Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, Dimazz napisał(a):

no to nowe F4 jest chyba trochę gorsze od supermana

Gunn położy DCCU bardzo szybko.

Tego filmu jeszcze ludzie byli ciekawi, na następny już mało kto pójdzie.

Wystarczy spojrzeć na to co nakręcił Gunn.

To cud ze trylogia Strażników Galaktyki była taka dobra.

Pytanie czyja to zasługa, bo na pewno nie Gunn'a patrzeć na resztę padaki jaka nakręcił.

 

Najlepsza beka ze oni spuścili w kiblu Supermana z Henry Cavilem i cały Snyderverse dla tego tęczowego gówna które stworzył Gunn... Krzyżyk im na drogę. Nawet aktualny Marvel nie jest tak słaby jak ten nowy Superman.

  • Like 1
Opublikowano

Gunn to musi mieć jakieś dobre koneksje w Hollywood, że dostaje takie filmy do kręcenia. Przecież on nie ma w swoim CV żadnych sukcesów (lubię jego film "Robale" choć to horror klasy B przypominający czasy VHS).

Opublikowano

Na szczęście dla nich Marvel co lepszych bohaterów pozabijał więc konkurencja osłabła, ten nowy Kapitan Wakanda (dawniej America) to była po prostu tragedia, nawet stary Ford wiele nie pomógł.

Thunderbolts nawet momentami zabawny, ale co to za postacie? Poza Buckym praktycznie nikogo nie kojarzyłem, chyba faktycznie skrobali z samego dna beczki.

Opublikowano
5 minut temu, ghostdog napisał(a):

Gunn to musi mieć jakieś dobre koneksje w Hollywood, że dostaje takie filmy do kręcenia. Przecież on nie ma w swoim CV żadnych sukcesów (lubię jego film "Robale" choć to horror klasy B przypominający czasy VHS).

Nie mam pojęcia. Podchodziłem do tego filmu naprawdę na pozytywie i już od pierwszych minut wiedziałem ze bedzie słabo, nie wiedziałem tylko jak bardzo...

Zaśmiałem się (jeśli to w ogóle jest jakiś pozytyw na takim filmie) tylko na samym końcu jak pewna osoba się pojawiła odebrać swojego zwierzaka.

Serio jak można było na to 10 centów wydać...

Ludzie w Warner Bros muszą mieć naprawdę mizerne pojęcie o filmie skoro dopuszczają coś takiego jako "reset".

 

2 minuty temu, Mar_s napisał(a):

Na szczęście dla nich Marvel co lepszych bohaterów pozabijał więc konkurencja osłabła, ten nowy Kapitan Wakanda (dawniej America) to była po prostu tragedia, nawet stary Ford wiele nie pomógł.

Thunderbolts nawet momentami zabawny, ale co to za postacie? Poza Buckym praktycznie nikogo nie kojarzyłem, chyba faktycznie skrobali z samego dna beczki.

Zgadza się, i chociaż Thunderbolts podobały mi się znacznie bardziej niż się spodziewałem, i nie jest to film wybitny to jest świetna rozrywka po tym co zobaczyłem w tym Supermanie.

Naprawdę nie dziwie się ze on tak szybko trafia na VOD, bo muszą być grubo rozczarowani jego zyskami w kinach. Ale wcale to mnie nie dziwi, bo to po prostu mega słaby film który miał uratować DCCU a tylko jeszcze bardziej je pogrążył.

  • Upvote 1
Opublikowano

W Hollywood ostatnio jest sporo takich osób co dostają szansę na nakręcenie dużego filmu za duże pieniądze nie mając żadnych sukcesów. To nie czasy kiedy Sam Raimi zrobił kultowy film (Evil Dead) a następnie dostał szansę na kręcenie czegoś za konkretne pieniądze.

Opublikowano (edytowane)

Peacemaker serial zrobił. To jeden z najlepszych seriali o superhero

Ale prócz tego tylko strażnicy są w miarę reszta jego dzieł średnia lub kiepska.

Nowy superman jest taki nijaki, homoniewiadomo. Przesycony nijakością, F4 podobnie

Nie podoba mi się w jakim kierunku to idzie ale to już pisałem. 

Poprzednia era superbohaterów dużo lepsza, Thor, Ironman, Kapitan Ameryka, Avengers. Stranicy

Ten nowy styl ala lata 60-te i bezpieczna nijakość nie dla mnie.

Edytowane przez Dimazz
  • Upvote 1
Opublikowano
7 godzin temu, Mar_s napisał(a):

Na szczęście dla nich Marvel co lepszych bohaterów pozabijał więc konkurencja osłabła, ten nowy Kapitan Wakanda (dawniej America) to była po prostu tragedia, nawet stary Ford wiele nie pomógł.

Thunderbolts nawet momentami zabawny, ale co to za postacie? Poza Buckym praktycznie nikogo nie kojarzyłem, chyba faktycznie skrobali z samego dna beczki.

Multiversum i śmierć już nie robi żadnego wrażenia.

Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, Kadajo napisał(a):

Nowy Superman, co za nudny szit 5/10 z litości...

Już po trailerze wiedziałem że to będzie ten sam poziom co ten gniot z 2006r https://www.filmweb.pl/film/Superman%3A+Powrót-2006-138858 :E dawno się na żadnym filmie tak nie wynudziłem jak na tym superku z 2006 roku, dzięki za info przynajmniej nie zmarnuje kolejnych 2 godzin życia xD 

8 godzin temu, Mar_s napisał(a):

Thunderbolts nawet momentami zabawny, ale co to za postacie? Poza Buckym praktycznie nikogo nie kojarzyłem, chyba faktycznie skrobali z samego dna beczki.

Yelena i Alexei jeszcze byli znani, obie te postacie były wcześniej w Black Widow (universum marvel) ;) 

Edytowane przez Send1N
Opublikowano

@Send1N Czarnej Wdowy nie oglądałem, bo ta postać jakoś mnie nie porwała, jak już mam oglądać kompletnie przegięte i nierealistyczne walki to niech ta postać chociaż ma jakieś moce.  :E 

Czarnej Pantery 2 też nie oglądałem, ale z innych powodów.  ;D 

Godzinę temu, ODIN85 napisał(a):

Multiversum i śmierć już nie robi żadnego wrażenia.

Tak, ale Downeya już sami pogrzebali dając mu inną rolę, nie wiem czy to desperacja ale moim zdaniem to nie była kwestia aktora tylko tego że świetnie dopasowali aktorów do postaci z tego pierwszego zestawu.

  • Upvote 1
Opublikowano
39 minut temu, Mar_s napisał(a):

@Send1N Czarnej Wdowy nie oglądałem, bo ta postać jakoś mnie nie porwała, jak już mam oglądać kompletnie przegięte i nierealistyczne walki to niech ta postać chociaż ma jakieś moce:E 

Czarnej Pantery 2 też nie oglądałem, ale z innych powodów.  ;D 

Tak, ale Downeya już sami pogrzebali dając mu inną rolę, nie wiem czy to desperacja ale moim zdaniem to nie była kwestia aktora tylko tego że świetnie dopasowali aktorów do postaci z tego pierwszego zestawu.

Ma cycki;D

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Mar_s napisał(a):

Tak, ale Downeya już sami pogrzebali dając mu inną rolę, nie wiem czy to desperacja ale moim zdaniem to nie była kwestia aktora tylko tego że świetnie dopasowali aktorów do postaci z tego pierwszego zestawu.

O to chodzi, sukces Marvela to nie była ilość czy jakość scenariuszy, tylko sam świetny dobór aktorów którzy ciągnęli swoje franczyzy.

 

podziwiam ludzi którzy w 2025 dalej śledzą całe to super hero, ja się już dawno poddałem. Marvel się skończył na Iron Manie3 czy tam Phase 2.

Edytowane przez huudyy
  • Upvote 1
Opublikowano

Ja dociągnąłem do End Game, bo uznałem że jak już się zaczęło to trzeba dokończyć.  ;) 

Niestety zabicie Starka i postarzenie Rogersa sprawiło że nie bardzo jest tam teraz co oglądać, chociaż z tego co przecieka wynika że chyba doszli do tego samego wniosku, i kolejna historia ma się kręcić właśnie wokół tego cofnięcia w czasie Steve'a Rogersa.

Nie jest to na pewno ani wielkie kino, ani nawet bardzo dobre, ale można się od czasu do czasu odmóżdżyć.  ;) 

Niestety po tym jak zabili Star Wars, a Indiana Jones został geriatrykiem nie ma za bardzo takich serii które człowiek oglądał z przyjemnością.

  • Upvote 1
Opublikowano

  

4 minuty temu, Mar_s napisał(a):

Nie jest to na pewno ani wielkie kino, ani nawet bardzo dobre, ale można się od czasu do czasu odmóżdżyć.  ;) 

 

Też tak myślałem, tyle, że życie jest za krótkie by je marnować na brzydkie kobiety i słabe filmy ;) 

5 minut temu, Mar_s napisał(a):

Niestety po tym jak zabili Star Wars, a Indiana Jones został geriatrykiem nie ma za bardzo takich serii które człowiek oglądał z przyjemnością.

SW się dla mnie skończyło po 6 części, Lucas sprzedał się za srebrniki i zrobili z jego twórczości plastikowe gówno. Nowy Indie i te wszystkie "remaki" mają zwykle to do siebie, że nie dorastają do pięt oryginałom, więc imo nie ma sensu nawet marnować czasu na to.

 

 

1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

Ale biznes tego nie rozumie dlatego klepią te kiepskie filmy dalej.

Zastanawiam się, czy bilans w Disneyu jest na plus z nowymi częściami SW. Jest to dla mnie o tyle zabawne, że seriale w tym uniwersum są już lepsze od tych kinowych produkcji :E

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, Mar_s napisał(a):

Ja dociągnąłem do End Game, bo uznałem że jak już się zaczęło to trzeba dokończyć.  ;) 

 

Do Endgame (włącznie) fajnie się to całe universum oglądało i jak sama nazwa wskazuje gra została zakończona więc czego tutaj każdy nie rozumie? xD :E później to już tylko badziewie które co najwyżej może się dzieciom i młodzieży spodobać w kinie z dubbingiem dodatkowo i jest uśmiech na twarzy, czego chcieć więcej? LOL

Edytowane przez Send1N
  • Upvote 2
Opublikowano

@huudyy Zgadzam się, Lucas zabił Star Wars ze ze względu na to że nie lubił tak naprawdę reżyserować, albo lubił to zdecydowanie mniej od liczenia kasy. 

A co do seriali to ciekawe czy ktoś tej całej Kennedy zadał kiedyś pytanie na którymś z paneli, czy nie czuje się dziwnie z tym że jedna sekwencja z drugiego sezonu Mandalorian dała ludziom więcej radochy niż te ich zasrane sequele.  :E 

@GordonLameman Shang Chi? To o tym władcy pierścieni z Temu?  :E  No ale może z wysoką gorączką dało się to przyswoić.  ;D 

Opublikowano

@huudyy

Ja nie wiem jak im się to spina, ale mam wrażenie że przy tej wielkości organizacji nikt nad niczym nie panuje. 
 

A dodatkowo - wystarczy że jeden film im pyknie i zarobią na 10 kolejnych.

 

 

@Mar_s

Doslownie tak to wyglądało - wysoka gorączka :E 

 

Ale Mandalorian to w gruncie rzeczy miałki jest. Andor trzyma uniwersum. I Timothy Zahn.

Opublikowano
6 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Ale Mandalorian to w gruncie rzeczy miałki jest. Andor trzyma uniwersum. I Timothy Zahn.

Pierwszy sezon Mando jest imo świetny, niestety potem czuć spadek formy. Za Andora dopiero będę się zabierał 

Opublikowano

Pewnie że to średniak, ale chodziło mi o tą sekwencję, chyba z finału 2 sezonu. W sieci są też filmy z reakcjami ludzi, wątpię żeby chociaż ułamek tych emocji wzbudził któryś z sequeli.  ;) 

https://www.youtube.com/watch?v=gqcNx2B9HVw&ab_channel=MechaSalesman

Andor oglądałem, na razie nie ruszyłem drugiego sezonu, powiem że osłabiły mnie z lekka zamaskowane AK 47 w którymś z odcinków.  :E 

Opublikowano
10 minut temu, GordonLameman napisał(a):

A dodatkowo - wystarczy że jeden film im pyknie i zarobią na 10 kolejnych.

 

No wlasnwi tego nie byłbym taki pewien biorąc pod uwagę koszt produkcji, gaże czy w ogóle całą tą marketingową machinę. Całość mogła się do tej pory spinać bo fan base i tak kupował, tyle, że ten fan base wymiera bądź się odwrócił od nich, a nie można też w kółko odcinać starych kuponów 

4 minuty temu, Mar_s napisał(a):

Pewnie że to średniak, ale chodziło mi o tą sekwencję, chyba z finału 2 sezonu

Nie mogę przemóc się do tych generowanych starych aktorów. Swoją drogą nie wiem czy to tylko ja, ale jakoś ta scena nie zrobiła na mnie bardzo dobrego wrażenia, bardziej odczuwam to jako taką posuchę w świecie SW, że nawet coś takiego da więcej frajdy niż to gówno co wyprodukowali z Adamem Driverem (który jako jedyny chyba mnie przekonał do siebie w 7 części) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...