Skocz do zawartości

The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W każdej grze można znaleźć braki w AI, pytanie jak dobrze twórcy potrafią to kamuflować i łatać dziury... Nie rozumiem czemu gry z elementem skradania, nie przełączą AI w tryb gry akcji, gdzie nie tracą twojego tropu w łatwy sposób. AI w Half Life Alyx było niesamowite, ale obniżyli poziom trudności pod VR. Gdy zagonili mnie w ślepy zaułek pokoju i nie wchodzili jeden za drugim, lecz wysyłali drony oraz granaty, dając pierwszeństwo opancerzonemu typowi, samemu trzymając się osłon to szczęka mi opadła.
Montion capture w pewien sposób limituje interaktywność i ten problem był jedną z kłód rzuconych pod Half Life 3 / EP3, gdzie jeden z Devów wygadał się lata temu. Teraz oczywiście są pewne rozwiązania tej "sztywności". 
Kiedyś oglądałem ten kanał, więc raczej powinien to dobrze przedstawić.  Dokończę film później: 

 

Mem do ponabijania się, że można znaleźć luki w systemie AI :E 

 

Edytowane przez musichunter1x
dobra, koniec edycji :E
Opublikowano
2 minuty temu, Vulc napisał(a):

Takie dynamiczne AI, że mogę przeciwnika zabić nożem na widoku, uciec pod ostrzałem do innego pomieszczenia, a reszta nagle nie wie co ma robić i gdzie mnie szukać. :E Ogrywam właśnie TLoU2, więc przestań z łaski swojej bajdurzyć o jakimś wielowarstwowym systemie, bo śmiać się chce. AI, tak jak pisałem, stoi na bardzo dobrym poziomie, ale momentami głupieje, jak w każdej innej grze. Reakcje kontekstowe miały już produkcje 20 lat temu, choćby wspomniane Halo, gdzie po zabiciu kilku przeciwników, reszta w panice uciekała do dowódcy, zdradzając jego pozycję. Praktycznie każda gra z elementami skradania posiada jakiś system reakcji przeciwników na znalezione zwłoki czy efekty naszych działań, komunikuje to miedzy sobą. To, że Ty sobie w głowie stworzyłeś jakiś cudowny system i próbujesz go sprzedać górnolotnymi zwrotami, nic w tej kwestii nie zmienia.

To nie ja stworzyłem ten system, tylko developerzy z ND, zapoznaj się z nim i na jakich podstawach on działa, to może nie będziesz ośmieszał się w każdym poście. Są nawet na ten temat książki :E Dla ciebie nie ma różnicy między paroma skryptami, a dynamicznym AI, więc o czym mamy tu pisać? Jak ty nie masz pojęcia o czym nawet się wypowiadasz.

  • Like 1
  • Confused 1
Opublikowano

Chłopie, jesteś tak naiwny, że aż głowa boli. :E Twórcy w materiałach promocyjnych zawsze piszą jaki to wyjątkowy system stworzyli, ile pracy w to włożono, a później wszystkie te obietnice weryfikuje rzeczywistość. Więc zapytam i ja, o czym chcesz tutaj pisać? Dynamiczne AI w tym kontekście, posiadają też inne gry. I na powyższych filmikach masz przykład jak cudownie potrafi to działać. Na razie to Ty nie wiesz o czym mówisz, bo w przypadku tego, że AI jest mocną stroną tej gry, to akurat się zgadzamy. Po prostu po raz kolejny uroiłeś sobie jakiś obraz produkcji doskonałej pod tym względem, co miało już nie raz miejsce przy okazji innych gier i innych wątków. Nic nowego.

  • Upvote 2
Opublikowano

Znaczy ten pierwszy film ma pokazać całokształt systemów AI, w tym również jak działa system walki wręcz dla przeciwników, AI do działania w tle, bledowanie animacji w ruchu co rozwiązuje część ograniczeń montion capture... Tam 6 minut jest odnośnie samej walki, a kolejne 5 minut to walka wręcz. Część filmu odnosi się do mechanik z TLOU1, więc nie ma tu całość.
Eh, w końcu obejrzałem całość teraz :E 

Opublikowano (edytowane)

A kto tu mówi o twórcach, ja mówię o gameplaju, w żadnej innej grze nie miałem tylu realistycznych sytuacji, grałem we wszystko gdzie się da skradać praktycznie, kiedyś to był mój ulubiony gatunek, mogę ci nagrać filmik z jakiejś sytuacji w każdej z tych gier jako porównanie, i nie wypadną one tak dobrze jak TLoU 2.

Edytowane przez DITMD
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Ja też z tej gry zapamiętałem sporo fajnych akcji, ale niestety też sporo takich jak na powyższych filmikach. Ta wklejona przeze mnie, to jest jota w jotę to co widziałem dosłownie kilka godzin temu, bo w obecnym podejściu jestem właśnie w tym miejscu. Seattle Day 1, pierwsza lokacja po próbie uwolnienia nas przez Dinę, później kolejna z stacją benzynową na środku. Przeciwnicy jeden za drugim, tą samą drogą idą do zwłok, albo włażą na teren stacji tymi samymi drzwiami, gdzie przed chwilą dwóch ziomków wdepnęło w trip mine i się romazali po ścianach. To jest ten myślący, dynamiczny system? Ewidentnie patrzysz na ten tytuł przez różowe okulary. I spoko, bawi się dobrze, ale daruj sobie próby udowadniania innym, że czarne nie jest czarne. W dwóch wspomnianych lokacjach trochę się bawiłem z przeciwnikami, pamiętając o tej dysksusji, wiem co widziałem. I nie mam też żadnego interesu w krytykowaniu tej gry za ten element, choćby wyśmiewania tego, że praktycznie żaden NPC nie widzi Diny, o ile mu nie wejdzie pod lufę. Co się zdarza i w sumie jest wtedy bardzo fajna jej reakcja już po walce - przeprasza za to, że spieprzyła i dała się zauważyć. To zrozumiałe, że system gracz+towarzysz będzie mieć swoje ograniczenia i uproszczenia.

Edytowane przez Vulc
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Odnośnie skradania to tam akurat raczej nic lub prawie nic nie usprawnili... Nadal tak samo niedorobione jest jak większość, będąc kiepsko oskryptowane pod możliwe sytuacje.
Z resztą chyba nie znam gry która skutecznie zamaskowałaby dziury we wszelkich, powszechnych sytuacjach. MGSy trochę unikają tego, przez bycie piaskownicą do zabawy narzędziami i znajdywanie interakcji między nimi, a Hitmany coś tam rozwijają, ale też mają swoje braki.
Może kilka skryptów niezwiązanych z samą walką, jak linie dialogowe zwiększają wiarygodność odczucia do tego stopnia, że zapomina się o brakach.
Na pewno seria zwiększyła wiarygodność AI, ale niekonieczność ich mądrość i dopracowanie w różnych sytuacjach, dalej będąc nieodpornym na exploity.

Tak czy inaczej, przekonam się za parę miesięcy na swojej skórze, może szybciej, jeśli przestane pisać i oglądać filmy o grach. :E 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

Na pewno usprawnili względem pierwszej części, tam całościowo było gorzej. Nadal jednak brakuje właśnie zróżnicowania reakcji na tą samą sytuację, czy to w przypadku pułapek czy leżących zwłok. Przeciwnicy mają swoje momenty, ale czasem po prostu wystarczy schować się za jakąś ladą i odstrzeliwać lub eliminować po cichu jednego za drugim. Sami się pchają pod nóż. Jak wiele innych gier przed nią, i zapewne wiele po niej, widać tutaj niedociągnięcia. A i tak jest znacznie lepiej niż w wielu innych produkcjach. Ostatecznie AI zawsze będzie... AI, sztuczną inteligencją. FEAR miał świetne AI, momentami myślałem, że gram po sieci. :E Były też momenty odwrotne. 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, caleb59 napisał(a):

Skoro nawet u mnie było 100% stabilnie to serio sprawdźcie swoje PC. :E 

Na jakich sterach gpu grasz i na jakim win? Ja mam najnowsze i Win11 24h2 I używam steam input bo gram na, Steam controller. W paczu 1.1 mieli naprawić crashe spowodowane właśnie przez Steam input więc może nie do końca. 

 

Dziś po ostatnim paczu grałem ponad 3h i nie wywaliło. 

Edytowane przez aureumchaos
Opublikowano
5 godzin temu, DITMD napisał(a):

I według ciebie jakieś 5% mniej robi różnicę? Czasami miałem crasha chwilę po włączeniu gry, tak szybko że nic nawet nie zdążyło się jeszcze nagrzać. Jak już napisałem temperatury i użycie zarówno karty jak i CPU były w normie.

To ustaw limit klatek na 500fps skoro myślisz, że limiter klatek magicznie stabilizuje grę ;) 

Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, caleb59 napisał(a):

Skoro nawet u mnie było 100% stabilnie to serio sprawdźcie swoje PC. :E 

Po pierwsze to gram z ustawieniami pod korek w 4k, a Ty zapewne nie ;) Po drugie PC mam pięknie zoptymalizowany i poustawiany (undervolt cpu, oc ramu i gpu, mnóstwo zmienionych ustawień w panelu nvidii, rebar on, reflex on), więc nie ma mowy że coś z nim nie tak i dla jednej gry nie będę zmieniał. Po trzecie, żadna inna gra mi nie kraszuje oprócz tej, więc to ewidentna wina tej gry. Na szczęście z każdym fixem i patchem kraszy jest mniej i są rzadsze.

Edytowane przez @MUZ
Opublikowano

Ja gram na maks detalach bez FG w 1440p i choć zagrałem niewiele, to nie odczuwam problemów i gra nie crashuje. To nie jest AC Valhalla która crashuje jak naćpana, czy to stary komp, czy teraz nowy to crashuje.

TLOU 2 wydaje mi się być bardzo dobrym portem. 

Opublikowano (edytowane)

W TLOU2 z rzeczy "niegrywalnych" bardzo podoba mi się to, że gra ma fajny pakiet dla masturbatorów (gdy ktoś się zakocha).
Dodatkowe modele, filmy z każdego etapu, niewykorzystane sceny, itd. itd. 
Jeżeli ktoś skończy grę, dostaje jeszcze całkiem sporo fajnego mięska do przeglądu. 

 

 

Co mi się nie podobało, albo mogłoby być lepsze...
 

Spoiler
  • zbyt wiele retospekcji - szczególnie z etapu Abby - jeżeli nie robi się cięgiem sesji po kilka h, żeby być "na bieżąco od strony narracji", to można normalnie się pogubić, zapomnieć, zamotać - co ja tu robię (?) skoro już byłem w...
  • baaardzo wkurzył mnie pomysł grania Abby przeciwko Ellie - no to było słabe i z początku wcale nie zamierzałem biegać za Ellie i się obrazić,
  • to że z Abby zrobiono takiego nieestetycznego "babochłopa", brzydka na buzi, muskularna (może być) ale i pozbawiona zupełnie cycka i damskich cech, powabu, wdzięku - szkoda - napakowana - OK, ale nie musiała być aż tak szpetna na każdym polu,
  • kilka niedobranych dialogów, gdy w etapie ścinasz łby i odrywasz kończyny całej hordzie przeciwników, zeskakujesz jakiś level albo wchodzi do pomieszczenia, gdzie leży jakiś jeden, śmieszny trupek i nagle pada "o ja pier... ale masakra" ;) - a to, co było przez ostatnie 10 min, to co to było? piknik ? ;)

 

Edytowane przez JeRRyF3D
Opublikowano
9 minut temu, JeRRyF3D napisał(a):

W TLOU2 z rzeczy "niegrywalnych" bardzo podoba mi się to, że gra ma fajny pakiet dla masturbatorów (gdy ktoś się zakocha).
Dodatkowe modele, filmy z każdego etapu, niewykorzystane sceny, itd. itd. 
Jeżeli ktoś skończy grę, dostaje jeszcze całkiem sporo fajnego mięska do przeglądu. 

 

 

Co mi się nie podobało, albo mogłoby być lepsze...
 

  Pokaż ukrytą zawartość
  • zbyt wiele retospekcji - szczególnie z etapu Abby - jeżeli nie robi się cięgiem sesji po kilka h, żeby być "na bieżąco od strony narracji", to można normalnie się pogubić, zapomnieć, zamotać - co ja tu robię (?) skoro już byłem w...
  • baaardzo wkurzył mnie pomysł grania Abby przeciwko Allie - no to było słabe i z początku wcale nie zamierzałem biegać za Allie i się obrazić 
  • kilka niedobranych dialogów, gdy w etapie ścinasz łby i odrywasz kończyny całej hordzie przeciwników, zeskakujesz jakiś lewel albo wchodzi do pomieszenia, gdzie leży jakiś jeden, śmieszny trupek i nagle pada "o ja pier... ale masakra" ;) - a to, co było przez ostatnie 10 min, to co to było? piknik ? ;)

 

mówisz o masturnatorach generalnie czy do tej gry? jak ktoś się zakocha ogólnie czy w tej grze? 

Opublikowano (edytowane)

Co mi się podobało z rzeczy nieoczywistych...
 

Spoiler
  • wbrew pozorom kontrowersyjna historia - mi siadło i kupuję,
  • świat, jego kreacja, wykonanie - REWELACJA - chyba po prostu lubię ten silnik ND,
  • fajny postęp modeli - Ellie jest młodziutka, nastolatka a w końcu kobieta - zmieny są śladowe, a jednak widoczne - nieźle to zrobili,
  • gdy spodziewałem się już, że gra się kończy i czekałem na napisy - okazało się, że jest jeszcze sporo do ogrania :) - niespodzianka,
  • fajnie wymyślony koniec, w którym Ellie ma wygrać z lepszą, silniejszą, brutalniejszą Abby - że Abby tak wymęczono, wychudzono i wycieńczono, żeby Ellie miała szansę się "zrealizować",
  • przefantastyczna narracja i cutsceny - tak bardzo aktorski, filmowe, z tyloma emocjami - świetne,
  • fajna realizacja "zadymek" typu przejazd na koniu Abby przez płonącą wiochę,
  • fajny etap z łodzią i przeprawą przez miasto Ellie,
     

 

Godzinę temu, samsung70 napisał(a):

mówisz o masturnatorach generalnie czy do tej gry? jak ktoś się zakocha ogólnie czy w tej grze? 

W tej grze oczywiście. Co prawda, ja to rozpatruję, jako serię: 1 & 2, ale osobiście stałem się fanem.
IMO znakomita, zasługująca na ten wyświechtany frazes = "kultowa". Bardzo mi siadła.
Po zakończeniu, czuję się, jak po zakończeniu W3 i RDR2... szkoda, że już koniec + i co teraz? W co tu grać? Reszta rynku to szrot.
 

A mówiąc "masturbator" mam na myśli, nie seksualnego koniowałca ;), tylko ortodoksyjnego fana, który liże ściany, ogląda concept arty, szkice, zna muzę, kupuje figurki, itd. ;)

Edytowane przez JeRRyF3D
  • Thanks 1
  • Upvote 2
Opublikowano
1 godzinę temu, JeRRyF3D napisał(a):

W TLOU2 z rzeczy "niegrywalnych" bardzo podoba mi się to, że gra ma fajny pakiet dla masturbatorów (gdy ktoś się zakocha).
Dodatkowe modele, filmy z każdego etapu, niewykorzystane sceny, itd. itd. 
Jeżeli ktoś skończy grę, dostaje jeszcze całkiem sporo fajnego mięska do przeglądu. 

 

 

Co mi się nie podobało, albo mogłoby być lepsze...
 

  Pokaż ukrytą zawartość
  • zbyt wiele retospekcji - szczególnie z etapu Abby - jeżeli nie robi się cięgiem sesji po kilka h, żeby być "na bieżąco od strony narracji", to można normalnie się pogubić, zapomnieć, zamotać - co ja tu robię (?) skoro już byłem w...
  • baaardzo wkurzył mnie pomysł grania Abby przeciwko Ellie - no to było słabe i z początku wcale nie zamierzałem biegać za Ellie i się obrazić,
  • to że z Abby zrobiono takiego nieestetycznego "babochłopa", brzydka na buzi, muskularna (może być) ale i pozbawiona zupełnie cycka i damskich cech, powabu, wdzięku - szkoda - napakowana - OK, ale nie musiała być aż tak szpetna na każdym polu,
  • kilka niedobranych dialogów, gdy w etapie ścinasz łby i odrywasz kończyny całej hordzie przeciwników, zeskakujesz jakiś level albo wchodzi do pomieszczenia, gdzie leży jakiś jeden, śmieszny trupek i nagle pada "o ja pier... ale masakra" ;) - a to, co było przez ostatnie 10 min, to co to było? piknik ? ;)

 

Serio myślisz że ktoś robi sobie dobrze jak na ekranie jest Abby?

Opublikowano (edytowane)

@MUZ co prawda nie 4K a 1080p ale detale na maxa + DLAA. Poza tym zwróć uwagę na koniec mojej wypowiedzi i jaka tam widnieje ikonka.

Po drugie zanim zaczniesz pisać, że z grą jest coś nie tak sprawdź jak działa na ustawieniach fabrycznych/domyślnych swojego PC - bez OC/UV itp.

Zdarzały się tutaj przypadki u chłopów, że mieli na 101% stabilne UV a taki TLOU 1 czy Stalker 2 weryfikował tę "stabilność" już na początkowym etapie kompilacji shaderów.

Edytowane przez caleb59
  • Upvote 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...