-
Postów
664 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez SuLac0
-
homologacja "indywidualna", na cale szczecie nie dziala dla wszystkich. i nie bede zaskoczony jak sie okaze, ze ta rejestracja w tym przypadku, to tez tak nie do konca poprawna byla do pierwszego przegladu/zmiany wlasciciela . "lysy z 4kolek" cos o tym wie
-
w wiekszosci "normalnych" BEV, tak to dziala - od wewnatrz masz, albo mala klameczke, albo jakis uchwyt, ktore domyslnie dzialaja w trybie elektronicznym, a mocniejsze pociagniecie, ciegnem odblokowuje mechanicznie drzwi. otwieranie z zewnatrz przy "chowanej" klamce moze dzialac podobnie. tak jak juz pisalem, sama idea "braku klamkii" nie jest zla, problemem zawsze jest nieprzemyslana pod katem bezpieczenstwa i ergonomii implementacja takiego rozwiazania. niestety, ale tesla w swojej "innowacyjnosci" kompletnie zapomina o tych aspektach i dotyczy to wszystkich ich modeli, nie tylko CT https://electrek.co/2025/10/03/lawsuit-claims-cybertrucks-door-handles-led-to-teens-death-after-tesla-crash/
-
CT sam w sobie jest dla mnie "chorym" projektem, ktory w ogole nie powinien wyjechc na ulice i cale szczescie, ze w EU nie dostanie tak szybko homologacji, jezeli w ogole
-
no wlasnie logicznie to mi sie nie spina - produceni ponosza wieksze koszty z dostosowania sie do limitow co2, vw toczy dieselgate z karami, ktory tez wynika z limitow co2, wiec jak mozna powiazac ograniczenia co2 z "zyskami" dla prodcuentow, ktorzy m.in z tego powodu ledwo zipia? skad wiec petycje producentow o zwiekszenie limitow bo ich koszty dobijaja?
-
jakich dokladnie "rekinow" masz na mysli? bo nie moge do tego dopasowac ani producentow aut - limity co2, kary, dodatkowe koszty, dieselgate, ani lobby paliwowego - mniejsze spalanie, to mniejsza ilosc ropy
-
kazdy kraj ma swoja strategie wynikajaca glownie z energo-geopolityki. w EU "zielony lad" to nie jest tylko kaprys ekologiczny, to jest tez strategia energetyczna. EU dazy do minimalizacji bycia zaleznym energetycznie, czy to od RU czy US, a nie da sie tego zrobic m.in. produkujac tylko auta spalinowe. dlatego pompuje tyle kasy w elektryfikacje. dotacje u nas to nic innego jak wlasnie KPO i czesc dotacji z EU. wiec kazdy ma w tym jakis "interes".
-
inaczej by go tam nie bylo
-
w miastach, bo taki jest jej glowny cel.
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
SuLac0 odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
no moze np. w takiej Szwajcarii, ale w naszym Lolandzie, to nie uwazam tego za argument "za". wrecz przeciwnie -
trzeba rozdzielic to co dzieje sie w US, gdzie lobby paliwowe lobbuje na rzecz powrotu do paliw kopalnych i ogolnie odejscie od OZE, a problemy zacofanego automotive EU wynikajace z wysokich kosztow produkcji, gdzie m.in tesla i chiny pokazaly, ze da sie taniej, szybciej i czasami nawet lepiej to robic. automotive EU przespalo ostatnie min 10 lat, chiny/tesla to wykorzystaly i teraz autoEU sa, tam gdzie sa i "placza" nad swoim losem. czasy "potegi" automotive EU juz dawno temu sie skonczyly, a ze dopiero teraz to do nich dociera. no coz. to tylko pokazuje w jakim zacofanym, wrecz prymitywnym procesie oni fukcjonowali/funkcjonuja
-
US to stan umyslu i to co tam robi gov nie jest dla mnie zadnym wyznacznikiem w kwestii elektromobilnosci. szczegolnie z pespektywy EU zalezy jak na to spojrzec. jedne kraje radza sobie z elektromobilnoscia lepiej, a inne potrzebuja "wsparcia". PL zdecydowanie nalezy do tych drugich
-
w wiekszosci przypadkow wynajmu, przewaznie splacasz tylko roznice pomiedzy wartoscia poczatkowa, a rezydualna (przewidywana na koniec jakiegos okresu) . jezeli firma leasingowa wrzuca w koszty amortyzacje, do tego dostaje auta w nizszej cenie niz normalny klient, albo nawet jest powiazana z samym producentem, a na koncu sprzedaja je w cenie wyzszej niz srednia rynkowa, to moze im wyjsc realnie 10k pln na 2lata przy aucie segmentu A/B. w duzym uproszczeniu, ale ogolnie tak to moze dzialac, wiec na pewno na tym nie traca
-
w przypadku BEV tak jest, ale w przypadku spalinowego za 500zl/mies juz nie. tutaj chodzilo o sam przyklad, ze mozna miec nowe auto tylko je wynjmujac, za w sumie nie jakies duze pieniadze. do kwestii "wlasnosci" kazdy sam musi podejsc. od wielu lat auto traktuje jako "usluge" , nie musze go miec na wlasnosc i zdecydowanie bardziej mi to odpowiada
-
https://wysokienapiecie.pl/113769-pozar-elektryka-w-garazu-opanowany-w-13-minut-kg-psp-szkoli-z-niego-strazakow/ "Co więcej, wszystkie raporty dotyczące trzech największych pożarów garaży w ostatniej dekadzie w Europie jednoznacznie stwierdziło, że największych zagrożeniem dla rozprzestrzeniania się ognia były auta spalinowe, ze względu na zjawisko „rozlewających się pożarów paliw” (ang. running fuel fires), "
-
no nie do konca jest to prawda. szczegolnie ostatnie lata, gdzie bardzo zmienily sie metody finasowania. obecnie odchodzi sie juz od kupowania auta "na lata". wynajem, leasing konsumencki, auta sa zarejestrowane na firme, ale to "kowalski" nimi jezdzi. za nawet 100zl/mies, czyli mniej niz bilet miesieczny na komunikacje,, mozna miec nowe auto z salonu na min. dwa lata. auto przestaje byc jakims wyznacznikiem "posiadania", a staje sie "usluga". jak abo za internet, vod itp ale CPK postawione na domach i gospodarstwach juz im nie przeszkadza
-
Wybieramy opony (letnie, zimowe czy też wielosezon)
SuLac0 odpowiedział(a) na Katystopej temat w Motoryzacja
a to na pewno. tylko to tez zalezy od tego ile km rocznie sie robi, bo moze sie okazac, ze zestaw sezonowy, szybciej sie zestarzeje niz zuzyje ogolnie dywagacje nad wyzszoscia swiat, kazdy musi dobrac opony pd swoj styl jazdy, auto, region, mozliwosci lok/finans. nie ma idealnego rozwiazania. zawsze bedzie kompromis wiekszy-mniejszy, ale jednak kompromis. pogoda i warunki drogowe, to nie jest cos co da sie przewidziec i na 100% bedzie tak, ze w sytuacji awaryjnej kiedy opony zawioda, bedzie wlasnie "okienko pogodowe/drogowe", w ktorych dany typ opon radzi sobie "gorzej" . -
zalezy od konkretnych warunkow, ale ogolnie leasing konsumencki/osoba prywatna lub wynajem dlugoterminowy. juz wiekszosc producentow ogarnia to we wlasnym finansowaniu, wiec najlepioej pytac bezposrednio w salonie.
-
+40% r/r z samego pledge, a przed nami jescze dwa duze eventy . jest szansa, ze im $ jednak nie zabraknie i S42 pojawi sie w przyszlym roku
-
troche przeplacil za ta 3 ze stanow i z zablokowanym ladowaniem na SC. ale jak mu to nie robi roznicy. teraz ma 3, zapowiedzial, ze kolejne to tez bedzie tylko BEV - tesla S. pewien jestem, ze szybciej niz mu sie wydaje, zmieni sie narracja dot "auta spalinowego tylko na trasy" w wiekszosci przypadkow tak to sie konczy - wpada BEV z dobrym zasiegiem i szybkim ladowaniem, wylatuje ICE a "hejt". no coz, nie on pierwszy i nie ostatni
-
ztcw glowny problem hy/kia to modul ICCU, ktory zarzadza m.in. ladowaniem aku 12V. byla na to akcja serwisowa, tak wiec to pierwsze bym sprawdzil. przy okazji gwarancje i wszsytkie inne akcje
-
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/skad-bierze-sie-niechec-do-aut-elektrycznych-wyniki-badania-zaskakuja/yt3eejx?utm_source=www.auto-swiat.pl_viasg_auto-swiat&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2 Być może opinie na temat napędu elektrycznego byłyby lepsze, gdyby kierowcy aut spalinowych byli bardziej otwarci na informacje o pozytywnych zmianach w napędach zeroemisyjnych.
-
dokladnie o tym pisze. jak kolega z xtrailem pojedzie na serwis po dzwonie, dostanie rachunek, to zaplacze, ze to nie byla "tylko " bateria czasy, ze ICE naprawialo sie mlotkiem i drutem, dawno minely. widac nie dla wszystkich.
-
szczegolnie w przypadku, gdzie w kazdym praktycznie ICE masz silnik, osprzet, przeniesienie napedu z przodu, a nie sama blache jak w przypadku BEV wszystko zalazy od uszkodzenia, ale imo nie ma co generalizowac, w jednym i drugim przypadku naprawa bedzie kosztowna. roznice w kosztach naprawy BEV do ICE, z roku na rok sa coraz mniejsze. kiedys bylo to nawet +50%, teraz pisze sie juz o 10% https://elektromobilni.pl/naprawy-samochodow-elektrycznych-wciaz-drozsze-ale-roznica-maleje/
