Skocz do zawartości

Vulc

Użytkownik
  • Postów

    2 105
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Vulc

  1. Za każdym razem jak patrzę na te hitstopy, to zastanawiam się czemu ma to służyć. Już mocno drętwą walkę dodatkowo spowalnia. Lubię SH, ale kurdę, im więcej oglądam materiałów, tym bardziej przekonuje się, żeby ten tytuł całkiem zignorować. Jedyne czego szkoda to historia, jeśli wierzyć obiegowej opinii.
  2. Według mnie od dawna obie grupy są już przemieszane. Duże produkcje od Sony trafiają do obu, natomiast sama zmiana targetu jest naturalnym wynikiem tych zmian. Na chwilę obecną brak konkurencji, na płaszczyźnie konsol do grania w duże, mainstreamowe produkcje AAA, bo indyki to odpalisz na wszystkim. A shift w stronę PC może wyjść branży na zdrowie, choć zwolennicy starego systemu "pudełkowego" i klasycznego, konsolowego pług & play, niekoniecznie będą zadowoleni. Same exy są w odwrocie od dawna, o czym wspominałem. Na androidowych gierkach się nie wyznaje, ale takiej drobnicy to chyba jest tona na każdej platformie. Nie ma sensu z perspektywy nazwijmy to konserwatystów. Natomiast póki idzie za tym kasa, ma to sens dla samej korporacji. I nie ma nic dziwnego w tym, że będzie starać się to maksymalnie wykorzystać. "Dziś" zabawa w jakiejś handheld mode, próby przycięcia na kosztach produkcji konsoli, jak to nie wypali - wrócą ponownie z ofertą "dla prawdziwych graczy". Zwłaszcza że ci ostatni specjalnie dobrej pamięci nie mają. A wymagania ustawicznie będą spadać. Obojętne jest mi na czym będę grać. Dziś jest to raczej PC, konsole przez lata zatraciły swoją tożsamość. Co nie znaczy, że to się kiedyś nie zmieni. W interesie nas wszystkich leży, żeby branża nadal oferowała wybór, który nie sprowadza się wyłącznie do symbolu na obudowie.
  3. Vulc

    Ghost of Yōtei - PS5

    Fakt, pod względem zawartości gra nie była nadmiernie przeładowana. Nadal jednak mocno zaczynała męczyć tak od połowy gry. Jeśli to poprawiono w dwójce, spoko. Natomiast co do świata dającego odetchnąć, trzeba też pilnować tego, aby nie przedobrzyć w drugą stronę. Side content, zwłaszcza w postaci misji pobocznych, był IMO w GoT mocno nierówny. No, ale to przypadłość gatunkowa.
  4. Vulc

    Ghost of Yōtei - PS5

    Oczywiście, że nie robi, ale mnie pod tym względem zmęczyła już pierwsza część, powtarzalnością walk i interakcji pobocznych. Pisałem więc o tym konkretnym przypadku, gdzie - mimo tego że GoT było całkiem niezłe - nigdy nie czułem potrzeby do tej gry wracać. W Yotei nie widzę nic, co mogłoby mnie ponownie zachęcić do tego świata. Nie, nie ma tutaj podwójnych standardów, tylko Twoja próba zrobienia z tego argumenty, mimo tego, że nie wiesz ile osób faktycznie tak robi. Ja na przykład nie kupuję żadnych AC ani FC od lat. FC to w zasadzie grałem w jedynkę i liznąłem dwójkę. Jak więc widzisz, takie uogólnienia są zwyczajnie nietrafione.
  5. Vulc

    Ghost of Yōtei - PS5

    Widać sporo niedociągnięć w tej grze i jak zwykle większość recenzji rzadko lub w ogóle o tym nie wspomina. Nic nowego, nie jest to może jakaś bezczelna taryfa ulgowa, ale ewidentne przymykanie oczka. Ogólnie produkcja nie wygląda najgorzej, ani wizualnie, ani mechanicznie. Tyle, że pachnie tym czym przed premierą - wtórnością. Nie widzę tam nic, co zachęcałoby do zakupu już teraz. Jak cena spadnie to obecnej ceny jedynki, zobaczymy.
  6. Vulc

    Filmy - zapowiedzi

    To jest jakiś zlepek trailerów do jedynki i dwójki? Bo z pewnością tak wygląda.
  7. No tak, o tym piszę, więc sam sobie odpowiadasz na pytanie "co z tego". Nie ma znaczenia dlaczego granica się zaciera. Tak się dzieje i Sony dostosowuje się do sytuacji, w której wymagania co do sprzętu z pewnością nie rosną. Jeśli nie rosną, po co się pchać w koszty, jak graczy core jest coraz mniej? Potrafisz to finansowo uzasadnić? Bo nie muszą na chwilę obecną z nikim konkurować. Nie widzę związku. Na nowy sprzęt nadal mogą wydawać świetne exy jak będą chcieli. Ty po prostu sprowadzasz wszystko do oprawy, do "rastera", upierając się że jak nie będzie minimum 5x tyle mocy to "ziemniak" i ludzie nie polecą do sklepów po nowy sprzęt. Zejdź na ziemię. Nie twierdzę, że mniejszy przeskok technologiczny to dobra droga, ale w obecnej sytuacji na pewno logiczna. Czas pokaże kto na tym wyjdzie lepiej, ale straszenie cloud gamingiem czy Geforce Now? Bądźmy poważni. Rzucasz tymi argumentami, jakby streaming był już na progu. Wybacz, obecnie to on jest nadal w czterech literach. Casuale przejęli cechy core i odwrotnie. Jeśli ktoś chce grać w produkcje pokroju C2077, to nie będzie kupował wersji na NS2, bo przecież to to samo. Uczepiłeś się czarnego scenariusza i wszystko pod to na siłę podciągasz.
  8. No, ale to już od dłuższego czasu jest ich strategia. Nie od wczoraj. I tak pozostanie, póki coś się na rynku nie zmieni. Nie, to jest tylko Twoja wizja tego co Sony powinno robić, a czego nie powinno. A exy od dawna są w odwrocie, natomiast Ty ponownie przeceniasz wymagania przeciętnych konsolowych graczy co do tego co powinien oferować nowy sprzęt. Zwłaszcza w przypadku braku realnej konkurencji. Myślenie życzeniowe. Nie zrozum mnie źle, jak chciałbym powrotu starych czasów, mocarnych konsol i exów gniotących jajka. Wypada jednak być realistą, bo nic na to nie wskazuje. I ponownie, bezsensowne jest rozdzielanie core od casual, granica się IMO dawno zatarła. Jaki będzie raster, oceni się jak już sprzęt ujrzy światło dzienne. Dodatkowo nie jesteś w stanie najwyraźniej zrozumieć tego, że piszesz o tym z perspektywy osoby, która na kwestiach technologicznych się jednak zna. Naprawdę uważasz, że przeciętny konsolowiec będzie dumał nad rasterem na 2 dni przed pojawieniem się sprzętu na półkach? Nawet 2.5x szybciej niż PS5, może się okazać wystarczające. A jeśli nie? Sony się przejedzie i w dłuższej perspektywie wyjdzie to wszystkim na zdrowie.
  9. Kartoflem będzie dla Ciebie, bo masz wymagania nieadekwatne do sytuacji w jakiej są Sony i branża konsolowa. O czym już była dyskusja w innym wątku. No i dokładnie o to chodzi. Mogą podejmować takie decyzje, bo nie naciska na nich konkurencja. Dodatkowo jakie to są decyzje? Bo stawianie "debilnych decyzji" obok "najwyższe przychody", średnio ma sens. Jak wyżej, po co Sony ma to robić, jeśli ze strony Microsoftu nie ma realnej konkurencji, a Nintendo to całkiem inna bajka? A to konkurencja zmusza do obniżania cen i budowania platformy. Sony ma "bazę" od dawna zbudowaną, a konsole i tak się będą sprzedawać, bo klient nie będzie mieć sensownej alternatywy. Daleki jestem od bronienia Sony, wręcz przeciwnie. Regularnie pisałem, że należy im się solidny prztyczek w nos, bo bardzo wyraźnie osiedli na laurach. Co nie zmienia faktu, że Twoje narzekanie na maksymalizację zysków przez korpo, jest lekko infantylne. Miej pretensje do Microsoftu, że tak się popisowo podłożył, mając branże w zasadzie w garści.
  10. To nie jest przecież moda, to jest wyłącznie biznes. Nie ma znaczenia co sobie Sony powie i co zrobi. Dzieje się tak, bo sytuacja na rynku na to zwyczajnie pozwala, więc dlaczego mają z tego nie korzystać? Nie wiem doprawdy do czego dokładnie zmierzasz w swoich elaboratach. Do kogo i o co masz pretensje. Ja w newsie o wynikach sprzedaży nie widzę kompletnie nic odkrywczego, ani nic co byłoby podstawą do powyższych wniosków.
  11. Dobra, ale to że PS5 przynosi dochody, przecież tutaj nie ma żadnych specjalnych rewelacji.
  12. Vulc

    Zestaw stereo

    Onkyo TX-8130 to solidny budżetowiec, wisiał u mnie jakiś czas w ramach testów. Z głośnikami styczności nie miałem. Sam siedzę trochę w tematyce audio, ale ciężko jest polecić cokolwiek na tak mętnej płaszczyźnie, bo odbiór dźwięku jest szalenie subiektywny. Zadając takie pytanie na forum audio, dostaniesz propozycje zestawów często o całkiem odmiennej charakterystyce akustycznej, a co za tym idzie - skrajnie różnym brzmieniu. Moim zdaniem jest tylko jedna metoda, odsłuch. Albo w sklepie, gdzie każdy szanujący się salon przygotuje sprzęt po wcześniejszym kontakcie i udostępni dedykowane pomieszczenie, albo wybranie dwóch zestawów w jakimś sklepie, testy w domu, odesłanie jednego do sklepu. Obie wersje są czasowo angażujące, ale tak naprawdę inaczej się nie da.
  13. Vulc

    Borderlands 4

    Z powyższego linku o wersji na NS2: Randy Pitchford, szef Gearbox, jeszcze w lipcu z entuzjazmem zapowiadał październikową premierę na Switch 2. Teraz firma przyznaje, że gra potrzebuje więcej czasu na rozwój i dopracowanie. "Nie podejmujemy tej decyzji lekko, ale jesteśmy zobowiązani do dostarczenia najlepszego możliwego doświadczenia naszym fanom" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu studia. Najwyraźniej na PC fanów nie ma, tam się nikt nie czuł zobowiązany do dostarczenia najlepszego możliwego doświadczenia. Trzeba przyznać Pitchfordowi, że w swojej bezczelności jest bardzo konsekwentny.
  14. Vulc

    Marvel's Wolverine - PS5

    W Spidermanie akurat stylistyka (nawet częściowo infantylność) jest ok, bo pasuje do uniwersum i postaci. Gameplay'owo też niewiele grze można zarzucić. Ja po prostu nie lubię Spidermana. Z pewnością wątki "postępowe" nie będą dla mnie zachętą. W przypadku Wolverina, jedyna wersja jaka by mnie kupiła, to wersja w stylu komiksów Weapon X, Barry'ego Windsora-Smitha. Ciężki, brutalny klimat, skąpany w morzu krwi. To co jest w tym trailerze, to nadal ugrzeczniona wersja, mimo tego, że i tak jest lepiej niż mogłoby być.
  15. Raczej bez większych problemów odpalisz gry z zewnętrznego dysku, Portal robi tylko za mirror obrazu z konsoli, więc jeśli na domowej PS5 się odpalą, nic nie stoi na przeszkodzie aby jej przesłać na Portal. Tak czy inaczej, jeśli jeszcze nie kupiłeś Portala, zastanów się na pewno czy chcesz się w to bawić. Zarówno jakość obrazu jak i opóźnienia, pozostawiają bardzo dużo do życzenia. Jak, mimo dwóch prób, kompletnie się odbiłem.
  16. Vulc

    Marvel's Wolverine - PS5

    Jest lepiej niż w Spidermanie i chyba maksymalnie tyle pod tym względem, ile w obecnych klimatach można dostać. Nadal jednak niespecjalnie czekam na ten tytuł. Wydaje się ok, ale nie porywa.
  17. Jak zwykle, to może być całkiem udana gra, ale słaby Silent Hill. Mnie ta gra nie kupuje w takiej formie, dlatego odpuszczam. Równocześnie na rynku jest też miejsce na skoki w bok. Dlatego nazwali to "f", nazwa serii widnieje wyłącznie w celach marketingowych.
  18. Przecież ja piszę o tym gości z powyższego filmiku, o ironio Twojego. To raz. Dwa, jak dużo o nim piszę? Liczyłeś? Bo wydaje mi się, że chyba się trochę mijasz z prawdą. Dodatkowo zaznaczyłem też, że oglądam głównie podlinkowane tutaj materiały, więc przeczytaj ze zrozumieniem kawałek tekstu, zanim zaczniesz się ekscytować. A wyraźnie znów odlatujesz z emocjami, bo ktoś się nie zgadza z jakimś typem z YT. Zarzucasz ludziom, że robią coś pod własną narrację, a robisz dokładnie to samo.
  19. Sęk w tym, że ma rację. Gościu jest zwyczajnym populistą i robi materiały pod kliki, celując w obecne nastroje. Czy wszystkie? Pewnie nie, nie oglądam go regularnie, bo szanuję swój czas, ale jak ktoś już coś linkuje, to spojrzę. Materiały od niego praktycznie zawsze są robione na jedno kopyto, a pocisk po czymś generalnie sprzedaje się lepiej niż zachwyty. Dla mnie wartość jego materiałów jest nikła. Akurat ten materiał wyżej oceną nie jest. To takie pierdu pierdu podczas grania. Nie przekonuje mnie japońska nastolatka w mundurku w roli głównego bohatera, bez żadnego drugiego dna.
  20. Obejrzałem trochę materiałów i tak jak całkiem niedawno świetnie się bawiłem przy SH2 Remake, tutaj nie widzę nic co by mnie na chwilę obecną interesowało. Nie w cenie premierowej. Za to oceny i opinie są dość zachęcające, nigdy nie miałem nic przeciwko spin off'om, nawet jeśli to trochę pachnie odcinaniem kuponów. Nie trafia do mnie jednak ani design głównej bohaterki, ani to jak wygląda walka. Hitstop, nie będąc może deal breakerem, zawsze mnie nieco irytował. Bawcie się dobrze.
  21. Vulc

    Tanie granie

    To jest taki roguelike dla ludzi, którzy wcześniej nie podejrzewali się o to, że coś z tego gatunku może ich zainteresować. Bardzo przyjemna, satysfakcjonująca rozgrywka, widoczny progress naszej postaci po każdej śmierci, która nie irytuje, a motywuje. Luźne, zabawne dialogi. Masa replayability. Jak masz GP to po prostu spróbuj.
  22. Vulc

    PlayStation 5/5 PRO

    Jeśli komuś podoba się taki setting, główna bohaterka i jej design, to ma na co czekać. Mnie trailer zwyczajnie odrzucił, zdecydowanie wolę klasyczne sci-fi od takich "postępowych" klimatów. Fakt, po ND można spodziewać się solidnych mechanik, choć TLoU szczególnie pod tym względem nie błyszczało (np. powtarzalność walk). Jedynka miała świetną fabułę, dwójka była eksperymentem, który się IMO nie udał. Kolejna ich produkcja podąża najwidoczniej w tym samym kierunku. Zobaczymy, do momentu gameplay trailera czy choćby jakichkolwiek informacji na temat tej produkcji, nie ma za bardzo o czym dyskutować.
  23. Vulc

    Tanie granie

    Jak ktoś jeszcze nie ma, brać. Pierwszorzędna gierka.
  24. Komicznie to wygląda, masywność postaci jest rzeczą, która robi w tej grze klimat. Gra, jak wiele produkcji jej podobnych, jest trudna głównie na początku. Obecnie docieram do ostatniej lokacji i mam spore zapasy wszystkiego w składzie. Prócz kasy, jej jest na styk, ulepszyłem dwie bronie - tylko dmg i pojemność magazynka. A nie kupuję w ogóle ammo, zaglądam w każdy kąt. Różnorodność przeciwników jest niestety mała, a sama walka dość schematyczna. Podpalanie i strzelanie. Nie ma tutaj specjalnie trudnych momentów.
  25. Zacząłem oglądać The Agency z Fassbenderem. Po dwóch odcinkach tak średnio bym powiedział. Przewidywalnie. Lubię klimaty szpiegowskie, więc jeszcze nie rezygnuję. Task 2025. Również dwa odcinki. Całkiem niezły Mark Ruffalo, reszta obsady też trzyma poziom. Na razie będzie oglądane.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...