  nie wrócę do eksperckiego poziomu, bo to kwestia czasu aż sobie przeklinam wygraną również tam, a już szkoda mi czasu na dobieranie kombinacji przedmiotów i umiejętności, gdy dochodzą ciągle nowe postacie. :P Za dużo siedziałem w menu postaci, przez moje zboczenie rozgryzania gier, co zostało mi z RTSów, a pewnie skończył bym jak @Jaycobznajdując coś przegiętego. :E

Wczoraj męczyłem się z lampiarzem chyba 2h potem jeszcze podfarmiłem poziom-dwa i udało się po kolejnej godzinie :E

 

Ale za to jak zaczął się chapter 2 to totalny opad szczęki co tam się działo

 

39791a.jpg.7d97935c54de0c9ddaddba27b2db8727.jpg

Opublikowano

@michaelius33Teraz podejdź do niego jeszcze raz i tym razem strzelaj w lampy, wedle kolejności zapalania. Nagle jest prościutki na ekspercie, co wspomniałem wyżej. :E 

Rozpoczęcie drugiego aktu jest mocne, ale wydaje się płytkie.
Poziom np. tego:
"Robisz złe rzeczy i masz kogoś innego kto cię potrzebuje!
-W sumie racja, pójdę sobie. Oh i nie zapomnij tego czegoś."
Ale liczę że to nie wszystko i jest to głębiej napisane, choć wiele rzeczy lubi opierać się na szoku emocjonalnym, który przysłania jakość postaci oraz ich myśli.

Opublikowano (edytowane)

Jak już odkryłem by strzelać po lampach i skakać nad białą kulą zamiast unikać to faktycznie łatwy, ale kosztowało mnie to sporo resetów :E

 

Najgorsze, że chyba zrozumiałem co jest takiego wciągającego w soulsach i już planuję zrobić jakiś maraton tych łatwiejszych :E 

Edytowane przez michaelius33
  • Sad 1
Opublikowano

Troszkę intryguje mnie ta gierka, desing świata mi się podobna, będę musiał zobaczyć czy Demo nie ma walktrught i sobie oglądnąć kilka odcinków, bo dalej nie umiem sobie wyobrazić jak działają kontry, uniki, bloki, parowania itp w turowej grze :)  

Opublikowano
3 godziny temu, Jaycob napisał(a):

Mam podobne odczucia. 

 

Skończyłem - zostało mi tylko dwóch opcjonalnych bossów, cała reszta mapy wyczyszczona. Byłem tak dopakowany, że końcówka poszła błyskawicznie - potyczki trwały z 15 sekund. :E 

Przeszedłem przez dwa zakończenia i… nie do końca mi siadły:

  Ukryj zawartość

Nie ma tu klasycznego "dobrego zakończenia” - większość postaci i historii okazuje się matrixem, przez co poczułem się trochę oszukany. Postacie, które zdawały się prawdziwe, okazują się cudzym bólem i marzeń... Ale z drugiej strony, wolę to niż kolejną bajkę o bohaterze ratującym świat i happy endzie dla wszystkich.

Za to muzyka to absolutny hit - banger za bangerem, dawno nie grałem w coś, gdzie cała ścieżka dźwiękowa tak mi siadła. Perfekcyjnie buduje klimat i współgra z tym, co dzieje się na ekranie.

 

Mam trochę mieszane uczucia co do mechaniki uników i parowania w grze turowej. Z jednej strony to świeży i oryginalny pomysł - można pokonać wroga bez obrażeń, tylko dzięki kontrze, nawet przy dużo niższym poziomie postaci, eliminując w ten sposób grind (czego nie cierpię w  JRPG). Z drugiej strony, na wyższych poziomach trudności bez perfekcyjnego uniku czy parowania i tak dostaje się one-shota, więc turowość trochę traci sens. Jednak nie da się ukryć - dobrze wykonana kontra daje ogrom satysfakcji, a walki są bardzo efektowne. Momentami tylko kamera psuła zabawę, bo zasłaniała niektóre ataki.

 

Oprawa artystyczna piękna. Każda lokacja wygląda jak obraz, każda ma swój styl i klimat. Trochę przesadzili z bloomem, ale rozumiem ten wybór - gra robiona przez małe studio, a i tak wygląda świetnie.

Mimo paru zgrzytów, to była bardzo pozytywna niespodzianka. Świetna atmosfera, genialna muzyka, unikalna walka i mocny styl artystyczny.
Solidne 8.5/10



 

No kto by się spodziewał że ten rok będzie należał do Francji. Najpierw Asasin a teraz to:lovin:

11 minut temu, michaelius33 napisał(a):

A jest w ogóle demo ? Bo nie kojarzę by wypuszczali

Masz 2h demo na Steamie:red:

Opublikowano

Nie wiem czy to jakiś błąd, lifehack czy cokolwiek ale parowania czy uniki wchodzą mi jak w masło jak w momencie wykonania którejś z tych czynności napierdzielam w odpowiedni klawisz cały czas :E No nie ma bata żeby nie wszedł "w odpowiednim" momencie

  • Like 1
  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)

W sobotę ukończyłem fabułę. Naprawdę ciekawe rozwiązanie. To można było zepsuć na wiele różnych sposobów i pewnie wielu scenarzystów by to zepsuło, ale tu jakimś cudem im wyszło. ;) Naprawdę warto było ograć ten tytuł, bo takie coś teraz wychodzi bardzo rzadko.

 

W endgame jest jeszcze sporo do roboty. Ja psuję grę solo Maelle. :E 

 

Ta muzyka była boska

1:11

 

 

Edytowane przez Isharoth
  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

Ten przeciwnik z mieczem / mieczami jednak mnie upewnił, żeby nie zmieniać poziomu trudności poniżej maksymalnego, bo dobrze było dopasować drużynę pod niego.
Fajnie, że gra pozwala łatwo zmienić styl gry daną postacią i obrażeń, bo w Personie 5 to olałem  fuzje person, gdzie wszystko było zbyt prostolinijne i upierdliwe.

Niestety za dużo osłuchałem się o projektach gier i postaci / narracji, więc ciągle widzę co można by zrobić lepiej. :E 
Sciel jako facet uzależniony od ryzyka / hazardu, będący w stylu rozmownego włóczykija pasowałby tu bardziej i rozmowy byłby "z jajem".
Ale niedawno co odblokowało mi podnoszenie relacji z postaciami, więc może jeszcze popisze się więcej razy, bo było parę dobrych dialogów.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

Mówisz o Dualiście? Dobry kozak i dobra walka, jak na razie chyba najlepsza z tych które widziałem. Zszedł co prawda dość szybko, ale głównie dlatego, że jak Verso wejdzie w "S" i odpali ten 13-ciosowy skill z opóźniaczem, to nie ma co zbierać.

 

Podobają mi się generalnie skille w tej grze, a przede wszystkim specjalizacje postaci. Zmiany postawy, stopnie perfekcji, karty, każdy ma coś swojego i na swój sposób unikalnego. 

  • Upvote 1
Opublikowano

Dualista ma mega drop, serio warto sprawdzić ten mieczyk - jedna z ciekawszych broni dla niego. A Verso od razu skojarzył mi się z Vergilem z DMC, ten jego tryb nabijania perfekcji to inspiracja tym tytułem. :D 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...