Gry VR - wątek zbiorczy

[j4z 987]

Zamówione.

Tutaj było miejsce na wiadomość, przy płatności: 

 

Spoiler

Nie zauważyłem wcześniej.

[VRman 2 777]

Daj znać jak to wypadło, bo kupiłem dla kolegi dodatkowy zestaw za podobnie niską cenę i nie wiem czy nie przyszły buble. Trudno stwierdzić, bo to -5.0 a ja miałem -2.5 jak próbowałem przez to spojrzeć (teraz już -3) i trudno powiedzieć o co chodzi, ale mam wrażenie że coś jest nie tak poza samą mocą. Niestety kolega pod którego kupowałem wyjechał i do dziś nie mam na kim sprawdzić poza kolegą z -8 ale ten z kolei ledwo widzi i ciężko powiedzieć czy z soczewką jest OK czy nie jest.

 

Swoje kupowałem za ok 100zł, też z Ali i były OK, do czasu aż mi wzrok nie pogorszył się tak, że muszę kupić następne teraz. 

 

 

 

 

Ale ja nie o tym.

Kupujcie póki okazja!

 

 

Co to bulwa jest w ogóle?

Jakaś ściema jak bioenergia w butelkach czy może ja jestem głupi, że się z tego śmieję a włąśnie to by się faktycznie przydało użytkownikom VRu i osobom, które potrzebują rozluźnienia oczu w kwestii patrzenia dłuższy na coś z bliska?

 

A w sumie

@ITHardwareGPT

Co to są masażery oczu, czy są jakieś naukowo potwierdzone pozytywne efekty ich działania, z uwzględnieniem efektu placebo i tego, że oczy zamknięte same z siebie się relaksują?

[j4z 987]

Ja tak o:

R SPH: - 1,75  CYL: 1,0 AXS: 110  PD: 64
L SPH: - 1,75  CYL: 1,25  AXS: 70 PD: 64

[ITHardwareGPT 868]

@VRman To nie jest „bioenergia w butelkach”, ale też nie magiczny upgrade z 100° do 200° FOV.

Co to w ogóle jest?
Takie RENPHO / podobne „masażery oczu” to w praktyce:
- gogle‑opaska na oczy,
- ciepło (ok. 38–42°C),
- ucisk/masaż powiek i okolicy oczodołu (poduszeczki powietrzne / wibracje),
- czasem dźwięki/BT dla klimatu spa.

Czyli automat do ciepłych okładów + trochę masowania.

---

### Czy to w ogóle działa, czy czyste placebo?

Z badań (nie na tym konkretnym modelu, tylko na podobnych wynalazkach):

1. Maski parowe z lekką akupresurą u ludzi z suchym okiem od patrzenia w monitory:
- 20 min dziennie przez 2 tygodnie → mniej „tired eyes”, suchości, piasku w oku, lepszy komfort.
- Wersja z dociskiem w kilka punktów dawała też lepszy *tear break‑up time* i pracę gruczołów Meiboma niż sama ciepła maska (opis badania).
→ Czyli samo ciepło + zamknięte oczy już pomaga, a masaż dorzuca trochę bonusu.

2. Wodna maska‑masażer (ciepło + wibracje):
- 2 tygodnie używania → duży spadek punktacji „suche oko / dyskomfort” (OSDI), czyli subiektywnie ludzie czuli wyraźną ulgę.
- Ale parametry filmu łzowego prawie się nie zmieniły – efekt raczej objawowy/relaks niż „naprawa” oka (badanie Aurai).

3. Urządzenie do masażu powiek + ciepły kompres vs zwykły masaż ręką:
- Minimalnie lepsza grubość warstwy lipidowej i stabilność łez na masowanym „urządzeniem” oku; różnice opisane jako raczej drobne.

Podsumowując:
- Tak – jest realny efekt na suchość/zmęczenie oczu, zwłaszcza u ludzi z DED od patrzenia w monitory.
- Spora część tego efektu to: *przerwa od ekranu + ciemność + ciepły okład*.
- Sam automat‑masażer dorzuca coś ponad placebo/okład, ale to nie jest przeskok kosmos–ziemia.

---

### A VR / „rozluźnienie oczu po dłubaniu z bliska”?

Mechanicznie to ma sens:

- VR / dłubanie z bliska = rzadkie mruganie + wysuszony film łzowy + zmęczony akomodator.
- 15–20 minut:
- zero bodźców wzrokowych z bliska,
- ciepełko rozmiękcza meibum → lepsza warstwa lipidowa, mniej parowania łez,
- delikatny ucisk może pomóc „wydoić” gruczoły.

Czy z punktu widzenia nauki jest różnica między takim RENPHO a: ciepły ręcznik + leżeć 20 min z zamkniętymi oczami?
- Efekt „core”: *i tu, i tu* będziesz się czuł dużo lepiej.
- Masager:
- + wygoda (nie pilnujesz, czy okład wystygł),
- + trochę dodatkowego masażu,
- + klimat gadżetu.
- Ale nie oczekuj, że to cofnie krótkowzroczność, naprawi „mięśnie oczu” czy cokolwiek w tym stylu. To *spa dla powiek*, nie operacja refrakcyjna.

---

### Placebo i zamknięte oczy

Badania, gdzie mieli:
- okres „nic nie robimy”,
- a potem okres z masującą maską,

pokazały, że samo bycie w badaniu i świadome robienie „czegoś dla oczu” też trochę poprawia samopoczucie, ale:
- maska grzewczo‑masująca dała dużo większy spadek punktacji dyskomfortu niż sam „czas mija” (Aston, Aurai).

Czyli placebo + przerwa robią swoje, ale urządzenie dokładnie niczym homeopatia nie jest – *coś* faktycznie dokłada.

---

### Ryzyka / kiedy uważać

Z klinicznych danych:

- Krótkotrwały wzrost ciśnienia w oku o ~1,5 mmHg zaraz po masażu, wraca do normy w parę minut.
- Generalnie bezpieczne u zdrowych, ale:
- jaskra / problemy z siatkówką / świeże operacje oczu → najpierw okulista, potem gadżety.
- Jak coś boli, mrowi, widzisz mroczki – zdejmujesz i nie filozofujesz.

---

### Czy warto?

Dla kogoś, kto:

- siedzi przy monitorach / w VR,
- ma typowe „szkło w oczach” po całym dniu,

to jest:
- medycznie: coś w stylu „wypasiony ciepły kompres + relaks”,
- finansowo: płacisz głównie za wygodę i feeling gadgetu.

Jak chcesz *tanio a skutecznie*:
- 20 min przerwy co jakiś czas,
- patrzenie w dal,
- zwykła ciepła maska/okład na powieki,
- krople z grupy „sztuczne łzy” bez konserwantów.

Jak chcesz *„VR‑spa” w formie gadżetu* – taki RENPHO ma sens, byle z oczekiwaniami na poziomie: komfort + relaks, a nie „leczenie wzroku”.

gpt-5.1-2025-11-13

[j4z 987]

19 godzin temu, j4z napisał(a):

Ja tak o:

R SPH: - 1,75  CYL: 1,0 AXS: 110  PD: 64
L SPH: - 1,75  CYL: 1,25  AXS: 70 PD: 64

Jak na takie chyba dość nietypowe zamówienie to szybko wysłali. No ciekawe.

Edytowane 23 Listopada przez j4z

[Sidr 139]

20 godzin temu, VRman napisał(a):

Ale ja nie o tym.

Kupujcie póki okazja!

 

 

Co to bulwa jest w ogóle?

Jakaś ściema jak bioenergia w butelkach czy może ja jestem głupi, że się z tego śmieję a włąśnie to by się faktycznie przydało użytkownikom VRu i osobom, które potrzebują rozluźnienia oczu w kwestii patrzenia dłuższy na coś z bliska?

 

A w sumie

@ITHardwareGPT

Co to są masażery oczu, czy są jakieś naukowo potwierdzone pozytywne efekty ich działania, z uwzględnieniem efektu placebo i tego, że oczy zamknięte same z siebie się relaksują?

Dam Ci skróconą wersje niż nasz Spy-AI-Router, te gogle, to taki szampon na odrost włosów. Tak swoją droga, to Ty tego wzroku nie starciłeś od VR-u?

Edytowane 23 Listopada przez Sidr

[VRman 2 777]

Nie,

ale to offtop. Odpiszę, ale na przyszłość to możesz na priv zapytać o takie pierdoły, bo nikogo w wątku to nie interesuje

odpowiedź zwijam:

Spoiler

pierwsze okulary od tekstowej gry Kolony na Atari w 1991r. bo grałem na TV marki "Rubin" (extra zdrowy obraz) od 8 rano do 10tej rano.

 

 

Ale następnego dnia.

 

 

A teraz tracę przez coś innego, ale nie będę tu pisał o prywatnych sprawach. VR akurat to ogniskowanie na ok 2m lub dalej.

I tak niezdrowo bo zdrowo oznacza różne punkty skupiania wzroku - raz dal, raz blisko, ale to w zasadzie tak jakbyś grał na dużym TV z odległości 2+m. Piszę 2+ bo jedne info podaje 2, inne 10m, kij wie.

 

Gorzej jest przy monitorze z punktu widzenia krótkowzroczności, a reszta wad wynika z genów i jednej bardzo złej decyzji pewnego dnia kilka lat temu, o posłuchaniu tego co mówi stary babsztyl nazywający się lekarzem okulistką.

 

Edytowane 23 Listopada przez VRman

[j4z 987]

Przyszły te soczewki z Ali. Są ok. 

A wracając do tematu gier. No ogrywam Horizon Call off The Mountain. Nie jestem nawet w połowie, a już mi się nie chce.

 

[galakty 3 535]

To szybko znudzenie Cię złapie  

[VRman 2 777]

Ta gra JEST nudna, a jak nie masz przyzwyczajonych rąk to i ręce mogą boleć od dużej ilości wspinania - tak czytałem w komentach. Sam nie grałem, ale czytając kilka recek i wiele komentarzy można zgadywać, że poza grafą to jest gra na 5/10. 

 

Najfajniejsze są dopiero jak:

- wyrobisz sobie odporność aby móc pograć w to co najfajniejsze (symulatory lotu czy dynamicznej gry akcji jak Dungeons of Eternity nie próbuj jak masz jeszcze problem z zawrotami głowy)

- poszukasz co akurat Tobie przypasuje (wymaga poświęcenia czasu, popracowania, jak sobie pościelesz tak się wyśpisz

- poświęcisz te kilka godzin na przejście gównianego początku, bo cała masa gier na początku nie bawi, a jak dać szansę to zaskakuje. Walkabout Minigolf, Beat Saber, Synth Riders, Compound, V-racer Hoverbike to takie właśnie gry (z wyjątkiem minigolfa, bo tutaj trudność polega na odkryciu jak się tej gry używa i jak do niej mentalnie podejść, bo jak grasz tylko pod wynik to psujesz sobie fajną grę, a do tego przydałoby się pograć ze znajomymi a nie samemu. Samemu trzeba sporo pracy aby dostosować się do gry i grę do siebie)

Nawet Zero Caliber inaczej się odbiera jak już się otrzaskasz ze sterowaniem i samą grą. 

 

Jak masz PS5pro to biegiem po Gran Turismo 7 i kierownicę. Jak masz bez "pro" to biegiem do kolegi po pro, bo bez pro gra wygląda w ruchu jak gówno.

Bez kółka nie podchodź, bo szkoda sensu.

Edytowane 1 Grudnia przez VRman

[j4z 987]

No dużo ludzi mówiło, że nudne albo że to takie tech demo bardziej niż gra. Myślałem spoko, lubię takie, ale jest za długa i mam wrażenie że 80% czasu macham rękoma - wspinam się. Męczy mnie to. 

[galakty 3 535]

Każda gra VR tak wygląda  

 

Alyx na początku też jara bo ilość interakcji robi wrażenie z otoczeniem, ale potem lecisz schematycznie i jedynie fabuła może wciągnąć. No i męczy jednak machanie rękami przez godzinę czy dwie. 

[j4z 987]

Ja w fabułę w grze to wnikam raz na 10 lat pewnie. Po Horizon wezmę się chyba za to: 

Siedzisz na dupie i strzelasz, fajny klimat, muzyka. W Horizon to nawet żeby chodzić musisz machać rękami. Normalnie zmęczony jestem po wczorajszym graniu.

 

 

[galakty 3 535]

Na pewno jest możliwość chodzenia gałką  

[j4z 987]

A luknąłem w ustawienia i nie widziałem. Chyba że trzeba zmienić miejsce grania ze stojącego na siedzące. 

[galakty 3 535]

Jak nie ma to są niepoważni. 

[VRman 2 777]

Teraz, galakty napisał(a):

Alyx na początku też jara bo ilość interakcji robi wrażenie z otoczeniem, ale potem lecisz schematycznie i jedynie fabuła może wciągnąć. No i męczy jednak machanie rękami przez godzinę czy dwie. 

Co za lenie

To samo moi koledzy.

- jak tam Beat Saber?

- no bardzo fajny, ale nie gram

- czemu?

- bo mnie zaraz ręce bolą

 

Ja:

- ręce mnie bolą już po 2 minutach, to pogram regularnie, pomacham czasem nimi bez VRu.

 

Po tygodniu mogę grać nie 2, a 20 minut.

Teraz nawet w grach gdzie się dość dużo macha (ale nie jak w Beat Saberze) nie mam żadnego problemu z pograniem 2h. Dużo prędzej nogi mnie bolą, ale to też wina lenistwa i małego pomieszczenia, bo jakbym mógł więcej chodzić to by bolały sporo mniej, a stanie jest bardzo męczące.

 

Poza tym jak Alyx nudzi to chyba problem w graczu, nie w grze. Nikt nie mówi, że VR ma ciągle non-stop oczarowywać. Jak nowość przestaje być nowością, to nie znaczy, że od razu jest nudna. W Compound mam kilkaset już chyba godzin przegrane choć jest to gra z kilku niewielkich mapek i przechodzi się ją w pół godzinki jak nie szybciej nawet. Ale do tego jest zrobiona i czasem przejdę dwa razy podzas jednej sesji VR.

Jak się ma taki problem z przyspieszonym nudzeniem czy ogólnym problemem z czerpaniem radośći z gier, to się trzeba za ten problem zabrać. Może zrobić "dopanine reset" a może jak sugerowałem - przeskakiwać. Czasem gram w 5 gier w ciągu 1h grania w VR. Nudzi się/wkurzyło mnie? No to 20s i już gram w co innego. Najgorzej jak się człowiek leni i nie myśli - wtedy mózg się domaga grania w tylko jedną grę. Stary problem że masz na Steamie 500 gier "nie ma w co grać". Remedium jest bardzo proste: trzeba po prostu coś włączyć, a się okazuje, że się gra fajnie. 

 

W ogóle ciekawa sprawa. Galakty nie chce VR, bo się ciągle macha. Wu70 nie chce nic poza ping-pongiem, bo w VR chce "biegać skakać, latać pływać, w tańcu w ruchu wypoczywać".

I weź teraz dogódź wszystkim

Teraz, j4z napisał(a):

Ja w fabułę w grze to wnikam raz na 10 lat pewnie. Po Horizon wezmę się chyba za to: 

O, to jesteśmy chyba spokrewnieni. No może ja raz na 20 lat, bo chyba God of War ostatnio na PS2

Bierz Compounda z nastawieniem, że pierwsze 2-3 godziny będzie cienizna. Potem będziesz w to naparzał przez rok lub kilka jak nakręcony. ZERO fabuły. Tylko tryb old-schooler załącz jak tylko szybkie przemieszczanie się na gałce połączone z obracaniem się prawdziwego ciała przestanie Ci sprawiać trudność. A, i trzeba sobie samemu wymyślać nowe typy grania. Im dynamiczniejsze tym lepiej. To nie jest gierka typu podnieść pistolet do góry, przyceluj i strzel. To jest gra gdzie masz być Rambo. Masz być Robocop. Masz być Neo z Matrixa i rozdawać przeciwnikom kulku z dwóch "Uzi" w postawie "T pose" z rękami wyciągniętymi na boki. Masz iść do przodu a mijanego z prawej zombiaka rozwalić z dubeltówy nawet na niego nie patrząc, niczym najwiekszy badass z filmów. To jest siła tej giery, poza re-we-la-cyj-ną mechaniką całości, bo autor gry 3 lata to szlifował i teraz to jedna z najlepszych gierek "for fun" jakie istnieją na VR. Wygląda na filmikach jak kompletne gówno, ale zagraj w VR. 80% recek to "zaskoczyło mnie jak dobra jest ta gra". 

 

Ale jeszcze raz powtórzę - SPOSÓB grania samego gracza może tą grę popsuć. Moi koledzy po pograniu w realistyczniejszy shooter (Zero Caliber) próbowali w to grać tak samo. A tu trzeba inaczej. Znaczy można i tak samo, ale to trochę jak jazda przez Europę ciągnikiem. 

Tu masz przykładową reckę. Zwinę w spojler bo już to tu wklejałem ze dwa razy

Spoiler

 

 

 

[VRman 2 777]

https://www.uploadvr.com/fluxpose-vr-body-tracking-system-kickstarter/

 

700€ to rewolucji tym nie zrobią, ale fajnie, że się cokolwiek dzieje. 

W linku jest filmik pokazujący jak to działa.

Idealne nie jest, ale jakby było, to internet by huczał o rewolucji w mo-capie

 

[musichunter1x 1 375]

Pewnie ktoś już pisał dlaczego Steam Frame nie ma OLEDa, ale znalazłem fajny komentarz, który to dobrze podsumowuje...
Podobnie z kamerami bez koloru... Wtedy mogą mieć lepsze śledzenie przez więcej światła w pikselach + ograniczenia S8G3.
Praktycznie nikt nie zrobił dobrych googli z OLED.
"You can't really do pancake lenses and OLED without issues. Let's me clear here, going BACKWARDS to fresnel lenses is not an option. It's the #1 improvement in VR over the last 5 years. There is a ton of light lost in the lens stack, and you need insanely bright OLED labels to get normal brightness through pancakes, plus OLED cannot match the motion clarity and lack of persistence of low persistence LCDs. The way OLED accomplishes this is black frame insertion, which is directly at odds with maximizing the light levels to punch through the pancake lenses.

I believe Big screen Beyond is the only headset trying to combine them right now, and they had to source some crazy bright OLED and still get a lot of complaints of blur at 90hz, let alone the 120hz+ which Quest and Steam Frame are doing.

We're just not there yet for combining the benefits of OLED and pancake. We might never solve this until we move on to a different lens or panel tech (microLED or something)."

Edit. Oh i przy okazji dowiedziałem się dlaczego niektórzy lubią grać w Retro na goglach VR.  Stosują tam ekrany "low persistance", które spisują się ponoć lepiej od OLEDów, przynajmniej gdy chcą osiągnąć odpowiednią jasność.
Wcześniej jakoś nie połączyłem tych kropek... W sumie chodzi o dobrze wykonany "backlight strobing".
Osobiście wolałbym nie grać dużo w googlach, ponieważ wzrok musi strasznie siadać, od skupienia się na jednakowej, tak bliskiej odległości. Wystarczy że smartfony już nam to robią.  Przynajmniej na monitorach mogę spojrzeć za okno co jakiś czas, a google ciągle ściągać i zakładać jest niewygodnie... Choć Steam Frame niby to poprawia. 

Edytowane 4 Grudnia przez musichunter1x

[galakty 3 535]

18 minut temu, musichunter1x napisał(a):

Podobnie z kamerami bez koloru... Wtedy mogą mieć lepsze śledzenie przez więcej światła w pikselach + ograniczenia S8G3.

To jest trochę bzdura, Huawei kiedyś dodawał osobne oczko czarno-białe bo miało robić lepsze zdjęcia... nie robiło  

[musichunter1x 1 375]

23 minuty temu, galakty napisał(a):

To jest trochę bzdura, Huawei kiedyś dodawał osobne oczko czarno-białe bo miało robić lepsze zdjęcia... nie robiło  

Akurat z pikselami tylko do rejestracji natężenia światła jest to prawda. Właśnie dlatego aparaty z matrycą bez koloru mają swoją niszę.
To nie tylko styl, ale matryca łapie więcej światła + odpada filtr kolorów przez co charakterystyka jest trochę inna, "ostrzejsza" lub coś.

Huawei pewnie chciał tym podbić skuteczność w ciemnych warunkach + może lepszy HDR.
Nawet Quest 3 ponoć rejestruje kolor tylko z "jednej" kamery i potem nanosi to algorytmami na resztę.  Ale ponoć wynika to z ograniczenia przepustowości. 

Edytowane 4 Grudnia przez musichunter1x

[VRman 2 777]

2 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

Pewnie ktoś już pisał dlaczego Steam Frame nie ma OLEDa, ale znalazłem fajny komentarz, który to dobrze podsumowuje...
Podobnie z kamerami bez koloru... Wtedy mogą mieć lepsze śledzenie przez więcej światła w pikselach + ograniczenia S8G3.
Praktycznie nikt nie zrobił dobrych googli z OLED.
"You can't really do pancake lenses and OLED without issues. Let's me clear here, going BACKWARDS to fresnel lenses is not an option. It's the #1 improvement in VR over the last 5 years. There is a ton of light lost in the lens stack, and you need insanely bright OLED labels to get normal brightness through pancakes, plus OLED cannot match the motion clarity and lack of persistence of low persistence LCDs. The way OLED accomplishes this is black frame insertion, which is directly at odds with maximizing the light levels to punch through the pancake lenses.

I believe Big screen Beyond is the only headset trying to combine them right now, and they had to source some crazy bright OLED and still get a lot of complaints of blur at 90hz, let alone the 120hz+ which Quest and Steam Frame are doing.

We're just not there yet for combining the benefits of OLED and pancake. We might never solve this until we move on to a different lens or panel tech (microLED or something)."

Edit. Oh i przy okazji dowiedziałem się dlaczego niektórzy lubią grać w Retro na goglach VR.  Stosują tam ekrany "low persistance", które spisują się ponoć lepiej od OLEDów, przynajmniej gdy chcą osiągnąć odpowiednią jasność.
Wcześniej jakoś nie połączyłem tych kropek... W sumie chodzi o dobrze wykonany "backlight strobing".
Osobiście wolałbym nie grać dużo w googlach, ponieważ wzrok musi strasznie siadać, od skupienia się na jednakowej, tak bliskiej odległości. Wystarczy że smartfony już nam to robią.  Przynajmniej na monitorach mogę spojrzeć za okno co jakiś czas, a google ciągle ściągać i zakładać jest niewygodnie... Choć Steam Frame niby to poprawia. 

Cieszę się, że przeciągnąłem Cię na jasną stronę mocy (obrazu w ruchu) ale o tym to ja z tydzień czy dwa temu wstawiałem tu wypowiedź Johna z Digital Foundry, który mówił dokładnie to samo, a do tego sam tu to powtarzam od lat. OLEDy są za ciemne do VRu póki co. Dopóki nie powstaną dużo jaśniejsze, to albo rezygnacja z Pancake'ów, albo właśnie kaleczenie obrazu w ruchu.

 

Co do VRu do retro - niestety tylko Quest 2 potrafi odpalić tryb 60Hz, inaczej obraz w ruchu nigdy w pełni poprawny nie będzie, choćbyś ustawił 120 a nawet 180Hz. 

Remedium byłoby dopiero wprowadzenie HFRu, i np. OLEDów 360Hz i wtedy zrobienie na nim CRT Beam simulatora, albo po prostu fabryczna implementacja BFI jak w PSVR1

Edytowane 4 Grudnia przez VRman

[VRman 2 777]

Jakby kto używał Virtual Desktopa na NV to właśnie na ich DC wyskoczyło to:

 

 

[some1 552]

4 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

Pewnie ktoś już pisał dlaczego Steam Frame nie ma OLEDa, ale znalazłem fajny komentarz, który to dobrze podsumowuje...
Praktycznie nikt nie zrobił dobrych googli z OLED.

Podstawowy powód to cena. Jasne, to co cytujesz ma jakiś tam wpływ ale są na rynku headsety z ekranami micro OLED + pancake, ludzie na nich grają w gry i większość sobie chwali. Tylko nie są w cenie w którą celuje Valve.

 

Można gonić za ultra low persistence i z LCD osiągniesz lepszy efekt, ale to po prostu jeden z parametrów urządzenia. Jeden będzie kręcił nosem, a drugiemu wystarczy trochę gorszy persistence, bo skupia się na innych kryteriach. 

 

Tak czy siak już nie mogę się doczekać aż będę mógł zamówić Indexa i wypierdzielić Metę z dysku. Ostatnio Zuckenberg mi zainstalował update, który zepsuł audio przy graniu z PC. Kompletnie, po prostu dźwięk przestał działać. Na szczęście dość szybko znalazłem opis problemu i straciłem na naprawę tego "tylko" godzinę. Meta ma tak wywalone na PCVR, że chętnie im już podziękuję.

[Wu70 747]

Dokładnie, wszyscy mają dość tej Mety, Valve ma ułatwione zadanie.

 

11 godzin temu, musichunter1x napisał(a):

Let's me clear here, going BACKWARDS to fresnel lenses is not an option. It's the #1 improvement in VR over the last 5 years.

I tego się trzymajmy