Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam nadzieje że w aktualnej grze będzie to poprawione bo nie ma się co oszukiwać że walka to jeden z ważniejszych aspektów, filmiki zrobili na prawdę zachęcające ale jak walka będzie kaszanką to pewnie odbije się od tej gry jak w gothic3 i nie ważne jak wspaniała będzie reszta.

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, Keleris napisał(a):

walka to jeden z ważniejszych aspektów

Z założenia walka na początku ma być drętwa, bez jakiejkolwiek koordynacji, surowa, toporna. Na tym polegał satysfakcjonujący system rozwoju. Nowych sekwencji uczyło się z pewnym poziomem wydanych PD,  ciekaw jestem ile graczy porzuci gre, bo nie będzie w niech piruetow od początku. 

Natomiast co wyżej powiedział, bardzo martwi, zwłaszcza że rzeczywiście gość to czuje. No cóż, najwyżej się nie kupi

Edytowane przez Voodoo2
Opublikowano (edytowane)

Jak najbardziej się zgadzam ale z tej recenzji wychodzi że później wcale nie jest lepiej, a w takim Gothic/Gothic 2nk mocno czuć progres postaci, bo w takim Gothic 3 cały czas machasz jak cepem tylko z większymi obrażeniami.

Edytowane przez Keleris
Opublikowano

Bez ogarniętej walki nic z tego nie będzie. Daty premiery jeszcze nie ma. Może im pozwolą dalej dłubać. 

Opublikowano (edytowane)

To będzie flop, muszą przesunąć premierę. Animacje, zbyt długie zbieranie przedmiotów, walka jest ślamazarna. To wszystko jest źle zrobione. Chodzenie też jest dziwne.

I nie mówcie, że tak am być. W Gothicu nie zbierałeś się do tego miesiącami by walczyć, tylko siekałeś, lewo prawo lewo prawo i potwór zabity.

Edytowane przez Keller
Opublikowano
9 godzin temu, Kelam napisał(a):

Bez ogarniętej walki nic z tego nie będzie. Daty premiery jeszcze nie ma. Może im pozwolą dalej dłubać. 

Walka jest taka jaka ma być. Jakby wprowadzili tutaj jakieś fikołki, pół obroty i inne bzdury, to by straciła na tym, zwłaszcza wiernych fanów. 
Zobacz jaki sukces odniósł darmowy mod Kroniki Myrtany: Archolos. Drewno aż wysypywało się z ekranu, a gra została wyróżniona jako najlepsza modyfikacja w 2021 roku w ModDB. Sam sprawdziłem i wciągnęła mnie na 180 godzin świetnej zabawy.

Opublikowano

Nie chodzi o żadne fikołki, tylko o dziwaczne animacje i zamulony feeling w tym rimejku. Było już o tym pisanie przy okazji pokazania dema. Mam obcykane wszystkie gierki rybek poza Elexem 2, na którego nie mogę patrzeć.  Materiał obadaj z cda i sam zobacz co typek opowiadał. Nie musisz mi pisać o Kronikach, bo grałem w okolicach premiery i szeroko polecałem na labie wielokrotnie:E. Dwa pełne runy z maksowaniem. 

Opublikowano

W mojej opinii nie chodzi o piruety bo sam nie lubię walki gdzie więcej się robi fikołków niż walczy, tylko pewnie o czas reakcji postaci od naciśnięcia guzika, w starych gothicach było topornie ale guzik=atak, i teraz w zależności jakie umiejętności miała postać po animacji można było stwierdzić kiedy kliknąć drugi atak żeby postać wykonała kolejne uderzenie. Na początku było ślamazarnie bo czas żeby zrobić kolejny atak był dłuższy niż przy wyższych umiejętnościach.

Opublikowano

Mam nadzieje ze to zmienia i troche pryspiesza interakcje o ktorych on mowi. No i oczywiscie zrobia walke responsywna, bo odwzorowanie braku umiejetnosci walki poprzez spadek responsywnosci to bardzo slaby pomysl.

Opublikowano

Tylko czy będą mieli dość czasu. Pamiętajmy, że oni są pod władaniem wydawcy w trudniej sytuacji. Wydawcy, który zaorał już sporo gier i ekip. Niby tutaj jest bezpiecznie - teoretycznie, ale pracowanie nad grą kosztuje. 

Opublikowano

Mam cichą nadzieję że będzie to w ostatecznej wersji poprawione i nie odbije się jak od gothic3 dwa razy. Najpierw przez wymagania później przez system walki gdzie machało się jak cepem - spam LPM/PPM, na 1lvl kładło się orki, a na 20lvl stado Wilków były sporym wyzwaniem.

Opublikowano

Walką walką. Mnie zabijała bylejakość poboczna, obijanie wioch i te straszne przycinki. Patche nie patche - nic dosłownie nie dało się zrobić by to wyeliminować. Komp z nasa by nie pomógł - chyba pod gry generacje kompów próbowałem ogarnąć:E. To jest jedyny Gothic, którego zaliczyłem tylko jeden raz. 

Opublikowano

Co innego drewno, a co innego takie zamulenie. Jak się było dobrze obcykanym w takim G2, to świeżym Bezim dało się bić co mocniejsze stwory. Tutaj bardzo wątpię. Zresztą wystarczy popatrzeć na demo. Tam jest coś mocno nie tak i jak tego nie ogarną, to ich fani zjedzą. Bo to fani kupią, nie causale. I oczekują czegoś więcej niż stare gothici - nie tylko pod względem grafiki. Cudów być nie musi, ani skomplikowanych combosów - niech będzie gothicowo, ale responsywnie i żeby to było przemyślane pod bestariusz. 

Opublikowano

Wiem że to marzenie ściętej głowy ale bardzo bym chciał system walki jak z blade of darkness, który do takiej gry z mocno rozbudowanym rozwojem postaci to zapewne słaby pomysł i klikacz lewo, prawo, przód, blok będzie lepszym rozwiązaniem niż umiejętność gracza do wykonywania sekwencji jak w mortal kombat. Uwielbiam system walki z bod, dawał mnóstwo satysfakcji i żadne piruety z fiołkami i klikaniem tylko LPM tej przyjemności nie dadzą.

  • Like 1
  • Gość zmienił(a) tytuł na Gothic 1 Remake
Opublikowano (edytowane)
W dniu 4.11.2024 o 20:22, azgan napisał(a):

Walka w oryginalnym Gothic to przecież zawsze było drewno i dramat ale za to sam pomysł oraz rozwiązania ciekawe 

 

Ja się nie zgodzę ponieważ gra to zawsze mimo wszystko tylko gra która musi dawać jakąś radość i satysfakcję z czystej rozgrywki i gdyby sama walka była dokładnie taka jak mówisz to Gothic na pewno nie byłby tak popularny jak to jest dzisiaj.

 

Ten tekst Gothic Drewno to też mit:

 

 

Mi się tam walka w Gothic 1 Remake podoba przynajmniej widać, że nie jest to kolejny samograj który robi za nas wszystko automatycznie co jest wadą większości dzisiejszych gier np. w takim Star Wars Outlaws to cały czysty gameplay wywaliłbym do kosza.

Edytowane przez Gothic
Opublikowano

Też nie mam pojęcia skąd te głodne powielane bez namysłu teksty o drewnie w Gothicu, zwłaszcza w kontekście walki. Przecież ona była i responsywna, i prosta, i dynamiczna, animacje były nawet niezłe. Taki właśnie Morrowind to było dopiero okropne drewno, z resztą Oblivion czy nawet wiele późniejszy Skyrim były dalej totalnie drewniane. Machało się tam mieczem jak małe dziecko patykiem w parku.

  • Upvote 1
Opublikowano
W dniu 4.11.2024 o 21:20, Keleris napisał(a):

blade of darkness

Gothic nie może być aż na takim poziomie trudności, bod nie był łatwą grą. Nawet nie przypuszczałem, że ktoś tu jeszcze pamięta ten tytuł, jestem pozytywnie zaskoczony :D 

Walka w gothicu była swego rodzaju taktyczną grą, zresztą są nawet poradniki jak walczyć z poszczególnymi typami przeciwników, odskok do tyłu, dwa uderzenia itd. Nawet pod koniec gry będąc herosem, można było się zawiesić i combo orka nas uśmiercić. 

Opublikowano (edytowane)

Moim zdaniem to w dwójce (z NK oczywiście) trzeba było przez całą grę być ostrożnym. W jedynce z Urizielem spokojnie można było rozjechać cały obóz orków. Ba, w ostatniej walce nie wiedząc jakie to ma reperkusje przebiłem wszystkie serca na raz i i tak udało się pokonać chmarę wrogów :D

G1 miał moim zdaniem bardzo dobrze zrobioną podróż od zera, które dostaje baty na dzień dobry w kolonii, do one-man-army.

Edytowane przez tuhmunud
  • Upvote 1
Opublikowano

Co do systemu walki to przypomniała mi się gra - Die by the Sword - walka taki Ala move z ps3 tylko że myszką, pomysł wydawał się genialny ale wtedy mnie przerósł do tego jeszcze kulkowa myszka. Osobiście nigdy nie miałem problemu z walką w G1/g2nk, a nawet dawała trochę satysfakcji, łatwa do wyczucia jedynie co mnie najbardziej raziło że obrażenia otrzymywał tylko zaznaczony przeciwnik i walka w grupie była trochę chaotyczna.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
    • To jest jak Yin Yang, każda zła rzecz rodzi pierwiastek dobra. Tutaj tym ziarnem dobra jest ta recenzja wyżej, no i Kamil, który ma znowu naściel lat i cieszy się jak dziecko z jakiś tam skórek i podwójnego XP 
    • prędzej 5800x bo ceny na ali pewnie identyko ceny a 5800x z tego co pamietam mocniejszy jest nawet o kilka procent. kilka dni temu tu dostałem taką porade a ja byłem w szoku że ktoś jest w stanie taką kwote dać 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...