Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
5 godzin temu, galakty napisał(a):

Ufff a myślałem że jeżdżę jak debil wypadając co chwilę z toru :E 

 

Dla mnie największy problem to to, że trzeba skręcać dużo szybciej niż się wydaje... Jednak torowe wyścigi uczą zupełnie innego zachowania. 

mi się wczoraj riga nie chciało podłączać i odpaliłem na klawiaturze :E ciekawe doświadczenie, polecam.

 

/s

 

 

 

Opublikowano
W dniu 21.11.2025 o 10:05, galakty napisał(a):

Oj rajdy mocno nerwy psują, ja mam wyłączone uszkodzenia bo bym w życiu nie dojechał, ale nie znam tras kompletnie, pewnie jakbym objechał 20-30 razy to już lepiej by było.

Myślę, że musisz zmienić taktykę. W rajdach trzeba jeździć na 90% z zachowaniem marginesu błędu. To nie lap racing gdzie wygrywa najlepszy czas okrążenia. W rajdach ważniejsze żeby nie stracić sekundy niż oszczędzać 0.1s na każdym zakręcie.

  • Upvote 1
Opublikowano

Jeździ się świetnie, auta zachowują się jak powinny, droga hamowania na szutrze jest jaka jest 😁 z 200 km/h nie zatrzymamy się w 2s jak w superaucie.

 

Czekam na nowe OS, oby nas miło zaskoczyli i dodawali regularnie nowe odcinki.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, KiloKush napisał(a):

Myślę, że musisz zmienić taktykę. W rajdach trzeba jeździć na 90% z zachowaniem marginesu błędu. To nie lap racing gdzie wygrywa najlepszy czas okrążenia. W rajdach ważniejsze żeby nie stracić sekundy niż oszczędzać 0.1s na każdym zakręcie.

Dobrze powiedziane, 

Tak samo w race są setup na qualy i setupy na wyścigi - pierwszy mocno agresywny i drugi zbalansowany - na cały wyścig. 

Jednak, żeby potrafić jeździć na przysłowiowe 90%, trzeba trochę pojeździć i zapamiętać trasę. Jest taki schemat -

gdy pierwszy raz jedziemy jakąś trasę potrafimy dojechać do końca, lub zrobić lepszy czas, niż przy kolejnych próbach, to dlatego że pierwszy raz jedziemy bardziej zachowawczo "na 90 procent "

Jak się pewne mechanizmy zrozumie, to jest łatwiej. 

Edytowane przez MaxxGroo
  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, zozolek napisał(a):

Jeździ się świetnie, auta zachowują się jak powinny, droga hamowania na szutrze jest jaka jest 😁 z 200 km/h nie zatrzymamy się w 2s jak w superaucie.

 

Czekam na nowe OS, oby nas miło zaskoczyli i dodawali regularnie nowe odcinki.

Ja byłem przerażony jakie hamulce są "słabe" na asfalcie, rozumiem szuter ale wziąłem tego hjundaja i na tarmacu było słabo mimo wszystko. 

Opublikowano
30 minut temu, galakty napisał(a):

Ja byłem przerażony jakie hamulce są "słabe" na asfalcie, rozumiem szuter ale wziąłem tego hjundaja i na tarmacu było słabo mimo wszystko. 

Hmm, dodane są bandy na 150 100 i 50m przed cornerami . Na 100 z reguły rozpoczynam hamowanie i zawsze wyrabiam.

Żeby zacząc urywać czas potrzeba kilkaset x zrobić odcinek, wtedy pamiec mięsniowa wjeżdża i zbijamy  te 10-20m później.

Opublikowano (edytowane)

To chyba mało realne, w prawdziwych rajdach nie mają tylu przejazdów zapoznawczych?... :P 

I tyle z waszej symulacji, nagle się okazuje, że V-Rally 4 ma więcej wspólnego z rzeczywistością, kto tam przejdzie jakaś trasę więcej niż 2-3 razy? 8:E 

Edytowane przez Zas
Opublikowano
7 minut temu, Zas napisał(a):

To chyba mało realne, w prawdziwych rajdach nie maja tylko przejazdów zapoznawczych?... :P 

I tyle z waszej symulacji, nagle się okazuje, że V-Rally 4 ma więcej wspólnego z rzeczywistością, kto tam przejdzie jakaś trasę więcej niż 2-3 razy? 8:E 

Dlatego IMHO kierowcy rajdowi>F1 :P

Opublikowano

Kierowcy F1 przecież tez znają tory po których jada.

Różnica tutaj jest taka, że na WRC latasz w powietrzu itp. i przez większość trasy nie widzisz trasy na sekundę przed zakrętem itp.

Dlatego potrzebny jest pilot który mówi, do czego się zbliżasz.

Co i tak daje im jaja ze stali, bo idź z kumplem który ci będzie mówił co jest przed tobą i zobaczymy czy też będziesz jechał 200km/h :E

A na torze i tym samym samochodem nie będziesz miał już takich oporów nawet samemu żeby się rozpędzić do 200 km/h jak widzisz gdzie jedziesz :E 

 

Tez uważamy ze kierowcy WRC to jacyś metahuman, że potrafią cm od drzew tak zapitalać i zachować zimna krew :D

  • Upvote 4
Opublikowano (edytowane)

WRC Skill > F1 nawet kierowcy F1 o tym mówią. Pilot przed osem jedzie trasą w ruchu publicznym tylko 3 razy i zapisuje ja na kartce. Przykładem jest Kubica. Zobacz sobie jego onboardy

 

 

Edytowane przez raul_ole
  • Like 3
  • Upvote 1
Opublikowano
17 minut temu, zozolek napisał(a):

Przecież obok siedzi pilot i zna dany os na pamiec

XD

No pilot zna, a kierowca leci 160 km/h w powietrzu i wie że za chwilę zakręt 4 60, no super...

F1 to z przepaską na oczach by pewnie przejechali, tam się jedzie pamięcią mięśniową. 

Opublikowano
5 minut temu, j4z napisał(a):

Jedni i drudzy pier***nięci.

Sa jeszcze motocyklisci i ich coroczny wyscig uliczny z top speed +300.

Tam chyba jest srednia ilosc zgonów w każdym wyścigu - jeśli dobrze kojarzę 😄

Opublikowano
3 godziny temu, Zas napisał(a):

To chyba mało realne, w prawdziwych rajdach nie maja tylko przejazdów zapoznawczych?... :P 

I tyle z waszej symulacji, nagle się okazuje, że V-Rally 4 ma więcej wspólnego z rzeczywistością, kto tam przejdzie jakaś trasę więcej niż 2-3 razy? 8:E 

No niby nie, tylko że niektórzy robią w tym już po kilka-kilkanaście lat. Więc właśnie ci ze stażem wygrywają, dziwny zbieg okoliczności. 

A robienie odcinka specjalnego po raz trzechsetny jak masz cały spamiętany na 99% to jest śmiech i nie ma to za wiele wspólnego z realiami.

Opublikowano (edytowane)

Mnie to najbardziej rozwala, że oni cokolwiek rejestrują i zapamiętują ze wskazówek pilota! :E 


Niby im więcej szczegółów, tym szybciej i pewniej możesz pojechać, ale ja autentycznie mam we współczesnych grach WRC problem z "pełnym, realistycznym pilotem", bo przetwarzam ledwie początek sekwencji, potem już nie nadążam/wyłączam się.

 

"80, prawy siedem długi środkiem do lewy sześć krótki i 120, niewidoczny prawy trzy otwarty do prawy cztery wąsko...  A nie można jak w starych Colinach? Prawy siedem do lewy sześć i 120 niewidoczny prawy trzy do prawy cztery? Wtedy to jestem w stanie to zapamiętać i sobie wyobrazić, zanim minę pierwszy/drugi, a nie ostatni zakręt z serii. :E 

 

W WRC jest w teorii większy margines błędu w pewnych aspektach tzn. chyba trochę na czym innym polega szybki przejazd. Nie musisz idealnie wbić się w każdy apex i możesz zahaczać pobocze, o ile opanujesz wóz. Fakt, sam mam czasem wrażenie, że na tle WRC jazda po torze to w pewnym sensie bułka z masłem, wystarczy być autystykiem zdolnym przejechać 500 okrążeń, by nauczyć się każdego ruchu na pamięć... no ale w grach jakoś mi to k... nie wychodzi i dalej kosmici z leaderboardów są 3-5-7 sec. przede mną, a przecież "to nic takiego, widzisz gdzie jedziesz, wystarczy pamięć mięśniowa".

Edytowane przez Zas
Opublikowano
15 godzin temu, zozolek napisał(a):

Sa jeszcze motocyklisci i ich coroczny wyscig uliczny z top speed +300.

Tam chyba jest srednia ilosc zgonów w każdym wyścigu - jeśli dobrze kojarzę 😄

Isle of man... Jeden błąd i w sumie giniesz. W rajdówce czy F1 jednak ryzyko zgonu dużo mniejsze. Kubica idealny przykład na F1 i rajdy :E 

Opublikowano
13 minut temu, galakty napisał(a):

Kubica idealny przykład na F1 i rajdy :E 

Kubica to jeden z wyjątków potwierdzających regułę

 

17 godzin temu, zozolek napisał(a):

Każdy kierowca F1 zgniecie najlepszego z WRC . ODWROTNIE nigdy.

że nie każdy kierowca F1 pojedzie w rajdzie i zgniecie. 

 

Czy do zgniatania pasuje Stroll ? Wielu innych też miało by mentalny problem z jazdą inną niż torowa. 

 

F1 to biznes gdzie dostają się wybrańcy, nie ci wszyscy co by się nadawali, tylko ci w których zainwestowano.

 

Do rajdów przeciwnie, garną się zapaleńcy, zaczynający często od szrotów.

I gdy się okaże że są odpowiednio stuknięci żeby zapitalać na maksa, dostają szanse w fabrycznych zespołach. 

Bo ile na świecie jest szans na utrzymanie się cały rok w dobrze finansowanym zespole?

  • Upvote 1
Opublikowano

Eee całe rajdy to jest trudny fach. W szczytowym WRC rozwalisz auto 2-3 razy i możesz nie dokończyć kontraktu w jednym sezonie.

@ZasKlasyczne przeładowanie informacjami. Mi wystarczy 5 right, 50, crest, don`t cut, water itd. 

 

Na czym polega przejazd, powiem Ci. Nie znasz trasy, ufasz pilotowi jak mówi open 200 long straight to lecisz na pałę i czekasz na slow, 3 right i dopiero wtedy hamujesz. :)

 

Ufoki znają technikę jazdy. Sporo z nich ściga się w realu takimi samymi autami co w grze. Oprócz tego mogą znać jeszcze każdy metr toru w najdrobniejszych szczegółach. Gdybyś to skopiował 1:1 zbliżyłbyś się do nich na .3s na okrążeniu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...