Skocz do zawartości

musichunter1x

Użytkownik
  • Postów

    877
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez musichunter1x

  1. Ponoć gdzieś na polskiej komendzie jakieś RPG było tak dobre, że rozerwało pół posterunku
  2. Ten sam autor próbował możliwie łagodnie ocenić Veilguard, cytując z recenzji po 100%: Poczeka się parę tygodni i okaże jak z tym będzie. Właśnie znów widziałem fragment Ogniem i Mieczem, więc jestem ciekaw czy będą sceny nabijania ludzi na pal Jeśli mieliby jaja sięgające do ziemi to powinni zrobić scenę, jak nabijają jakiegoś heretyka geja na pal, z tekstem "Lubisz w dupę? To mamy coś dla ciebie". Co by oddało brutalność tamtych lat... Choć nie wiem czy Czesi byli tak tolerancyjni jak Polacy w tamtym czasie, więc może u nich też obeszło się bez ognisk z wiedźm. Branża zapomniała, że pokazanie danych zachowań i brutalności nie jest poparciem dla tych zjawisk, lecz daje możliwość pokazania danych sytuacji i reakcji. Ooo, jakoś w pierwszym wiedźminie chcieli spalić Abigail i można było wybrać co zrobić.
  3. Musi być dobrze, aby ceny używanych rtx4xxx spadły Nawet cieszę się, że ludzie narzekają na 8gb, bo do mojego zamysłu to starczy, a taki rtx4060ti w złotym strzale bywa za ~1000 zł, tylko nie mogę ustrzelić krótkiej wersji. AMD natomiast gdzieś wywiało z wersjami single fan, a rx6600 to mógłby być nawet low profile...
  4. Mam nadzieję że po prostu nie zapoznałeś się ze wszystkimi możliwościami i była to chwilowa niedyspozycja do gatunku Przed nadrobieniem Batmanów widziałem to jako taką nawalankę, mając za sobą tylko Asylum z gazety lata temu. Potem jakoś nastawienie się zmieniło i widziałem sporo filmów z możliwymi kombinacjami. W arenach bawiłem się przednio. Szkoda że nie odkryłem odsłuchiwania nagrać w tle wcześniej... Wtedy leciałyby w trakcie szukania znajdziek. Poruszanie się bardzo mi odpowiadało, ale trzeba kilka rzeczy ogarnąć, aby to było w pełni rozwinięte. Natomiast Przy Arkham Knight odpadłem, pewnie przez zmęczenie materiałem, bo nie chciało mi się odblokowywać umiejętności w kolejnej części. Wrócę gdzie w trakcie nadrabiania RE, które też przekładam, a teraz niby zaczynam RDR2... Ale kiepsko to idzie bo siedzę na forum i słuchawkach.
  5. Oj, miałem całego big boxa z trylogią, który jakoś przepadł, a fajnie wyglądał. Niestety wpadł w moje ręce w złym czasie i dużo nie pograłem
  6. Z tego co kojarzę jest to już abandonware i fani zrobili wspólny Launcher, który pobiera i odpala obydwie gry.
  7. Karta najlepiej z pojedynczym wentylatorem, ale przy bardzo niskiej cenie może być do ~230mm. Rtx3050 w cenie, która dystansuje go od półki wydajności rx6600 Ram byle był ~cl16 i odstawał ceną od nowych za ~130 zł. Ewentualny dysk najlepiej M2~500gb, może ktoś chce sobie zmienić na większy. Nowa kioxia z dram bywa za 120 zł, więc szukam za mniej lub poczekam na promocję. Za wszystko razem mógłbym dać do 600 zł +kw, inaczej sobie poczekam lub znowu zmienię plany.
  8. @GothicPrzynajmniej Square Enix ponoć już ma ich dość i coś tam się opamiętuje, ale tylko takie wrażenie miałem, sam już nie pamiętam dlaczego Co innego że i tak mnie tam zbytnio nie ciągnie. Poza tym, kilka lub więcej firm zmienia nazwy departamentów aby to ukryć.
  9. Ekhm, ram poleciał w dół i wątpię żeby forumowicze ze stażem o tym nie wiedzieli... <240 zł za 32gb to chleb powszedni. https://www.pepper.pl/promocje/pamiec-ram-patriot-viper-steel-32gb-2x16gb-ddr4-3200mhz-cl16-971634
  10. @GordonLamemanOd siebie mogę dodać Homeworld 3. Dobrali się do niego w trakcie produkcji i w grze są ślady starej fabuły, bo zostały nawet niektóre cutscenki lub grafiki itp. Wyczekiwałem tej produkcji, ale już przy otwartych testach wyszła z tego kupa mechaniczna w stosunku do poprzedników, a potem okazało się, że jest to również gnojówka pod względem fabularnym, zupełnie zmieniając naturę serii, nie mówiąc o bezsensownych wydarzeniach i postaciach. Nikt tam nie topi się w 45 godzinie, po prostu ludzie tego nie kupują, a listy online powstają, aby skutecznie omijać te tytuły Głosując portfelem, kiedyś to umrze śmiercią naturalną.
  11. Wszystko sprowadzasz do zgadzania się z poglądami - konserwatysta / liberał, lewak / prawak, radykał / centrysta, aby sobie móc szybciej zaszufladkować osoby i porzucić nawet mgliste chęci zapoznania się z historią danego człowieka i jego przekazu?? Media, aktywiści, jak i walki polityczne obecnie opierają się właśnie na niszczeniu reputacji, do poziomu, gdzie nawet nie chce się sprawdzić jak to rzeczywiście jest i dlaczego ktoś ma takie stanowisko. Osobiście mi wisi kto za kogo się uważa lub ktoś go uważa. Ważne jakim problemem chce się zająć, dlaczego i jak, bo w polityce jest potrzebna zarówno prawica i lewica... Choć idealny świat polityki, gdzie po prostu mieliby inne priorytety problemów i wizje ich rozwiązań do przedyskutowania ze sobą i przekonania do tego obywateli wydaje się nierealna, a na pewno nieobecna w dzisiejszych czasach, bo większość sprowadza się do demonizowania drugiej strony i wymyślania problemów do rozwiązania, zamiast kompetencji do zajęcia się realnymi. Jakoś Dave Rubin mi nie przeszkadza i nie muszę osobiście popierać wszystkiego co sobą reprezentuje, aby mieć szacunek do tego człowieka. To się nazywa tolerancja O Tommy Robinson znajdziesz wiele złego bez problemu, możesz sobie od razu zaszufladkować go jako radykała, antyislamistę, "far-right", faszystę i co tam jeszcze, bo bez problemu to znajdziesz. Natomiast w takim płytkim przeszukiwaniu nie znajdziesz dlaczego go tak określono, jak to wygląda z jego strony, na czym polegała jego rola w danych organizacjach i jak długo, oraz dlaczego tam wstąpił i odszedł oraz jaki był cel... Również nie dowiesz się o jego pochodzeniu i otoczeniu za młodu, ani rzeczywistych poglądach i nastawień. Nie mówiąc już dlaczego jest przeciwko takiej migracji i dlaczego popierają go imigranci którzy uciekli z tego syfu wcześniej. Nie dowiesz się jak budował lokalną społeczność międzynarodową, ponieważ był tam przekrój wielu grup, z którymi miał kontakt, jak i dobrych znajomych. Edit. Tylko nie wiem, czy akurat ta ostatnia historia jest w nowszym czy starszym podcaście z nim. Jeśli chcesz przekonać się jaki ktoś jest naprawdę lub co rzeczywiście chce przekazać, to musisz znaleźć materiał, gdzie mogą dość swobodnie wypowiedzieć się, aby mieć choćby punkt odniesienia, a nie googlować za tabliczką do przypięcia i porzucenia. Inaczej po prostu chcesz jak najszybciej zdobyć opinię na dany temat, a nie wyrobić sobie zdanie i dociec jak oraz dlaczego tak jest. Sam wpadłem parę razy w tą pułapkę w wątku politycznym, zaczynając bronić swojego ego, zamiast dociekania prawdy, ale tak człowiek kończy gdy obraca się w temacie, gdzie robią to ciągle Masz fragment, bo na całość trudniej znaleźć czas. Cały podcast pod spodem i bardzo polecam obejrzeć początek dłuższego, drugiego filmu do 40 sekundy, który jest wycinkiem późniejszej sceny. Jest to kilka sekund, a będziesz miał przytoczone i wyjaśnione jedno kłamstwo medialne.
  12. Ej chwila, ale ktoś Ci najpierw musi powiedzieć że ktoś jest zły, zamiast samemu przekonać się jaki jest naprawdę i co ma do powiedzenia? Oczekujesz że odpowiedzi wykreowane we wyszukiwarce będą bardziej obiektywne od twojej opinii po wysłuchaniu długiej wypowiedzi danej osoby? Mogę Ci kiedyś przytoczyć jakiś najbardziej oczywisty przykład kreowania kogoś na radykała, aby zniszczyć jego reputację i zagłuszyć przekaz, ale znowu musiałbyś chcieć samemu przekonać się jaki ktoś jest naprawdę, zamiast ufać kreowanemu wizerunku w internecie lub mediach. Ale to już sprawa na kolejny dzień.
  13. Dalej szydera? Nic nowego Dalej nie rozumiesz że chodzi głównie o gości których zapraszają na kanał, ponieważ to ludzie którzy zajmują się danymi problemami lub byli blisko nich? Nie chcesz wiedzieć co w tej trawie może piszczeć? Widzisz nazwisko Peterson i masz zakodowaną reakcję alergiczną czy co? Przepraszam, ze może zbyt agresywnie gdzieś zacząłem, ale widzę po prostu kopiuj wklej nastawienia, ze zaprogramowanych odpowiedzi społecznych. Dlatego ten cyrk prowadzony przez media i obecną ideologiczną psychologię przypomniał mi Limes inferior Zajdla. Polecam przeczytać, jeśli wolisz zacząć od Sci-Fi zamiast podcastów Dobrej nocy
  14. Dobra walnijmy sobie mema na dobranoc i zgodę Problemem jest to że ludzie zawsze na odmienność reagują inaczej niż na swoich instynktownie, na dodatek są grupy dręczycieli itd. Kiedyś było to wyłudzanie kieszonkowego, wyzywanie grubych, napieczętowanie wyróżniających się inicjatywą. Zawsze coś będzie nie tak, a kwestia tego, aby ludzie byli w kondycji do poradzenia sobie z tym, a agresywnych wcale nie ma tak dużo. Szczególnie w dzisiejszym miękkim świecie zachodu.
  15. @KellerU ciebie wychodzi kompletny brak chęci zrozumienia , antagonizując innych. Ten sam mechanizm co w mediach Odpowiedziałem na wiele, a reszta to kwestia tego czy chcesz kopać dalej, bo sam twojego światopoglądu nie zmienię. Podcastów również nie odsłuchasz w jeden dzień, ani tydzień, ani może nawet miesiąc. Sam jestem tylko drobnym obserwatorem społecznym jako hobby. "Wszyscy mogą się wypowiadać, a oni nie". Tylko właśnie nastawienia na antagonizowanie i brak chęci zrozumienia mógłby tak podsumować moje słowa To nie oni się wypowiadają, lecz aktywiści, korporacje oraz inne pierdolety w ich imieniu, na ich szkodę, bo przesyt tylko zniechęca.
  16. Nie nazwałbym tego aż spiskiem, lecz naturalną koleją rzeczy marszu przez instytucje oraz rosnącego oderwania ludzi od życia i budowania swojej tożsamości. Dowodów na to jest w bród, ale jeśli ktoś nie chce się schylić to może dalej demonizować niepasujące mu środowiska i opinie.
  17. @AndrzejTrg Widziałem po innych tematach, jak i z doświadczenia po wizytach w wątku politycznym na PClab. Dałem sobie spokój, bo szkoda czasu, a i tak rzadko umiem się wysłowić na tyle by miało to wystarczający sens, aby przekonać choćby do sprawdzenia Wolę skupiać się na zbieraniu osobistości i rzucaniu nimi do samodzielnego sprawdzenia. Efekt ten sam, ale ktoś czytając to z boku może sprawdzić, a rzadziej walnę jakąś głupotę, zaczynając bronić swojego ego zamiast faktów. @KellerDla samego odświeżenia głowy możesz przesłuchać ten podcast, dla gościa, a nie Petersona. Nie jest to związane z tematem, choć w sumie jest, bo tak naprawdę rozmawiamy o naturze ludzkiego istnienia. Nic innego nie wymagam, choć bardziej porywająca będzie historia Yeonmi Park opowiedziana na jego kanale i również będzie dużo przebłysków ludzkiej natury w szorstkich, prawdziwych warunkach.
  18. Znowu bredzisz mantrę ideologiczną Mówię o ich gościach, a nie o nich samych, bo wiedziałem jak zareagujesz. Normalnie kopiuj wklej nastawienia, niczym w książkach Sci-Fi Zajdla o warunkowaniu odpowiedzi społeczeństwa. Na szczęście powinno trochę ruszyć się w ciągu najbliższych lat, bo tuba propagandowa zostanie nieco wytrącona. Sam z resztą zobaczysz efekty, choć może nie w sposób bezpośredni w Europie, ale w końcu świat to jedna wioska, dzięki internetowi.
  19. Formułka z ideologicznej psychologii. Jeśli realnie chcesz szukać skąd te problemy się biorą to mogę polecić książki danych osób lub podcast z autorami, ale niektórzy widzą w Petersonie tylko powód do śmiechu Od biedy jest również Joe Rogan ze swoimi gośćmi. Nie wszystko jest bezpośrednio związane z tematem. Abigail Shrier Warren Farrell Stephanie Davies-Arai Chloe Cole Jared Ross Eitah Haim Celina Caesar-Chavannes Karol Markowicz Sara Stockton J. D. Haltigan (o psychologii agresji) Todd & Krista Kolstad (historia ich, oraz ich dziecka) Warren Smith (historia zwolnienia nauczyciela z pasją) Coleman Hughes (o rasizmie od strony politycznej) Carol Swain (wyszła ze złudzeń "DEI") Zeena Schreck (również ciekawa historia, choć niezbyt związana) Dr. Del Paulhus (dark personality traits) Louise Perry (przeciwko seksualnej rewolucji) I dla rozrywki Yeonmi Park, aby zdać sobie sprawę z istnienia realnych problemów w życiu ludzi i co są w stanie przezwyciężyć, a nie jakieś wytykanie płatków śniegu palcem... Podcastu u Jordana Petersona słucha się niemal lepiej niż jej książki, a niewiele jest pominięte, a trochę nawet dodane. Wszystkie wspomniane osoby znajdziesz na jego podcastach lub u Joe Rogana. Szczerze? Każdy ma w ich dupie, jak i cała masę innych obcych ludzi i to nie ich atakują, lecz zagrywki aktywistów, korporacji i sztuczne sygnalizowania cnoty, w nadziei że to sprzeda ich produkt. Te korporacje nie przejmują się tymi ludźmi mając ich nawet jeszcze głębiej, lecz robią to, co zastraszony dział marketingu im powie, aby zarobić więcej pieniędzy. Wklejam któryś to już raz klip z innego źródła, a jest tego więcej: Wiem że ludzie są zdolni do przezwyciężania różnych problemów, a współczesna ideologia próbuje zrobić z nich niewiadomo jakie ofiary do chronienia, aby przepychać swoje sygnalizowanie cnoty, fundusze dla danych grup lub operacji itd. Ludzie bez realnych celów i zbudowanej tożsamości są zdmuchiwani przez życie jak płatki śniegu, a takie sztuczne ratowanie ich poprzez kulturę tylko pogarsza nastawienie do nich. @KellerA jeszcze jedno. To nie tak że to nie są problemy warte uwagi, ale powinno nauczyć się ich radzić sobie z negatywnymi emocjami oraz znaleźć ich źródło, gdzie często jest gdzie indziej, nawet w diecie oraz pomóc im "zakorzenić się w życiu" z braku innych słów. Nie zamierzam dłużej dyskutować, bo utknę jak kiedyś w wątku politycznym. Możesz dyskutować ze źródłami mojego nastawienia, bo jest co tam przesłuchać w drodze do pracy lub na spacerze i porządkach. A przykłady zastraszeń i agresji z "lewej" strony możesz znaleźć u razprozaka w książkach, choć styl jest okropny do czytania, przez rozdmuchane komentarze do faktów i historii.
  20. Powtarzasz dokładnie te mantry, które są sztuczne do bólu, niczym w Limes inferior Zajdla. Kobiety mają problem m.in. przez media społecznościowe i zbyt duże przywiązanie do swojego wyglądu, nie radząc sobie z negatywnymi emocjami, gdzie źródła szuka się w niewłaściwym miejscu. Są dużo mądrzejsze osobistości, które o tym mówią w lepszy sposób niż ja... A niewielu chce podnieść głos sprzeczny z narracją. Nikomu nie przeszkadza że tacy ludzie istnieją i to nie czasy, gdy nie wiadomo że istnieją... Problemem jest to że wszystko dookoła nie może się zamknąć, musząc pokazywać swoją chorągiew dobroczynności. Dochodzi do tego, że niektórzy podają się za takich dla samego zdobycia uwagi i punktów "społecznych", a inni ustawiają sobie niebinarność dla świętego spokoju. Mamy kryzys tożsamości, sensu, wartości, więc wypełnia się te luki byle czym. Edit. Poza tym w Polsce prawie nigdy nie było z tym problemu.... To na zachodzi zawsze przeginają w którąś stronę, gdy u nas nawet czarownic praktycznie nie palono. U mnie znajomego w szkole lata temu gnębiono bo był gruby i zajmował się aktorstwem w kółku teatralnym + youtube. Wyrobił sobie na tym silniejszy charakter i odżył po skończeniu kolejnej szkoły w mieście obok. Dziś niby ma pomóc reprezentacja ludzi na siłę w grach Poza tym skala linczu jest przerysowana. Ludzie po prostu inaczej reagują na odmienność, a tym którzy przezwyciężają instynkty wisi, czy jest ABCD, liczy się czy dobrze robi swoje i jakim jest człowiekiem, co reprezentując sobą, a nie swoją płcią i życiem seksualnym. Lepiej uczyć ludzi radzić sobie z niedogodnościami i budować swoją tożsamość, niż usuwać wszystkie przeszkody.
  21. Takim ludziom to wisi, ale aktywiszcze grają tą piłką, aby niszczyć reputację oraz sygnalizować swoje cnoty... Komu niby pomoże, gdy z greckich bogów zrobią kilka czarnych, a afrodyta będzie brzydka ? Komu pomaga zrobienia w Sidermanie 2, czy tam innej części, misji gdzie trzeba wysłuchać wyznania miłości chłopca do kolegi, bez możliwości opuszczenia sceny? Prawda, ale niezwykle rzadka.... Ilość operacji wzrosła w ogromnym stopniu, ale nie pamiętam liczb, więc nie będę zmyślać. Chloe Cole to tylko jeden z przypadków kobiety, której wymówiono że jej problemy wynikają ze złego ciała, przez co potem musiała odwracać operację. Z resztą nawet komuś kto rzeczywiście ma mózg i hormony innej płci też to nie pomoże, ponieważ taka operacja jest mocno inwazyjna i sztuczna. Np. sztuczną pochwę trzeba regularnie "stymulować", aby się nie zasklepiła oraz sporo problemów zdrowotnych / higienicznych to stwarza... Już lepiej uczyć ludzi, że ich osobowość i tożsamość to coś więcej niż płeć i upodobania seksualne...
  22. @KellerZebyś już tak nie srał po każdym temacie, gdzie wspomną choćby słowem o alfabecie to pragnę przypomnieć... To "aktywiszcze" gnębią devów, którzy im nie przyklaskują, ustawieni, ideologiczni recenzenci szukają haków na gry spoza ideologicznej bańki, a klepią po plecach choćby najgorsze barachło, ale zgodne z linią tęczy (Suicide Squad, DA:TV, Concord, Dustborn, AC:Shadow, SW.Outlaws...). Nie wspominając o braku oskara, jeśli nie ma odpowiednich parytetów we filmie. Twórcy Hades II specjalnie wprowadzili kilka absurdów, aby wielkie portale patrzyły na nich przychylniej. Gry to tylko kolejny właz, którym wybiło to szambo. To już dawno rozlało się w edukacji, polityce, kulturze, mediach, psychologii... Możesz sobie zaznajomić się z historią Chloe Cole, bo gry to na razie tylko kupa śmiechu, ale dzieciom na zachodzie wmawia się uwięzienie w nieswojej płci, zachęcając do jej zmiany, bez powiadomienia że negatywne emocje naturalnie wzrastają w czasie dojrzewania u kobiet...
  23. Może gdyby nie słuchali takich naciągaczy to by im to wyszło na lepsze Wrzucam pierwszy znaleziony klip po wpisaniu "kim belair bully marketing". Można szukać inny perełek z DEI.
  24. Zwracam honor czerwonym przełącznikom.... Jednak między czułymi low profile, a normalną klawą jest różnica i można nawet dać palcom oprzeć się o klawisze. Kupiłem sobie jeszcze Thor 230 TLK wireless RED do przetestowania. Trafił się nieudany prezent na OLX za 100 zł, tylko niestety biała Silent Grey już czekają na podmianę do sprawdzenia, a dla siostry już czeka Redragon K707 Pro, gdzie wszystkie wymienię na Grey. Ten Genesis Thor jest całkiem cichy i bez problemu trafiam w klawisze bez patrzenia. Nawet lepiej pisze się niż na low profile brown w CM SK652, więc niepotrzebnie zniechęciłem się do REDów, bo w sk652 były dla mnie okropne. Tylko będę musiał sobie znaleźć podłokietniki, bo to teraz wieżowiec. Edit. Po zamontowaniu paru silent grey słyszę że są one ciche od tych fabrycznych redów w 230 TLK. Edit2. Nie wiem co za debil zaprojektował przełączniki bez miejsca na chwyt z dwóch stron. Redy w thor 230 tlk oraz silent grey są bez wyżłobień po bokach, jedynie skromnym miejscem z tyłu do podważenia. Eh, to będzie koszmar do wymiany... Edit3. Jednak debil jest ze mnie, wystarczy użyć drugiego haka jako punktu podparcia przy dźwigni.
  25. musichunter1x

    Jakie audio do PC

    Jeśli ktoś chce tradycyjny potencjometry, oddzielne wyjścia dla głośników oraz słuchawek to można sobie kupić DAC starej szkoły... Cenowo nawet dobrze stoją, jak na polską produkcję. Chińczyki już dawno opanowały poprawne wykonywanie DACów, aza ~200 zł (dongle usb) kupuje się sprzęt w pełni poprawny, a różnią się głównie mocą lub funkcjonalnością, ale nie kupiłbym już sprzętu bez obsługi EQ, bo upierdliwe jest ustawianie tego programowo na każdym urządzeniu, a nie zawsze się da... Gdyby ktoś w Polsce stworzył rozwijano programowo stacjonarny DAC z 2 wyjściami + słuchawki, podobny do mobilnego Qudelix 5k, to od razu kupiłbym. Nic więcej od strony funkcjonalne nie potrzebuję, a jakościowo już nie ma sensu brnąć dalej. Qudelix 5k ma nawet tyle samo mocy co ten nostromo, a nawet znacznie więcej, jeśli brać pod uwagę wyjście zbalansowane 2.5mm. Trochę mniej nadaje się do głośników, bo nie zawsze dobija do 2V, ale od tego mam Tempotec Sonata HD Pro (4 lata temu 136 zł), gdy chcę podłączyć głośniki do czegoś lepszego niż integra w PC. Jeśli ktoś chce sobie poczytać o pomiarach / testach: https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/qudelix-5k-bluetooth-dac-headphone-amp.17386/ https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/tempotec-sonata-hd-pro-review-headphone-adapter.22625/ Topping E30, który osiąga prawie już wszystko co jest do osiągnięcia od strony jakości audio w DAC. https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/topping-e30-ii-lite-dac-review-and-measurements.47518/ Qudelix 5k napędza u mnie nawet HE400SE z 3.5mm, choć już jest blisko maksymalnej głośności przy EQ z preamp -9db dla zapasu, aby na pewno nie było zniekształceń od przegięcia. A można na nim zapisać 20 presetów EQ, ma BT i działa nawet z konsolami, choć Sony zniechęciło mnie do kupna PS5, ale działał z PS4 Na dodatek aktualizują go do dzisiaj parę razy w miesiącu oraz są dodawane presety do danych modeli słuchawek, więc nie trzeba latać po forach i wklejać. Słuchawki IEM już trudno pobić w jakości dźwięku w przypadku np. 7Hz x Crinacle Zero:2 lub TANCHJIM One, gdzie ważniejsze jest EQ do swojej preferowanej krzywej oraz dopasowanie do ucha, niż dopłacanie do droższych. Mają wersję z DSP, gdzie DAC już jest w kablu USB C z możliwością EQ, a to jakieś dodatkowe 10-20 zł, choć warto podkleić kabel w zgrubieniu, bo ponoć lubi się rozpaść. https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/7hz-x-crinacle-zero-2-iem-review.50534/ https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/tanchjim-one-iem-review.50793/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...