Skocz do zawartości

Vulc

Użytkownik
  • Postów

    293
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Vulc

  1. @RyszardGTS No jasne, tylko się droczę. Aczkolwiek momentami było naprawdę gorąco, aż iskry szły. Łezka się w oku kręci.
  2. Vulc

    Rower jest wielce OK

    Widać nudzą go takie niskie prędkości. Nawet mnie to nie dziwi, gość z którym goniłem grupę na wyścigu, robił mi fotkę jedną ręką jak cisnęliśmy 45km/h po płaskim. Inny poziom, tego nie ogarniesz.
  3. Może jakieś kwestie licencyjne, może - jak to czasem bywa - chętnych jest w rzeczywistości mniej niż się wydaje.
  4. Na razie to strata kasy, czasu i nerwów, zwłaszcza że to nie jest produkt skierowany do osób "zagrywających" się w jedynkę. Patrząc na to jak gra "wyśmienicie" sobie radzi na Steamie, cena będzie spadać "dynamicznie".
  5. Vulc

    Rower jest wielce OK

    Pewnie chciał trochę pokręcić na nieco wyższej kadencji.
  6. Vulc

    Rower jest wielce OK

    O panie, to trzymaj się tam na podjazdach. Ja z takimi ex-pro na emeryturze to startuję w wyścigach. Jeździłem też trochę w ramach przypadkowych spotkań w trasie. Generalnie nie polecam, jeśli ktoś szanuje swoje zdrowie.
  7. Wybacz, zapomniałem. Brat i siostra w jednej grze to dla Corinne i spółki idealna okazja do sprzedania "alternatywnej" historii już na dzień dobry...
  8. Vulc

    Rower jest wielce OK

    Ja mam gębę chudą jak Mick Jagger po weekendzie, więc mnie nikt o grubokościstość podejrzewać nie będzie. Forma fakt, na razie trzyma. Jak człowiek poprawia własne czasy, to motywacji do regularnego ciśnięcia nie brakuje. Swoją drogą pisałeś wyżej o finałowej ustawce. Z ciekawości, znajomi czy się organizujecie na jakimś Fejsie? Chciałbym trochę podziałać w tym temacie w przyszłym roku, brakuje mi takiego pace partnera jak w Zwifcie.
  9. NWN? Mam gdzieś jeszcze w kartonie jedynkę w czarnym pudełku ze srebrnym "okiem", oraz dwójkę bodajże ze złotym. Kawał historii. W dodatki do dwójki za to nie miałem okazji zagrać. Co do DA2, grze przydałby się remake, "to get things right". Cud, że przy takim młynie podczas tworzenia, udało im się zbudować cokolwiek sensownego, choć opinie były mieszane.
  10. Pamiętaj, wiek to tylko cyferki.
  11. Vulc

    Rower jest wielce OK

    190cm. Jestem rozmiarowo w najbardziej gównianym miejscu z możliwych - L prawie zawsze wydaje się ciut za mały, a XL ciut za duży. Wolałem nie ryzykować, wziąłem większy. Tak też wychodziło z większości kalkulatorów. 81kg, more or less. Na święta więcej, bo lubię dobrze zjeść i sobie nigdy nie odmawiam. Z tymi zjazdami niby tak, ale i dość "pokaźna" sylwetka na rowerze tutaj nie pomaga. Jeśli jedziesz za wolno, to zawsze wina wiatru. Jak nie ma wiatru, to roweru. Jak rower świeży, prosto z kredytu na 5 lat, to wina niedyspozycji dnia. Pewnie ta choroba sprzed miesiąca jeszcze trochę trzyma.
  12. Dżizas, jakie dinozaury się pojawiły. Czuję się starszy niż jestem.
  13. Vulc

    Rower jest wielce OK

    Z płaskich rzeczy polecam łyżkę do opon. Jeśli nie ma żadnego dziwnego profilu, z reguły się nadaje do wciskania bloczków. Dodatkowo można je później ustawić na "wizytówkę" - włożyć dwa kawałki płaskiego, cienkiego kartonu z obu stron, docisnąć i dopiero skręcić. Powinno to zagwarantować trochę więcej przestrzeni między klockami a tarczą. Aczkolwiek niektórzy lubią jak hamulec łapie od razu. U mnie też czasem trze przód jak dociskam pod górę na stojaka. Niby sztywne osie, ale wiadomo - zawsze będą trochę pracować. Mój bolid szosowy. Oraz terenowy.
  14. Kot by się przejmował szczegółami typu gameplay balance. Tak się dzieje gdy za temat biorą się ludzie bez doświadczenia, a mechaniki upraszcza się do minimum. Za to grając magiem można delektować się świetnymi animacjami uników do woli.
  15. Yep. Mimo wszystko mała korekta. Byłych fanatków Bioware. Może poszło właśnie na pisarzy i scenarzystów. Ci inkluzywni są po prostu lepiej opłacani. Natomiast ci, którzy potrafili coś napisać, zostali wyrzuceni w ramach masowych zwolnień bodajże w 2023 roku. W tym osoba odpowiedzialna za postać Varrica, który był przez lata w topce ulubionych towarzyszy.
  16. Warto też dodać, że wątek zawierający negatywne odczucia, zmienił w tak zwanym międzyczasie nazwę: Dragon Age The Veilguard Criticism Thread (formerly Skepticism Thread) Obecnie ma 160 stron.
  17. Tam problem okazał się nieco bardziej złożony, ale tak - get woke go broke miało swój wydatny udział. Rynek wszystko weryfikuje i tak to powinno działać.
  18. Czego nie ogarnąłeś w zdaniu "nikt sobie nie rwie włosów z głowy"? Nie rozumiesz szkodliwości tego zjawiska w szerszej perspektywie. Większość ludzi w tym wątku nie ma z tym jednak problemu, a samo komentowanie nie jest jednoznaczne z tym, że ktoś z tego powodu nie może spać. Jak zwykle bawisz się w jakieś denne interpretacje prostych słów, choć przekaż jest jasny. A że Tobie takie treści nie przeszkadzają, nie ma tutaj nic do rzeczy. Nikt Ci tego zabronić nie może.
  19. Stary, no to nie miej. I nie, nikt nie rwie sobie z tego powodu włosów z głowy, takie teksty tylko potwierdzają, że nie rozumiesz istoty problemu i tego co ludzie piszą w tym wątku od kilkunastu stron.
  20. A jak nazwiesz klepanie pompek przez postać, bo przypadkowo zmisgenderowała inną postać? Wybornym akcentem humorystycznym? Nie bądź naiwny, ten proces właśnie tak wygląda. "To jest tylko gra, to jest tylko film, to jest tylko reklama". A dziwnym trafem jakość spada. Co za zbieg okoliczności.
  21. Najlepszy fragment: Jedynym słusznym wyjściem według Côté jest kontynuowanie dotychczasowej pracy – wbrew temu, co sądzi społeczność. Robienie gry wbrew oczekiwaniom społeczności, czyli doprecyzowując - oczekiwaniom potencjalnych nabywców. Ach to Ubi, kolejna firma, która udowadnia, że ma łeb do interesów. Równocześnie tam musi być. Żeby coś powstało na zgliszczach, bo branża nie znosi pustki, najpierw musi nastąpić upadek.
  22. Smutne. Ktoś chce powiedzieć kilka słów? Wpisujmy miasta. Jest różnica między Veilguardem, gdzie gra mogłaby być o wiele lepsza, gdyby twórcy skupili się na tym co ważne. Zamiast próbować edukować ludzi jak powinni się zachowywać i myśleć. Odchodząc przy okazji od sprawdzone formuły i atmosfery serii. A między BG3, gdzie fundament i wykonanie nie budzą praktycznie żadnych zastrzeżeń, stąd można pozwolić sobie na nieco swobody, a część rzeczy robiona jest wyraźnie dla beki.
  23. W skrócie, przeliczanie wszystkiego na cyferki. No cóż, trzeba bardzo uważać, żeby się... nie przeliczyć. Forum to przede wszystkim ludzie, a oni potrafią organizować się szybko i sprawnie, pokazując elastyczność jakiej sytuacja wymaga. Taka oferta, opatrzona jeszcze gwiazdkami, budzić będzie tylko śmiech i zażenowanie. Nie wiem doprawdy skąd pomysł, że to mogło się udać w takiej formie.
  24. To pewnie wiesz jak załatwili twórcę tego cuda. No, ale to nie czas i miejsce
×
×
  • Dodaj nową pozycję...