Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny

[Camis 205]

 

[Winter 312]

6 minut temu, adashi napisał(a):

Chyba za jakiś czas wybór Trumpa będzie uznawany za początek końca epoki lewackiej. W sumie mogło dojść do jeszcze mocniejszych parytetów, mogli nakazać budować ubikacje osobne dla każdej z tych pobocznych płci i tak dalej. Osobiste liczniki  śladu węglowego też byłyby jakimś pomysłem. Zaimki na dokumentach tożsamości i podobne.

Takie rzeczy to w UK. Kumpel wysłał mi kiedyś jakiś dokument administracyjny, gdzie pytali o jego płeć i zaimki. Tam to już jest zje******* umysłowe na maxa.

[Michaelred 51]

26 minut temu, Camis napisał(a):

 

 

TiTuski

 

Edytowane Niedziela o 16:16 przez Michaelred

[crush 217]

Jakie obchody? Przecież to jest polityczny taniec Jarka na grobie brata i wszystkich ofiar złych decyzji Lecha i jego ludzi.

 

To nie ma nic wspólnego z upamiętnieniem tej katastrofy. Ba. On powinien dostać zakaz organizacji tego cyrku.

[Michaelred 51]

O jakie złoto. O pisowskich konfidentach
https://streamable.com/xhkiqd

[Kamiyanx 31]

3 godziny temu, trepek napisał(a):

@Michaelred

 

Swiat robi przetasowania przed wojnami handlowymi. Zegnaj globalizacjo, witaj regionalizacjo.

Chyba w filmikach z żółtymi napisami. Za dużo jest przypadków, gdzie produkuje coś jedna firma i nie ma czym zastąpić. Przykładowo bez holenderskiego ASML wiele firm byłoby sparaliżowanych.

45 minut temu, adashi napisał(a):

Chyba za jakiś czas wybór Trumpa będzie uznawany za początek końca epoki lewackiej. W sumie mogło dojść do jeszcze mocniejszych parytetów, mogli nakazać budować ubikacje osobne dla każdej z tych pobocznych płci i tak dalej. Osobiste liczniki  śladu węglowego też byłyby jakimś pomysłem. Zaimki na dokumentach tożsamości i podobne.

Ktoś tu przedawkował chyba Twittera. Uwaga o ubikacjach sugeruje konieczność dotknięcia trawy

[crush 217]

1 minutę temu, Kamiyanx napisał(a):

Ktoś tu przedawkował chyba Twittera. Uwaga o ubikacjach sugeruje konieczność dotknięcia trawy

Na trawę to się transy mogą wylać. Badania dowodzą, że posiadanie pitola to znacznie ułatwia.

[Kamiyanx 31]

24 minuty temu, crush napisał(a):

Na trawę to się transy mogą wylać. Badania dowodzą, że posiadanie pitola to znacznie ułatwia.

A wiesz, że np. w Polsce jest więcej transmężczyzn niż transkobiet? Nasze transy nie mają pitola

Chociaż tak szczerze mówiąc, to mnie czasem zastanawia, kto cię w życiu tak skrzywdził, że wypluwasz z siebie tyle jadu. W pewnym momencie to się zaczęło.

Edytowane Niedziela o 17:02 przez Kamiyanx

[Camis 205]

Jest nowy kandydat koalicji na prezydenta:

 

[Digger 48]

Wygląda jak Krzysztof Ibisz.

[Michaelred 51]

3 minuty temu, Digger napisał(a):

Wygląda jak Krzysztof Ibisz.

Z dawnych lat kiedy jeszcze był starszy

[crush 217]

25 minut temu, Kamiyanx napisał(a):

A wiesz, że np. w Polsce jest więcej transmężczyzn niż transkobiet? Nasze transy nie mają pitola

Chociaż tak szczerze mówiąc, to mnie czasem zastanawia, kto cię w życiu tak skrzywdził, że wypluwasz z siebie tyle jadu. W pewnym momencie to się zaczęło.

Nie wiem, bo skrzywienia neurologiczne w Polsce nie są jedną z moich pasji.

 

Ty Krzysiu to omnibus jednak jesteś. Teraz wychodzą talenty pseudo-psychoanalityczne.

 

A tak serio. Wiesz co się mówiło w czasie covidu w kontekście potrzeby zachowania pewnych środków ostrożności? "Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się moja". I ja się z tym zgadzam. Więc w imię tej prostej zasady, im silniejsza będzie próba normalizacji tych odchyłów od normy i presja, że ja muszę to respektować? Tym bardziej będę z tego szydził.

 

Jak widać aborcja i identity politics nie są na tyle palącymi problemami żeby w progresywnym supermocarstwie wygrać wybory. 🤷🏿‍♂️

[trepek 111]

2 godziny temu, adashi napisał(a):

Chyba za jakiś czas wybór Trumpa będzie uznawany za początek końca epoki lewackiej.

Nie widze wad.

[Camis 205]

Dla fanów tych 2 "prawaków", dr , oszust a nie doktor.

 

 

 

[RyszardGTS 288]

Macie już flagę Polski wystawioną na swoim balkonie/dachu/itd?

Jak nie to nie odciągać się i wystawiać

[kubikolos 139]

 Oczywiście!

 

 

  

Cytat

Zagraniczne media o zarzutach Tuska wobec Trumpa o bycie agentem Rosji:

 

President Donald Trumps historic reelection is already forcing a global reassessment of the United States. In Poland, Prime Minister Donald Tusk was confronted about saying as recently as last year that it is no longer debatable that Trump [has] dependence on Russian intelligence

https://washingtonreporter.news/editorial/watch-polands-prime-minister-flips-on-trump-i-have-never-made-such-suggestions-that-trump-is-a-russian-asset/

 

 

 

Zaczyna się, on tylko tak żartował XD

 

 

  

4 godziny temu, adashi napisał(a):

Chyba za jakiś czas wybór Trumpa będzie uznawany za początek końca epoki lewackiej.

Ament

 

[Digger 48]

 

[Camis 205]

 

 

 

[Isharoth 129]

Chciałbym wierzyć że Trump spełni chociaż połowę tych zapowiedzianych obietnic i że chociaż w połowie wpłynie to tak mocno na świat jak się o tym pisze.

 

Ale załóżmy że tak będzie, to w końcu wróciłoby trochę normalności. Świat Zachodu zbyt długo był wykastrowany i pogrążony w okropnej paranoi.

[Winter 312]

Bosaka można ocenić jednym wpisem. Jest idiotą.

[Kamiyanx 31]

3 godziny temu, crush napisał(a):

"Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się moja". I ja się z tym zgadzam.

No też się z tym zgadzam, więc zbytnio nie rozumiem tej nagonki. W czym to komu przeszkadza, że w polu do wybory płci masz 3 opcje zamiast 2 (czy tam 4 zamiast 3)? W czym komu przeszkadza, że sobie 1% populacji chce żyć inaczej, czy jak tam chce?

 

3 godziny temu, crush napisał(a):

Jak widać aborcja i identity politics nie są na tyle palącymi problemami żeby w progresywnym supermocarstwie wygrać wybory. 🤷🏿‍♂️

A mnie się wydaje, że to jest bardzo mały wycinek tych wyborów. Supermocarstwo ma też ustrój demokratyczny ze wszystkimi tego konsekwencjami i słabościami, widocznymi ostatnio także w Europie.

 

11 minut temu, Isharoth napisał(a):

Chciałbym wierzyć że Trump spełni chociaż połowę tych zapowiedzianych obietnic i że chociaż w połowie wpłynie to tak mocno na świat jak się o tym pisze.

W kampanii nawet nie próbował odpowiadać na tego typu pytania, więc ten tego

I swoją drogą, kiedyś ty ostatnio widział, żeby polityk skrajnie prawicowy zrobił coś pozytywnego? Raczej widzimy Putinów.

 

11 minut temu, Isharoth napisał(a):

Ale załóżmy że tak będzie, to w końcu wróciłoby trochę normalności.

Co to znaczy normalności? Bo całkiem serio mam wrażenie, że to po prostu powrót do wojen plemiennych. Spokój ostatnich 30 lat był wyjątkowo ułudny. Trochę przykre, bo klimat powoli się rozpada i nasze wszystkie obecne dyrdymały będą miały swoje konsekwencje. Przedsmak już mieliśmy w tym roku, gdy powódź 1000-lecia nie okazała się nawet powodzią 30-lecia.

Edytowane Niedziela o 21:26 przez Kamiyanx

[crush 217]

Duda jako ambasador ma sens tylko pod kątem tego, że Trump lubi ludzi włażących mu w tłuste dupsko. Bardziej chyba niż jakikolwiek inny polityk.

 

Pod kątem inteligencji, charyzmy, prezencji, obycia, znajomości języka? Biorąc pod uwagę, że najprawdopodobniej nie byłby w stanie działać ponad podziałami? Nie ma opcji.

[KiloKush 17]

7 minut temu, Kamiyanx napisał(a):

No też się z tym zgadzam, więc zbytnio nie rozumiem tej nagonki. W czym to komu przeszkadza, że w polu do wybory płci masz 3 opcje zamiast 2 (czy tam 4 zamiast 3)? W czym komu przeszkadza, że sobie 1% populacji chce żyć inaczej, czy jak tam chce?

 

A mnie się wydaje, że to jest bardzo mały wycinek tych wyborów. Supermocarstwo ma też ustrój demokratyczny ze wszystkimi tego konsekwencjami i słabościami, widocznymi ostatnio także w Europie.

 

W kampanii nawet nie próbował odpowiadać na tego typu pytania, więc ten tego

I swoją drogą, kiedyś ty ostatnio widział, żeby polityk skrajnie prawicowy zrobił coś pozytywnego? Raczej widzimy Putinów.

 

Co to znaczy normalności? Bo całkiem serio mam wrażenie, że to po prostu powrót do wojen plemiennych. Spokój ostatnich 30 lat był wyjątkowo ułudny. Trochę przykre, bo klimat powoli się rozpada i nasze wszystkie obecne dyrdymały będą miały swoje konsekwencje. Przedsmak już mieliśmy w tym roku, gdy powódź 1000-lecia nie okazała się nawet powodzią 30-lecia.

Tym, że to już nie chodzi o "oni chcą się odwiedzać w szpitalach". Tylko bajki i filmy dla dzieci ryją banie dzieciom od małego. Mnie już syn pytał "czy ona powinien lubić dziewczynki czy chłopców". Bo dzisiejsze bajki i filmy dla dzieci są wypchane tego typu syfem. Tak samo jak w szkole ksiądz nie powinien pewnych tematów poruszać. Tak samo w bajkach i filmach dla niepełnoletnich w ogóle nie powinno być tego tematu. To rodzice powinni mieć wybór kiedy i jak o takich rzeczach rozmawiać z dzieckiem. Tymczasem bajki mają osoby nie binarne, a Disney i Netflix nie umie zrobić filmu bez lesbijek/gejów. Dzieci mają coś takiego jak kryzys tożsamości czy okres poszukiwania uwagi. I wtedy wjeźdża cała LGBT propaganda cała na biało.

Edytowane Niedziela o 21:34 przez KiloKush

[crush 217]

2 godziny temu, Kamiyanx napisał(a):

No też się z tym zgadzam, więc zbytnio nie rozumiem tej nagonki. W czym to komu przeszkadza, że w polu do wybory płci masz 3 opcje zamiast 2 (czy tam 4 zamiast 3)? W czym komu przeszkadza, że sobie 1% populacji chcesz żyć inaczej, jak tam chce?

Przeszkadza. Nie chcę znać twoich zaimków. Nie chcę się zwracać do ciebie per "oni". Tudzież "ona"do kogoś kto ewidentnie wygląda jak przebrany chłop - czyt. jak 99% MTF. Uważam to za głupie i dziwne. I dlatego moje aktywne wsparcie kończy się na LGB.

W domu możesz żyć jak chcesz. Szczekać albo zgwałcić paprotkę, wisi mi to.

 

A wy chcecie żebym ja MUSIAŁ do kobiety z pitolem mówić per pani. I tu się kończy jego wolność, a zaczyna moja.

2 godziny temu, Kamiyanx napisał(a):

W kampanii nawet nie próbował odpowiadać na tego typu pytania, więc ten tego

Bo było by to równie idiotyczne jak zapowiedzi zmian w 100 dni nie znając stanu faktycznego?

Oczywiście, że to jest populistyczne popierdywanie. Tak się wygrywa wybory. Również u nas.

Edytowane Niedziela o 23:52 przez crush

[Winter 312]

13 minut temu, crush napisał(a):

Duda jako ambasador ma sens tylko pod kątem tego, że Trump lubi ludzi włażących mu w tłuste dupsko. Bardziej chyba niż jakikolwiek inny polityk.

 

Pod kątem inteligencji, charyzmy, prezencji, obycia, znajomości języka? Biorąc pod uwagę, że najprawdopodobniej nie byłby w stanie działać ponad podziałami? Nie ma opcji.

Ja bym go zrobił wiceprezydentem Ukrainy.