AndrzejTrg 180 Opublikowano Czwartek o 16:54 Opublikowano Czwartek o 16:54 Spoko, czaję o co chodzi. Czasem z tym wyprzedzaniem/opóźnianiem wystarczyło dopasować filmowy fps do napisów, bo właśnie często to było przyczyną tych rozjazdów, już dokładnie nie kojarzę ale chyba był konwerter napisów online właśnie do FPS. Kiedyś tak kombinowałem właśnie jak nie pasiło, choć jak już żadne metody nie dawały rady, to angielskie napisy bo one w 99% zawsze pasowały.
Art385 61 Opublikowano Czwartek o 18:07 Opublikowano Czwartek o 18:07 Konwerter masz w mpc ale czasem są tak skopane, że nie wystarczy ich przesunąć. Jak już zaciągne coś z torka to często lece na spakowanych angielskich napisach. Ostatnio też chwalę sobie sweet.tv bo kodziki są prawie non stop już tak z rok siedzę 140 kanałów co jakiś czas premiera filmu i zamiast kilku dyszek na kupno, to kodzik i cyk moje Tak oglądałem Aliena:Romulusa. Antmana tą ostatnią psychozę, Strażników galaktyki 3 ale to poprawiłem już ze 3 razy z Dolby Vision bo warto.
Boldwyn 7 Opublikowano 19 godzin temu Opublikowano 19 godzin temu Ja ostatnio z subtitlecat jestem zadowolony, dla kilku mniej popularnych ripów tam się udało znaleźć. 1
poszukiwaczGPU 5 Opublikowano 4 godziny temu Opublikowano 4 godziny temu (edytowane) @AndrzejTrg @Send1N Co do napisów - wystarczy mieć Media Player Classic, tam przy czasie trwania kliknąć prawym i "wysoka precyzja". Wtedy wyświetli się dokładny czas trwania. Przy poszukiwaniu napisów trzeba zwracać uwagę na setne sekundy. Np. film trwa 2:15:517, więc odpowiednie napisy będą do niego 2:15:517 albo jak najbardziej zbliżone np. 2:15:520 (to wszystko jest podane na napiprojekt). Wtedy nie będzie żadnego przesunięcia czy opóźnienia napisów @Art385 Z tego co widzę nie ma tam TVP Kultura? -------------------------------- Co do Avatara z 2022 - jest to film stricte zrobiony pod 3D i w tenże sposób powinien być oglądany (widziałem go w IMAX 3D jeszcze na starym projektorze ksenonowym). Cameron wykonał kawał świetnej roboty. Jasne, film sam w sobie jest mocno generyczny (historia jak milion takich), ale nie o to tutaj chodziło. Jest to rodzaj kinowego doświadczenia - wizualnie wgniata w ziemię i potwierdza, że w 3D jest naprawdę spory potencjał, tylko muszą być filmy konkretnie robione pod tę technologię (jak Avatar właśnie). -------------------------------------- Horrory. Jeden z moich ulubionych gatunków. Pytasz @Send1N co jest dobrego. Do łychy niczego nie polecę, bo najbardziej cenię tzw. post horror (a ten straszy bardziej atmosferą i tematyką aniżeli samymi jump scare'ami). No i oczywiście obowiązkowo totalna ciemnia i napisy. Ale rzucę parę tytułów (może niekoniecznie najnowszych): Sinister (2012) Sierociniec (2007) Coś (1982) Coś za mną chodzi (2014) To przychodzi po zmroku (2017) Uciekaj (2017) Niewidzialny człowiek (2020) Saint Maud (2019) Mięso (2016) Zło we mnie (2015) Dziedzictwo. Hereditary (2018) Dom nocny (2020) Ostatniej nocy w Soho (2021) Pomiot (1979) Martwe zło (1981) X (2022) Lament (2016) A najstraszniejszy horror jaki oglądałem w życiu (a poza tym nieprawdopodobna głębia, film traktujący o... nie będę spoilerować - wymagane są dwa seanse, żeby wiedzieć o czym mówię) gdzie autentycznie przez cały film miałem mrowienie na plecach, to: Babadook (2014) Aha, jedna ważna uwaga. Ocenami społeczności na Filmwebie nie warto się kierować, bo nie wiedzieć czemu, polska publiczność nie lubi/nie ceni horrorów. Edytowane 3 godziny temu przez poszukiwaczGPU Dalsza część
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się