Skocz do zawartości

The Elder Scrolls IV Oblivion Remastered


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem ciekaw, ile osób realnie go ukończy, po tym jak już minie pierwsza fala ekscytacji odświeżeniem graficznym :) 

 

To jest gra na moim zdaniem minimum 40-50 godzin (fabuła główna i jakiś tam niewielki procent pobocznych, gildii nie wliczam), także dla niektórych może to być bariera nie do przejścia.

  • Odpowiedzi 617
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

2 h się męczyłem z crashami... Winowajcą okazał sie Vortex :/... Także mody lepiej w tej grze wgrywać ręcznie... 

 

Sama gra na razie jest great. Optymalizacja też lepiej niż myślałem. Mam wszystko na Maxa i na 3440x1440p z dlssQ I FG w kanałach 120 do 144 a na podwórzu 80 do 100... Bez FG leci koło 60 do 70. Samo DLAA 55 fps lub mniej a z FG nieprzyjemnie się obraca... 

 

Gram z RTX HDR to może mam mniej od innych klatek. 

 

Shadery szły ponad 10 minut... 

 

Zastanawiam się czy wrzucać te reshady na zmianę koloru czy zostać przy tej jesieni... 

 

Na razie mnie wciągnęło tak jak kiedyś :)

Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, slafec napisał(a):

Coś pomieszałeś. DA Origins był od dnia premiery dostępny na Steam - peak 7k z 10 listopada 2009 roku. Dragon Age 2 tak samo miał od razu premierę na Steam - peak 19k z 13 marca 2011 roku. Tutaj masz dowód odnośnie DA2, EA strzeliło focha na Valve i po kilku miesiącach wycofało grę ze Steam.

Ciekawe czy dostanę upvote albo serduszko za zabawę w detektywa.

Plus dla pana detektywa.

 

Origins:

 

Dragon Age: Origins miało premierę 3 listopada 2009 roku na PC, Xbox 360 i PS3. W tamtym czasie dominowała sprzedaż fizycznych kopii (DVD), szczególnie na PC i konsolach. Cyfrowa dystrybucja była w fazie wzrostu — Steam i EA Store były głównymi kanałami na PC. Steam nie był jeszcze dominującą platformą; wielu graczy wolało pudełka lub EA Store. Na Steamie Dragon Age: Origins osiągnęło szczyt 7 089 jednoczesnych graczy, co było przeciętnym wynikiem. Wersje Steam wymagały dodatkowej aktywacji na koncie EA i miały pewne problemy z DLC, co zniechęcało część graczy. EA mocno promowało zakup gry przez własny sklep, oferując bonusy i wcześniejszy dostęp do dodatków. Do lutego 2010 roku Dragon Age: Origins sprzedało się w ponad 3,2 miliona egzemplarzy. W grudniu 2009 roku liczba pobrań DLC przekroczyła milion — ogromny wynik jak na tamte czasy. W marcu 2010 roku ukazał się duży dodatek fabularny Awakening, utrzymując popularność gry. W październiku 2010 wydano Ultimate Edition, napędzając kolejną falę cyfrowych zakupów. Ultimate Edition, dostępne na Steam i EA Store, zwiększyło udział sprzedaży cyfrowej. Niski wynik na Steamie odzwierciedlał realia rynku cyfrowego 2009 roku, a nie brak zainteresowania grą.

 

DA2:

 

Dragon Age II miało premierę 8 marca 2011 roku i sprzedało się w ponad milionie egzemplarzy w dwa tygodnie. Gra była dostępna na Steamie przy premierze, ale w lipcu 2011 została usunięta. Powodem było wprowadzenie dodatku Legacy, którego zakup w grze omijał system płatności Steam, naruszając zasady Valve. EA i Valve nie doszły szybko do porozumienia, przez co Dragon Age II było niedostępne na Steamie przez lata. W międzyczasie gra sprzedawana była przez EA Store (a potem Origin) i w wersjach fizycznych. Dopiero w czerwcu 2020 roku Dragon Age II: Ultimate Edition powróciło na Steam. Po powrocie gra osiągnęła szczyt 1 421 jednoczesnych graczy 23 czerwca 2024 roku. Ocena użytkowników na Steam wynosi obecnie około 79%, co świadczy o umiarkowanie pozytywnym odbiorze. Niektórzy gracze napotkali problemy techniczne związane z aktywacją gry i kompatybilnością z EA App. Dragon Age II było więc ofiarą sporów wydawcy z platformą, a nie samej swojej jakości czy popularności.

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano (edytowane)
50 minut temu, caleb59 napisał(a):

Że ile? Ktoś może to potwierdzić?

No też byłem zdziwiony, szly mega wolno i dziwnie. Od 0 do 19 poszło smigiem I proc na 100% a od 20 do 70 proc 6% I tak pykalo powoli i od 70 do 100 znow poszło szybko i proc 100%. 

 

Proc mam raczej dobry i w innych grach było zawsze krótko. 

 

Czytałem na reddit, że ludzie niektórzy nawet i po 20 minut czekali i na 99% wywalało im I musieli od nowa zaczynać :E

50 minut temu, caleb59 napisał(a):

 

 

50 minut temu, caleb59 napisał(a):

 

 

 

Edytowane przez aureumchaos
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

No i wyszło szydło z worka, gówno a nie remaster w kwestiach technicznych. Już wcześniej widziałem różne dziwne wypowiedzi ludzi w necie ale czekałem na Digital Foundry i okazuje się, że ludzie mieli rację. U nas na forum tylko kilka osób przytomnych, reszta maniakalnie klaskała pośladkami i udawała, że jest wszystko fajnie. :E 

Edytowane przez caleb59
  • Upvote 1
Opublikowano

Dropy mi się zdarzają ale tylko przez chwilę po ponownym uruchomieniu gry i od czasu do czasu jak takie traversal. Ale zdecydowanie jest lepiej niż jak Stalker 2 czy jedi survivor. No i na pewno nie 24fps. Z dllsq i FG na pewno takich dropow nie mam. 

Opublikowano

Gra popyla u mnie, na ustawieniach wysokich, ze sprzętowym Lumenem, DLSS i FG, z taką prędkością jak CP2077 z pełnym Path Tracingiem i wszystkie suwaki na prawo (oczywiście też DLSS i FG). Wizualnie te dwie gry dzieli przepaść i ze dwa pokolenia.

To jest dwudziestoletnia gra, w której podmieniono assety na takie, które mają o wiele więcej wielokątów i lepsze tekstury i zmieniono silnik renderujący oraz ulepszono (powiedzmy, bo to trochę wątpliwe) animacje.
Złożoność świata została taka jak 20 lat temu. Puste połacie terenu z ruinami, domostwami, jaskiniami rozsianymi tu i ówdzie, trochę drzewek i nieinteraktywna roślinność. Jest dokładnie tak jak za króla świeczka, bo na bardziej skomplikowaną budowę świata nie pozwalał wtedy silnik. No i mamy takie same ekrany ładowania jak 20 lat wcześniej. Halo, Bethesda, który to my mamy rok? To powinno działać z prędkością 300 klatek na sekundę, bez żadnych ulepszaczo-rozmydlaczy, a nie działa, bo to samo przerabialiśmy już podczas premiery Starfielda. Becia nie umie w technikalia...

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

No te ekrany ładowania nie mile przywróciły wspomnienia ze starfield... Na szczęście tu szybciej się ładuje chyba. 300 fps na u5? Trochę chyba marzenia. Jak na ue5 to i tak to dobrze działa.

 

Jestem już po pierwszej bramie. Jest jak kiedyś i źle i dobrze :E

 

Edit: I dlatego kupuje gry w sklepach a nie gram na gamepass... Nie dosc, że wsparcie modów słabe czy np nie działająca poprawnie aplikacja nvidia app to jeszcze pacze które psują dlss i gre. 

 

https://www.pcgamer.com/games/rpg/oblivion-remastered-got-an-update-on-pc-game-pass-that-broke-upscaling-just-before-the-weekend/

Edytowane przez aureumchaos
Opublikowano

Pasjonuje mnie i bawi wręcz fakt, że na Assassyna Shadows wylewano beczkowozy gnojowicy głównie przez samuraja i powtarzalność Ubisoftu. Tutaj z kolei mamy 20 letnie mechaniki na pustawej mapie z ładniejszą grafiką od porównywalnie z Ubisoftem słabej Bethesdy i nagle mamy MEGA HIT. :E 

 

Kisnę jak ogór w słoiku.

  • Like 2
  • Haha 1
Opublikowano

Jest różnica między kolejną odsłoną serii, a remasterem starej odsłony. I to remasterem w prawdziwym tego słowa znaczeniu, czyli z poprawioną oprawą i niektórymi efektami, ale bez ingerencji w oryginalne mechaniki. Ludzie powinni więc być świadomi co kupują, za co płacą. Założenie było takie, aby oddać ducha oryginału, ze wszelkimi jego cechami. W tym rzeczami, które po 20 latach wydawać się będą archaiczne. Uzasadnione zarzuty można mieć do strony technicznej, tutaj jest klasyczna Bethesda. Loadingi po wchodzeniu do chatki 5x5 metrów, urocze. :E 

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

Skopany optymalizacyjnie remaster 20 letniej gry z archaicznymi animacjami za cene nowej gry AAA. Gracze zachwyceni. Niezła odklejka.

Jestem ciekaw jakby tes 6 wyglądało podobnie za taką cenę, jakie były by reakcje. Zeszmacone by go bardziej od starfilda.

No ale graczom wystarczy ładniejsza grafika, granie na sentymencie i cena nie ma znaczenia.

Dla mnie ten remaster nie jest warty więcej niż 5 dych.

Godzinę temu, Vulc napisał(a):

Założenie było takie, aby oddać ducha oryginału, ze wszelkimi jego cechami.

Czyli żeby się nie orobić i wciskać naiwniakom taki pseudo pijarowy kit, może ktoś uwierzy.

Edytowane przez Tomek_ITH
  • Upvote 1
Opublikowano

Bardzo dobrze że to nazwali remaster a nie remake, a jutubery płaczą że zasługuje na remake, nie nie zasługuje - tak powinny być robione remastery a remaky o wiele lepiej, np w remake powinny być min szyby w oknach i z zewnątz powinienem widzieć wnętrze chatki i to samo z wnętrza tej chatki widok na otoczenie.

Opublikowano
2 minuty temu, bbandi napisał(a):

Bardzo dobrze że to nazwali remaster a nie remake, a jutubery płaczą że zasługuje na remake, nie nie zasługuje - tak powinny być robione remastery a remaky o wiele lepiej, np w remake powinny być min szyby w oknach i z zewnątz powinienem widzieć wnętrze chatki i to samo z wnętrza tej chatki widok na otoczenie.

Skoro to remaster, to nie powinien mieć cenę remake.

  • Like 1
Opublikowano

Ale doceniam imo co zrobili z ta grą bo to podbija poprzeczke i teraz jak wydawcy będą chcieli robic remaster jakiejś kultowej gry to same texturki moga się okazać niewystarczające żeby na tym kosić siano.

Opublikowano

Cene wywalili bo wiedzą że zrobili dobrą robotę gdzie inni za podmianę textur krzyczą nie wiele mniej, wieć z biznesowego punktu widzenia dla nich dobrze, jeśli trend się utrzyma to ceny kolejnych gier powinny być bardziej wyważone.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...