-
Postów
2 107 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Vulc
-
Gry indie, niezależne, niskobudżetowe - temat oficjalny
Vulc odpowiedział(a) na daerragh temat w Gry komputerowe (PC)
Przeszedłem demo Shinobi, kawał dobrego kodu. Świetne, płynne animacje, satysfakcjonujący system walki. Poziom trudności jak na razie stosunkowo niski, ale pewnie się rozkręci. -
Sorry, ale co to za szajs?
-
Widzę elegancka premiera, taka nie za dobra. Co do 60 klatek, tutaj faktycznie zdarza się, że 60 klatek w jednej grze jest ok, a w innej już nie bardzo. Z ostatnich gier w Stalkerze 2 na premierę 60 fps to był żart, w ogóle się tego nie czuło, silnik gry męczył się okrutnie. Fanem serii nigdy nie byłem, ale mam w planach przejście całości. Raczej później niż wcześniej, patrząc na tego bubla. Oczywiście część recenzentów o stanie gry nawet nie wspomniała, bo to widocznie szczegóły.
-
Superman 2025. Zgodnie z przewidywaniami po trailerach, turbo średniak do zapomnienia zaraz po seansie. Nie znam się na Supku, ta odsłona jest ponoć bliższa komiksom niż poprzednie, a zwłaszcza Snyderowski Man of Steel. Mimo wszystko jego wizja podobała mi się bardziej, nawet jeśli sam film ciężko nazwać w pełni udanym, a pompatyczność całości może irytować. Głownie dlatego, że tam mieliśmy Supermana pełną gębą, boga wśród ludzi, istotę zdolną mierzyć się z najsilniejszymi postaciami w uniwersum. W propozycji Gunna Superman wygląda raczej na przeciętniaka, jednego z wielu cudaków w kolorowych strojach. Na dodatek, jak na człowieka z nadludzką inteligencją, wyjątkowo mało cierpliwego i niezbyt bystrego. Rola Cavilla znacznie bardziej odpowiada mojemu wyobrażeniu tej postaci, przy czym bynajmniej nie winię tutaj aktora - niewiele więcej można wycisnąć z takiego scenariusza. W filmie nie brakuje taniego moralizatorstwa, infantylności i płytkich scen, które dość topornie próbują podkreślić, że Supek uratuje wszystko i wszystkich za wszelką cenę. Samemu będąc pozbawionym charyzmy na oczekiwanym poziomie, praktycznie każdy pojawiający się bohater ma jej więcej niż on - Mr. Terrific, Latarnia, nawet pies. Nie mówiąc o Supergirl, której krótki występ sprawia, że człowiek chce krzyknąć "z nią zróbcie kolejny film, nie z nim" (tak, wiem, robią). Słabiej wypada tylko Lex Luthor, okrutnie nijaki, kiepsko napisany bad guy, którego pamięta się tylko z wykrzykiwania cyferek i literek, oraz z popłakania się na końcu filmu. Niewiele lepiej jest z Ultramanem, przypominającym jakiegoś randomowego złola z generatora. Nie jest to najgorszy superhero movie jaki widziałem w ostatnich latach, daleko mu do tego. Równie daleko jak do tych najlepszych. Całość, paradoksalnie z powodu wspomnianej infantylności, może się spodobać młodszym widzom lub - dzięki większej zgodności z materiałem źródłowym - fanom komiksów. Tak przynajmniej można wywnioskować z opinii, które krążą po sieci. Szkoda tylko, że Gunn w dążeniu do tego, zapomniał przy okazji zrobić dobry film.
-
W przypadku CD-Action, w tytule jest zwyczajne kłamstwo pod kliknięcia. Nic nowego, nie tylko dla tego serwisu.
-
Żulernia z Allegro, OLX, PCLab i ITH
Vulc odpowiedział(a) na adashi temat w Dyskusje na tematy różne
Regularnie ktoś puszcza takie wiadomości, przestałem dodawać numer telefonu w ogłoszeniach, żeby chociaż artyści z Whatsappa sobie dali siana. OLX lubię, bo można się zdrowo pośmiać podczas "negocjacji". Jak wystawiałem Ryzena 7600 w wersji Box, napisał do mnie taki ekspert od wyceny, sugerując że w ramach dobrej woli weźmie do drugiego kompa za 500 zł (za 650 wystawiony), bo za tyle kupił tydzień temu. Odpisałem, że cena w ogłoszeniu i się zaczęły mądrości typu "w życiu w tej cenie nie sprzedam", "to nie jest tyle warte", "u Chińczyka taniej". W ramach rozrywki, bo miałem chwilę czasu, dyskutowałem z nim jeszcze przez kilkanaście minut, pakując przy tym procesor dla innego klienta, który po prostu zapytał czy aktualne i kupił. W drugiej dyskusji jak już gościu myślał, że wymiękam (subtelnie go podpuszczałem), rzuciłem tylko ostatnim zdaniem, że procesor już sprzedany i źle trafił ze swoim "bajerem" - rozmowa momentalnie się urwała. 🤭 Ludzie w tym kraju zawsze będą próbowali być mądrzejsi od swoich rodaków. OLX ich masowo przyciąga, bo można trafić na jelenia, a napisanie nic nie kosztuje. Mimo wszystko towar praktycznie zawsze schodzi w cenie, jaką sobie ustalam, gdzie Allegro Lokalnie to totalny cmentarz. -
To akurat krok w dobrym kierunku. Warto też wspomnieć, że wnioskować o zwrot można nie później niż po 14 dniach od zakupu.
-
No tak, przymusu kupowania nie ma. Jednak większość produkcji, które ostatnio wychodzą o Ubi, to mniejsze lub większe rozczarowanie.
-
Też bym zagrał w Splintera czy PoP'a, ale chyba zdajesz sobie sprawę jak mało wspólnego - pod względem jakości - mogłyby te gry mieć z poprzednimi odsłonami. Zresztą remake Splinter Cella nadal jest w produkcji, o ile się nic nie zmieniło. Aczkolwiek Ubi wzbrania się z podawaniem informacji na jego temat.
-
Gry indie, niezależne, niskobudżetowe - temat oficjalny
Vulc odpowiedział(a) na daerragh temat w Gry komputerowe (PC)
Nie grałem, obczaję. O Dredge już była wyżej mowa. -
Gry indie, niezależne, niskobudżetowe - temat oficjalny
Vulc odpowiedział(a) na daerragh temat w Gry komputerowe (PC)
Dead Cells dawno temu skończone, nie jestem nie bieżąco, ale nie aż tak. Brakuje czegoś, nie? W zasadzie wszystkiego po trochu. Źle nie jest, ale nie ma parcia na dalszą grę. -
Problemy tego typu są praktycznie w każdej części. Natomiast ich skala w BF2042 jest IMO znacznie większa i już od premiery było to regularnie przez graczy calloutowane. Mapy to wiesz, kwestia indywidualna. Na ten element też sporo się narzekało, głównie przez problemy z balsamem, rozmieszczeniem punktów. Ja nadal preferuję takie duże pola bitew, więc również rolę starszą odsłonę. I mam obawy, że pełna wersja BF6 nic tutaj nie zmieni.
-
Nagle okazuje się, że ten szeroko krytykowany 2042, nie jest taki zły? Pocieszny system klas, gówniane teksty i skórki żołnierzy, dyskusyjna konstrukcja map, kiepska premiera, ograniczony system zniszczeń - ciężko o tym zapomnieć. Ale fakt, na dzień dzisiejszy jest znacznie lepiej. Natomiast hit reg i TTK nadal leżą i kwiczą. Cały net code w zasadzie do zaorania. Pod tym względem BF6 jest lata świetlne z przodu. Rzadko w becie zdarzały mi się sytuacje dyskusyjne, jak choćby gościu zgarniający pół magazynka bez wyraźnego efektu i jeszcze kładący cię na ziemię. W BF2042 to codzienność, zarówno w przypadku piechoty jak i pojazdów.
-
Gry indie, niezależne, niskobudżetowe - temat oficjalny
Vulc odpowiedział(a) na daerragh temat w Gry komputerowe (PC)
Chyba się skuszę, obczaiłem kilka filmików na YT i wygląda sympatycznie. Tak, Dredge znam i mam w bibliotece, ale jak wiele gier tam wiszących, jeszcze nie odpalałem. Odpaliłem za to The Rogue Prince of Persia. Po godzinie grania zapowiada się zachęcająco, ale... jest kilka ale. Wizualnie gra nie powala, design poziomów wydaje się mocno uproszczony, choć może później się rozkręci. Za to parkour pierwsza klasa, bardzo dobre animacje. Quality wise gry o tej mechanice zawsze będę porównywał do serii Hades i zwłaszcza po świeżym "ukończeniu" Hadesa 2, trochę ciężej się wbić w coś, co nie oferuje takiej jakości. Pomijając już różnice konstrukcyjne. Muszę chwilowo odetchnąć od mainstreamu, trochę się przejadłem "dużymi" produkcjami. -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Powiedzenie "za darmo to i ocet słodki", jak widać po raz kolejny się nie sprawdza. Ten tytuł nawet z dopłatą nie ma racji bytu. Doba to tylko 24 godziny, są dziesiątki, setki gier, na które lepiej poświęcić czas. -
Gry indie, niezależne, niskobudżetowe - temat oficjalny
Vulc odpowiedział(a) na daerragh temat w Gry komputerowe (PC)
Kurdę, w sumie obie wyglądają ciekawie. Pierwsza zalatuje na pierwszy rzut oka XCOM'em bez resource management, choć z tego co czytam, to jednak trochę inna bajka. No, ale uwielbiam turówki. Drugą już wziąłem, bo faktycznie groszowe sprawy na Keyshopach. Wrzuciłem też tego Księcia z GP. -
-
650 to swego czasu była promocja, ludzie brali za 1k. 🤭
-
Gry indie, niezależne, niskobudżetowe - temat oficjalny
Vulc odpowiedział(a) na daerragh temat w Gry komputerowe (PC)
Wygląda interesująco ten Prince. Nie jestem obecnie na bieżąco z indykami, jakieś rekomendacje? Potrzebuję coś na Legiona do mobilnego popykania na urlopie. Gatunek bez znaczenia. -
Błędów można nie zauważyć, gorzej jak błędy zauważą ciebie. 🤭 Ja jeszcze poczekam tak z rok czasu zanim do tej gry wrócę. Jeść nie woła, gorzej nie będzie.
-
Kto kupił to jedno, przy okazji każdej premiery BF'a pamiętam ludzi, którzy się zarzekali, że nie kupią, a później im mięknie faja, bo "hajp trajn". Po czym grają przez setki godzin, narzekając jaka to jest padaczka.
-
Malkontenctwa? A może suchych faktów? Punkt widzenia zależy od punkty siedzenia, Ty jak zawsze wybierasz hurraoptymistyczne wypowiedzi, które pasują do Twojej wizji tego jak gra wygląda, ignorując resztę. A wygląda tak, że nadal jest sporo do zrobienia, a od premiery trochę czasu już minęło. Gdyby gra wyszła w obecnym stanie na premierę, nadal byłoby daleko od rozsądnych oczekiwań.
-
Ostatnia z Ethanem Huntem, zamknięcie jego historii. Można zrobić reboot z innym bohaterem i chyba ani Cruise, ani studio, definitywnie nie powiedzieli "to koniec".
-
Jeśli widzisz różnicę, to może nie warto tak generalizować, a pokusić się o więcej precyzji. Jak widać, nie wszyscy wyłapali "żart", zwłaszcza że kontekst był niejasny. Natomiast w tym, że ludzie robią preordery, nie ma nic niezrozumiałego. Chcą kupić, równie dobrze mogą zrobić to teraz. Mnóstwo ludzi (pokusiłbym się o stwierdzenie, że większość), nie śledzi później co się dzieje z daną produkcją, nie męczą ich wyrzuty sumienia, że przyłożyli rękę do takiego czy innego procederu. Ot, rzeczywistość.
