Skocz do zawartości

JeRRyF3D

Użytkownik
  • Postów

    2 332
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez JeRRyF3D

  1. Za to filmy z nią są dobre! Serio, na całej ziemi nie było innego fizusa (?) dla bohaterki, tylko ten... łudząco podobny, do gwiazdeczki porno? Będą z tego bekę toczyć do dna IMO.
  2. Pokaż bydlaka! W sensie... moc bydlęcą!
  3. 8,5h i... nie chce mi się grać. Brak tej grze Bożej iskry gamedevu. Wszystko niby całkiem średnio i całkiem ok (widoczki świetne), a... nie ciągnie.
  4. Kolejne ładnie, kompletnie o niczym, bez duszy, z fatalną walką, łajno. Faktycznie te wszystkie gry na UE wyglądają tak samo. Są ładne i... nie chce się ich nawet z zatoki sprawdzić. Podobnie, jak po pierwszych zachwytach małpą. Co chwile pokazują coś nowego z Azji w lasach, zieleninach i kolejna kopia kopii.
  5. Nie kompromisuj się pan panie paździochu.
  6. Kaftan gra na zatoce pływa
  7. Upiorne jest to (choć oczywiste i wiadome) jakim szambem jest cały system. Firmy piszące wnioski, itd. Na każdym szczeblu syf.
  8. Nie widzisz, ze KTO, nie ma tu większego znaczenia. Banda rządząca Warchołów jest taka sama. Barwy inne.
  9. Czyli która partia? Bo program opracował pis, trwoni ko.
  10. Odin. O nim między innymi mówiłem, ze bredzi, przez nieznajomość tematu. @Karro. Co zabawnego?
  11. Absolutnie tak nie uważam. Ba. Jestem przekonany, że jak się wezmą za weryfikacje, to włosy nam staną od ilości "znajomych królika", ale ja nie o tym zacząłem. Po prostu kipi od szyderczych rolek, TikToków, itd. skupiających się na HoReCa i drwiących z tych "projektów". I o ile dupy daje taki "Dziki Trener" czy inny lamus prawny, czy ekonomiczny, to robią to dziennikarze, "renomowane" portale i media - jak by nie patrzeć - kompromitując się brakiem wiedzy i nieznajomością terminu "dywersyfikacja". Równie dobrze można było nazwać te 0,5% dotacji "roztrwonieniem kasy". Ale raczej trudno śmiać się, że ktoś realizuje plan "roztrwaniania kasy" przez... roztrwanianie kasy. Nikt mądry się nie przyjrzał temu (?!?!) przez całe lata (?) - że jest tam zaplanowany taki debilizm, jak "dywersyfikacja"? Wszystkie mądre głowy, redakcje śledcze, ministerstwa, czy to PiSowa, czy KOowa śmietana (czy to w dobrej wierze, czy na potrzebę szydery - mało teraz już ważne). Żadne Bosaki ani Mentzeny? - NIKT kompletnie tego nie analizował (?), nie czytał, nie prześledził? Dziś za to WSZYSCY mądrzy do śmiacia. Od ekonomistów, przez prawników po pustaków z Tik Toka. DANO DUPY DAWNO! Na etapie planowania i rozdzielania środków KPO (HoReCa, bo to mnie pali do białego). Ba! Ciekawy jestem KIEDY te programy, kwoty, udziały procentowe zostały ustalane i przez kogo? Może to jeszcze czasy PiS? Nie zmienia to oczywiście DEBILNOŚĆI tego, i nie zmienia faktu, że będę spłacał takie KPO ja (!), bez względu na to, kto dał dupy (Pis? KO? UE?).
  12. Bezdyskusyjnie pozyskano KUPĘ szmalu (!) i bezdyskusyjnie sektor HoReCa, to żenada i wywalanie hajsu. I powinny polecieć głowy za HoReCa. Ale, jak to u nas, nikt na to nie patrzył, co to (?) i po co to (?), na etapie gadania o KPO (ot taki telewizyjny slogan = kasa z unii). Ktoś taki program opracował (a przynajmniej powinien), ktoś go akceptował (a przynajmniej powinien), a teraz... gdy się go REALIZUJE ZGODNIE ZAPISAMI, to larum, bo pojawił się jacht, albo klub dla swignersów. To skandal! Spoko i podzielam, ale z drugiej strony POLSKA DRŻY w posadach o 0,5% całej dotacji, tylko dlatego, że pojawiły się elementy, których trudno nie zauważyć, jak jachty. Jacht to synonim luksusu i fortuny. I zgadzam się. Ale uważam, że te 0,5% należy zweryfikować i zawrócić, jeżeli to możliwe i cieszyć się 99,5% pozostałych. Do tego te herezje i darcie szat, że szpital nie dostał na łóżka na onkologię, a ktoś dostał na jacht. Serio ktoś nie zadał sobie nawet najmniejszego trudu, by o tym poczytać. Czaty sraty GPT, AI, cuda wianki, komórki po 6K w kieszeniach, a ludzie nie zadają sobie trudu, żeby cokolwiek samemu zakumać i nie powtarzać jak papugi bredni (a dziennikarze, jak debila też - bo się zajebiście klika). Sumując. Temat HoReCa, wnioski i ich przydziały, to skandal, ale skandal "zapisany w projekcie"! Jakiś debil wrzucił tam "dywersyfikacje". No to te wszystkie gówna dofinansowane, to jest właśnie dywersyfikacja. Skandalem jest też to, że to jest "dawanie" kasy na drugą odnogę działalności, ale... bez oceny ryzyka! Jak zwykły człowiek chce otworzyć biznes, to grubo myśli czy mu się uda, i czy nie wtopi. Jak wtopi - plajta - idzie na dno czasami. A tu... kasa nie moja. Nie ma ryzyka. Więc to powinien KUR...a (!) ocenić fachowiec przy akcepcie wniosku, a nie jakiś random urzędniczyna. HoReCa = skandal. Ale cały ten dym o to - grubo przerośnięty (mówimy o 0,5% KPO. Wiem. Nie ma że mało i że mało to wolno rozpierdolić. Nie wolno! I powinny polecieć za to głowy. Ale bez scen. 99,5% pozostałego KPO nie cieszy?
  13. Przeczytałem 6 stron i mi kapcie spadają, o co ta awantura. LOL.
  14. Tam gdzie wszyscy jachtowicze. Jeżeli prowadzisz działalność gospodarczą, udokumentujesz straty na niej w czasie pandemii, to piszesz.
  15. Na moje (i gry) nieszczęście jestem po przejściu TLoU2 i dla odświeżenia TLoU1. No i tu boli. Mafia Old jest IMO całkiem solidną grą (jak dla lamusa niemafiowego), ale niestety po takich klimatach, jak TLoU brak jej, sznytu, "truskawki" na torcie, brak jej... SPEKTAKULARNOŚCI (wiem, nie ten budżet, nie ten wymiar studia), ale żeby nie było - i tak misię podoba. Klimacik - JEST, historia - ma bieg, postaci - dobrze zarysowane, budowanie nastroju i historii przez "tekst gadany" - bardzo spoko. Widzę tu i RDR2 (dużo gadania i budowania gry narracją), widzę troszkę Plague, widzę (graficznie) kawałki Indiany. I jestem ZACHWYCONY oprawą. Fani widoczków RDR2 albo wiedźminowych - będą w siódmym niebie IMO. Tempo, narracja, itd. też iście RDR2. Sprinterzy mogą się znudzić. Fani flaczka RDR2 będą u siebie. No i niestety ma też RDR2ową wadę, która bardzo mi przeszkadzała w RDR2 - i nie jest to wada gry (!) lecz moja - dużo tekstu, mądrości, wyjaśnień (super!)... w trakcie jazdy konnej (!!!), itd - co powoduje, że albo czytam (i tracę "widoczki i smaczki"), albo skupiam się na obrazku i... tracę narrację. No, ale cóż - ten typ tak ma. Graficznie dla mnie sztos. Jak w RDR2 - chcę się tam być. Klimacik terenu świetny. Wszystko super się spina wizualnie. Braki - brak spektakularności i zróżnicowania scen, ujęć kamery - nie mam WOW JEB! Nawet podczas... Troszeczkę irytują (minimalnie, ale ja je widzę!) np. Loadingi... nie wiem, dlaczego tak kretyńsko długie. M2... zanim załapałem w magazynie, o co biega, i jak grać, na planszy byłem 5 sek. - wtopa i... 20 sek. loading tej samej pozycji, 15 sek grania - 20 sek loading. Więc, jest troszkę niedoskonałości, ale BAWIĘ się fajnie, a OKO wyłazi mi z orbit na oprawę. Zobaczymy, jak dalej.
  16. Na Twoim configu?
  17. Nie grałem NIGDY w żadną Mafię. Nadrabiam, zaczynając od The Old (i niestety nie będzie to GOTY IMO). Czy pozostałe są podobne? Lepsze, gorsze? Mam 3h w TO i, do której z poprzedniczek jej najbliżej?
  18. Ha! Dokładnie. Ja, jako "fan" postępu i "klakier" RT do teraz nie wiem (i tym bardziej czapka ze łba), "jak oni to wszystko ogarnęli (?!?) i uzyskali TAKĄ jakość w TLoU / TLoU2? IMO Majstersztyk graficzny, a... bez świrowania i epatowania najnowszymi osiągnięciami. Mnie "syndrom" TLoU dręczy i wszystko ogrywane dziś nadal porównuję do tej produkcji.
  19. Jak to kto? Jakiś fan Buda Spencera!
  20. A ja nasłuchuje po chałupie, co mi o 13:00 (?) dzwony biją!? Teraz wiem dlaczego @Kadajo! Serio, cieszy mnie, gdy w takich dyskusjach, ktoś jednak wyciąga wnioski, zmienia zdanie, dociera do niego. Fajne to, a dyskusja ma sens. Ba! Mało tego. Należy mieć świadomość, że tego NIGDY nie uda się do końca "ujarzmić", a wszystko będzie długo jeszcze kwestią kompromisu i mądrego zarządzania zasobami (nieliczenia tego czego nie widać, zasięgu, itd.). Ale fajnie, że to do Ciebie dotarło. A już zupełnie fajne jest to, że tak naprawdę nie wiemy (a może wiemy? otwieram dyskusję ), czy dążenie do superturbo realizmu graficznego... jest w grach potrzebne? I gdzie jest ta granica, że coś jest "fajne", a później przestaje już być...sensowne. W końcu w sytuacji, gdy dobijemy do super realizmu modeli, oświetlenia, itd. (dla mnie ociera się o to nowa Senua) możemy stwierdzić - to po cholerę to w ogóle renderować (?) i zarzynać rtx 9090 za 20K? Wracajmy do ery kamer i aktorów, bo teraz zjadamy własny ogon i wymyślamy koło na nowo, aby uzyskać renderingiem efekt, który mieliśmy w grach 30 lat wstecz = żywy aktor. ;). Bardzo trafne! POTRZEBY / OCZEKIWANIA. Zobaczcie, ile jest czasami batalii o coś (o tekstury, zasięg rysowania, cienie, popuping, itd. itd.) i będzie się ścierało 5 kolesi i dla każdego z nich coś będzie turbo ważne, a dla drugiego to absolutnie nieistotne. Zobacz nasz przykład i demko "Adam". Ja sram pod siebie z zachwytu nad paletą kolorów w tym demie, światłem i generalnie "realizmem" (zwykle w takie klimaty uderzam wszędzie, gdy tylko się da, przekopując nexusa i ReShade), a dla Ciebie absolutny syf i przeciwległy kraniec Twoich potrzeb / oczekiwań.
  21. Dzięki. Na Instant było parę grosików taniej. Się instali.
  22. Namówiłeś mnie, ale... znajdę Cię, jak by co!
  23. Hehe. Zrobił się OT, trudno. Przeboleją. specjalnie dla Ciebie, hot, na kolanie z szafki, patera... 20 lat wstecz BTW. Chyba teraz jasne, skąd F3D w ksywce 20 lat, i jak krew w piach, ... ta, krew od razu Przetestowane. 4K max full: 85 - 105 fps.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...