Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, _forfun_ napisał(a):

Czyli pozwalacie na inwektywy, zaśmiecanie tematu, spamowanie(jakiś gość zaznacza mnie co chwilę, a jego jedyne posty na tym forum to pisanie o trzaskaniu dupami)? Nie da się tutaj normalnie dyskutować. Rozumiem też, że jest z waszej strony zgoda na propagowanie fake newsów(od groma w tym temacie), obrażanie na tle narodowościowym(pod moimi postami ktoś wielokrotnie obraził Ukraińców i te posty dalej wiszą, a osoba dalej tworzy kolejne), forsowanie propagandy rosyjskiej? Nie spotkałem się do tej pory z tego typu forum dyskusyjnym. Czekam na odpowiedzi i na sprawdzenie postów w tym temacie, o których mówię. I uważaj co mówisz, bo wszystko ma swoje granice. Pouczać sobie możesz własne dziecko, ale skoro chcesz mnie, to ja mogę Ciebie i to w szerszym zakresie. Liczę na merytoryczną odpowiedź i reakcję.

Wiem, że masz problemy z czytaniem, dlatego specjalnie dla Ciebie... nie ma znaczenia dla Tuska co mówił Trump i nie ma znaczenia dla Trumpa co mówił o nim Tusk. Teraz rozumiesz, czy dalej nie bardzo :D? Jezu... poziom intelektualny niektórych osób powala :D.

To jak ma to w dupie, skoro chce zarabiać? Sam sobie zaprzeczasz :D, bo wyłożyłby plan zbrojenia Ukrainy za pieniądze UE. Ale nie chcę mi się z Tobą dyskutować, bo wyłożyłem cały kontekst, a odpowiedzią twoją jest moja naiwność ;). 

Czyli wolnością, którą gwarantujesz jest pisanie przez tego człowieka, że np. to Ukraińcy mordowali Ukraińców w Buczy? To się powinieneś zastanowić nad sobą, bo każda wolność ma swoje granice, a za przekraczanie tych granic ponosimy konsekwencje.

I skoro publicznie zwracasz komuś uwagę, i to komuś kto zwraca uwagę na "burdel' panujący, to na serio... akcja rodzi reakcję(zdrową, bo nikt normalny pewnych rzeczy nie zaakceptuje). To ja zwracam Ci uwagę, zrób Pan porządek, po prostu. Rzeczywiście, jestem przyzwyczajony do innych standardów, bo na PCLab nie musiałem czytać np. antysemickich tekstów, oprócz tego o czym wspomniałem wcześniej. Moderacja dbała o jakiś poziom, bo wiemy jak to wygląda w sporej części internetu, że merytoryki zero, ale inwektyw pełno, a treści haniebnych to już w ogóle.

Dlaczego jesteś taki proukraiński? To znaczy ja rozumiem ,że chcesz, zeby ukraina wygrała. Tylko ,że my wiemy, że to jest nieralne. Jaką masz pewnosc, że ukraińcy nie popełniaja zbrodni wojennych? Tego nie wiemy. Tak samo nie znamy strat ukrainy a niektóre źródla mówią, że straty ukrainskie są mocno zbliżone do rosyjskich. Po za tym wiemy, że ukraina już nigdy nie odbije okupwoanych ziem. Ma za mało ludzi i sprzętu. Ukraina codziennie trafi jakiś kawałek swojej ziemi.

 

Po za tym utrzymanie uchodźców z ukrainy tez polskę kosztowało. Trzeba bylo dac im zasiłki. Mało tych uchodźców pracuje.

 

Jak się okazuje, że Rosja skutecznie te sankcje przetrwała. A my jako polska i zachód ponosimy koszty. W USA przez wojnę wystrzeliły ceny paliwa przez to poparcie dla demokratów spadło. Zachód importował surowce z rosji, bo sa tanie.

Edytowane przez łukasz850
Opublikowano
Godzinę temu, łukasz850 napisał(a):

Dlaczego jesteś taki proukraiński? To znaczy ja rozumiem ,że chcesz, zeby ukraina wygrała. Tylko ,że my wiemy, że to jest nieralne. Jaką masz pewnosc, że ukraińcy nie popełniaja zbrodni wojennych? Tego nie wiemy. Tak samo nie znamy strat ukrainy a niektóre źródla mówią, że straty ukrainskie są mocno zbliżone do rosyjskich. Po za tym wiemy, że ukraina już nigdy nie odbije okupwoanych ziem. Ma za mało ludzi i sprzętu. Ukraina codziennie trafi jakiś kawałek swojej ziemi.

 

Po za tym utrzymanie uchodźców z ukrainy tez polskę kosztowało. Trzeba bylo dac im zasiłki. Mało tych uchodźców pracuje.

 

Jak się okazuje, że Rosja skutecznie te sankcje przetrwała. A my jako polska i zachód ponosimy koszty. W USA przez wojnę wystrzeliły ceny paliwa przez to poparcie dla demokratów spadło. Zachód importował surowce z rosji, bo sa tanie.

To jest ruska propaganda, bo przed wojną Ukraina to była kraina miodem i mlekiem płynąca, tylko ci źli ruscy wszystko zepsuli.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Glownym celem ruskiej agentury w Polsce jest:

1. Nastawienie polakow przeciw ukraincom.

2. Sklocanie polakow miedzy soba.

Wtedy reszta celow sama sie zrobi.

 

Patrzac na ten watek musze powiedziec, ze znaja sie na robocie.

Edytowane przez Radziuwilk
  • Upvote 4
Opublikowano
12 minut temu, Radziuwilk napisał(a):

Glownym celem ruskiej agentury w Polsce jest:

1. Nastawienie polakow przeciw ukraincom.

2. Sklocanie polakow miedzy soba.

Wtedy reszta celow sama sie zrobi.

 

Patrzac na ten watek musze powiedziec, ze znaja sie na robocie.

Z tą ruską agenturą to przesada. Po co rosyjski wywiad miałby dzialac na forum komputerowym? Po za tym polacy i tak już się sami mocno żrą.

Opublikowano
Godzinę temu, Radziuwilk napisał(a):

Glownym celem ruskiej agentury w Polsce jest:

1. Nastawienie polakow przeciw ukraincom.

2. Sklocanie polakow miedzy soba.

Wtedy reszta celow sama sie zrobi.

 

Patrzac na ten watek musze powiedziec, ze znaja sie na robocie.

Najlepiej to robią sami Ukraińcy, w szczególności ich prezydent. Tu ruscy nic nie muszą robić.

Opublikowano
11 godzin temu, Suchy211 napisał(a):

Zgadzam się z prawie każdym słowem cytatu który podałeś. Czyj to?

Brzmi fajnie ale tam są błędy u podstaw więc wnioski z d :)

 

11 godzin temu, Camis napisał(a):

Mówię o samym konflikcie. Chcieli zająć ukraińskie ziemie i odciągnąć ten kraj od NATO, EU i uczynić go upadłym? Zapowiada się, że cel w sporej części osiągną. Gdyby USA się w ogóle nie angażowało, to by mogli powiedzieć, że są neutralni, wszystkie było poza Amerykankami. Ale się otwarcie zaangażowali. Rok temu byłem przekonany, że po włożeniu tylu środków i energii, nie odpuszczą,

 

To są właśnie te błędy u podstaw które wynikają z tego że nie ma zrozumienia celów poszczególnych partnerów w wojnie. I tak USA ma inne cele od strony ukraińskiej więc porażka ukrainy niekoniecznie oznacza porażkę USA.

 

Wystarczy poczytać geopolityków jakie cele ma USA względem rosji w kontekście nieudanego "resetu z rosją" i zmaganiom przeciwko chinom, nagle się okaże że USA bardzo dobrze realizuje swoją politykę i cele rosyjskie praktycznie sprowadzając rosjan do pionków niskiej wartości.

Kosztem ukrainy? Niestety - #nikogo.

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, kubikolos napisał(a):

To są właśnie te błędy u podstaw które wynikają z tego że nie ma zrozumienia celów poszczególnych partnerów w wojnie. I tak USA ma inne cele od strony ukraińskiej więc porażka ukrainy niekoniecznie oznacza porażkę USA.

 

Wystarczy poczytać geopolityków jakie cele ma USA względem rosji w kontekście nieudanego "resetu z rosją" i zmaganiom przeciwko chinom, nagle się okaże że USA bardzo dobrze realizuje swoją politykę i cele rosyjskie praktycznie sprowadzając rosjan do pionków niskiej wartości.

Kosztem ukrainy? Niestety - #nikogo.

Ale to właśnie czyni że Stanów niepoważnego partnera. Teraz za każdym razem kiedy będziemy potrzebować ich pomocy trzeba będzie przeanalizować czy w ogóle warto po nią sięgnąć, aby nie skończyć z sprawą przegraną i tak, ale do tego niewspółmiernie większymi kosztami rozgrywki. 

Jeśli hipotetycznie któregoś dnia Rosja stanie u naszych granic z otwarcie głoszonym celem strategicznym wyłączenia nas do nowego związku radzieckiego, na poważnie trzeba będzie rozważyć dobrowolne przejście na ich stronę, jeśli realnym scenariuszem będzie, że USA i reszta zachodu nie będzie miała woli aby doprowadzić obronę naszych terytoriów do końca. Lepiej mieć majątki w całości i ludzi żywych i przegrać, niż wszystko zrównane z ziemią i setki tysięcy, czy miliony ludzi wysłane na tamten świat i też przegrać. 

Ukraina może i nie jest w NATO, może i nie jest w UE, jednak zachód swoje w kwestii przeciągnięcie Ukrainy na tą stronę zrobił. Wiele wskazuje na to, że nie doprowadzi tego do końca i Ukraina może w związku z tym ponieść wyłączanie koszty. Nie warto przystawać do takiego sojusznika. To juz chyba lepiej pozostawać maksymalnie neutralnym. Współpracować ze wszystkimi, szczególnie z tymi którzy tego zażądają. Ewentualnie mieć 1000 co nalniej 1 megatonowych lub mocniejszych głowic wraz ze skutecznymi metodami przenoszenia. Wtedy nikt nie będzie cię szturchał

Edytowane przez Suchy211
  • Confused 1
Opublikowano

Jesli chodzi o NATO to tu nie ma wielkij filozofii. Albo jak najwieksze cioty beda dalej kombinowac i liczyc ze USA za nich odwali robote, albo zostana podjete meskie decyzje i europa wezmie na siebie odpowiedzialnosc za wsparcie ukrainy. Albo oddajemy ukraine i za 10 lat mamy zimna wojne 2. Albo dociskamy ta zaraze i rozwiazujemy problem raz na zawsze. 

Jesli NATO ma jakis dylemat w tej kwestii to ma wartosc taka samam jak obecnie ONZ. Co za tym idzie dla Polski takie NATO moze bardziej zaszkodzic niz pomoc, bo w momencie ataku na nas bedziemy liczyc na wsparcie ktore nigdy nie nadejdzie.

Opublikowano

@Suchy211 To co sugerujesz to zdrada. Na szczęście nigdy nie nastąpi. Ale to przerażające że są Polacy wygadujący coś podobnego ;/

Patrząc na morale naszych wojsk, w tym nienawiść do ruskich, to zdrajcy nie pożyją wiele dłużej niż wypowiedzenie sugestii by się im poddać. Kurcze a ty sugerujesz wręcz przejście na ich stronę. Przyznam że dla mnie to aż trudne do wyobrażenia sobie, ale w sumie konfederosja ma u nas sporo zwolenników a to ich pomysły. Przerażające i odrażające zarazem.

 

Przy czym wojna z Rosją zacznie się najpewniej od Państw Bałtyckich i to tam w pierwszej kolejności nasze wojsko zmierzy się z rosyjskim. W najoptymistyczniejszych scenariuszach tam ich zatrzymamy i rozbijemy w wojnie na wyniszczenie.

Chyba że zgromadzą dość sił by równocześnie uderzyć na Polskę i będziemy też walczyć na wschodzie kraju.

Jednak jest sporo opinii z NATO, że Rosja nie zdecyduje się na takie duże uderzenie i szeroki front, a właśnie "małą" wojnę i będzie próbowała zarządzać eskalacją.

Szykujemy się i na najgorszy scenariusz i zaczęto budowę "tarczy wschód".

 

Tu też jeśli mowa o podejściu Polski do ewentualnej wojny obronnej przed ruskimi duży plus dla obecnej ekipy politycznej. Kosiniak ogarnia, Sikorski też.

Opublikowano (edytowane)
29 minut temu, Badalamann napisał(a):

Patrząc na morale naszych wojsk, w tym nienawiść do ruskich, to zdrajcy nie pożyją wiele dłużej niż wypowiedzenie sugestii by się im poddać. Kurcze a ty sugerujesz wręcz przejście na ich stronę.

Jakie morale? Jaką nienawiść do ruskich? Gdyby tak było to by na Ukrainie walczyły tysiące Polskich żołnierzy już teraz, a do tej pory przewinęła się tam niecałe 100 osoób wg różnych szacunków. Morale i chęc wgniatania w ziemie Putina deklarują najczęścej lewoskrętni obrońcy z internetu. Sami mają kategorie D albo gorzej więc im nic nie grozi. Cudzymi rączkami za to pierwszi wgniatać innych w ziemie :D Tak samo z wydawaniem cudzych pieniędzy na socjal. Ten sam sort :D

Edytowane przez Michaelred
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Konflikt militarny Rosji z Polską w sytuacji wrogich Rosji, nadal istniejących niepodległych Litwy, Łotwy oraz Estonii, byłby wyrazem niskiej inteligencji strategicznej Rosji. Papier przyjmie wszystko i można to wykorzystywać do zarabiania na książkach itp., ale realne inwestowanie w taki scenariusz nie ma za bardzo sensu.

 

Co będzie adekwatnym działaniem gdyby jednak kiedyś doszło do militarnego starcia z Rosją będzie zależało od tego jaki scenariusz ukraiński się ostatecznie zrealizuje. Dla mnie jest jasne, że będzie to scenariusz quasi-kapitulacyjny, ale jaki konkretnie. Mamy warianty typu:

- Korea Południowa / Korea Północna

- RFN / NRD

- Izrael / Palestyna

- Armenia / Azerbejdżan / Górski Karabach.

 

Edytowane przez adashi
Opublikowano
9 godzin temu, Radziuwilk napisał(a):

Glownym celem ruskiej agentury w Polsce jest:

1. Nastawienie polakow przeciw ukraincom.

2. Sklocanie polakow miedzy soba.

Wtedy reszta celow sama sie zrobi.

 

Patrzac na ten watek musze powiedziec, ze znaja sie na robocie.

 

Ukraina nie potrzebuje wsparcia ruskich agentów żeby część społeczeństwa polskiego miała o nich złe zdanie :E 

Opublikowano
9 minut temu, galakty napisał(a):

 

Ukraina nie potrzebuje wsparcia ruskich agentów żeby część społeczeństwa polskiego miała o nich złe zdanie :E 

Szkoda do niego pisać. On jest zaczadzony. Wydaliśmy setki miliardów na pomoc krajowi w czasie wojny, a oni nas wyzywają od sojuszników Putina. Ale dla typa to ruska narracja. Część polskiego narodu to frajerzy do wiecznego dymania.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@Badalamann

Ale to nie Rosja czy konfederacja mi taką myśl nasunęla, tylko postawa przede wszystkim USA, potem zachodu. Nie potrafią doprowadzić spraw do końca. Wiesz co to oznacza? Że jeśli mniejsze państwa bałtyckie zostaną zaatakowane nam najlepiej będzie nie kiwnąć palcem dokąd większa państwa NATO tego nie zrobią. Może się to skończyć tym, że zostaniemy sami z wojną której nie chcemy i której nie możemy wygrać. Jestem przeciwnikiem brania udziału w wojnie w której jest nic do ugrania. Nawet jeśli to wojna obronna. W czym jest lepsze dać się zniszczyć i przegrać od tylko przegrać?

Edytowane przez Suchy211

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...