trepek

I na to liczę. Albo Europa chce coś znaczyć w świecie i się ogarnie albo zostanie podbita. Miękka gra się skończyła. Najwyższa pora, by możnowładcy zakasali rękawy i przestali się mazać.

Dobra, obstawiajmy. Jakie cła zostaną wprowadzone jako pierwsze? I jaka będzie odpowiedź UE, czy komuś w UE obrosną jajka czy tylko kolorowymi kredkami namaluje się wyrazy niezadowolenia? BTW. Może wkońcu filmy Marvela zaczną trzymać poziom a nie będą takimi srakami jak ostatnie...

I dobrze. Jak pamiętam co odwalił rok temu spiker USA to aż mnie ciarki przechodzą. USA broniłaby Polski do ostatniego Polaka. A później podpisałaby pokój z Rosją. Mam wielką nadzieję, że dzięki wygranej Trumpa i jego reformą (m.in. cła na UE) wkońcu UE zacznie myśleć głową a nie dupą. Dojdzie do większej europejskiej integracji i wprowadzą coś na wzór IRA - czyli jak produkujesz u siebie to zwolnienia z podatków.

A u nas będzie lepiej? Trzaskowski vs (podejrzewam) Czarnek. Także ten Gdyby chociaż któryś z nich miał ładne piersi... byłby jakiś jeden pozytyw. A nawet dwa! BTW. Nie wiem na ile to legitne (od Daniela Persa): https://public.flourish.studio/visualisation/20102959/

Zacytuje sam siebie:

Jeśli to to co myślę, to później pewien typek stalkował ludzi z forum. Odnajdywał ich konta na mediach społecznościowych, na allegro itp. Być może też wykorzystywał screeny wiadomości.

Przygotowania do wojny trwają wiele lat. Ten czas spokoju wykorzystał Putin bo jego uwaga nie była niczym rozproszona. Z resztą dobrze przygotowania do wojny znamy na własnym, polskim przykładzie. Jagiełło do wojny z Krzyżakami przygotowywał się blisko 3 lata. Do tego stopnia była to zorganizowana akcja, że główny medyk Urliha był polskim szpiclem. Także argument o tym, że za Trumpa był spokój jest błędny. Była to cisza przed burzą, skrzętne przygotowywanie się do ataku.

No tak to wygląda. Można sobie mówić, że nie lubi się tego czy owego kraju europejskiego ale w skali świata pojedyncze europejskie kraje to tylko małe wypierdki. W świecie multibiegunowym, do jakiego niewątpliwie ludzkość zmierza, trzeba będzie się z kimś zbratać, zjednoczyć.

Dla mnie git, bo Europa będzie musiała się mocniej zjednoczyć. Nie będzie wyjścia - albo sięgnie po rozum do głowy albo zostanie rozbita i pożarta. No tak po części z tym resetem. Pomysł resetu był za kadencji Obamy (pamiętne spotkanie Obamy, Clintonowej i Ławrowa, cała trójka miała skrzynkę z czerwonym przyciskiem znaczącym reset w polityce) i faktycznie demokraci się na tym przejechali. Teraz ich błędy powtarzają republikanie.

Hmm... fabryki Ursusa?

Serio prokurator zainteresował się forum pclabu ze względu na odpalanie się ludzi w tematach politycznych? Omg... na X czy FB ludzie bardziej się odpalają.

Bono[UG] to ikona i oaza spokoju. Mentalny chillout.

Problemem nie jest samo istnienie tematu politycznego lecz odpalanie się niektórych osób. Zamiast pisać coś konkretnego i merytorycznego to są argumenty "ad persona". Nie temat polityczny jest problemem lecz osoby tam wypowiadające się. Aż ciśnie się na usta stare powiedzenie: "Panowie, chamiejemy".

Jak klimaty trancowe to nie może zabraknąć Tiesto:

Są samoopalacze. Nikt nie pozna. Tak jak tej świni wypastowanej na czarno w samych swoich, która imitowała dzika

Sfinks to ten co miał w avatarze kotka przytulonego do piersi? No, dawał odloty w offie politycznym Był jeszcze Kieros ale on w ostatnich postach pożegnał się, że miał chyba guza na mózgu...

@cichy45 Zawalenie tego co jest spowoduje z dużym prawdopodobieństwem, że nie będziesz miał pracy. Chyba, że Twoja praca jest niezależna od tego co się dzieje a nawet wręcz przeciwnie - im gorzej, to dla Ciebie lepiej bo np. pracujesz w zakładzie pogrzebowym więc burdy na ulicach i rozlew krwi da Ci kolejnych klientów ;-)

Będzie bardziej zrównoważone przejście. Tak jak w raporcie Draghiego. Jest to droga, od której nie ma odwrotu. Po prostu nie będzie robiona tak na łapu-capu jak to ma miejsce obecnie. Szczególnie w Polsce widać to łapu-capu i brak jednej wizji przyszłości oraz drogi, w którą zmierzamy.

Rynek sam to wyreguluje. Pierwszą kostką domino będzie VW. A później samo pójdzie. Jak rządy nie zareagują odpowiednio wcześnie to będą dymy społeczne i dojście do władzy ultra radykalnych grup. 100 lat temu już to przerabialiśmy w Niemczech Też tam był kryzys aż trafił się pewien akwarelista z Austrii, który zaczął stawiać na Niemcy, jednoczyć je, dużo budować itd.

Czyli co, wygrywa Trump i wczytujemy poziom pt. "multibiegunowość świata"? W sumie może to na dłuższą metę nie być takie złe bo globalizacja zaczyna wychodzić bokiem. Jak USA zaczną mocniej walić cła w handel z UE to UE nie pozostanie nic innego jak wczytanie protokołu "regionalizacja" i powolne odbudowywanie lokalnego przemysłu. Oczywiście wiązałoby się to z niepokojami gospodarczymi i społecznymi jednak jak z derusyfikacją surowców energetycznych się udało tak i myślę, że tutaj też się to uda. Zdaję sobie sprawę, że krótkoterminowo może to spowodować, że niektóre dobra, jak ubrania, mogłyby podrożeć o 500% jednak coś za coś.

Moje klimaty. Więc co najmniej jeden na pewno

Takie podejście jest dobre tylko i wyłącznie w zamkniętych społecznościach, gdzie pula genetyczna jest ograniczona - amazońskie albo afrykańskie plemiona. Wtedy faktycznie wódz plemienia wyznaczna kto ma się z kim mieszać aby nie dochodziło do wad genetycznych u potomstwa.

Lepszy rozkład mas, rozdzielenie funkcji układu napędowego od kierowniczego, możliwość łatwego zaciśnięcia zakrętu gdy przód wyjeżdża bokiem.

@Winter Obawiam się, że zasada działania sowieckiej Martwej Ręki nie jest zbytnio powiązana z rękami Putina ;-)

O Panie, u mnie trochę historia dłuższa Audi 80 B3 1.8 S 90 KM na mechanicznym wtrysku, Audi 80 B3 1.6 TD 80KM, zmieniona pompa wtryskowa na tą z Fiata Croma 2.5 TD + kilka czarowań na pompie, mocy nie mierzyłem ale setkę robił w niecałe 10s. Później zrobiłem swapa na 1.9 TDI w tym B3. Audi Coupe B3, seryjnie 2.0 115KM ale po wystrzale gazu w dolocie, zrobiłem swapa na 1.9 TDI, wszystko zgodnie ze sztuką, potwierdzone wbiciem silnika w dowód rejestracyjny. Długo nie pojeździłem samochodem bo po pół roku ktoś mi zaparkował w bagażniku na światłach... Audi A4 B5 1.9 TDI 90KM, długo nie pozostał serią, zrobiłem pompę wtryskową własnego pomysłu, chip, kolektor dolotowy z mocnych 1.9 TDI PD, skrzynia 6 biegowa. Na hamowni wypluło 130KM i jakieś 260-270NM. Audi A2 1.4 TDI 90KM, tutaj w sumie doposażyłem go pod korek i wpadł tylko chip - 115KM i 270NM. A i z przodu zamontowałem większe heble z jakiejś sportowej Fabii. Chyba tarcza 288mm tam była. Całkiem fajny popierdalacz się zrobił, ponad 200km/h osiągał bez niczego. Audi A4 B6 1.9 TDI Quattro. Tutaj głównie doposażałem go oraz wsadziłem większe heble (320/288 + węże w oplocie). Jako jedynemu nie zwiększałem mocy ale... osoba, której sprzedałem ten samochód, zhamował go i powiedział, że ma chipa i ponad 160 kunia A z ręką na sercu wydawało mi się, że szedł gorzej niż ten wspólny pomiot szatana i głuchej wiedźmy, czyli A2 1.4 TDI Toyota Yaris 3 Hybrid. Całkowita seria. Dupowóz na czas Covidu. teraz - obecna generacja Lexusa ES. Też brak modów, jedynie dywaniki EVA. W przyszlym roku zmiana na jakiegoś suva, rodzina się powiększa