Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mimo wszystko gierka ma swój urok i klimat jakiego ciężko szukać gdzie indziej, dźwięk broni oraz otoczenia dla mnie super, to szwędanie po miejscówkach przyjemne, ale przez długi czas gry jest brak szybkiej podróży, później jacyś przewodnicy są ale też nie wszędzie zaprowadzą, stary stalker zaciśnie zęby i będzie lazł 20 minut do następnego punktu :D trzeba myśleć nad ekwipunkiem, rozplanowaniem, trzeba się nieraz wracać kilometry do technika żeby naprawiać sprzęt.

U mnie na 40" 21:9 nieraz miałem opad szczeny np anomalia w szczerym polu - DLSS 4 wgrany z CP2077 i robi to różnicę  :thumbup:

 

 

 

 

Zrzut ekranu (6137).png

  • Like 2
Opublikowano

Tylko jak miałem fajny pancerz to go naprawiałem, noszenie dwóch albo tony sprzętu zmniejsza kondycję, giwer po upgradach tez się nie wala, zbieranie standardowych karabinów nie ma sensu bo 90% z nich ma już ponizej 50% sprawności.

Opublikowano

Ja ulepszałem praktycznie każdą broń, ale ulepszenia pancerza są za drogie i trzeba dobrze przemyśleć, czy warto coś ulepszać, bo zaraz znajdzie się coś jeszcze lepszego.

W grze znaleźć można unikatowe bronie, które już na starcie są dopakowane.

W grze nigdy nie użyłem RPG, granatnika i ciężkiego karabinu maszynowego, ale jak będę przechodził drugi raz, to się pobawię tymi zabawkami.

Opublikowano

Ja się bawiłem w ulepszanie do ok. 50 godziny gry. Potem po wrogach podniosłem karabin Kharod i strzelbę Saiga D-12. Kolimator + luneta do Kharoda i nic mi więcej nie trzeba, headshoty u Monolitowców robią całą robotę, tak samo ubicie pijawki zanim dobiegnie. Położyłem nawet Chimerę opróżniając magazynek strzelby 5-6 razy. Największą bolączką jest ograniczenie ekwipunku. Nie opłaca się zbierać lekko uszkodzonych broni. Mam niestety syndrom chomika i zbieram co popadnie w grach, zapychając skrzynkę, bo "przyda się później". W Stalkerze to nie działa. Naprawy są drogie, trzeba sprzedawać granaty, apteczki, artefakty.

  • Like 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 24.11.2024 o 21:09, aureumchaos napisał(a):

Pamiętam jak ciśnieto po Forspoken, że pusty swiat... Tutaj jest identycznie, spokojnie ze schowana bronią biegam od pomarańczowego znaczka do znaczka, nawet omijać nic nie trzeba sru lecisz prosto i po drodze tylko krzaki, drzewa ewentualnie jakiś złom leży.... XD

Forspoken jest fajne, właśnie w to gram. Dynamiczna "strzelanina" TPP z elementami RPG, ładna i bardzo przyjemna. 

W tego Stalkera też pewnie pogram, tak jak w poprzednie części, na razie niech poprawiają :thumbup:

Opublikowano
2 godziny temu, Kadajo napisał(a):

Skończą jak już nikt grac nie będzie :E

Wtedy kupie za 10zl i zagram w The Definitione GOTY Unlimited Czernobyl Edition.

I wtedy odkopiesz ten temat i będziesz dziwił się, że nikt już w ta grę nie gra :hihot:

Opublikowano

Trzeba było zęby na premierę zacisnąć i z bólami, ale grać i skończyć to "arcydzieło" ! Dla mnie osobiście ta gra to już historia. Gdyby gry nie było w GP, to pewnie bym nie kupił wiedząc co się dzieje. A tak, ukończyłem i elo ;)  I tak sobie tutaj wchodzę od czasu do czasu i .... nadal kicha z tego co widzę. @caleb59nie poznaję Cię, stoicki spokój ;) Kiedyś GSC Game World by było dawno zalane ukraińskim wapnem :E Starzejesz się :hihot:

Opublikowano

Już dawno temu wyraziłem swoją opinię - porzuciłem całkowicie i czekam aż to załatają. Czas na wyzwiska minął, teraz jestem na łasce GSC z nędzną nadzieją, że ta gra kiedykolwiek będzie naprawiona.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...