Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 857
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)

Absolutnie się z tym nie zgadzam. Fabuły nie oczekuję od PacMana albo nawet Dooma. To siekanki. OK.
Ale jeżeli już ktoś sili się na linie dialogowe i jakiś zalążek fabuły, to niech będą one sensowne.
Nie oczekuję Hobbita, ale... do cholery. Akcji na ekranie 10 min. i 10x szlag mnie trafia, jak widzę i słyszę, to co w DLB.

Dla mnie gra, to fajne medium, w którym zakochałem się od dziecka, łączące film (obraz) i książkę (fabuła) + interakcję.
Ta święta trójca powoduje, że medium jest fajne. Jak fabuła jest do dupy lub jej brak, po taką grę (już) nie sięgam.
Tu ktoś sili się na fabułę, która wkurza od 1 minuty, czyt. jest "słaba" = mogłoby jej nie być IMO.

 

Edytowane przez JeRRyF3D
  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, CavieZ napisał(a):

Same problemy na PC. Dobrze że pozbyłem się tego szajsu o mam do pracy Mac a do gier konsole

 

na konsoli gra śmiga bardzo dobrze

W jakości konsolowej odpalisz grę nawet na laptopie. Na mocnym PC chodzi jednak o to, żeby z gry wyciągnąć tak dużo ile się tylko da. W kwestii płynności, jakości grafiki i wszelkich efektów (cienie, oświetlenie).

3 godziny temu, JeRRyF3D napisał(a):

Nie mierzi Was żenujacy poziom dialogów? I fatalny voice acting głównego bohatera? Nie da sie tego słuchać IMO. :(

Poziom dialogów podobnie jak dubbing (choć rzeczywiście główny bohater zagrany nie najlepiej) jest znacznie wyższy niż w DL 2.

Poza tym dobrze, że jest, bo już jestem za stary na czytanie napisów w grach.

Edytowane przez tgolik
  • Upvote 3
Opublikowano

Oglądanie cudzego gameplayu nie powie ci, jak sam będziesz czuł grę trzymając pada w ręce. Responsywność, immersja, skupianie wzroku na tym, co ciebie interesuje - różnie można odbierać tę samą grę w zależności od upodobań, preferencji, skilla.

  • Upvote 3
Opublikowano
7 minut temu, ODIN85 napisał(a):

Ale nie wiesz wtedy jak u Ciebie lata.

Osobiscie bym sie nie zainteresowal gra ktora u mnie by zle dzialala, ale jest to jakis argument.

Dlatego ja z reguly nie kupuje nic na premiery przez problemy z wydajnoscia.

Opublikowano
1 godzinę temu, ODIN85 napisał(a):

W dobie 2h zwrotu nie ma po co oglądać jak ktoś gra.

Przyjmij do wiadomości, że nie każdy żyje tak jak Ty.
Niektórzy mają robotę, dzieci, wnuki, kochankę i nie siedzą 20h na dobę przed kompem móc oddać swojej pasji gierkowej.
Obecnie jestem w takim kieracie w robicie, że czasami robię X razy po 16h, czasami mam jutro wolne, by się wieczorem dowiedzieć, że... jednak nie mam. Taka branża i taka robota (eventy).

Więc bywają tygodnie, że ja nie jestem w stanie zaplanować nawet, kiedy będę miał 2h (!) w jednym kawałku na ogranie, potestowanie, wczucie się gierkę lub jej odrzucenie. I tak mam właśnie teraz.
Gra wychodzi, mówi się o niej, to po prostu odpalam sobie cokolwiek na kiblu, w aucie albo jedząc śniadanie i patrzę co świat o niej myśli.
Odpaliłem pierwszy z brzegu gameplay Tivolta i... no zagotowała mnie płytkość wstępu w labo.

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, tgolik napisał(a):

Poziom dialogów podobnie jak dubbing (choć rzeczywiście główny bohater zagrany nie najlepiej) jest znacznie wyższy niż w DL 2.

Możliwe, ale jest taki... patetyczny, "przegrany" aktorsko - jak do słuchowiska, ten typ jednego zdania nie mówi normalnie i bez emocji, cały czas drze japę albo dramatyzuje, nawet przez chwile nie jest zmęczony, nie schodzi z roli hero w akcji,  a o śniadaniu gada jak o wojnie, Ale to obserwacja pierwszych 20 minut. 

 

 

Godzinę temu, tgolik napisał(a):

Poza tym dobrze, że jest, bo już jestem za stary na czytanie napisów w grach.

Ha! Bardzo dobrze, ja też wolę średni PL, niż wybitny ENG i czytanie.
Ale tu jest jednak mocno przerysowany emocjonalnie bohater, a dialogi koszmarnie banalne IMO.
Ale dobrze że są PL.

 

 

3 minuty temu, ODIN85 napisał(a):

Ja tyram 24h. Szach mat:E

Doprecyzuj "tyram".
Skoro ogrywasz wszystkie gry świata, to albo słabo grasz, albo słabo... tyrasz. ;)
Nie spina mi się to. ;)

Edytowane przez JeRRyF3D
  • Haha 1
Opublikowano

Nie wiem, co robi @ODIN85 ale można tyrać 24/7 i grać przez pół dnia. Wystarczy, że jesteś na służbie i twoim zadaniem jest podtrzymanie ruchu systemu czy maszyny. Albo jesteś pod telefonem non stop. I z doświadczenia powiem, że nie jest to najłatwiejszy i najprzyjemniejszy rodzaj pracy.

  • Haha 1
Opublikowano
23 minuty temu, JeRRyF3D napisał(a):


Obecnie jestem w takim kieracie w robicie, że czasami robię X razy po 16h, czasami mam jutro wolne, by się wieczorem dowiedzieć, że... jednak nie mam. Taka branża i taka robota (eventy).

 

to bardzo nie zdrowe dzisiaj liczy sie filozofia "Work-life balance" a nie wiecznego zapierdolu - pieniędzy do grobu nie weźmiesz po co tak tyraj jak można grać w gry xd

  • Haha 1
  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, tgolik napisał(a):

Oglądanie cudzego gameplayu nie powie ci, jak sam będziesz czuł grę trzymając pada w ręce. Responsywność, immersja, skupianie wzroku na tym, co ciebie interesuje - różnie można odbierać tę samą grę w zależności od upodobań, preferencji, skilla.

Może dla laika.

Ja za dużo już w życiu gier przegrałem żeby nie umieć ocenić większości tych rzeczy bez brania do ręki pada czy tam myszki. Jedyne czego faktycznie nie sprawdzę to responsywnosci. Ale z drugiej strony nie przypominam sobie w życiu gry gdzie bym na to narzekał.

Natomiast każdy jest inny więc nich sobie sprawdza jak mu się podoba.

1 godzinę temu, prystek napisał(a):

to bardzo nie zdrowe dzisiaj liczy sie filozofia "Work-life balance" a nie wiecznego zapierdolu - pieniędzy do grobu nie weźmiesz po co tak tyraj jak można grać w gry xd

Paradoksalnie granie dla samego grania to zajęcie równie nudne i męczące co praca. W sumie nawet gorzej bo za pracę ci chociaż zapłacę a straconego czasu na jakieś gówno gierce już nigdy nie odzyskasz. I wszytko po to żeby napisać na forum że grałem. To jest dopiero mindfuck.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Dla mnie to kolejny skok na kasę Iana Bella. Koleś zawsze obiecuje złote góry. Później mało materiałów reklamowych ale wygląda to całkiem ok. A do premiery jest tak szybko, że nikt się nie zdąży połapać, że to przypudrowany gniot i hajs się zgadza. 
    • @janek25 Tau Ci się tu trochę z PL1/PL2 zlewa, więc rozbijmy to na części pierwsze 😉 - 125 / 253 W – to są PL1 / PL2 (TDP / short turbo). - Tau – to zupełnie osobny parametr w sekundach (np. 28 s, 56 s), a nie „125/253”. Załóżmy więc „książkowy” przypadek Intela: - PL1 = 125 W - PL2 = 253 W - Tau = 56 s - Obciążenie ~250 W non‑stop - Chłodzenie realnie ogarnia >250 W (czyli nie wchodzisz w limit temperatury, tylko w limity mocy). ### Co się wtedy dzieje? 1. Na starcie testu CPU idzie ~250 W (okolice PL2). 2. Algorytm liczy średnią moc z „okna czasowego” Tau: - dla stałych 250 W średnia rośnie wg wykładniczej krzywej. - moment, kiedy średnia dojdzie do PL1 (125 W) wypada mniej więcej po: - t ≈ Tau * ln(2) ≈ 0,7 * Tau - przy Tau = 56 s → ~40 sekund. 3. Około tych kilkudziesięciu sekund CPU zacznie powoli zrzucać zegary, żeby średnia nie przekraczała PL1. 4. Po kilku Tau (3–5×Tau, czyli ~3–5 minut) ustali się na mocy bliskiej PL1, czyli okolice 125 W, o ile BIOS faktycznie szanuje limity Intela. ### A co z chłodzeniem 250 W+? Jeśli: - BIOS ma PL1=125, PL2=253, Tau=56 _i nie są podniesione_, - chłodzenie wyrabia, to i tak długoterminowo zejdzie do ~125 W – bo to wymusza algorytm PL1+Tau, a nie termika. Żeby 250 W „leciało wiecznie”, musi być: - PL1 = PL2 = 253 W albo - PL1 mocno podbite powyżej 125 W albo - Tau ustawione na mega wysokie + „fabryczne OC” płyty (co większość Z690/Z790 robi: PL1=PL2, Tau=max/unlimited). --- Czyli odpowiadając wprost na Twoje pytanie dla scenariusza *czysto po spec Intela*: - przy 125/253 i Tau=56 s oraz stałych 250 W: - po ~40 s algorytm zacznie ściągać moc, - po kilku minutach ustali się mniej więcej w okolicach PL1 ≈ 125 W, - chłodzenie 250 W+ tylko gwarantuje, że nie ograniczy Cię temperatura, ale nie znosi PL1/Tau. Jak podasz, jaka to dokładnie płyta i jakie masz faktycznie wpisane PL1/PL2/Tau w BIOSie, mogę Ci powiedzieć, czy Twój CPU w ogóle „zna” te 125/253, czy jedzie „na chama” PL1=PL2 🙂 gpt-5.1-2025-11-13
    • czyli ile bedzie trwał Tau jeśli jest 125/253 i obciążę 250 wat?do ilu spadnie po jaki  czasie jesli chłodzenie jest 250w+?
    • No tak, WP zwykle ma dobre (choć w moim mieście to też różnie bywa), tylko albo metraż zjada cały budżet, a mieszkanie i tak "do odświeżenia", bo łazienka "po remoncie 20 lat temu", albo tanio, ale okolica podła lub stan "wrzuć kilka granatów i czekaj"... W ogóle mam wrażenie, że nikt niczego sensownego nie sprzedaje u mnie, poza tym, czego i tak nikt poza filpperami nie chce. A niby był taki boom na inwestycyjne nieruchomości... No, chyba że większe metraże po remontach i cena od 700k w górę, ale to opcja dla rodzin...    Kupić coś od dewelopera z układem, który mi kompletnie nie pasuje i próbować wycisnąć, ile się da, a potem cały czas frustrować, ale przynajmniej mieszkając już na swoim? Szczerze mówiąc, to wydaje się kiepska opcja, choć powoli dochodzę do wniosku, że jedyna słuszna. Bo WP może i znajdę lepszą, ale władować lata oszczędzania w WP i być na nią skazany jeśli nie do emerytury, to wystarczająco długo, by potem mieć jeszcze większy, niż się na to zanosi (demografia... no, chyba że "refugees welcome"), problem ze zbyciem?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...