JeRRyF3D 1 725 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia (edytowane) 7 godzin temu, SylwesterI. napisał(a): Wracając do opowieści, ja uważam, że obydwie historie są bdb, od osobistych preferencji zależy, która się komu bardziej podoba. Oczywiście, że tak, ale odnoszę wrażenie, że trochę zaczynamy gadać od rzeczy i o dwóch różnych aspektach. Czym innym jest rzetelna ocena produktu jako takiego - całościowego (fabuła, grafika, muzyka, walka, game play, optymalizacja, itp.) i zimna bezemocjonalna ocena tego, a czym innym subiektywna ocena CO MNIE SIĘ PODOBA - bo to sa dwie różne rzeczy. 7 godzin temu, Kadajo napisał(a): Nie zrozumiałem co miałeś na myśli za pierwszym razem. No ale jednak 1 bardziej ci się podoba, co sam napisałeś potwierdzając to, co pisze od samego początku. 1 ogólnie jest lepsza gra. No fajnie, ale według niego (bez schematu) to ta gra to perfekcja. Gdzie ja dałem film gdzie ktoś wyraźnie mówi co jest dobre i co złe, nie widzi tego jednostkowo. Taki esej to pewnie można nawet o grze z golumem zrobić jak się postarać Nic mnie nie przekona, bo dla mnie zbyt mocno widać tanie zagrywki i niedociągnięcia w historii, aby ona miała większy sens powyżej czegoś nad "bo tak musi być, bo szok i rezonans". Wy być może przymykacie na to oko, może w ogóle na to nie zwracacie uwagi. Ja gram i to widzę i śmiech mnie pusty ogarnia raz za razem mówiąc "kto to pisał". Szczególnie to rezonuje, bo to nie jest osobna historia, tylko druga część jednej z najlepszych gier wideo z fenomenalna opowiescia jakie powstały. No wybaczcie ze mam wymagania, a nie oczekuje tanich zagrywek jakimi nas poczęstowano. I to nie jest wyszukiwanie czegoś na sile, to nie jest "hejt" to są bardzo sensowne argumenty których się nie do podważyć w praktycznie żaden sposób. Już sam fakt, że tak mocno angażujesz się emocjonalnie, poświęcasz tyle czasu na pisanie itd. IMO daje obraz temu, że GRA CI SIĘ PODOBA (co wypierasz ), a czujesz się jedynie rozczarowany jej elementem fabularnym (de facto, to cudzy produkt, my go tylko konsumujemy, to nie koncert życzeń! ). Uważam, że SKANDALICZNYM jest rzucanie sobie do gardła dwóch części świetnej gry 1ka vs 2ka, co prowadzi do bezsensownej siostrobójczej walki, w której któraś musi przegrać, albo być gorszą! A po co?! Dlaczego ? To świetne gry. Jak można dwójkę nazwać gównem (może (?) na tle i lepszej ? jedynki), gdy świat gejmingu zalany jest TOTALNYM SYFEM fabularnym i 90% reszty gejmingowego świata nie dorasta do pięt ani jedynce, ani nawet dwójce. Na przestrzeni lat masa bazpłciowej melasy, jakichś odgrzewanych assasynów, FC, i innych, a my tu próbujemy napiętnować TLOU2 na tle 1ki. Czemu to ma służyć? Zacznijmy może analizować i oceniać kolejne tomy Wiedźmina i spalmy ze 2 najujowsze! Po co? Edytowane 12 Kwietnia przez JeRRyF3D 2 1
DITMD 787 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia (edytowane) 1 godzinę temu, Vulc napisał(a): Walka w Callisto była toporna, tak jak i cała reszta. Obiecywano solidnego klona Dead Space, a wyszła gra która na każdej płaszczyźnie tej ostatniej produkcji ustępowała. Od mechaniki walki właśnie, poprzez fabułę, po konstrukcję poziomów. Spore rozczarowanie. Jeśli mnogość broni w DS Remake i różne ich tryby, pozwalające na efektowne rozwalanie nekromorfów, były dla Ciebie gorsze od płytkiego melee w Callisto, gdzie przez 3/4 gry robiło się po prostu uniki na prawo i lewo, nie dojdziemy do porozumienia na tej płaszczyźnie. Czy to jest więc problem z moimi gustami? Control ma świetną walkę, z fantastycznym systemem zniszczeń, sprawiającą fun od początku do końca. Przywołany przez Ciebie DSR to idealny przykład tego jak robić rimejki we właściwy sposób. Sekiro to elegancka, płynna, ale i wymagająca mechanika. Podobnie jak Batmany od Rocksteady, które mimo tego że dużo prostsze i przystępniejsze, swoją walką typu "easy to learn, hard to master", do dziś są wzorem do naśladowania. BioShocki mają fajny mix meele, mocy i strzelania. Seria Dishonored powinna być traktowana jak podręcznik dla innych developerów "how to do" - mechaniki w tej grze to ścisły top ever. Jest sporo gier, które wspominam znacznie lepiej niż TLoU pod względem mechanik i potyczek. Jest sporo gier, które pod względem scenariusza, dialogów, postaci i art designu, nie umywają się do TLoU. Gra nie musi być idealna we wszystkim, aby ostatecznie wylądować na prywatnej top liście. The Last of Us ma fajne mechaniki, walka jest w porządku, oferuje wspomnianą filmowość i spodziewaną dla takiego settingu brutalność. Skradanie jest proste, ale nie prostackie. Absolutnie temu nie przeczę. Tyle, że ostatecznie ten tytuł nie zapadł mi w pamięci z tego powodu. GoT? Nie, tutaj akurat miałem trochę inną opinię - system generalnie daje radę, ale gra średnio radziła sobie z zapełnianiem otwartego świata, stąd walka w pewnym momencie wychodziła już bokiem. Ile można klepać takie same bandy Mongołów. Nie odniosła nie bez przyczyny. Była okrutnym średniakiem, niezbalansowanym, niedopracowanym, zarówno pod względem mechanik jak i oprawy (ogień wyglądający jak z 2000 roku). Typowy przykład gry, gdzie twórcy wiedzieli co mają zrobić, ale nie mieli talentu, żeby to zrealizować. Lubicie zresztą wklejać tutaj linki recenzji ze Steama, tam dość dosadnych opinii o tej produkcji jest cała masa. To twoja opinia, ja wolę Callisto niż Dead Space, dlatego że w Callisto czułem klimat horroru, zaszczucia, każda walka dla mnie była walką o przetrwanie, czuć było te ciosy, mimo tego że walka była prosta i wystarczyło robić uniki i kontratakować, to każdy cios się liczył, jeden błąd i pozamiatane. Grając na najwyższym poziomie trudności, zanim go znerfili, o wiele lepiej się bawiłem niż w DSR. Dla mnie Dead Space był fajny i miał klimat tylko na początku, później im dalej byłem, tym było gorzej, masakryczny backtracking, przewidywalne spawny, śmieszne jump scary. Grałem w to jak w zwykły podrzędny shooter, a jak jeszcze później doszły jakieś misje z robieniem zastrzyków i zabawa w pielęgniarkę, to po prostu wymiękłem. Oczekiwałem horroru przez duże H, a tego nie dostałem. Nie uważam tej gry za nic szczególnego. Żadna z tych gier co wymieniłeś dla mnie nawet blisko do walki w TLoU 2 nie podchodzi, w TLoU 2 przeciwnicy reagują na nasze poczynania, starają się nas zachodzić, okrążać, wchodzą wyżej żeby z wysokości skanować lepiej teren, raportują naszą pozycję innym jak nas dostrzegą, porozumiewają się ze swoimi kompanami, reagują na ich śmierć, momentami to wszystko potrafi wyglądać jak jakiś film akcji, gra jest aż zbyt realistyczna i brutalna. Tu nie ma nawet co porównywać do jakichś Bioshocków, Dishonored, to zupełnie inna liga. Filmik sprzed czterech lat, chyba jeszcze z PS4 Pro, obrazujący to o czym mówię Edytowane 12 Kwietnia przez DITMD 1
Vulc 2 191 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia Pisałem ogólnie o funie z gry i wybacz, jeśli twierdzisz, że ta gra to zupełnie inna liga pod tym względem, chce mi się jedynie śmiać. A ten filmik nic kompletnie nie udowadnia, co tam dokładnie jest? Nic, czego nie ma w innych grach. Tam przeciwnicy nie reagują niby na ciała, albo nie krzyczą jak zobaczą wroga? Wolne żarty. Doklejasz jakąś mitologię do zwyczajnej akcji. Dlatego właśnie tak ciężko się z Wami rozmawia. Jesteście ślepo zapatrzeni w coś, co Wam się w danej chwili podoba i nie potraficie nawet przez chwilę spojrzeć na to krytycznym okiem, albo chociażby z szerszej perspektywy. Jest tylko fascynacja i ekscytacja. Jeżeli mój gust jest "trudny", jaki jest Wasz? 1
DITMD 787 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia Widać że grałeś w tą grę skoro nie zauważyłeś tych mechanik AI. W żadnej grze tak przeciwnicy się nie zachowują, w większości gier przeciwnicy cię z pół metra w 15 cm trawie nie widzą, o czym ty tu piszesz człowieku? Gdzie niby są te podobne gry? 1
jameshook93 62 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia 17h i przełączyłem się na Abby, matko i córko, jakie ona ma łapska umięśnione 2
userKAMIL 857 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia 39 minut temu, DITMD napisał(a): Widać że grałeś w tą grę skoro nie zauważyłeś tych mechanik AI. W żadnej grze tak przeciwnicy się nie zachowują, w większości gier przeciwnicy cię z pół metra w 15 cm trawie nie widzą, o czym ty tu piszesz człowieku? Gdzie niby są te podobne gry? Ja do ignorowanych go dałem i nie widzę już tych wysrywów... 37 minut temu, jameshook93 napisał(a): 17h i przełączyłem się na Abby, matko i córko, jakie ona ma łapska umięśnione Piękna jest na swój sposób prawda? 1 1
crush 3 575 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia Godzinę temu, DITMD napisał(a): Widać że grałeś w tą grę skoro nie zauważyłeś tych mechanik AI. W żadnej grze tak przeciwnicy się nie zachowują, w większości gier przeciwnicy cię z pół metra w 15 cm trawie nie widzą, o czym ty tu piszesz człowieku? Gdzie niby są te podobne gry? Ale wiesz, że z tej gry były również filmiki gdzie przeciwnicy ganiali cię wokół beczki? To jest dobra mechanicznie gra i zdecydowany skok w stosunku do jedynki. Ale wybitna? No nie. Chyba, że biorąc pod uwagę ile gier wychodzi z totalnie niedorozwiniętym AI. No i nie jest to na tyle rozgrywkowy majstersztyk żeby przeboleć idiotyczny scenariusz.
userKAMIL 857 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia (edytowane) 21 minut temu, crush napisał(a): Ale wiesz, że z tej gry były również filmiki gdzie przeciwnicy ganiali cię wokół beczki? Jak z każdej innej… Branie takich bzdurnych filmików jako argument to jeden wielki absurd. Takie „kompilacje filmików” znajdziesz od groma wszędzie na siłę. P.S. Tak z ciekawości w jakich grach jest to dużo lepiej zrobione? Wymień proszę trzy. Edytowane 12 Kwietnia przez userKAMIL 1
crush 3 575 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia A gdzie napisałem, że jest lepiej? Porównywalnie jak najbardziej. Choćby w RDR2. 29 minut temu, userKAMIL napisał(a): Jak z każdej innej… Wybitna gra raczej nie powinna mieć takowych, prawda?
userKAMIL 857 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia No ale skoro nie jest wybitna to podaj proszę te 3 tytuły gdzie jest lepiej? Nie powinno być z tym problemu. Mamy RDR2 a pozostałe dwie to?
JeRRyF3D 1 725 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia Na ten moment, co mnie lekko irytuje, to... drobnostki, ale... minimalne niedoróbki dialogowe / narracyjne vs to, co się dzieje na ekranie. I... polecam grać jednak w grubych sesjach po kilka godzin, żeby być w ciągu fabularnym. Siadanie na godzinkę lub dwie psuje immersję, bo nawalili tych retrospekcji (!!!)... 3 lata wcześnie, 3 miesiące wcześniej, 4 lata wcześniej. Jak się tego nie ogarnia w jednym ciągu, tylko w sesyjkach po 1h, to można stracić orient. Co ja tu robię? Przecież byłem w X, teraz jestem w Y. Ale to taka słomka do oka i raczej moje braki, niż gry.
userKAMIL 857 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia 1 minutę temu, JeRRyF3D napisał(a): Siadanie na godzinkę lub dwie psuje immersję, bo nawalili tych retrospekcji (!!!)... 3 lata wcześnie, 3 miesiące wcześniej, 4 lata wcześniej. Coś w tym jest… Przechodzę 4 raz i inaczej patrze na te wydarzenia jak za pierwszym razem.
samsung70 210 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia 6 minut temu, userKAMIL napisał(a): Coś w tym jest… Przechodzę 4 raz i inaczej patrze na te wydarzenia jak za pierwszym razem. czyli na ile trzeba siadac?
samsung70 210 Opublikowano 12 Kwietnia Opublikowano 12 Kwietnia 1 minutę temu, JeRRyF3D napisał(a): Imo sesje min. 3, 4h. nie pamiętam kiedy ostatnio grałem dłużej w jednym rzucie niż 1h, myślałem, ze nowy rtx cos pomoże ale lipa, ja juz chyba gamerem nie jestem w pracy, ciągle myślę, ale bede łupał, zagram w W3 od nowa, bede ciupał, tlou2, planuje, wracam do domu- odpalam pogram 30 minut i ch** wlatuje netflix, 1 1
JeRRyF3D 1 725 Opublikowano 13 Kwietnia Opublikowano 13 Kwietnia Mam podobnie, ale dla tlou2 robię wyjątek. 1
tgolik 547 Opublikowano 13 Kwietnia Opublikowano 13 Kwietnia (edytowane) 5 godzin temu, userKAMIL napisał(a): Coś w tym jest… Przechodzę 4 raz i inaczej patrze na te wydarzenia jak za pierwszym razem. Ja gram drugi raz i gra mi się przyjemniej niż za pierwszym. Odstęp 3-4 letni. Edytowane 13 Kwietnia przez tgolik 1
Vulc 2 191 Opublikowano 13 Kwietnia Opublikowano 13 Kwietnia (edytowane) 9 godzin temu, DITMD napisał(a): Widać że grałeś w tą grę skoro nie zauważyłeś tych mechanik AI. W żadnej grze tak przeciwnicy się nie zachowują, w większości gier przeciwnicy cię z pół metra w 15 cm trawie nie widzą, o czym ty tu piszesz człowieku? Gdzie niby są te podobne gry? Co, mam Ci pokazywać trofea z premiery na PS4? Ściągnij klapki z oczu, bo zachowujesz się niepoważnie. RDR2 ma porównywalne AI, świetne AI z przeciwnikami reagującymi na zachowanie zarówno gracza jak i swoich kompanów, miało już Halo jakieś 20 lat temu. MGS5, Dishonored 2, SP: Chaos Theory, HL2, FEAR, Alien: Isolation, wszystkie te tytuły oferują dobre AI, we wszystkich trafiają się też wpadki. Tak jak w TLoU, gdzie przeciwnicy potrafią zachowywać się absurdalnie, ale mają też przebłyski geniuszu. I tak, seria zdecydowanie się w tym aspekcie wyróżnia (bardziej dwójka niż jedynka), lecz pisanie o "innej lidze" to objaw niewiedzy albo ignorancji. Edytowane 13 Kwietnia przez Vulc
aureumchaos 440 Opublikowano 13 Kwietnia Opublikowano 13 Kwietnia Zdajecie sobie sprawę, że od 10 stron piszecie w kółko o tym samym? 🤔 Gra mi kraszuje regularnie co 2 - 2,5h. Vram 10,5gb się utrzymuje więc to nie to. Myślałem, że to przez Steam Input ale niby zapaczowali a dalej crash w interwale jak wyżej. Optymalizacja jest sztos tylko te sporadyczne crashe. Na szczęście gra często zapisuję. Raz też miałem buga, że zamknęło mnie w pokoju bo po cut scence się cafnalem, zeby poszperać a tu drzwi zamknięte no to chciałem się wrócić a drugie drzwi też zamknięte i dupa
PaVLo 919 Opublikowano 13 Kwietnia Opublikowano 13 Kwietnia Dwie strony śmietniska w temacie , chcecie sobie podyskutować o Oledach, to macie tutaj temat 1 1 4
bleidd 484 Opublikowano 13 Kwietnia Opublikowano 13 Kwietnia 12 godzin temu, samsung70 napisał(a): w pracy, ciągle myślę, ale bede łupał, zagram w W3 od nowa, bede ciupał, tlou2, planuje, wracam do domu- odpalam pogram 30 minut i ch** wlatuje netflix, Mam tak samo 1
tgolik 547 Opublikowano 13 Kwietnia Opublikowano 13 Kwietnia (edytowane) Do Oleda polecam jeszcze dobry dźwięk przestrzenny z subwooferem. TLOU 2 mnie po prostu rozwala, jak dobra jest ta gra. Nie wiem czy są gry z inteligentniejszymi przeciwnikami. Walki nóż, topór, pistolety, karabin i ciche zabójstwa - czysty miód (a może raczej dynamit). P.S. Wystarczają mi spokojnie godzinne sesyjki. Edytowane 13 Kwietnia przez tgolik 3
Vulc 2 191 Opublikowano 13 Kwietnia Opublikowano 13 Kwietnia Byłem fanem grania w słuchawkach, jak prawdziwy PC gejmer. Do czasu aż nie zainstalowałem sobie konkretnego kina domowego. TLoU2 świetnie sprawdza się w połączeniu z dźwiękiem przestrzennym i ogólnie mam wrażenie, że lepiej jest w to grać właśnie na dużym ekranie i bez słuchawek. Choć oczywiście to tylko moje spostrzeżenia. No i kontroler bardzo dobrze się tutaj sprawdza, gra nie wymaga idealnej precyzji.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się