Skocz do zawartości

Demografia Polski - System Emerytalny


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Widziałem co napisałeś o medycynie, ale nie możemy traktować medycyny jako wyjątku. Bo niby czemu? Musielibyśmy wtedy też technologie informacyjne potraktować jako wyjątek w drugą stronę. 
 

Zacznijmy od tego, że twoja teza o łatwych studiach jest po prostu głupia i nieprawdziwa. A podparcie jej “inżynierią kwantową” jest po prostu słabe. 
 

Dodatkowo, tak jak pisałem - kobiety wybierają takie studia bo szukają bezpiecznych zawodów, gdzie przerwa w karierze nie będzie problemem. 
 

 

Niczym nie manipuluje - po prostu wnioskuję logicznie, a nie tak jak ty - próbujesz udowodnić głupią tezę danymi, które jej nie udowadniają. 
 

 

  • Upvote 1
Opublikowano
21 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Zacznijmy od tego, że twoja teza o łatwych studiach jest po prostu głupia i nieprawdziwa. A podparcie jej “inżynierią kwantową” jest po prostu słabe. 

Tym lepiej dla Ciebie, możesz ją w takim układzie jednoznacznie obalić na pstryknięcie palcem, a jedyne co robisz to kręcenie nosem i lanie wody, tabele Ci się nie podobają, dane Ci się nie podobają. 
 

31 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Niczym nie manipuluje - po prostu wnioskuję logicznie, a nie tak jak ty - próbujesz udowodnić głupią tezę danymi, które jej nie udowadniają. 

Oczywiście, że manipulujesz. Najpierw dyskredytujesz, a później gdy wysyłam konkretne dane, to nie chce się ich przeanalizować. Gdybyś zajrzał do statystyk które wysłałem wcześniej, to te tabele które podesłałem byłyby aż nadto wymowne (choć nawet bez nich - nie wiem gdzie chcesz się targować? tylko nie pisz, że nie ma tam analogii), a dalsza dyskusja byłaby zbędna, ale Ty wolisz trzymać się tych swoich opinii opartych nie wiadomo o co i kręcić nosem. 

ALE, skoro moje dane są nieodpowiednie i zupełnie nie dowodzą tej "głupiej tezie", to pozostaje mi liczyć na to, że Twój kolejny post będzie obfity w dane które moją głupią tezę jednoznacznie i bezapelacyjnie obalą. Bo tak będzie, prawda? Prawda?

  • Haha 1
  • Upvote 1
Opublikowano
44 minuty temu, nozownikzberlina napisał(a):

Tym lepiej dla Ciebie, możesz ją w takim układzie jednoznacznie obalić na pstryknięcie palcem, a jedyne co robisz to kręcenie nosem i lanie wody, tabele Ci się nie podobają, dane Ci się nie podobają. 
 

Oczywiście, że manipulujesz. Najpierw dyskredytujesz, a później gdy wysyłam konkretne dane, to nie chce się ich przeanalizować. Gdybyś zajrzał do statystyk które wysłałem wcześniej, to te tabele które podesłałem byłyby aż nadto wymowne (choć nawet bez nich - nie wiem gdzie chcesz się targować? tylko nie pisz, że nie ma tam analogii), a dalsza dyskusja byłaby zbędna, ale Ty wolisz trzymać się tych swoich opinii opartych nie wiadomo o co i kręcić nosem. 

ALE, skoro moje dane są nieodpowiednie i zupełnie nie dowodzą tej "głupiej tezie", to pozostaje mi liczyć na to, że Twój kolejny post będzie obfity w dane które moją głupią tezę jednoznacznie i bezapelacyjnie obalą. Bo tak będzie, prawda? Prawda?

Tezę powinenes udowodnić ty - nie manipuluj.

 

Jakie to są te łatwe kierunki i które to kierunki wymagają “wiedzy światowej”. Ale nie jeden. 
 

Nie przejrzałeś tych tabel, bo są absolutnie nieczytelne i nawet nie da się ich przestawić odpowiednio 

Kobiety studiują. Na kierunkach stricte technicznych jest ich nieco mniej, na informatycznych dużo mniej. Ale to wcale nie oznacza, że nie studiują trudnych kierunków, bo np. Medycyna i prawo są trudne. Chemia, fizyka, bioinżynieria czy farmacja są trudne. A tam jest tyle samo kobiet co mężczyzn albo więcej. 
 

Dlateho twoja teza jest głupia i nieprawdziwa. Bo ty sobie do istniejących danych dodajesz swój całkowicie błędny osąd dotyczący trudności studiów. Będę zgadywał, że jesteś po jakiejś informatyce? I pewnie uważałeś je za trudne? :rotfl2:

  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

Tezę powinenes udowodnić ty - nie manipuluj.

 

Jakie to są te łatwe kierunki i które to kierunki wymagają “wiedzy światowej”. Ale nie jeden. 
 

Nie przejrzałeś tych tabel, bo są absolutnie nieczytelne i nawet nie da się ich przestawić odpowiednio 

Kobiety studiują. Na kierunkach stricte technicznych jest ich nieco mniej, na informatycznych dużo mniej. Ale to wcale nie oznacza, że nie studiują trudnych kierunków, bo np. Medycyna i prawo są trudne. Chemia, fizyka, bioinżynieria czy farmacja są trudne. A tam jest tyle samo kobiet co mężczyzn albo więcej. 
 

Dlateho twoja teza jest głupia i nieprawdziwa. Bo ty sobie do istniejących danych dodajesz swój całkowicie błędny osąd dotyczący trudności studiów. Będę zgadywał, że jesteś po jakiejś informatyce? I pewnie uważałeś je za trudne? :rotfl2:

spodziewałem się litanii bełkotu popartego jak zwykle niczym xD przewidywalny do bólu. Tezę udowodniłem, a że Ty nie potrafisz czytać liczb i już na samym początku popełniłeś faux pas sugerując jakieś głupoty, to już nie mój problem. A teraz tak poważnie, cały czas trollowałeś czy to jakieś schorzenie? :hmm:

 

Godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

Dlateho twoja teza jest głupia i nieprawdziwa. Bo ty sobie do istniejących danych dodajesz swój całkowicie błędny osąd dotyczący trudności studiów. Będę zgadywał, że jesteś po jakiejś informatyce? I pewnie uważałeś je za trudne? :rotfl2:

twoja teza jest gupia gupia! to wcale nie tak, że ją rzuciłem bazując na wieloletnim doświadczeniu życiowym, a później od niechcenia poparłem statystykami GUS'u xD
wycieczka osobista odnośnie wykształcenia też mocno na poziomie piwniczaka, ale ja lubię taki tandetny humor, wiec nawet rozbawiło

ale odpowiem jak komu dobremu - niestety nie trafiłeś, aczkolwiek miałem pełno ancymonów twojego pokroju na pierwszym roku. szczęśliwie uciekli na jakieś zarządzania polem namiotowym razem z kobietkami 

Edytowane przez nozownikzberlina
Opublikowano
7 minut temu, nozownikzberlina napisał(a):

spodziewałem się litanii bełkotu popartego jak zwykle niczym xD przewidywalny do bólu. Tezę udowodniłem, a że Ty nie potrafisz czytać liczb i już na samym początku popełniłeś faux pas sugerując jakieś głupoty, to już nie mój problem. A teraz tak poważnie, cały czas trollowałeś czy to jakieś schorzenie? :hmm:

 

twoja teza jest gupia gupia! to wcale nie tak, że ją rzuciłem bazując na wieloletnim doświadczeniu życiowym, a później od niechcenia poparłem statystykami GUS'u xD
wycieczka osobista odnośnie wykształcenia też mocno na poziomie piwniczaka, ale ja lubię taki tandetny humor, wiec nawet rozbawiło 

W żadnym miejscu nie udowodniłeś tezy o “łatwych studiach”. Nawet nie wskazałeś dokładniej tych kierunków, które miałyby być łatwe.

fajne masz urojenia. 
 

 

No i ewidentnie różnimy się w kwestii tego co jest udowodnione a co nie - tobie wystarczy tabelka bez jakiegokolwiek kontekstu i uszczegółowienia. Mnie nie. 
 

Dlateho pytam kolejny raz: które to są takie łatwe studia i które to są te takie bardzo trudne. 
 

I nie - nie dziwi mnie, że nie chcesz odpowiedzieć. Bo to będzie rujnowało całą te infantylną tezę. 
 

 

PS

twoje doświadczenie to dowód anegdotyczny, a sam już na wstępie takowe wykluczyłeś. 
 

Dlatego podejrzewam informatykę bo tam tylko liże się logikę formalną i stąd problem w interpretacji danych.

Opublikowano
1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

W żadnym miejscu nie udowodniłeś tezy o “łatwych studiach”. Nawet nie wskazałeś dokładniej tych kierunków, które miałyby być łatwe.

fajne masz urojenia. 

tak? no w porządku, jeśli tak twierdzisz, to pewnie tak jest

3 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

No i ewidentnie różnimy się w kwestii tego co jest udowodnione a co nie - tobie wystarczy tabelka bez jakiegokolwiek kontekstu i uszczegółowienia. Mnie nie. 

ciężki żywot masz przyjacielu, oj ciężki

3 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

PS

twoje doświadczenie to dowód anegdotyczny, a sam już na wstępie takowe wykluczyłeś. 
 

Dlatego podejrzewam informatykę bo tam tylko liże się logikę formalną i stąd problem w interpretacji danych.

 

15 minut temu, nozownikzberlina napisał(a):

 

 

wcale nie tak, że ją rzuciłem bazując na wieloletnim doświadczeniu życiowym, a później od niechcenia poparłem statystykami GUS'u xD

z czytaniem też na bakier. szkoła specjalna?

Opublikowano (edytowane)

Czyli dalej nie wskażesz czym są “gownokierunki” ani które są “trudne wymagające wiedzy światowej”. 
 

To chyba oczywiste, że skoro takie pojęcia nie zostały wyjaśnione na wstępie to nie ma w ogóle o czym mówić w kwestii udowodnienia. 
 

No, ale ty to pewnie wiesz, tylko trollujesz. Albo też jesteś dużo niżej w “pecking order” niż ci się wydaje :) 

 

 

A wycieczki osobiste i niemerytoryczne bzdurki zachowaj dla siebie. Na mnie takie infantylne teksty nie zrobią wrażenia. 

Edytowane przez GordonLameman
Opublikowano
3 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Czyli dalej nie wskażesz czym są “gownokierunki” ani które są “trudne wymagające wiedzy światowej”. 

Chłopie, mógłbym Ci nawet wskazać na której uczelni takowe są i poprosić ich władze o statystyki absolwentów z podziałem na płcie, a Ty byś powiedział że to głupia teza. Daj coś od siebie to będziemy dyskutować, bo lejesz wodę i mi się znudziło.
 

 

6 minut temu, GordonLameman napisał(a):

To chyba oczywiste, że skoro takie pojęcia nie zostały wyjaśnione na wstępie to nie ma w ogóle o czym mówić w kwestii udowodnienia. 

No nie ma o czym dyskutować, bo to jak grochem o ścianę.
 

 

7 minut temu, GordonLameman napisał(a):

No, ale ty to pewnie wiesz, tylko trollujesz. Albo też jesteś dużo niżej w “pecking order” niż ci się wydaje :) 

Być może, zacznę się nad tym zastanawiać Panie Oświecony!

 

 

9 minut temu, GordonLameman napisał(a):

A wycieczki osobiste i niemerytoryczne bzdurki zachowaj dla siebie. Na mnie takie infantylne teksty nie zrobią wrażenia. 

Czyli Ty możesz się na to skusić, ale ja już nie powinienem? To zakrawa o dysonans poznawczy, a już na pewno robi z Ciebie hipokrytę. 

Opublikowano

1. Nie dokładajmy czynnika uczelni, bo to tylko zaburzy dane. Tak, Politechnika Opolska jest wciąż śmieszna :) 

 

Ale chodzi o dokładniejsze wskazanie kierunków, a nie tylko grup, bo nauki przyrodnicze do łatwych nie należą. 
 

2. Te pojęcia powinny zostać objaśnione na wstępie, a Ty dalej tego unikasz. 

 

 

3. No to się zastanawiaj :)

 

4. A co było z mojej strony wycieczka osobista? Bo chyba nie wtręt o tym, że możesz być po informatyce? 
 

 

Kolego, z liczb wychodzi, że kobiety na grupach poszczególnych kierunków nie odstają zanadto, a na bardzo trudnym kierunku - medycynie, znacznie przewyższają liczebnością facetów. Ja w tych liczbach nie widzę tezy, o której pisałeś (zapytałem też ClaudeAI - na wszelki wypadek, żeby sprawdzić czy czegoś nie pominąłem). 
 

Dlatego pytam o to co uznajesz za gównokierunki, a co za trudne, bo być może tu leży szkop(uł) pogrzebany :) 

Opublikowano
2 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

 

Kolego, z liczb wychodzi, że kobiety na grupach poszczególnych kierunków nie odstają zanadto, a na bardzo trudnym kierunku - medycynie, znacznie przewyższają liczebnością facetów. Ja w tych liczbach nie widzę tezy, o której pisałeś (zapytałem też ClaudeAI - na wszelki wypadek, żeby sprawdzić czy czegoś nie pominąłem). 
 

 

Po pierwsze: nigdzie nie kwestionowałem tego, że kobiety studiują również i na ciężkich kierunkach więc nie próbuj insynuować, że coś takiego miało miejsce
Po drugie: gdzieś zatarło Ci się całe "clue", że u kobiet dominują łatwe kierunki i jest to fakt niezaprzeczalny
Po trzecie:
- pedagogika: przykład (440 w tym 424 kobiet)
- Elektryczność i energia: przykład (575 w tym 23 kobiet) 

- za to już architektura: (239 w tym 200 kobiet)

- mechanika i budowa maszyn (426 w tym 44 kobiet)

- finanse i rachunkowość (153 w tym 136 kobiet)

- administracja (846 w tym 617 kobiet)

Wybrałem to na chybił trafił, więc błagam - nie pisz, że to pod tezę.
już wiesz, skąd się biorą te liczby którymi sugerujesz się Ty? kobiety siedzą w "architekturach", "zarządzaniach" i "projektowaniach", "administracjach"

jedynymi wyjątkami jeśli chodzi o ciężkie kierunki są tutaj prawo, gdzie, w zależności od uczelni, jest dość dużo kobiet oraz medycyna, gdzie tak jak wspominałem często wypada pula gdzie na pięciu studentów jest cztery kobiety. Są to nic innego jak wyjątki potwierdzające regułę. 
 

Opublikowano
12 godzin temu, nozownikzberlina napisał(a):

Po pierwsze: nigdzie nie kwestionowałem tego, że kobiety studiują również i na ciężkich kierunkach więc nie próbuj insynuować, że coś takiego miało miejsce

Ale wyróżniłeś tu kobiety, podczas gdy podobnych rozmiarów masa facetów studiuje łatwe gówno kierunki, np. teologię. :) 

12 godzin temu, nozownikzberlina napisał(a):

 


Po drugie: gdzieś zatarło Ci się całe "clue", że u kobiet dominują łatwe kierunki i jest to fakt niezaprzeczalny

Gdybyśmy ustalili które kierunki są łatwe to moglibyśmy tego dowieść na danych, ale jakoś nie chcesz :) 

12 godzin temu, nozownikzberlina napisał(a):


Po trzecie:
- pedagogika: przykład (440 w tym 424 kobiet)
- Elektryczność i energia: przykład (575 w tym 23 kobiet) 

- za to już architektura: (239 w tym 200 kobiet)

- mechanika i budowa maszyn (426 w tym 44 kobiet)

- finanse i rachunkowość (153 w tym 136 kobiet)

- administracja (846 w tym 617 kobiet)

Wybrałem to na chybił trafił, więc błagam - nie pisz, że to pod tezę.
już wiesz, skąd się biorą te liczby którymi sugerujesz się Ty? kobiety siedzą w "architekturach", "zarządzaniach" i "projektowaniach", "administracjach"

Też wybrałem na chybił trafił:

 

- wychowanie fizyczne: przykład (56 w tym 16 kobiet)

- Zarządzanie i administracja: przykład (639 w tym 225 kobiet)

- Teologia: przykład (192 w tym 26 kobiet)

 

Ale np.

- chemia medyczna (98 w tym 82 kobiety)

- inzynieria biomedyczna (156 w tym 111 kobiet)

- Farmacja (750 w tym 606 kobiet)

- prawo (950 w tym 537 kobiet)

 

Wybrałem an chybił trafił, więc błagam - nie poisz, że pod tezę.

 

Czy już wiesz dlaczego te liczby nie udowadniają twojej tezy? :)

 

12 godzin temu, nozownikzberlina napisał(a):



jedynymi wyjątkami jeśli chodzi o ciężkie kierunki są tutaj prawo, gdzie, w zależności od uczelni, jest dość dużo kobiet oraz medycyna, gdzie tak jak wspominałem często wypada pula gdzie na pięciu studentów jest cztery kobiety. Są to nic innego jak wyjątki potwierdzające regułę. 
 

Medycyna (wszelkie odmiany), prawo, chemia (wszelkie odmiany), nauki biologiczne, farmacja.

 

Wiesz z czego wynika to, ze kobiety rzadziej wybierają kierunki mocno techniczne? Przede wszystkim z warunkowania i wychowania. No, ale to jest to "znienawidzone gender"

 

 

"Wyjątek potwierdzający regułę"? Nie tylko jest to źle zastosowane, ale przede wszystkim oznacza coś nieco odmiennego niż się ludziom wydaje. Gdyby ta "reguła" istniała to wyjątków byłoby dużo mniej. To po prostu nie jest reguła ;) 

 

10 godzin temu, Winter napisał(a):

OnlyFans - 100% kobiet, 0% mężczyzn :E

To akurat dowód na to, żę jednak faceci są głupsi :E 

Opublikowano
6 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Ale wyróżniłeś tu kobiety, podczas gdy podobnych rozmiarów masa facetów studiuje łatwe gówno kierunki, np. teologię. :) 

Gdybyśmy ustalili które kierunki są łatwe to moglibyśmy tego dowieść na danych, ale jakoś nie chcesz :) 

Też wybrałem na chybił trafił:

 

- wychowanie fizyczne: przykład (56 w tym 16 kobiet)

- Zarządzanie i administracja: przykład (639 w tym 225 kobiet)

- Teologia: przykład (192 w tym 26 kobiet)

 

Ale np.

- chemia medyczna (98 w tym 82 kobiety)

- inzynieria biomedyczna (156 w tym 111 kobiet)

- Farmacja (750 w tym 606 kobiet)

- prawo (950 w tym 537 kobiet)

 

Wybrałem an chybił trafił, więc błagam - nie poisz, że pod tezę.

 

Czy już wiesz dlaczego te liczby nie udowadniają twojej tezy? :)

 

Medycyna (wszelkie odmiany), prawo, chemia (wszelkie odmiany), nauki biologiczne, farmacja.

 

Wiesz z czego wynika to, ze kobiety rzadziej wybierają kierunki mocno techniczne? Przede wszystkim z warunkowania i wychowania. No, ale to jest to "znienawidzone gender"

 

 

"Wyjątek potwierdzający regułę"? Nie tylko jest to źle zastosowane, ale przede wszystkim oznacza coś nieco odmiennego niż się ludziom wydaje. Gdyby ta "reguła" istniała to wyjątków byłoby dużo mniej. To po prostu nie jest reguła ;) 

 

To akurat dowód na to, żę jednak faceci są głupsi :E 

a jakie kierunki są dominujące wśród facetów, a jakie wśród kobiet?

Opublikowano
10 minut temu, nozownikzberlina napisał(a):

a jakie kierunki są dominujące wśród facetów, a jakie wśród kobiet?

Wśród facetów: informatyka, techniczne (budownictwo, elektrotechnika) wojskowe i sportowe.

Wśród kobiet: zdrowie (medycyna, pielęgniarstwo), pedagogiczne, psychologia, prawo, architektura wnętrz.

 

W tej chwili kobiety na polibudach stanowią już ok. 35-36%. :) 

Opublikowano
21 minut temu, GordonLameman napisał(a):

 

To akurat dowód na to, żę jednak faceci są głupsi :E 

Dokładnie - skoro są miliony idiotów, żeby płacić za obejrzenie online dupy, to jak to mówią "grzechem jest nie skroić frajera" :E

  • Upvote 5
Opublikowano
24 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Wśród facetów: (...) wojskowe

przykład: jeśli na UJ na "wojsko i obronność" masz 354 mężczyzn, a na informatyce 800+, to o jakiej dominacji tutaj mówimy? zwłaszcza, że kobiet na wojskowości było niewiele mniej niż facetów, tak samo elektronika/automatyka 900+ mężczyzn 

tak samo wśród kobiet, na przykład na Gdańskim, na "prawie" 876 (to bardzo dużo), ale na językoznawstwie 1992 - o jakiej dominacji tutaj mówisz? 

Opublikowano
1 minutę temu, nozownikzberlina napisał(a):

przykład: jeśli na UJ na "wojsko i obronność" masz 354 mężczyzn, a na informatyce 800+, to o jakiej dominacji tutaj mówimy? zwłaszcza, że kobiet na wojskowości było niewiele mniej niż facetów, tak samo elektronika/automatyka 900+ mężczyzn 

tak samo wśród kobiet, na przykład na Gdańskim, na "prawie" 876 (to bardzo dużo), ale na językoznawstwie 1992 - o jakiej dominacji tutaj mówisz? 

Dlatego właśnie trzeba ustalić "łatwe kierunki" i porównać liczby globalnie, a nie wybrany przykładami. :) 

Opublikowano
3 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Dlatego właśnie trzeba ustalić "łatwe kierunki" i porównać liczby globalnie, a nie wybrany przykładami. :) 

już ustaliliśmy które to są te trudne, zresztą doskonale wiesz które kierunki są powszechnie uznawane za trudne, a które za łatwe. nie ma potrzeby sprowadzać rozmowy do tak trywialnych spraw

problem jest taki, że mi chodziło o faktyczną dominację, a Tobie o to (chyba), że na prawie studiuje jest dużo kobiet. No jest, ale to nie jest dominujący kierunek.

Opublikowano
4 minuty temu, nozownikzberlina napisał(a):

już ustaliliśmy które to są te trudne, zresztą doskonale wiesz które kierunki są powszechnie uznawane za trudne, a które za łatwe. nie ma potrzeby sprowadzać rozmowy do tak trywialnych spraw

Myślę, że wciąż różnimy się w tej kwestii. Bo ja wciąż informatykę uważam za łatwą ;) 

4 minuty temu, nozownikzberlina napisał(a):



problem jest taki, że mi chodziło o faktyczną dominację, a Tobie o to (chyba), że na prawie studiuje jest dużo kobiet. No jest, ale to nie jest dominujący kierunek.

Mnie chodzi o to, że te różnice mają uzasadnienie bardziej kulturowe niż inne. 

Bo w przeciętnej inteligencji nie ma zasadniczych różnic wśród płci. :) 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
Cytat

"Błędy mogą kosztować życie ludzi". Ta katastrofa już w Polsce ruszyła

 

Przedwczesne śmierci emerytów i niewydolność szpitali na skalę, jakiej nie znamy. Do tego likwidacja szkół, bankructwa firm, pracowanie Polaków do śmierci. To czarny scenariusz katastrofy, która w Polsce już się zaczęła.

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,32028019,ta-katastrofa-juz-w-polsce-ruszyla-ciche-eutanazje-praca.html

 

 

EPrvSRq.png

https://wykop.pl/link/7731057/ta-katastrofa-juz-sie-w-polsce-zaczela-bledy-moga-kosztowac-zycie-ludzi/komentarz/131622291/nawet-agora-zauwaza-zblizajaca-sie-katastrofe-bogaci-dunczycy-juz-debatuja-nad-podniesieniem-wieku-emerytalnego-z-70-do-74-r-z-w-2040-r-ale-w-polsce-n

 

 

To kiedy będą te roboty za nas pracować?. 

Edytowane przez Camis
Opublikowano (edytowane)

Ja tam myślę, że trzeba dać myszom pięknisiom samosiędoskonalić, wygodnie żyć (dokąd zdrowie pozwoli) a potem umrzeć. Cywilizacje które maja problem z dzietnością się wyczerpały i nic się nie da na to poradzić. Zamiast reanimować trupa trzeba pozwolić im odejść, a na ich miejsce niech przyjdą i zajmą sobie terytoria cywilizacje które maja jeszcze chęci przedłużania swojego gatunku i dalszego rozwoju. 

Edytowane przez Suchy211

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Gdy na facebooku wysyła się za dużo zaproszeń w krótkim czasie do obcych osób jako znajomych albo gdy wysyła się za dużo wiadomości w krótkim czasie to administratorzy blokują facebooka i w czasie blokady trzeba było zrobić jakiś test kamerą ale nawet jak się dobrze wykona to i tak mogą zablokować i nawet gdy wołają żeby zeskanować swój dowód osobisty to i tak mogą zablokować.   Wyłączyliśmy Twoje konto Sprawdziliśmy Twoje konto i stwierdziliśmy, że nadal narusza nasze Standardy społeczności w zakresie dotyczącym integralności konta. Nie możesz poprosić o ponowne rozpatrzenie tej decyzji Aby dowiedzieć się więcej o przyczynach, dla których wyłączamy konta, zapoznaj się ze Standardami społeczności. Możesz mieć prawo do zakwestionowania naszej decyzji przed sądem w swoim kraju lub skierowania jej do certyfikowanego organu ds. rozstrzygania sporów. Dowiedz się więcej o integralności konta   Mam 33 lata i jestem jeszcze prawiczkiem i mieszkam w bardzo małej miejscowości co ma tylko 1 kilometr kwadratowy i  sami emeryci i trochę przedszkolaków i osób w moim albo podobnym wieku to tyle co nic ale jak są to już dawno powydawane i dzieciate i w promieniu 20 kilometrów dookoła same pola i troluję różne żeby odreagować swoją złość że nie mogę nawet raz w życiu spotkać się z jakąś kobietą i przytulić tylko co najwyżej włączyć pornusa i konia zwalić i dalej sam jak pies siedzieć. Czy są jeszcze jakieś inne portale instagramy albo whatsappy żeby tam było jaknajwięcej osób w moim wieku nawet z małych miejscowości.
    • Ani jednego akapitu... i konto polskie ale nie z polski... sus jestes https://neal.fun/not-a-robot/ zachecam do sprawdzenia sie   poza tym skad ty masz takie informacje
    • Zmieniłem co nie co i zszedłem z ceny tylko pytanie czy te ramy będą git w tym zestawie i nic nie bedzie kolidować? Kartę tez Zmieniłem bo widzę ze praktycznie podobna a 500 stówek taniej https://www.x-kom.pl/lista/3ep34rqd8
    • Czy to prawda że od 1 stycznia 2026 roku będą zmiany gramatyki języka polskiego. Czy to znaczy że niewspierane wersje Microsofta Office będą niektóre prawidłowe napisane wyrazy według nowej gramatyki od 1 stycznia 2026 roku podkreślały na czerwono i nieprawidłowo napisane według nowej gramatyki od 1 stycznia 2026 roku będzie niewspierany Microsoft Office uznawał na prawidłowe. Czy słownik Microsoft Office 2024 zostanie zaktualizowany czy dopiero następna Microsofta Office 2024? Czy gdyby Microsoft Office wydał nową wersję słownika do pakietu Microsoft Office zgodny z nową gramatyką od 1 stycznia 2026 roku to czy taki plik ze słownika z nową gramatyką dałoby się podmienić do starego komputera z zainstalowanym Microsoftem Office 2010? Czy polski interfejs programów będzie zawierał błędy według nowej gramatyki języka polskiego? Czy Microsoft zaktualizuje interfejs Windowsa 10 LTSC który nadal ten Windows będzie wspierany do 2032 roku i czy zaktualizuje interfejs Windowsa 11 w wersji Home/Pro/LTSC czy tylko interfejs Windowsa 12 będzie uwzględniał nową gramatykę. Czy zwykłe programy od 1 stycznia 2026 roku automatycznie będą mieć polski interfejs zgodny z nową gramatyką czy minie dopiero kilka lat zanim producenci się na to zdecydują. Czy zmiany w polskiej gramatyce są duże czy małe i dlaczego językoznawcy nie zrobili wszystkiego co mogli żeby ich uniknąć? Po co robić zmiany jak wiadomo że po zmianach będzie tylko zamieszanie. To tak jakby wszyscy świadomie głosowali na polityka co publicznie by się chwalił że zadłuży i sprzeda całą Polskę obcym kapitałom. To każdy głupi przecież wie że będzie źle. Dlaczego nie było głosowania czy Polacy się zgodzą na inną gramatykę. To są złośliwe wybryki językoznawców. Zadaniem językoznawców jest nauka społeczeństwa poprawnej gramatyki i wytłumaczenie bardzo zawiłych kwestii gramatycznej i zmiana gramatyki to jest porażka językoznawców tak samo jak dla policjantów i sędziów jak niewinny siedzi w więzieniu. Za te zmiany od 1 stycznia 2026 roku powinni stracić prace wszyscy językoznawcy że nie zrobili co w ich mocy żeby zapobiec zmiany w języku polskim. Czy te zmiany będą na długo czy co roku będzie inna gramatyka. Wytłumaczcie mi o co chodzi od kilku lat z gramatyką że męskie zawody szczególnie w polityce są je na siłę przekształcać na kobiece zawody gdy taki zawód ma kobieta na przykład profesorka i sędzina i polityczka i dlaczego akurat teraz chcą zmieniać gramatykę. Tyle z tego pożytku jak ze zmiany czasu co pół roku że jest tylko niepotrzebne trucie dupy.  
    • Panowie- takie pytanie: - zasilacz starego typu, dostępne 2 wyjścia 8-pin po stronie zasilacza i dwa kable PCI-E PSU->GPU: każdy z dwoma wtyczkami 6+2-pin, łącznie na wyjściu 4 wtyczki 6+2-pin - GPU z wtyczką 12VHPWR - dołączony adapter 3x8-pin -> 12VHPWR I teraz czytam że w takiej sytuacji należy podłączyć do adaptera pierwszy kabel 1x8-pin (PSU) -> 1x6+2-pin (w adapter), a drugi kabel 1x8-pin (PSU) -> 2x6+2-pin (w pozostałe dwie wtyczki adaptera; wszystkie 3 wtyczki w adapterze muszą być wypełnione). Na końcu oczywiście 12VHPWR z adaptera -> 12VHPWR w GPU.   I tak niby powinno działać, ale na youtube spotkałem się z opinią że nigdy nie należy podłączać 1x8-pin (PSU) -> 2x6+2-pin (adapter), bo grozi to spaleniem karty. I że albo trzeba mieć zasilacz nowego typu, albo zasilacz starego typu z 3 wyjściami 8-pin po stronie zasilacza, albo zakupić dedykowany adapter 2x8-pin -> 12VHPWR i podłączyć nim kartę dwoma osobnymi kablami. Jak to wygląda w praktyce?  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...