Skocz do zawartości

BF6  

137 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy planujesz kupić grę?

    • Tak - Preorder
    • Tak - kupuję na premierę
    • Tak - kupuję po premierze
    • Nie - A komu to potrzebne


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja dzisiaj grając podbój na Mirak Valley koło punktu D na górce miałem dziwnego glitcha, gdzie jako medyk nagle pojawiał się i znikał przed moimi oczami okrągły widok wizjera, tak jakby postać miała noktowizor z jedną soczewką ale bez typowego zielonego filtra.

Opublikowano

Ja od początku bety i w tej nowej wersji już miałem 3 jak nie więcej akcji na podboju, że zginąłem przez cegłówki i leżałem w zgliszczach bez możliwości zginięcia. Ciągle leżałem na przejętym obszarze. Raz zginąłem blisko quada i też nie mogłem zginąć, ciągle leżałem i mogłem tylko obserwować minimape. Na tym battleroyalu to nic nie mogłem robić, widziałem raz czerwony cały ekran, raz rozjaśniony. Ogólnie powinni zająć się tymi ludźmi co wykorzystywali celowo jakieś glitche na wbijanie expa. 

Tutaj jest kolejny przykład. I na bierząco usuwać bugi.

 

Opublikowano
1 godzinę temu, barteke napisał(a):

więc nie daj bób żebyś takim zabrał ze spawna śmigłowiec, bo od razu leci wiązanka na czacie.

Ja jak widzę że jest wielu chętnych na helikopter to po prostu zmieniam serwer i tyle. Jakoś nie chcę tracić cennego czasu na stanie i czekanie na spawnie aby po chwili znowu ktoś zabrał helkę. Szanujmy się. 

Z drugiej strony jak widzę graczy, którzy ten helikopter traktują jako środek transportu tylko to ręce opadają. Tak jak pisałem pierwsze 30-40 sekund jest tutaj kluczowe. Zazwyczaj taki delikwent leci zaraz po stracie meczu na respawn wroga i dostaje shota od wrogiej helki.

A czat zostawiam, bo lubię sobie czytać jak ludzie mnie tam wyzywają od cheaterów, gdy po raz enty go zabijam :D

Opublikowano (edytowane)

@Psiak Gruba odklejka 😱 jakim zjebem i pizdą trzeba być żeby się czołgać naście minut pod mapą żeby wyszarpać expa zamiast normalnie grać dla przyjemności? Nie kumam skąd takie zjeby się biorą. Co trzeba mieć we łbie żeby zamiast normalnie grać dla funu szukać kuchennych drzwi żeby dostać to wszystko co dostajesz za same granie? Co za qrwa czasy.

Edytowane przez Fenrir_14
  • Thanks 1
  • Upvote 2
Opublikowano
2 minuty temu, oldfashioned napisał(a):

Zmotywowales mnie, zaczynam sie uczyc.

Jak coś to pytaj o co chcesz. Postaram się coś podpowiedzieć jak będę miał pewność na 100% co do odpowiedzi.

  • Upvote 1
Opublikowano

Śmigłowiec to bez problemu ogarnąć można na klawie i myszce ale do samolotu to już Joy/Pad zalecane.

29 minut temu, Fenrir_14 napisał(a):

@Psiak Gruba odklejka 😱 jakim zjebem i pizdą trzeba być żeby się czołgać naście minut pod mapą żeby wyszarpać expa zamiast normalnie grać dla przyjemności? Nie kumam skąd takie zjeby się biorą. Co trzeba mieć we łbie żeby zamiast normalnie grać dla funu szukać kuchennych drzwi żeby dostać to wszystko co dostajesz za same granie? Co za qrwa czasy.

Zluzuj trochę z językiem, ale popieram ;)

Opublikowano

No mozna mozna, z tego co widze to nawet ludzie mowia ze topka to mnk. 
Ale ja nie jestem topka, poza tym u mnie jest juz ten etap, ze gra sprzet - a nie ja.  %-)

Jak wychodze na rower, to musze miec karbonowy.
Jak zaczynam latac, to musze miec joystick.

 

Opublikowano

@Kadajo wiem, ale ręce opadają. Jeszcze jakby ten exp realnie coś dawał ale no sorry większość gnatow masz odblokowane na tym 60 poziomie - co przy ilości boosterów dostępnych za wykonywanie zadań nie zabiera tygodni. Poza tym nic ten level nie daje, nie powiększa paska zdrowia czy zadawanych obrażeń jak w soulsach haha. Ludzie normalnie sobie grają w teamie czy nawet solo i nie dostają zasłużonej nagrody bo jakiś życiowy nieudacznik całą rozgrywkę przeczolgał się pod mapą. Sorry ale jak zobaczyłem kolejny filmik z promowaniem patoli to mnie odpaliło. Ban konta dla takich pajaców.

Opublikowano
6 minut temu, oldfashioned napisał(a):

No mozna mozna, z tego co widze to nawet ludzie mowia ze topka to mnk. 
Ale ja nie jestem topka, poza tym u mnie jest juz ten etap, ze gra sprzet - a nie ja.  %-)

Jak wychodze na rower, to musze miec karbonowy.
Jak zaczynam latac, to musze miec joystick.

 

Moim zdaniem z Joystickiem będzie ci trudniej opanować heli niż myszka i klawa ;)

Wiem co mowie :)

Bo w śmigłowcu nie tylko latasz tył/przód ale tez musisz strefować i jednocześnie wznosić się i opadać a to wszytko powiązane jest ze sterowaniem ciągiem.

Ogólnie helka jest trudniejsza w opanowaniu niż samolot.

 

@Fenrir_14 no niestety... ale co ci da ze się odpalisz. Nic, sam się denerwujesz a w grze nic nie zmieniasz.

Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, Kadajo napisał(a):

Bo w śmigłowcu nie tylko latasz tył/przód ale tez musisz strefować i jednocześnie wznosić się i opadać a to wszytko powiązane jest ze sterowaniem ciągiem.

 

Tak to prawda. Ja też raczej zachęcił bym na początek trening na M+K. 

 

@oldfashioned

 

Pilotowanie musisz ogarnąć sam, musisz ćwiczyć. Jak będziesz czuł już pojazd to będzie spoko. Ale napiszę coś jeszcze od siebie:

 

tip 1: Nie wypuszczaj flar dopóki nie będziesz miał informacji incoming. Wtedy wiesz że leci pocisk w Ciebie. Pierwsze co to flary i szybkie schodzenie w dół poniżej radaru. I ucieczka gdzieś za szczyt lub budynek. Gunner musi też wypatrywać inżynierów z RPG. Bo jak widzę pilotów co zaraz po namierzeniu wypuszczają flary to aż mi ich szkoda bo to łatwy cel.

tip 2: Jak masz miejsce i jest dość bezpiecznie a nie masz flar a chcesz się uratować to wal szybko w dół i dotknij ziemi jest możliwość że pocisk chybi.

tip 3: Priorytet to pojazdy latające + flak Cannon. W drugiej kolejności AA + Bradley. A jak już są wykończeni to pozostałe czołgi i piechota.

tip 4: Przy loadout zostaw sobie awaryjną naprawę. Naprawdę często ratuje dupsko.

tip 5: Uzupełniaj pociski + "życie" helki przelatując nad lotniskiem.

 

To tak na szybko. 

Edytowane przez Strilok
Opublikowano
1 godzinę temu, Fenrir_14 napisał(a):

@Psiak Gruba odklejka 😱 jakim zjebem i pizdą trzeba być żeby się czołgać naście minut pod mapą żeby wyszarpać expa zamiast normalnie grać dla przyjemności? Nie kumam skąd takie zjeby się biorą. Co trzeba mieć we łbie żeby zamiast normalnie grać dla funu szukać kuchennych drzwi żeby dostać to wszystko co dostajesz za same granie? Co za qrwa czasy.

Pokolenie zjebow z fortnajta :)

  • Upvote 1
Opublikowano
3 minuty temu, caleb59 napisał(a):

W sklepiku nowy darmowy skin do wyrzutni rakiet do odebrania + nowe tygodniówki i możliwość ich resetu.

Lepiej jak by patch był do odebrania ;D Swoją droga na siłę pchają aby do tego sklepiku zajrzeć...a nóż ktoś coś kupi bo się skusi :D

Opublikowano
5 godzin temu, barteke napisał(a):

Ogólnie cała społeczność battlefieldowa zrobiła się bardzo toksyczna, pewnie przez niższy wiek grających. Co chwila docinki, wyzywanie od codowców i innych. Kiedyś ludzie się pozdrawiali na koniec, dziękowali za wyrównaną grę, a teraz jedyne co potrafią to napisać "gg ez" gdy wygrają kilkoma ticketami... Upadek społeczeństwa.

Młodzi (poniżej 30tki) to generacja wychowana na online'owym chamstwie. To jest taka "kultura". Oni myślą, że to jest jak walka o rispekt na dzielni. Masz być dobry w grze i masz walczyć z innym nie tylko o wynik, ale o pozycję w gangu.. znaczy ten, w czacie. 

 

 

Ale to nie wszystko.

 

Niestety nasze pokolenie nie ma już 15-25 lat jak w czasach początku internetu. Ci sami ludzie dziś na forach są chamscy i z chorym ego, choć 20 lat wcześniej tacy nie byli.

 

Nie tylko na tym forum to widać.

 

Po znajomych stwierdzam, że to ma ogromny związek z jakością i ilością snu oraz... piciem. 

No sorry, ale ja już z kolegami co chleją nie chcę grać. Jak grają w dobrym nastroju to spoko, ale jak im przypadnie dzień gdy jeszcze nie pili, to jest masakra. Wszystkich wyzywają. Przeżywają wszystko jak chińczyk bateryjkę, potrafią nawet połowę czasu zamiast w grze spędzić na czacie obgadując innych.

Czasem podczas jednej kilkugodzinnej sesji potrafią przejść od przyjacielskich i wyluzowanych do typowego "agresora po wódzie". 

To odzwierciedla ich zachowanie w realu. Do kolegi mechanika który jest alkoholikiem nie ma co nawet chodzić przed późnym popołudniem, bo jak danego dnia jeszcze nie pił, to jest tak wkur(za)jącym, wredym chamem, że ręce opadają. Koledzy piwkujący "tylko jedno-dwa piwka po pracy" to samo. I ta tendencja do wkręcania się w cokolwiek realnego lub urojonego, byle tylko znaleźć powód aby się wkur(zy)ć. 

 

Także nasze pokolenie też nie jest bez winy. 

 

Co do heli i gunnera - po kilku minutach ciężko odróżnić kto jest debil i nieogar, a kto ma po prostu gorszy dzień. Kto gra i wie jak, ale mu nie idzie, a kto nie ma pojęcia a się niepotrzebnie pakuje na "działkowca" choć ta pozycja jest bardzo ważna  w danym momencie dla losów całego meczu. Wreszcie kto gra na bani/po ciężkim dniu w robocie i niewypsaniu dla relaksu, a kto po prostu kompletnie nic nie ogarnia a marnuje ważny pojazd.

 

Także nie wiem jaka była sytuacja, ale nie raz wiązanka leciała w moją stronę w BF4 jak grałem bardzo źle, ale nie miałem o to pretensji. Po części mieli rację, choć ja bym nigdy tak żarem nie srał. To tylko gra. Wynik gry < fun z gry.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Ja stary jestem , ale gram w gre z tymi samymi kolesiami od 10 lat  jak pijemy to pijemy i gramy w diablo. Jak gramy w BF to dla jaj nie wyników czatu nie tykamy bo obraz zsłania . AIm juz nie ten refleksy inne. Nie nadążam za dziciakami, a ze sie denerwuja jak przegrywaja to tylko gra. Teraz bede lepszy kupiłem oleda 460Hz :konik:

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Być ładnym i się tak oszpecić... nie wiem czym to jest spowodowane, czy faktycznie strzępkiem mózgu czy ogólnym stereotypom że kobieta bez "lifitingu" jest brzydka.
    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...