Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
13 godzin temu, musichunter1x napisał(a):

Remake będzie bardziej podobał się większość, ma lepszą grafikę, świecidełka, uczuciowość, a emocje rządzą człowiekiem... Rozgrywka bywa widowiskowa, ale czy jest treściwa, zaprojektowana w spójny sposób, dogłębnie przemyślana? Nie, po prostu wrzucili wiele rzeczy do kotła i wymieszali, niezbyt dbając o dopracowanie. Ludzie będą wracać do oryginału, nawet za kolejne 10 lat, ale Remake praktycznie przepadnie... Może poza ludźmi czującymi obrzydzenie do grafiki "retro", a chcącymi nadrobić serię. 

Skąd założenie, że ludzie będą wracać do oryginału, a remake przepadnie? Grałem w obydwie wersje na premierę i później przechodziłem ponownie. Oryginał jest pod wieloma względami archaiczny i nie widzę powodu, aby do niego wracać. To tylko Twoja subiektywna opinia, całkiem w tym miejscu niepotrzebna, bo wygląda na dość desperacką próbę poparcia... czego? Randomowych treści z filmików jakich setki na necie? I nie zrozum mnie źle, masz takie a nie inne spojrzenie, spoko. Trzymaj się jego. Darujmy sobie jednak takie tezy bez pokrycia.

Opublikowano

@VulcRacja mogłem sobie darować, bo ważniejsza była istota sprawy, która zmieściłem na końcu poprzedniej strony...
Oryginał jest archaiczny i jest to obiektywne. Po prostu trzeba zrozumieć, że ograniczenia to również zbiór zasad, a bez zasad nie ma gry... Tak samo trzeba mieć odpowiednie podejście, aby zagrać w RE1-3 lub większość starszych gier, które mogły być przemyślane, ale ich założenia są niemal obce dla obecnych czasów.

Opublikowano
4 minuty temu, musichunter1x napisał(a):

Kiedyś devi mieli jeszcze podstawową wiedzę oraz doświadczenie z gier arcade... Pieczołowicie dobierali czas animacji, ogłuszeń, przemieszczania się - dystansu, hitboxy, różnice w efektach zależnie od miejsca strzału, profil broni, projekt wrogów, aby to współgrało ze sobą...
Jak to jest rozwiązane w Remake?
Wróg próbuje cię chwycić lub szarżuje? Pozostaje Ci głównie parowanie, ponieważ ogłuszenie lub unik są zawodne, a twoja pozycja i celowanie nie są precyzyjne.
Dlaczego? Ponieważ dodali bezwładność pędu do postaci, nieregularne ogłuszenie, zależnie od losu oraz stabilizacji celownika i odpowiedniego stanu przeciwnika np. bieg, bujanie bronią, gdzie przy Leonie wolniejszym od przeciwników masz problem z zachowaniem odpowiedniego dystansu = parowanie rozwiąże problem...
Dokąd zmierza taka rozgrywka? Do wyścigu zadania jak największej ilości obrażeń oraz używania luk w projekcie. Niewiele pozostaje do optymalizacji i ekspresji w rozgrywce. Co najwyżej może być bardziej immersyjna, ale projekt arcade przepadł...

Ale dla mnie to nie jest absolutnie wadą, że gra stała się nieprzewidywalna i może zaskakiwać. I wymaga zmiany podejścia. Oryginał był pod tym względem bardzo hmm statyczny. Bardzo szybko szło wyuczyć się prostych kombinacji i w 90% ten sam schemat się spisywał bo był powtarzalny jak przykładowo strzał w głowę, kopniak i dobijanie nożem. Taką metodą praktycznie całą grę szło przejść.

Dla równowagi mogę podać inne filmiki jakie Remake posiada detale. I co zmieni to coś?

 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, Necronom napisał(a):

 Bardzo szybko szło wyuczyć się prostych kombinacji i w 90% ten sam schemat się spisywał bo był powtarzalny jak przykładowo strzał w głowę, kopniak i dobijanie nożem. Taką metodą praktycznie całą grę szło przejść.

Tak, ale wielu umyka co czyni ją głęboką oraz dobrą grą arcade... W nich chodzi o szukanie lepszej efektywności w przejściu lub stylu...
Możesz rzucić przeciwnika na ziemię i dobić nożem. Wygrasz w ten sposób, ale czy jest lepszy lub inny sposób?
Jeśli rzucisz przeciwnika na kolana to wtedy może go dopić suplexem, dowcip polegał na tym, że nawet Ashley miała tą animację. :E 
Miejsce trafienia decyduje, którą animację zrobi przeciwnik np. może ruszyć się do przodu, do tyłu, być krócej lub dłużej ogłuszony, paść na kolana, na ziemię...
Nie zawsze musisz dobić wszystkich przeciwników, jak to w RE, ale ich spowolnianie to również funkcja kontroli tłumu, a nie tylko dobijania. Brak ruchu podczas celowania oznacza, że musisz jeszcze lepiej pozycjonować się, priorytetyzować cele itd. Samo przejście gry nie jest trudne, ale zostawia miejsce na obmyślanie jak zrobić to sprawniej i na tym polega urok oraz grywalność gier arcade.

 

Tak jak wspomniałem, podejście Remake może być lepsze dla immersji, ale tam z kolei mają inne braki i dalej jest obecne zbyt wiele składników w kotle oraz niedopracowanie elementów. RE to nie jest TLOU.

Edit. Smutna rzeczywistość jest taka, że firmy przestały ścigać się na bogactwo i dopracowanie mechanik lub projektu, ponieważ nie tego pragnie większość. Sam to rozumiem, ponieważ wiele gier nawet nie zaczynam przez stopień rozbudowania np. Starsector, który kiedyś był moją wymarzoną grą, ale teraz szkoda mi czasu.... Ale nie świętujmy robienia masówek, tylko dlatego bo są przyjemne i nie zostawiają miejsca na odkrywanie mechanik oraz planowania sprawniejszych starć.... 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

Ciągle o tej mitycznej głębokości, a remake ma również takie mechaniki a nawet bardziej rozbudowane, a cała gra jest ogólnie przyjemniejsza w gameplayu. No nic najwyraźniej nie dojdziemy do porozumienia. Jak widać każdy to inaczej widzi.

Opublikowano (edytowane)

Dlatego wolę podać film, bo na nim widać to lepiej, od razu z przykładem. Możemy po prostu skupiać się na czymś innym w grach... Sam jestem spaczony chęcią poznawania projektów i nie cierpię regresu lub ślepego kopiowania elementów, bo inna, popularna gra się sprzedała.

Ah, teraz dopiero poprawiłem link, bo zaczynał się od początku, zamiast środka. Jeśli ktoś chce znać punkt widzenia od strony gier arcade to bardzo proszę obejrzeć ~14 minut od tego momentu -13:54, a najlepiej do końca. Już nie będę więcej pisał w tej sprawie, ale chciałbym aby chociaż ten kontekst został w pamięci, bo to jest ważniejsze dla mnie niż scenariusz w RE.


Do nowego roku nie wracam tutaj :E 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)

Cóż, skupia się  tylko na wizualnym porównaniu, zamiast mechaniczym i projektowanym,  poza krótkim wspomnieniem przy sterowaniu.
Jak kogoś nie zbawi kwadrans od 13:54 to poprzedni film jest zdecydowanie dokładniejszym omówieniem, z kontekstem dlaczego coś zrobiono.

Bez odbioru, ale proszę nie zignorować ostatniego linku The Electric Underground, bo takie wizualne porównanie jest dokładnie tym o czym mówił, że ludzie będą kochać Remake, mimo że jest słaby projektowo.
Już tu nie wchodzę, bo skuszę się odpisaniem. :Crash:

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)

No właśnie nie tylko bo nawet nie spojrzałeś. Od 10 minuty masz kwestie kontroli/gamplayu. Zresztą takich filmików jest mnóstwo i można wyszukać inne. Można mieć sentyment do OG, ale pisanie, że remake uwstecznia się względem to już naciąganie i chyba klapki na oczach. 

Edytowane przez Necronom

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...