Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
52 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Bardziej chyba chodzi o to, że jak pracujesz w kadrach to widzisz CV na prawie każde stanowisko. A przynajmniej ile ich wpływa :) 

o to mi chodziło.

  

52 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Na IT trainee więcej wpływu :) 

 

ilość wpływających CV to nie wszystko :)

Godzinę temu, offensive napisał(a):

HR i Kadry to dosyc niski pulap wejscia na stanowiska juniorskie, to nie ma sie co dziwic. 

absolutnie się nie zgodzę - mogę Ci to nawet zobrazować.

 

Przyjmij, że masz zakładasz nowe SSC, gdzie masz docelowo będzie 150-200 księgowych/analityków finansowych. Na te 200 stanowisk, przypadnie Ci z 2-3 ziomków od IT desk, z 2 osoby of office managementu, z 4-5 technicznych rol, jakieś pojedyńcze randomowe stołki i uwaga - z 3-4 miejsca na HR (1 rekrutacja, 2 payroll, 1 sprawy ogólne HR) - jak masz na jednej firmie 200 różnych miejsc w takiej księgowości vs 3-4 na posadkę HR, to okazuje się, że tych miłych i fajnych HRach konkurencja jest zabójcza (zwłaszcza jak się popatrzy ile osób idzie na taką Psychologię czy Zarządzanie).

Edytowane przez huudyy
Opublikowano
3 godziny temu, Kamiyanx napisał(a):

Amerykanie chcą mieć tani szajs z Chin na Amazonie. Tylko Chińczykom chyba zacznie się opłacać pchanie szajsu do Europy xD

Wydaje mi się, że już opłaca i już go pchają ile mogą, nie wiem czy dla większej ilości znaleźliby tu jeszcze zbyt. Tym bardziej, że Europa też coraz bardziej będzie się zamykać przed zalewem chińskich towarów. Dodatkowo jeśli brunatni nie storpedują transformacji energetycznej, to już w ogóle przewiduję w przyszłości cło na ślad węglowy, które jeszcze bardziej dotknie import. Zresztą między innymi z tego powodu Chiny same ładują gigantyczne pieniądze w wiatraki i solary.

 

Tylko pamiętajmy, że szajs - bo o nim mowa - z natury jest tani, można go opchnąć nie tylko w bogatych krajach. Niemniej na pewno to odczują, konsument z USA to dobry klient z pękatym portfelem, który za plastikowy badziew zapłaci 3$ traktując to jako okazję, podczas gdy mieszkaniec Afryki tyle nie da.

  • Upvote 1
Opublikowano
25 minut temu, huudyy napisał(a):

o to mi chodziło.

Zle zrozumialem, mea culpa.

 

25 minut temu, huudyy napisał(a):

absolutnie się nie zgodzę - mogę Ci to nawet zobrazować.

 

Przyjmij, że masz zakładasz nowe SSC, gdzie masz docelowo będzie 150-200 księgowych/analityków finansowych. Na te 200 stanowisk, przypadnie Ci z 2-3 ziomków od IT desk, z 2 osoby of office managementu, z 4-5 technicznych rol, jakieś pojedyńcze randomowe stołki i uwaga - z 3-4 miejsca na HR (1 rekrutacja, 2 payroll, 1 sprawy ogólne HR) - jak masz na jednej firmie 200 różnych miejsc w takiej księgowości vs 3-4 na posadkę HR, to okazuje się, że tych miłych i fajnych HRach konkurencja jest zabójcza (zwłaszcza jak się popatrzy ile osób idzie na taką Psychologię czy Zarządzanie).

Tym razem Ty mnie zle zrozumiales, bo piszesz dokladnie o tym co ja.
Ostatnie Twoje zdanie wlasnie oddaje to co napisalem - bardzo duzo ludzi bo niski prog wejscia - do bycia juniorem w HR nie potrzebujesz nic wiecej od papierka ze studiow.

To ze teraz jest takich osob 134123413241 na 1 miejsce pracy, to inna bajka.

 

Pracuje w korpo od 10 lat, najpierw w Polsce, teraz juz za granica. Widzialem mase historii 'od recepcji do hr benefits specialist czy ga admin specialist'. Nie mowie tego negatywnie, bo dziewczyny ktore pracuja na recepcji czesto so duzo bardziej ogarniete od ludzi, ktorych spotykam w sprzedazy/marketingu czy innych dzialach. 
 

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, offensive napisał(a):

To jest blednie przetlumaczone, ale sam zamysl za tym (ban biologicznych facetow w konkurencjach biologicznych kobiet) jest bardzo dobrym posunieciem. 

No tak średnio, bo i tak już mierzą poziom hormonów etc. A są też skrajne przypadki, gdzie biologiczna kobieta ma wyższego teścia niż ty, serio xD

Swoją drogą, sport to w ogóle głupi przykład, bo tam ŻADEN zawodnik nie jest sobie równy. A są sporty, w których o 95% decyduje genetyka.

 

Ogólnie takie tematy zostawiłbym lekarzom i sportowcom, a nie takim Januszom i Grażynom jak my, a już na pewno nie politykom.

Ja już ze swoją laicką wiedzą wiem, że to jest bardzo, bardzo skomplikowane.

Edytowane przez Kamiyanx
Opublikowano (edytowane)

https://wiadomosci.wp.pl/rakieta-w-kosmosie-szef-instytutu-lotnictwa-na-aucie-zastapil-go-czlowiek-po-7131213556927424a

 

Cytat

Światowej sławy ekspert musi odejść z Instytutu Lotnictwa. Jednostką prowadzącą badania nad najnowocześniejszymi technologiami wojskowymi, kosmicznymi i nuklearnymi pokieruje członek Platformy Obywatelskiej. Przyznaje, że nie jest ekspertem od technologii, ale zna się na zarządzaniu.

Cytat

10 członków Rady Instytutu Lotnictwa zagłosowało przeciwko kandydaturze nowego dyrektora, dwóch się wstrzymało, nikt nie był za. Mimo to prezes Centrum Łukasiewicz, który odpowiada za powołanie dyrektora Instytutu Lotnictwa, wybrał na stanowisko Tomasza Szymczaka.

Czy to jest element walki z obsadzaniem stołków byle kim za PiSu? 🤔

Edytowane przez crush
Opublikowano
2 godziny temu, crush napisał(a):

Masz całkowitą rację, każdy taki przypadek trzeba ostro piętnować. To niedopuszczalne.

Tylko lepiej nie przywołuj tutaj PiS (lub Konfederacji) bo brunatni to zupełnie inna skala czy liga.

Opublikowano

Zmencony to może być czarna owca PISu - dali takiego oszołoma jak Nawrocki z premedytacją, żeby nie wszedł do drugiej tury. Dzięki temu w drugiej mogą do swojego betonu jęczeć, żeby głosowali na Zmenconego, żeby Czaskowski nie wygrał. W ten sposób wspólny elektorat może mu nabić punktów.

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...