Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, mag_zbc napisał(a):

Cmentarzysko studiów zniszczonych przez EA, wkrótce dołączy tam również BioWare. Electronic Arts to jest rak i zakała branży.

Tak, za chwilę dołączy. Nawet popatrz przez przyzmat Cyberpunka 2 - w wywiadach o Cybera 2 padało pytanie o to, kiedy możemy spodziewać się premiery gry. Michał Nowakowski odpowiedział, że typowy okres od preprodukcji do premiery to 4-5 lat.

 

4-5 lat? ME5 jest w fazie pre-produkcji od 4 lat i gra jeszcze nie weszła w pełną fazę produkcyjną. Im dłużej o tym wszystkim czytam, tym coraz bardziej się upewniam że ta gra nigdy nie zostanie wydana.

Edytowane przez Element Wojny
  • Upvote 1
Opublikowano

Wydaje mi się że jednak po, dlatego fala zwolnień poszła w styczniu, kiedy flop był już ostatecznie potwierdzony. Gdyby gra odniosła sukces, zapewne sporo osób z ekipy Veilguarda przesunęli by do tematu robiącego ME5, i oficjalnie by ogłoszono wejście w pełną fazę produkcyjną. Na dobrą sprawę nie wiem po co oni w ogóle ich tam nadal trzymają, i co oni tam robią tyle lat w pre-produkcji, bo przecież ilość rzeczy którą można wykonać w tej fazie jak i budżety są bardzo ograniczone. Ta garstka co została, chyba każdego ranka po wejściu do studia odpala maila i się zastanawia czy im nie wyskoczy coś w stylu "Z CIĘŻKIM SERCEM PODJĘLIŚMY DECYZJĘ"...

Opublikowano

Albo co dzień zastanawiają się czy nie powtórzy się sytuacja z Anthema czy Dragon Age - reset projektu bo okazało się że jakiś trend się na chwilę przyjął (gry-usługi), więc wszystkie gry studia muszą pójść w tym kierunku. Rano artykuł na Game Spot że na Steamie trenduje Balatro, w okolicy południa e-mail od CEO że gratulacje, ME5 jest teraz karcianką.

  • Haha 1
Opublikowano

"One day in October 2017, Laidlaw summoned his colleagues into a conference room and pulled out a few pricey bottles of whisky. The next Dragon Age sequel, he told the room, would also be pivoting to an online, live-service game — a decision from above that he disagreed with. He was resigning from the studio. The assembled staff stayed late through the night, drinking and reminiscing about the franchise they loved."

 

Mocne. 

Szkoda, że nic nie potoczyło się tak jak powinno i nie dostaliśmy tej pierwszej wersjii DA4/Joplin. Seria jest na tą chwilę pogrzebana na dobre, a los Mass Effecta niepewny.

Opublikowano (edytowane)

W tym artykule jest dużo więcej smaczków.

 

Akt trzeci przypomina samobójczą misję z Mass Effect 2, bo zrobił go zespół od Mass Effecta, który przyleciał na ratunek grze, bo już chata się paliła. Logiczne. :balon: Do tego zespół ten załatwił od EA dotatkową kasę dla Veilguarda. Kasę, której nie był w stanie załatwić sobie zespół Dragon Age'a - EA ma tu ewidentnie ulubione dziecko.

 

Stylizowana oprawa graficzna wzięłą się z celowania w jak najszersze grono odbiorców. Ugrzecznienie i wyrzucenie wszystkich kontrowersyjnych treści (niewolnictwo, magia krwi, Zakon) - to samo. Walić wiernych fanów, którzy czekali na godną konkluzję serii 10 lat. Gra miałabyć dla wszystkich, czyli dla nikogo.

 

DA4 sprawia wrażenie gry usługi, bo nią była i mieli tylko (pierwotnie) półtora roku żeby przerobić ją na singla. Potem czas trochę przedłużono. Gdyby Bioware to z góry wiedziało (że ma jakieś 3 lata), to może przeróbki byłyby bardziej gruntowne/radykalne i gra przypominałaby jednak sequel Inquisition. 

 

Nie wiem, z kolei, co tłumaczyłoby indolencję scenarzystów, bo dekada, to jednak sporo czasu żeby dopieścić fabułę, kompanów, dialogi, aktywności poboczne - na każdą ewentualność i nie niszcząc przy tym lore uniwersum DA. 

Edytowane przez Gakuto
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Dragon Age zawsze miało w Bioware status nielubianego dziecka, EA nigdy nie rozumiało fenomenu popularności tej serii, a w Bioware zawsze istniały zgrzyty pomiędzy ekipami od ME i DA. Gdy ekipa od ME prosiła o więcej czasu - ok, o więcej kasy - ok, o więcej ludzi - ok. Ale gdy to ekipa od DA prosiła o więcej czasu - nie, o więcej kasy - nie, o więcej ludzi - damy Wam tych od ME a oni zmienią to nad czym pracowaliście jak chcą, bo wiedzą lepiej od Was. I tak to się toczyło przed ponad 15 lat.

 

Ten artykuł bardzo przypomina poprzednie artykuły Schreiera pisane dla Bloomberga - czyli o katastrofie Anthema i flopie Andromedy. Minęły lata, zmienili się ludzie, zmieniły się technologie, ale w temacie Bioware i robienia gier nie zmieniło się kompletnie nic. To jest aż nienormalne, że na to studio przeznaczono tak ogromne środki przez tyle lat, zachowując kompletnie ochujały i irracjonalny proces od strony EA, który musiał doprowadzić do kolejnej katastrofy. 

 

W swoim peaku, Bioware miało 4 studia: Edmonton, Montreal, Austin i Mythic, i zatrudniało łącznie prawie 1000 osób. Obecnie zaś zostało tylko jedno studio w Edmonton, a pracuje w nim według nieoficjalnych danych jakieś 85 osób. I te pozostałości mają niby stworzyć Mass Effect 5? 85 osób? Gdzie w swoim czasie 500 osób nie było w stanie zrobić Andromedy?

 

Sorry, ale ME5 to nie Clair Obscur. Tutaj cudu nie będzie. W Bioware nie pracują pasjonaci, ludzie zmotywowani, ludzie pełni chęci - pracują Ci, którzy uchowali się przed zwolnieniem, ludzie którzy na przestrzeni ostatnich lat pożegnali wielu swoich kolegów. I od ponad 4 lat siedzą na etapie pre-produkcji. Z tego już nic nie będzie. Bioware już nie ma. Teraz tylko czekamy, kiedy zostanie to oficjalnie ogłoszone. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Upvote 1
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
14 minut temu, Phoenix. napisał(a):

Cyrk juz zawinal wrota :D  W sumie to cos ost zrobila sie cisza nt DEI itp.

Chyba sie wszyscy wystraszyli Trumpa :hihot:

Może nawet nie tyle wystraszyli co "źródełko" wyschło. Wszyscy aktywiści są bardzo głośni i widoczni tylko wtedy jak ciągną kasę przez różne organizacje, fundacje, firmy itp., jak się zakręci kurek to cały aktywizm znika w oka mgnieniu. ;)

  • Upvote 3
Opublikowano
W dniu 24.07.2025 o 15:03, Phoenix. napisał(a):

Cyrk juz zawinal wrota :D  W sumie to cos ost zrobila sie cisza nt DEI itp.

Chyba sie wszyscy wystraszyli Trumpa :hihot:

Prawie każda gra z tym dopiskiem zalicza flopa, a pracownicy kończą na bezrobociu. Może w końcu zrozumieli przekaz?? 

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...