Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

The Copenhagen Test(cały sezon) - sam pomysł w miarę na czasie i... na tym się skończyło. Zhakowanie mózgu agenta, który ma dostęp do różnych tajemnic państwowych dawało nadzieję na całkiem przyjemny i lekki serial akcji. Jednak ilość idiotycznych pomysłów, kompletnie niezrozumiałych decyzji bohaterów, całkowite oderwanie od realiów oraz fakt, że Simu Liu ma w sobie tyle charyzmy, co kaktus na pustyni spowodowało, iż trudno całość ocenić inaczej niż 5/10.

Edytowane przez Imm
Opublikowano

Obejrzałem 7 odcinków SF5. Właściwie to sezon 5 bardzo nie odbiega od poprzednich sezonów (nie licząc pierwszego). Początek historii zawsze jest najlepszy, gdzie jest tajemnica i mało wiemy o całym uniwersum (wtedy nie widać głupot w fabule). Największym minusem 5 sezonu jest to, że za długo czekali z kręceniem materiału. Nie wiem dlaczego rozciągnęli to na 10 lat produkcji. Drugi minus to gra aktorska, widać że dzieciaki dorosły i nie dają rady aktorsko (lub się nie starają). "11" gra jak drewno i dziwnie wygląda. Chyba najlepiej wypada ta mała (Holly) oraz ruda.

 

Nie wiem też co się stało z twarzą córki Umy. Jest spora różnica pomiędzy 3 sezonem a 5. Na niektórych ujęciach wygląda bardzo niekorzystnie.

intro-1766061659.webp

 

 

Opublikowano

To brzmi bardzo źle, ale nie wiem czy Bella Ramsey nie jest już lepszą "aktorką" niż Millie Bobby Brown. A córka Umy i Ethana chyba bardzo schudła, wygląda zdecydowanie gorzej niż wcześniej. 

15 godzin temu, bourne2008 napisał(a):

Ten wątek był tak potrzebny jak świni siodło. Świat się wali, Vecna szaleje, a największą tragedią jest "coming out" i związane z tym potencjalne "reperkusje"...

Opublikowano

Wątek orientacji WIlla oraz jego problemów z akceptacją był poruszany już w poprzednim sezonie. Może stąd widzowie oczekiwali większego rozwinięcia niż dostali.

 

Inny wątek homoseksualny, czytelnie przedstawiany, jest w serialu od dawna, dotyczy Robin.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Pavel87 napisał(a):

Ten wątek był tak potrzebny jak świni siodło. Świat się wali, Vecna szaleje, a największą tragedią jest "coming out" i związane z tym potencjalne "reperkusje"...

Ten coming out był bardzo istotny w walce z Vecną. Vecna miał łatwy dostęp do umysłów ludzi z traumą, skrywanymi lękami i tajemnicami. Więc Will wyszedł z szafy przed "one last ride", żeby zluzować majty i osłabić wpływ Vecny. Czy było to wymuszone? No było, bo takie miało być.

Edytowane przez Lypton
  • Haha 1
  • Upvote 2
Opublikowano
Godzinę temu, bourne2008 napisał(a):

To jest Netflix. W praktycznie każdym filmie/serialu, na który oni dają kasę musi być wątek LPG czy gay. Nie wiem jakim cudem tego nie przemycili w Heweliuszu ale pewnie temat był zbyt poważny i obsrali zbroję.

Jedyny plurg Netflixa na dzień dziesiejszy to azjatyckie produkcje. Reszta to średniawa albo chłam.

Opublikowano (edytowane)

Odchodząc od tematu ST obejrzałem 2 odc. Fallout S2. Jest klimat, jest czarny humor (zupa z pcheł :E) no i bardziej wybuchowo też (biedne myszy). Póki co trzyma poziom poprzedniego sezonu co w dzisiejszych serialach nie jest takie oczywiste. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.:D

Edytowane przez bourne2008
  • Upvote 1
Opublikowano

Fallout dobry serial, lepsze takie retrospekcje które niektórych mogą czasem przynudzić (mnie nie przynudzają) niż nuda cały czas jak np w alien earth :E do tego serial jest zdecydowanie lepszy niż gry a nie zawsze tak bywa, przykład wiedzmin :hihot:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...