Skocz do zawartości

RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 minuty temu, janek25 napisał(a):

Odważysz się wtedy wymienić pastę ?

Nie, bo jeszcze jest dobra, tempy dalej spoko więc jeszcze nie trzeba wymieniać :E 

 

Strix 3080 co mam go od premiery, dalej do dziś siedzi na fabrycznej paście i jest jeszcze spoko :E

Opublikowano
1 minutę temu, lukadd napisał(a):

Strix 3080 akurat kozak mi się trafił, dobrze złożony niskie tempy na GPU i nawet na pamięciach był lajcik gdzie wielu miało problem z latającymi ponad 100 stopni GDDR6x nawet na nowych sztukach. 

Mój TUF'ik srufik dopiero się opamiętał po założeniu PTM'a, inne pasty robiły sajonara po góra 4 miesiącach.

 

Tak ze na następne GPU bez PTM to nawet nie patrze.

Opublikowano
27 minut temu, lukadd napisał(a):

U mnie jeszcze parę dni i problem solved :E 3 lata mija i koniec gwary 8:E

24 minuty temu, JeRRyF3D napisał(a):

 

U mnie 23.12.2025... i pa pa ;)

5 minut temu, ODIN85 napisał(a):

12 dni:(

:rodzinka: w normalnych warunkach teraz by te karty człowiek kupił za pół ceny ale dzięki Blackwell'owi trzymają cenę. Kolejny plus nowej architektury%-)

Opublikowano
3 minuty temu, Kadajo napisał(a):

Mój TUF'ik srufik dopiero się opamiętał po założeniu PTM'a, inne pasty robiły sajonara po góra 4 miesiącach.

 

Tak ze na następne GPU bez PTM to nawet nie patrze.

Nie wiem co oni tam za pasty kładli, ale 4090 dalej trzyma, 3080 zresztą też, oczywiście jest te z 3-4 stopni więcej i hot spot wyższy jak premierowo, ale dalej są to dobre temperatury nie wymagające jeszcze zmiany pasty.

 

Jak sam wymieniasz to pasta musi mieć odpowiednią gęstość i odporność na temp pod GPU, to nie działa jak na CPU, że pastą do zębów posmarujesz i będzie OK :E 

 

Zresztą na kartach graficznych jest olbrzymi rozstrzał w jakości złożenia, termopady itd. Ja swojego czasu pisałem, że na Strixie w crypto mam 80 stopni na pamięciach po OC i na niskich rpm wentyli to ludzie mi nie wierzyli, że taki się trafił z fabryki :E Musiałem screeny robić i testy im wrzucać. Bo większość tych badziewnych konstrukcji wtedy łapała 100 stopni i 90% ludu pierwsze co robiła to termopady musiała zmieniać w nowych karciochach :E 

Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, Kadajo napisał(a):

Mój TUF'ik srufik dopiero się opamiętał po założeniu PTM'a, inne pasty robiły sajonara po góra 4 miesiącach.

 

Tak ze na następne GPU bez PTM to nawet nie patrze.

PTM PTMowi nierówny. Lepiej i tak wymienic jak masz dobrej jakosci bedzie miec 2-3C mniej

Edytowane przez maxmaster027
Opublikowano
5 minut temu, janek25 napisał(a):

Ja bym najbardziej wolał MSI te ich wentylatory robią najlepsza robote. Ale to już jako całość z monitorem OLED i cpu

Ogólnie miałem klika kart i co zauważyłem przez lata.

W gigabyte można było zejść nisko z obrotami i łożyska były bardzo ciche.

MSI i Asus łożyska słychać ale ogólnie same wentylatory ok.

Wiadomo ze i tak to od karty zależy i generacji ale technicznie to pewnie bym odesłał parę sztuk jakbym dostawał świra z tego powodu i znalazłbym ta "jedyna".

Ostatecznie i tak bardziej od tych łożysk słyszę zawsze cewki a karty w idle i tak 0 RPM wiec to nie przeszkadza.

Ale np. w TUF'ie który teraz mam jak wentylatory tylko rusza od razu słyszę szum łożysk, nieważne ile obrotów chociaż i tak poniżej 1000 nie chcą zejść cholera wie czemu.

Parę razy miałem ochotę zrobić deshraud i walnąć 3x Noctua :D 

Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, lukadd napisał(a):

Nie wiem co oni tam za pasty kładli, ale 4090 dalej trzyma, 3080 zresztą też, oczywiście jest te z 3-4 stopni więcej i hot spot wyższy jak premierowo, ale dalej są to dobre temperatury nie wymagające jeszcze zmiany pasty.

 

Jak sam wymieniasz to pasta musi mieć odpowiednią gęstość i odporność na temp pod GPU, to nie działa jak na CPU, że pastą do zębów posmarujesz i będzie OK :E 

 

Zresztą na kartach graficznych jest olbrzymi rozstrzał w jakości złożenia, termopady itd. Ja swojego czasu pisałem, że na Strixie w crypto mam 80 stopni na pamięciach po OC i na niskich rpm wentyli to ludzie mi nie wierzyli, że taki się trafił z fabryki :E Musiałem screeny robić i testy im wrzucać. Bo większość tych badziewnych konstrukcji wtedy łapała 100 stopni i 90% ludu pierwsze co robiła to termopady musiała zmieniać w nowych karciochach :E 

Że strixxa dobry to wiem ale mi chodziło o ciepło. Temu się pozbyłem x80. Za dużo.z 80 to miałem wiele. Wiesz jak to za plandemi. 3 w nocy na klopie i się polowało za plandemii. Straszne czasy. Nawet krowy się nie niesły przez tą szuję Billa i spółe

Edytowane przez janek25
Opublikowano
3 minuty temu, maxmaster027 napisał(a):

PTM PTMowi nierówny. Lepiej i tak wymienic jak masz dobrej jakosci bedzie miec 2-3C mniej

A skąd mam wiedzieć czy ten co wymienię będzie lepszy ? :E

 

Ja wyznaje zasadę jak działa i jest ok to nie rosząc.

Jak karta będzie trzymała ok temperatury i będzie cicha więcej mi nie trzeba.

 

Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, Kadajo napisał(a):

Ogólnie miałem klika kart i co zauważyłem przez lata.

W gigabyte można było zejść nisko z obrotami i łożyska były bardzo ciche.

MSI i Asus łożyska słychać ale ogólnie same wentylatory ok.

Wiadomo ze i tak to od karty zależy i generacji ale technicznie to pewnie bym odesłał parę sztuk jakbym dostawał świra z tego powodu i znalazłbym ta "jedyna".

Ostatecznie i tak bardziej od tych łożysk słyszę zawsze cewki a karty w idle i tak 0 RPM wiec to nie przeszkadza.

Ale np. w TUF'ie który teraz mam jak wentylatory tylko rusza od razu słyszę szum łożysk, nieważne ile obrotów chociaż i tak poniżej 1000 nie chcą zejść cholera wie czemu.

Parę razy miałem ochotę zrobić deshraud i walnąć 3x Noctua :D 

Ale śmigło miękkie . W Gigabyte 3080 przy 2400 rezonans 

Możesz sobie wgrać bios 4070ti suprimx silent tam RPM od 900

Edytowane przez janek25
Opublikowano
22 minuty temu, lukadd napisał(a):

Jak sam wymieniasz to pasta musi mieć odpowiednią gęstość i odporność na temp pod GPU, to nie działa jak na CPU, że pastą do zębów posmarujesz i będzie OK :E 

Coś w tym jest bo najdłużej wytrzymała, pasta producenta ale i ona ostatecznie by zdechła bo ostatnio znajomy swojego tufa na serwis wysłał bo na hs miał już ponad 100 stopni.

Nawet buldzoid narzekał na chłodzenie tego TUF'a że jest mehh choć sama karta spoko ze strony PCB. Ten TUF jest wyjątkowo mały jak na 4070 Ti i niestety odbija się to na temperaturach przez to wysokie TDP. 

No dosłownie jak dziś karta z wyżej półki nie będzie klocem to będzie kibel termiczny z bonusowym wyciem wentylatorów.

Chyba że wodujemy.

Opublikowano (edytowane)

Z wentylami w grafikach jest mocna loteria, w tych samych modelach i przy tych samych śmigłach, raz się trafi lepsza partia, raz gorsza. Coś jak cewki. 

3 minuty temu, Kadajo napisał(a):

Ten TUF jest wyjątkowo mały jak na 4070 Ti i niestety odbija się to na temperaturach przez to wysokie TDP

Czym wyższe temperatury na GPU tym szybciej pasta straci właściwości. A jak słaba pasta to już w ogóle.

Edytowane przez lukadd

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...