Skocz do zawartości

Jakie audio do PC


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
W dniu 30.11.2024 o 07:39, Adalbert napisał(a):

Lepsza niż x4 ? 

Nie ma lepszej pełnoprawnej zewnętrznej karty dźwiękowej do 1000 cebulionów niż SB X4. Bez względu jakich słuchawek i głośników chcesz użyć.

Ps. Doczytałem tylko do tej odpowiedzi ;)

Edytowane przez kamilos69
Opublikowano

@ElProblemos

Wiem jaka jest różnica miedzy napędzeniem a wysterowaniem (dźwięk płaski jak decha , dziury w paśmie , itd...) , z linku powyżej ktoś chcę połączyć k702 z LG v20/30 no to sorry , następny z czerwoną ważką która ma 26/11mW 32/300ohm i potem są powielane twierdzenia że trudne do wysterowania (problemem są ludzie którzy biorą słabe mocowo zabawki).

Ja zauważyłem że Zeos (lubię) słucha na moje standardy głośno , JDS Labs O2/ifi ZEN CAN to nie elektrownie tylko przyzwoity tani start dla dużego grona słuchawek.

 

Sam mam od jakiegoś czasu combo zen DAC+CAN (11/15V 1890/385mW 64/600ohm) , a obecnie audio-GD r28 drabinka (19V 9500/8000/3500/1200/600mW  25/40/100/300/600ohm) <--- to jest elektrownia.

 

Za zaproszenie na odsłuchy dziękuję , ale muszę propozycję odrzucić (brak czasu) , z AKG skończyłem dawno temu i ostatnie z ich stajni były k712 (gdzieś się chyba jeszcze walają w piwnicy wraz z kilkoma hybrydami lampowymi). 

Opublikowano

@Yahoo86No to mamy inne pojęcie czym jest elektrownia. ;) ZEN CAN to dla mnie już nią jest - z prostej racji. W budżecie do 500pln, a i nawet 1000pln, przytłaczająca większość sprzętu na SE daje nie więcej jak 50mW w 150ohm - a często nawet tyle nie ma.

To nie jest śmieszne, a wręcz przerażające że taki kieszonkowy kurdupel na baterii jak mój FiiO A5 daje na czysto bez zniekształceń 240mW w 150ohm, 600mW+ w 32ohm, a dostanie czegoś podobnego mocowo wolnostojącego w takim budżecie jest arcy trudne. O przenośnych rozwiązaniach to już w ogóle można zapomnieć - chcesz komuś polecić coś do odpowiedniego napędzenia Beyerów, albo konkretnych AKG, to do 500pln praktycznie wszystko ma za mało mocy. I jak tego wymaganiem elektrowni nie nazwać? :E

Opublikowano

@ElProblemos

Patrząc przez pryzmat ceny/budowy/stylistyki/mocy , CANy nie mającą prawie konkurencji i mogę się zgodzić z twierdzeniem (z przymrużeniem oka) elektrowni , szitt Magni który był kiedyś za 99 dolarów jest solidną konkurencją dla CANa - wiadomo + koszt sprowadzenie wtedy z USA (2500/1500/415/220mW  32/50/300/600ohm).

 

O widzisz nawet nie wiedziałem o FiiO A5 - mocy ma sporo jak na takie maleństwo (preferuję odsłuchy stacjonarne , mobilnym sprzętem się nie interesuje).

FiiO zawsze miało coś ciekawego w stosunku do nie wygórowanej ceny (miałem sporo czasu pierwsze k10 i olympusa w laptopie z k240 studio i hd668b).

 

Można też zauważyć że słuchawki powyżej umownej granicy 1000zł zbyt dużego brania nie mają , porównując do słuchawek w granicach 200-500zł które schodzą paletami.

Opór/moc mają niską aby napędzić je niemal z ziemniaka czy wspomnianych słabych wzmacniaczy których jest cała masa , droższe/vintage/wymagające/wysoko oporowe które swoje potrzeby prądowe mają nie skłonią raczej ich nabywców do wydania podobnej lub wyższej sumy na sam wzmacniacz , a znalezienie odpowiedniego sprzętu który zaspokoi ich potrzeby wymaga $$$ (CAN wpasowuje się tutaj idealnie).

 

W sumie muszę się z Tobą zgodzić , k702 są wymagające patrząc na zalew chińszczyzny , osobiście bym podzielił na: ziemniak/wymagające/trudne ( ??? | k702,k712 | he-6,k240 sextett).

Przy okazji jak byś określił audio-GD r28 (wysterują nawet k1000) ?

Opublikowano

Sprzęt dziś przyjechał, słuchawki wygodne, wydaje się, że w muzyce więcej instrumentów słychać ale generalnie nie  jestem audiofilem więc ciężko mi opiniować.
Podłączyłem do Cube2 też stare słuchawki HyperX Cloud (mają impedancję wynoszącą 60 Ω) to chce je rozerwać :) 
Słuchawki 120 Ω to chyba max dla tego wzmacniacza. 

Opublikowano
21 godzin temu, Yahoo86 napisał(a):

Przy okazji jak byś określił audio-GD r28 (wysterują nawet k1000) ?

Mają moc odpowiednią do ceny. ;) Sprzęt za 5-6k pln to musi oferować coś więcej niż samą jakość dźwięku, tutaj jest to moc.

 

@AdalbertMożesz sobie porównanie zrobić integry na płycie kontra, a Cube2. Ja bardzo lubiłem robić sobie takowe między starym Xonar'em DX, a każdą nową płytą główną... za każdym razem wychodziło że Realteki dalej nie mają startu nawet do taniej karty dźwiękowej z 2007 roku :E I to nawet przy muzyce z tak "podłego" jakościowo miejsca jak Youtube, pomijając całkowicie kolekcję mp3 320kbps i cd ripów w flac'ach 1000kbps+.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Realteki nie mają startu bo zwyczajnie nie mają wzmocnienia na słuchawki, dźwięk jest totalnie płytki i cichy że nie ważne jaki byś miał headset to efekt jest jak na takich co dawali w szkole na informatyce :E Ja już od X lat nie używam integr z mobo a że płyty kupuje zwykle budżetowe to zawsze siedzi tam kodek typu alc892/897, nawet budżetowa audigy FX którą kiedyś przez chwilę miałem dawała ogromną różnicę mimo że siedzi tam lipny kodek realteka to jednak ze wzmocnieniem ;) 

 

PS Xonara DX miałem swego czasu w kompie ze 2 lata bardzo fajnie to grało ale dobijał mnie już znany losowy problem z wyciszaniem lewego kanału :/ gram sobie w multi a tu nagle 3-4 razy w tygodniu jedna słuchawka ścisza się do poziomu głośności powiedzmy 5% w windowsie i pomagał tylko restart pc bądź wyłączenie i włączenie karty w menedżerze urządzeń :E 

Edytowane przez Send1N
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@Send1NAkurat testowałem na bardzo wydajnych słuchawkach, gdzie zarówno Realtek na 35% głośności, jak i DX (on też nie ma wyjścia słuchawkowego, tylko liniowe :E), a różnica była w jakości - na Realteku jak parę instrumentów/dźwięków w piosence naraz jest to wszystko w jeden lepik na środku się z tego robi, burdel. Na DX'ie wszystkie instrumenty i dźwięki ładnie odseparowane od siebie, żaden nie nachodzi na/nie koliduje z innymi, ładnie poukładane w oddzielne miejsca w przestrzeni dźwiękowej zamiast dosłownego "zagłuszającego siebie tłumu, ściśniętego razem na środku". A wszystkie Realteki jakie do tej pory słyszałem dalej się sygnują tym samym "stylem" grania.

 

Do tego zawsze wychodziła inna czystość dźwięku, np. w muzyce elektronicznej gdzie powtarza się ten sam sampel/dźwięk po przejściu z integry, słychać że na niej prądowo ona nie była wstanie podtrzymać sygnału - na DX'ie w każdym samplu dźwięk perfekcyjnie identycznie wychodził, a po przepięciu z powrotem na Realteka słychać było że się wahał góra-dół - taki minus tego że integra dostaje prąd na płycie na samym końcu, z linii współdzielonej z innymi komponentami na niej.

Ale tego nie byłem nawet świadom przez 10 lat użytkowania integr :o do momentu aż w 2013 nie nabyłem karty dźwiękowej i z obydwu słuchałem tego samego, przepinając się tylko między nimi (na XP i 7 nie było żadnego problemu mieć sterowniki obu, z obydwoma urządzeniami aktywnymi jednocześnie).

 

Swoją drogą z podłym sprzętem DX grał gorzej niż Realtek :E na głośnikach Creative SBS A35 w każdej muzyce brzmiało jakby DX próbował przepchnąć jakiś dźwięk którego one nie są wstanie poprawnie odtworzyć. Wiec też żeby usłyszeć różnicę to trzeba mieć dobry sprzęt, co nie oznacza że drogi - moje pierwsze testy były na słuchawkach Koss'a UR45, po zniżkach za 130pln zakupionych. I tam już różnica była ogromna.

Myślę że dzisiaj na wszystkich tanich Isk'ach, Takstar'ach i Superlux'ach byłaby identyczna sytuacja jak z Koss'ami.

Edytowane przez ElProblemos
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Moim głównym problemem było zawsze to że na tych integrach miałem po prostu za cicho mimo ustawienia wszędzie głośności na 100% (nie zależnie od słuchawek) a jakość samego dźwięku to już była dla mnie sprawa drugorzędna ;) 15-20 lat temu interesowało mnie tylko to aby lepiej słyszeć kroki w csie :E za czasów xonara DX miałem tą płytę https://www.gigabyte.pl/products/page/mb/ga-970a-ud3rev_12/kf + słuchawki Steelseries 5H v2 oczywiście głośność max i lipa, po wsadzeniu xonara DX przy 50% miałem głośniej.

Edytowane przez Send1N
Opublikowano

@Send1NTo i tak fart że głośności ci starczyło, do grania zazwyczaj wtedy polecano Xonary DG/DGX, te z wbudowanym wzmacniaczem co kosztowały 100pln-coś swojego czasu.

Szkoda że ASUS (i C-Media) to takie chamy że wsparcie porzucili, bo pod względem dźwięku to naprawdę solidne karty nadal dzisiaj, zniszczone przez problemy z sterownikami pod W10/11 i kompatybilnością z nowymi płytami głównymi.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Kolega blok obok miał DG ;) którego sam mu wtedy wsadziłem do kompa po 8 latach jak zmieniał platformę z AM3 na AM4 (płyta B450A Pro Max już bez slotu na DG) jak oddałem mu skrzynkę to pierwsze co napisał wszystko ok fajne mam fps'y w csie ale k*wa ten dzwięk jakiś taki płytki i cichy :E 

 

Obecnie mam u siebie budżetówkę Xonara SE od 2 lat siedzi u mnie w slocie, miałem ją na Win10, W11 22h2 , 23h2 i teraz na 24h2 = 0 problemów aż dziwne jak na xonara ;) nawet high gain nie mam odpalonego tylko medium i jest git.

Edytowane przez Send1N
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@Send1NU mnie STX + DX siedzą. Ale siedzę większość czasu przebootowany na nakombinowanego modowanego Win7 (odpalany natywnie z dysku NVMe z partycją GPT, a ponoć tak się nie da :E) bo na Win10 LTSC przy tych samych sterownikach UniXonar już te karty inaczej brzmią, gorzej, milion rzeczy próbowałem ale nigdy nie doszedłem do tego czemu tak jest.

Po nabyciu STX miałem DX wywalić z kompa ale trochę potestowałem je A+B, oba pod zewnętrznym wzmacniaczem, i się okazało że niektóre kawałki które źle brzmią na STX, dobrze brzmią na DX :E i vice versa, to finalnie obie karty pracują u mnie.

Edytowane przez ElProblemos
  • Upvote 1
Opublikowano

@Send1NNa Win10 tak, na 7 nie. Więc to coś nie tak z sterownikiem jest. Zresztą zauważyłem na 10'tce że STX też jakby tracił głośności losowo i później wracało - ale równo na obu kanałach więc tam to wystarczy głośność podbić zamiast bawić się w L/R. Na 7 nigdy nic takiego się nie dzieje.

Co ciekawe to się tylko działo przy przeglądaniu neta (Youtube...), jeśli miałem tylko odpalony odtwarzacz/grałem bez przeglądarki w tle to ten bug nie występował.

Opublikowano

Ja miałem to na Win7 właśnie i jedynym fixem był restart karty nic innego nie pomagało po tym jak to się stało czyli albo restart pc tak jak pisałem wyżej albo włączenie/wyłączenie w menedżerze ;) w internetach takich tematów jest cała masa, swego czasu dużo kopałem o tym i wyszło że to jest problem sprzętowy a nie softu.

Opublikowano (edytowane)

@Send1NA to ciekawe, bo na XP i 7 przy DX, zanim jeszcze STX'a nabyłem, ani razu tego problemu nie miałem. Natomiast na 7/10 akcje z słynnym gwałtem na uszach przez mega głośny szum były :E Gdzie też trzeba było używać xonar-restart'a żeby się go pozbyć.

Ich źródłem okazało się próbkowanie 44.1KHz, po ustawieniu 16bit/192KHz w systemie + panelu sterownika Xonar'a ani razu więcej tej akcji nie miałem. Ale na głośność kanału to wpływu nie miało, wina ewidentnie po stronie softu właśnie dlatego że ani na XP tego nie miałem, ani na 7, a jak zrebootuje się do 10'tki to długo starać się nie trzeba żeby to wystąpiło.

 

U mnie prawdziwe "modern-retro" w kompie z RTX'em 3060Ti (ostatnia seria z driverami pod 7) jest :E

WkLS1ch.png

Edytowane przez ElProblemos
  • Like 1
Opublikowano
W dniu 4.12.2024 o 00:07, ElProblemos napisał(a):

Mają moc odpowiednią do ceny. ;) Sprzęt za 5-6k pln to musi oferować coś więcej niż samą jakość dźwięku, tutaj jest to moc.

 

@AdalbertMożesz sobie porównanie zrobić integry na płycie kontra, a Cube2. Ja bardzo lubiłem robić sobie takowe między starym Xonar'em DX, a każdą nową płytą główną... za każdym razem wychodziło że Realteki dalej nie mają startu nawet do taniej karty dźwiękowej z 2007 roku :E I to nawet przy muzyce z tak "podłego" jakościowo miejsca jak Youtube, pomijając całkowicie kolekcję mp3 320kbps i cd ripów w flac'ach 1000kbps+.

Wyłączyłem ją w biosie jak tylko odpakowałem CUBE :)  Włączę i porównam z ciekawości.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 1.12.2024 o 22:09, ElProblemos napisał(a):

Senki HD599 - jeśli bierzesz słuchawki otwarte pod uwagę to te ostatnie jak najbardziej ci polecę bo łatwe do napędzenia, i w grach pro mega się sprawdzą bo pozycjonowanie w nich jest jak żyleta, słyszysz najmniejszą zmianę pozycji dźwięku (np. przemieszczanie się gracza) że z zamkniętymi oczami jesteś wstanie widzieć gdzie jest i gdzie idzie.

 

Lekki Offtop, ale chciałem tylko potwierdzić, bo korzystałem z tych samych słuchawek w multi COD:MW19 i MW2 - prawie każdego dnia byłem wyzywany od wall-hackerów i reportowany, nawet jeśli wynikiem na koniec meczu wcale tak nie odstawałem od reszty graczy. Po prostu w starciach zawsze bardzo łatwo mi było przewidzieć kiedy i gdzie dokładnie pojawi się przeciwnik, co dla przeciwników było nie do zrozumienia. Obstawiam, że mieli właśnie cudowne "gejmingowe" setupy, na których g***o słychać i stąd te frustracje :)

Edytowane przez green1985
  • Upvote 1
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 2.12.2024 o 06:21, ElProblemos napisał(a):

Mimo wszystko większego problemu to nie robi bo w najważniejszym parametrze, czyli dB/mW, nie mają już takiego rozrzutu.

To tak nie działa. dB/mW, czyli efektywność słuchawek mówi, jak głośno one zagrają z 1mW mocy. Taka informacja sama w sobie w praktyce niczego o słuchawkach nie mówi, bo nie wiadomo, jak łatwo albo trudno ów 1mW jest im dostarczyć. Brakuje tutaj informacji o ich impedancji. Ponadto to jest bardzo duże uproszczenie, bo te parametry podaje się zwyczajowo dla tonu prostego 1kHz, a muzyka składa się z wielu innych częstotliwości, dla których parametry słuchawek będą się różnić. To nie są liniowe zależności. Dlatego dobry przykład podał @Yahoo86 wraz z kompletem informacji i wówczas widać, że żadnej elektrowni tutaj nie potrzeba.

W dniu 2.12.2024 o 02:24, ElProblemos napisał(a):

@Yahoo86Są bo mam, i przez 6 lat zdążyłem pod wiele sprzętów je podłączyć, z zewnętrznym wzmacniaczem i bez. :)

Z stereophile, K702: https://www.stereophile.com/images/ifmeasure/AKGK702.pdf

2L8sh3F.png

W porównaniu, Beyery DT 880 250ohm: https://www.stereophile.com/images/ifmeasure/BeyerdynamicDT880250ohm.pdf

7UUHRAO.png

W związku z powyższym liczby, które tutaj podałeś, pokazują właśnie, że oba te modele słuchawek są tak samo łatwe do napędzenia. Pomimo różnicy 1.56mW vs 0.38mW, VRMS dla tego samego SPL jest bardzo zbliżony. Dlaczego? Bo te słuchawki mają inną impedancję. Wzmacniacz nie "puszcza mocy" w słuchawki, tylko wytwarza różnicę potencjałów między + i -. 2V RMS to jest wartość w zasięgu przeciętnej integry czy dobrego laptopa.

 

Jest to dość, aby napędzić każde "normalne" słuchawki. Mój przenośny FiiO M11 Plus ma jakieś 5V RMS i bez problemu radził sobie z pierwszą wersją HiFiMAN Arya, które uchodzą za słuchawki trudne do napędzenia. Z kolei stacjonarny wzmak RME ADI 2 DAC oferuje 10V RMS i jest to dość nawet dla najbardziej topornych konstrukcji, o ile ktoś nie chce się ogłuszać muzyką. Napędzam nim wspomniane planary HiFiMANa i nigdy nawet nie włączyłem high power mode. Z laptopa faktycznie głośno się nie dało.

 

Wciąż trzeba pamiętać o wspomnianych wcześniej uproszczeniach. Parametry dla 1kHz to jedno, a praktyka drugie. Człowiek słabo słyszy niskie tony, więc nagrania często mają ten rejestr podbity o 10-15dB. Do tego wiele ludzi robi EQ w kształcie uśmiechniętej buźki, dorzucając kolejne 5dB na basie. W efekcie mamy sytuację, w której potrzeba 100 razy więcej mocy w porównaniu do podawanej teorii. Ostatnia sprawa to to, że wiele stron internetowych nie odróżnia skuteczności/ efektywności słuchawek od ich czułości i radośnie zamienia te wartości.

  • Thanks 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Podpinam się pod temat, bo mój cube 2 po trzech latach gubi jeden kanał na głośnikach i czasem zniekształca dźwięk (trzeba go popukać i czasem chodzi dzień, a czasem pięć minut czyli pewnie jakiś lut poszedł). Nie wiem czy dam radę go naprawić w sensownej cenie, więc rozglądam się za nowym sprzętem do ~450pln. Obowiązkowe wyjście rca głośnikowe i słuchawkowe do 300 ohmów (to w cube2 jest trochę za słabe na przyszłość). Fajny byłby też przycisk do zmiany wyjścia jak w kostce, ale tego pewnie inne nie mają.

Szperając w necie natknąłem się na kilka propozycji. Wspomniany wcześniej ifi UNO, iFi Audio ZEN Air DAC czy tani chińczyk Fosi audio k5 pro. Może jest coś jeszcze co spełni moje wymagania? Chciałbym znaleźć coś niegorszego jakościowo od cube2, ale audiofilem nie jestem i dodatkowo nie znam się na temacie. Może @Yahoo86 coś podpowie?

 

/zapomniałem dopisać co ma grać: Edifier 2.0 R1600TIII + DT 770 Pro 80 Ohm

Edytowane przez barteke
Opublikowano

@barteke

ifi UNO / ZEN AiR DAC (nie miałem) mają (tak przypuszczam) RCA fixed - pokrętło z przodu jest tylko i wyłącznie dla słuchawek , ZEN DAC ma z tyły suwaczek specjalnie dla RCA (veriable/fixed) jeżeli chcemy kontrolować głośność głośników aktywnych ZEN DACkiem (pod warunkiem wypięcia słuchawek z gniazda). Z tych dwóch powyższych wybrał bym UNO - wyjście zbalansowane.

 

Jeżeli fizyczny przycisk jest wymagany to jest Polski odpowiednik Cube2 - uNOSTROMO V7 DAC (tak samo WOLFSON , nie miałem nigdy okazji testować tego Pana sprzętu - moc dość skromna 85mW @ 32ohm , ale i tak z 5-10x większa od Cube2 w zależności od implementacji (ograniczonym napięciu) LME49860.

Myślę że warto sprawdzić i dać szansę Nastromo - jak nie podejdzie to zwrot.

 

Dawno temu była konkurencja Cube1/2 w postaci Audinst HUDmini (może  jeszcze istnieje ???).

 

W tej kwocie , wymaganiach (fizyczny przycisk) i sprawdzonych (bezpiecznych) to chyba tylko cube/nastromo/audinst.

 

Od typowych chińczyków radziłbym się trzymać z daleka (szkoda sprzętu i słuchu) , przekonałem się osobiście jak ceniony i wychwalany topping dx3pro v1  "strzelił" i zabrał ze sobą jeden z przetworników audeze lcd3 (dobrze że nie miałem ich w tym czasie na głowie i zabrało tylko słuchawki a nie mój słuch , walnęło konkretnie) - od tego momentu topping jak i hifiman (bubel) są u mnie na czarnej liście.

  • Thanks 1
Opublikowano

Zaintrygował mnie ten Nostromo, ale nigdzie nie ma recenzji. Wersja siódma na rynku, a znaleźć można tylko coś na temat v6 sprzed ładnych kilku lat. Wszystkie wyszukiwania kierują na fora muzyczne gdzie ktoś kupił i twierdzi, że jest "ok" lub komentarze, że właściciel nie chce wysłać wersji testowych do recenzji.
Cóż, firma podobno istnieje, właściciel tu i ówdzie się udziela i ma w ofercie więcej muzycznych sprzętów, więc zaryzykowałem. Najwyżej przypadkiem wstapię do jakiegoś podziemnego kręgu masonów.

Nie chcę robić reklamy ani antyreklamy. Zaznaczam, że jestem zwykłym użytkownikiem (żadnym audiofilem), jeszcze nie głuchym. Nie wiem ile taki dac się wygrzewa, ale napiszę opinię po kilku godzinach odsłuchu. Opinii w sieci jest tak mało, że pewnie google będzie przekierowywać do tego posta.


uNOSTROMO V7 DAC w porównaniu do prodigy cube 2 wypada... lepiej. Pierwsze co można usłyszeć to szerszy zakres tonacji bassowych. Jest go więcej niż na kostce, jest przyjemny. Kiedyś miałem kartę pcie Soundblaster Z - tam bassu było jeszcze więcej niż w v7. Szerokość sceny zdaje się być podobna. Powiedziałbym, że nostromo daje większą szczegółowość dźwięku. Może to kwestia nowszej konstrukcji i lepszych 'podzespołów'? Bębny są na miejscu, talerze długo się trzęsą. Cube 2 grał bardzo neutralnie, następca jest bardziej dynamiczny, chętniej wprawia membrany w ruch. Słucham sporo muzyki elektronicznej i tutaj nowy dac spisuje się super. Nie muszę wykręcać głośności by usłyszeć dolne częstotliwości. Ogółem jeśli chodzi o samą barwę dźwięku to jestem za nostromo.


DT 770 Pro 80 Ohmów napędzają bez problemu. Pokrętło głośności jest przyjemne i płynne. Obudowa pancerna, nie jest ciepła podczas użytkowania (cube zawsze był na górze lekko ciepły). Sterowniki producenta działają. Jeśli komuś ilość wejść/wyjść pasuje to warto przetestować na swoich uszach. W tej półce cenowej (400pln) to ciekawy sprzęt.
To tyle z pierwszych wrażeń. Jeśli coś ważnego zaobserwuję to zedytuję posta.

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

Jeśli ktoś chce tradycyjny potencjometry, oddzielne wyjścia dla głośników oraz słuchawek to można sobie kupić DAC starej szkoły... Cenowo nawet dobrze stoją, jak na polską produkcję.
Chińczyki już dawno opanowały poprawne wykonywanie DACów, aza ~200 zł (dongle usb) kupuje się sprzęt w pełni poprawny, a różnią się głównie mocą lub funkcjonalnością, ale nie kupiłbym już sprzętu bez obsługi EQ, bo upierdliwe jest ustawianie tego programowo na każdym urządzeniu, a nie zawsze się da... 

Gdyby ktoś w Polsce stworzył rozwijano programowo stacjonarny DAC z 2 wyjściami + słuchawki, podobny do mobilnego Qudelix 5k, to od razu kupiłbym. Nic więcej od strony funkcjonalne nie potrzebuję, a jakościowo już nie ma sensu brnąć dalej. 
Qudelix 5k ma nawet tyle samo mocy co ten nostromo, a nawet znacznie więcej, jeśli brać pod uwagę wyjście zbalansowane 2.5mm. Trochę mniej nadaje się do głośników, bo nie zawsze dobija do 2V, ale od tego mam Tempotec Sonata HD Pro (4 lata temu 136 zł), gdy chcę podłączyć głośniki do czegoś lepszego niż integra w PC.
Jeśli ktoś chce sobie poczytać o pomiarach / testach:
https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/qudelix-5k-bluetooth-dac-headphone-amp.17386/
https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/tempotec-sonata-hd-pro-review-headphone-adapter.22625/
Topping E30, który osiąga prawie już wszystko co jest do osiągnięcia od strony jakości audio w DAC.
https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/topping-e30-ii-lite-dac-review-and-measurements.47518/

Qudelix 5k napędza u mnie nawet HE400SE z 3.5mm, choć już jest blisko maksymalnej głośności przy EQ z preamp -9db dla zapasu, aby na pewno nie było zniekształceń od przegięcia. A można na nim zapisać 20 presetów EQ, ma BT i działa nawet z konsolami, choć Sony zniechęciło mnie do kupna PS5, ale działał z PS4 :E Na dodatek aktualizują go do dzisiaj parę razy w miesiącu oraz są dodawane presety do danych modeli słuchawek, więc nie trzeba latać po forach i wklejać.

Słuchawki IEM już trudno pobić w jakości dźwięku w przypadku np. 7Hz x Crinacle Zero:2 lub TANCHJIM One, gdzie ważniejsze jest EQ do swojej preferowanej krzywej oraz dopasowanie do ucha, niż dopłacanie do droższych. Mają wersję z DSP, gdzie DAC już jest w kablu USB C z możliwością EQ, a to jakieś dodatkowe 10-20 zł, choć warto podkleić kabel w zgrubieniu, bo ponoć lubi się rozpaść. 
https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/7hz-x-crinacle-zero-2-iem-review.50534/
https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/tanchjim-one-iem-review.50793/

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

@barteke

Dzięki za podzielenie się swoimi wrażeniami dotyczącego Nostromo v7 , recenzji/opinii niestety prawie brak - może Twoja zachęci osoby poszukujące do zainteresowaniem się rodzimym produktem.

Najważniejsze że sprzęt spełnia oczekiwania.

 

Przy okazji mam pytanko , a nawet pięć :): 

  1. Potencjometr służy za ON/OFF (charakterystyczne kliknięcie) czy to tylko napis na obudowie?
  2. Potencjometr przy minimalnej głośności nie ma problemu z balansem kanałów?
  3. Przycisk z przodu powoduje może trzaski (słuchawki/głośniki) podczas wciskania?
  4. Przestrzenność/szczegółowość/pozycjonowanie (kostkę2 , DT-770 i Wolfson-y znam) , gdybyś tak mógł napisać coś więcej :uklony:.
  5. Muzyka klasyczna/instrumentalna , pewnie nie słuchasz - tyczy się właśnie pozycjonowania i przestrzeni , dlatego pytanie wycofuję.
Opublikowano

@Yahoo86

1. Jest kliknięcie, sprzęt się wyłącza. W moim przypadku gdy podpięty na stałe pod pc to zbędny bajer.

2. Na pierwszych 10-15% dźwięk idzie zdecydowanie na prawy kanał, ale szybko się normuje przy podkręceniu. Potencjometr chodzi jak masełko.

3. Tak, jest wtedy charakterystyczny trzask/uderzenie jak to podczas momentu podania napięcia na sprzęt audio. Tutaj dodam, że wciśnięty przycisk podaje jednocześnie dźwięk na głośniki i słuchawki jeśli te są w gnieździe. "Wyciśnięty" odłącza głośniki przy wpięciu słuchawek. 

4/5. Większa szczegółowość w dolnych i średnich tonach. Kilka nowych niuansów odkryłem w utworach, które słuchałem na co dzień. W przestrzenności nie stwierdzam różnic z kostką. Pozycjonowanie jest również bardzo dobre, choć i w poprzedniku na to nie narzekałem. Może być tak, że po prostu to ja nie jestem aż tak wyczulony na ten aspekt i nie dostrzegam zmian. Na pewno dźwięk jest mniej płaski. Jestem słuchaczem z dolnej półki, więc nie będę tutaj rzucał frazesami udając, że znam się na czymś więcej :D

Na playliście testowej mam od zawsze kilka utworów muzyki klasycznej i ogólnie przekrój przez różne style muzyczne. Najłatwiej dostrzec różnice na muzyce którą znam od wielu lat i wtedy wydać werdykt.

Podchodziłem do tego sprzętu bez czytania recenzji, bo tych brak i nastawiania się, że "jakiś pan specjalista poleca i ma być lepsze od cube 2". Dlatego mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że dla mnie to była dobra zmiana i nie żałuję.

 

Choć teraz gdy już sprzęt oceniłem własnym uchem to chętnie poznałbym opinię jakiegoś eksperta żeby dowiedzieć się czy mój zachwyt jest uzasadniony.

 

  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...