Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W Gdyni sobie wymyślili, że odpady kuchenne czyli nabiał, resztki spożywcze a w tym ręczniki papierowe muszą trafiać do pojemników luzem. Nie mogą być w workach. Pytałem już kilku znajomych z Gdyni i każdy mówi, że będzie to olewał. Screenshot_20250930_134619_Chrome.thumb.jpg.03d107b7a74cb7ed299cfaa610ee1df5.jpg

Edytowane przez lokiju
  • Haha 3
Opublikowano

Hahahahahaha no na pewno.... Jeśli mamy robić za pracowników PSZOK to niech wywóz śmieci będzie tańszy albo wręcz darmowy. Nie dość że mamy pisiont pojemników na odpady to jeszcze mamy wyszczególnione produkty wrzucać osobno, a nie we worku? xD Na łeb poupadali już. Gdzieś jest granica. 

  • Like 3
Opublikowano

Jak w kilka lat rozjebać dobrze działający odbiór, selekcje i wyedukowanie ludzi w kwestii recyklingu. 

 

14 minut temu, skypan napisał(a):

Ciekawe kiedy wpadną na pomysł, że zwłoki do grobu też bez opakowania. Golutkie :E

Jak się wypróżnił przed zgonem to bio a jeśli nie to zmieszane skoro pieluchy do zmieszanych się wyrzuca?

  • Haha 2
Opublikowano
24 minuty temu, MaxaM napisał(a):

Od tego są sortownie aby się przyjrzeć zanieczyszczeniom.

Nie, to tak kompletnie nie działa jak Ci się wydaje. 

Wywalasz butelkę po oleju do butelek po wodzie. Wrzucasz takie coś do dużego pojemnika w śmietniku, przyjeżdża śmieciarka, zgniata wszystko. Przez jedną butelkę oleju cała zawartość śmieciarki nie nadaje się do przetworzenia i sortownia tu nic nie pomoże. 

 

Butelkomaty mają system kontroli wagi butelki. 1,5 litrowa butelka PET z korkiem to około 50g. Identyfikując butelki może być wprowadzona akceptowalna waga maksymalna opakowania i wszystko powyżej zostanie odrzucone. Czyli jak masz butelkę w której był olej, zwiększy on masę opakowania, bo zostaną jego pozostałości. Chyba że wypłuczesz. Ale to już właśnie kombinacje leni i tych co zawsze muszą być na anty i na siłę chcą udowodnić, że się nie da. Potem przez takich ludzi znów będzie zdziwienie czemu kolejny system jest przeregulowany.

 

 

 

 

 

 

  • Upvote 1
Opublikowano
9 minut temu, Totek napisał(a):

Najlepsze jest to, że z kim bym nie gadał każdy sortuje inaczej. To jest jak interpretacja wiersza :rotfl2:

Ostatnio mieliśmy dyskusję co z opakowaniem po pizzy... Ja że do papieru, koleżanka że do zmieszanych bo tłuste. 

 

W McDonald znowu tłuste papiery idą do papieru. 

  • Haha 1
Opublikowano
41 minut temu, blabla123 napisał(a):

Już masz, woda w petach 3,01L :E Dzisiaj jadę kupić i zobaczyć jak szybko schodzą.

W kauflandzie to chyba od jutra ta woda na promce

38 minut temu, MaxaM napisał(a):

Rozumiem, że automaty, ich obsługa i konserwacja jest darmowa. A butelki ze sklepów są odbierane teleportem.

Kogo to interesuje. Tak samo jak z przetwierdzonymi zakrętkami, gdzie w Szwecji badania wykazały, że po ich wprowadzeniu więcej lądowało w morzu :D

 

 

Opublikowano

@galakty McDonald ma własny system recyklingu. 

Ogólnie pudło po pizzy w większości gmin wyrzuca się do zmieszanych.

 

@Totek bo nie wszystko zostało uregulowane z prostego względu. Lokalne sortownie i firmy recyklingowe mają różne technologie. Dlatego dla jednych nie jest problemem np. przyjęcie puszki z resztką farby, a dla innych już tak. Dla jednych przetworzenie otłuszczonego papieru jest możliwe, dla innych nie. Niestety te które mogą to zrobić, nie mają na tyle dużych mocy przerobowych, by ogarnąć tego typu śmieci z całego kraju.

Dlatego wraz z rozwojem technologicznym zakładów recyklingowych będą się zmieniały lokalne zasady segregacji odpadów.

 

@lokiju nie wiem czy znasz lub pamiętasz takie czasy, gdzie nie było worków na śmieci i do śmietnika na osiedlach chodziło się normalnie z koszem na śmieci.

Opublikowano
42 minuty temu, Fatality napisał(a):

W kauflandzie to chyba od jutra ta woda na promce

Kogo to interesuje. Tak samo jak z przetwierdzonymi zakrętkami, gdzie w Szwecji badania wykazały, że po ich wprowadzeniu więcej lądowało w morzu :D

 

 

Ciebie ewidentnie fakty nie interesują. Według tamtej fundacji potroiła się ilośc zakrętek między 2023 a 2024 rokiem. A przytwierdzone nakrętki wprowadzono w lipcu 2024. 

 

Ale kogo interesują fakty, skoro można po prostu forsować ignorancką narrację? :) 

 

A to, że działania UE przynoszą skutek (https://joint-research-centre.ec.europa.eu/jrc-news-and-updates/marine-litter-eu-coastline-down-almost-one-third-2025-02-04_en) to już w ignoranckiej narracji konfiarzy nie przejdzie. Tak jak czytanie źródeł. Tylko filmiki. Najlepiej od AI i z jakimś uposledoznym automatycznym tłumaczeniem. Bo wiedza jest lewacka ;) 

Opublikowano
2 godziny temu, larry.bigl napisał(a):

dobrze rozumiem, że każda butelka i puszka będzie miała kaucję i bedzie trzeba oddawać? :E 

dokladnie, sa to tak zwane plusy ujemne dla obywatela XD

 

wystarczy spojrzec jakie nicki rzucily sie do obrony pomyslu i juz wiesz ze to tylko kolejny sposob na wyciagniecie kasy

 

Cytat

Co prawda teraz się płaci 3 złote więcej za zgrzewkę wody ale przynajmniej cena odbioru odpadów rośnie (już i tak segregowanych), których to firmy będą teraz odbierać mniej bo część ludzie sami grzecznie będą wynosić i stać pod jakimiś maszynami obok sklepu i bawić się w jakieś bony, wypłacanie przy kasie i inne duperele xD. Same plusy ujemne dla obywatela

 

 

 

+ realny opis zmian:

 

Cytat

Do każdej butelki / puszki dopłacam 50gr / 1zł. I teraz, jak wykorzystam takie opakowanie, to zamiast do mojego własnego kosza na plastik/metal, który raz na 3 tygodnie jest odbierany sprzed mojej furtki, będę musiał zbierać wszystkie te opakowania w oryginalnej, niezgniecionej formie (bo jak jest na stronie ministerstwa - "WAŻNE: opakowań nie należy zgniatać przed oddaniem do punktu zbiórki"), po czym wsadzać w samochód i jechać kilka kilometrów do najbliższego punktu zbierania takich opakowań, żeby je zwrócić?
Czyli po to mam kilka koszy do selekcji odpadów, żeby dodać kolejny kosz na same opakowania, żeby osobno je wywozić do specjalnego punktu, zamiast po prostu wystawiać przed furtkę?
Czy to faktycznie będzie mieć jakikolwiek wpływ pozytywny na środowisko, czy jest to kolejna z dupy dyrektywa?

 

Opublikowano (edytowane)

Ja tam bardzo lubię nowe zakrętki, bo są po prostu wygodniejsze :) 

Wciąż nie potrafię zrozumieć komu to przeszkadza jak teraz można obsługiwać butelkę jedną ręką już nie wspominając ile razy mi korek spadł na ziemię przy odkręcaniu.

Nie wiem, może mam jakąś specjalną technikę picia, bo nigdy nie dotykam zakrętką do twarzy i nigdy mi ona nie przeszkadza w niczym.

Edytowane przez MaxaM
  • Upvote 4
Opublikowano (edytowane)

Dalej o konfie? Ile można. Mam nadzieje, że konfa upadnie wtedy twoje zycie straci sens bo nie

bedzie o czym pisać.

 

18 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Ciebie ewidentnie fakty nie interesują. Według tamtej fundacji potroiła się ilośc zakrętek między 2023 a 2024 rokiem. A przytwierdzone nakrętki wprowadzono w lipcu 2024. 

:pajac:

W lipcu 2024 był nakaz. Firmy wprowadzały to już wcześniej same, przygotowując się do zmian.

 

Na unijnej stronie masz nawet napisane, jakie są prawdopodbne przyczyny: https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/P-10-2025-001804_EN.html

A tu inny artykuł o tym samym: https://swedenherald.com/article/west-coast-beaches-see-surge-in-plastic-bottle-caps-despite-eu-law

 

Gdzie mówi się wyłącznie o 1 powodzie.

 

9 minut temu, MaxaM napisał(a):

Ja tam bardzo lubię nowe zakrętki, bo są po prostu wygodniejsze :) 

Wciąż nie potrafię zrozumieć komu to przeszkadza jak teraz można obsługiwać butelkę jedną ręką już nie wspominając ile razy mi korek spadł na ziemię przy odkręcaniu.

Jest okej, dopóki nie chcesz wypić kefiru, jogurtu, gęstszego soku. Wtedy z nakrętki powoli skapuje ci na koszulkę :) Chyba, że będzie za każdym razem dokładnie wylizywał nakrętkę :E Do tego jak na złość są one przytwierdzonym mega elastycznym plastikiem i trzeba się natrudzić aby oderwać i się nie oblać przy okazji.

 

W Hiszpanii w wielu butelkach te nakrętki są przytwierdzone taką nitką, że wystarczy pocniej ścisnąć paznokciem i da się przeciąć. Szkoda, ze u nas tak nie ma

 

 

 

Edytowane przez Fatality
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

No, no. Może by tak małpki do systemu włączyli? To jest dopiero cwaniactwo!

 

Cytat

Wpływy z systemu kaucyjnego trafią do zwykłych ludzi oraz do polskich firm robiących zielone technologie.

:rotfl2:

Edytowane przez blabla123
Opublikowano

klasyczne rozwiazanie problemow ktore sami tworzymy

 

innowacyjna gospodarka XXI w. dzieli sie na 2 filary:

 

- janusze: kpo na jachty

- biznes: butelki 3.001l

 

oczywiscie sa tez innowacyjne startupy ale czasami panstwo rzuca klody pod nogi, przyklad:

 

- alkotubki

 

 

 

 

gdzie ja zyje XDDDDDDDDDD

Opublikowano
50 minut temu, Fatality napisał(a):

Dalej o konfie? Ile można. Mam nadzieje, że konfa upadnie wtedy twoje zycie straci sens bo nie

bedzie o czym pisać.

Skąd będziesz wtedy czerpał wszystkie fałszywe informacje? :)

50 minut temu, Fatality napisał(a):

 

:pajac:
 

Dokładnie tak wyglądają posłowie Konfy :) 

50 minut temu, Fatality napisał(a):

W lipcu 2024 był nakaz. Firmy wprowadzały to już wcześniej same, przygotowując się do zmian.

 

Na unijnej stronie masz nawet napisane, jakie są prawdopodbne przyczyny: https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/P-10-2025-001804_EN.html

A tu inny artykuł o tym samym: https://swedenherald.com/article/west-coast-beaches-see-surge-in-plastic-bottle-caps-despite-eu-law

 

Gdzie mówi się wyłącznie o 1 powodzie.

Ty umiesz czytać?

 

Bo chyba angielski za trudny. Tam nie ma mowa to przyczynach, a to co jest na stronie UE to tylko pytanie xD 

 

No, ale wlansie - kogo obchodzą fakty. Ciebie nie :) mnie tak. To ta różnica.
 

50 minut temu, Fatality napisał(a):

 

Jest okej, dopóki nie chcesz wypić kefiru, jogurtu, gęstszego soku. Wtedy z nakrętki powoli skapuje ci na koszulkę :) Chyba, że będzie za każdym razem dokładnie wylizywał nakrętkę :E Do tego jak na złość są one przytwierdzonym mega elastycznym plastikiem i trzeba się natrudzić aby oderwać i się nie oblać przy okazji.

 

W Hiszpanii w wielu butelkach te nakrętki są przytwierdzone taką nitką, że wystarczy pocniej ścisnąć paznokciem i da się przeciąć. Szkoda, ze u nas tak nie ma

 

 

 

Można też mieć trochę więcej siły niż ten poseł pisu co Kaleta :E 

7 minut temu, kubikolos napisał(a):

 

 

gdzie ja zyje XDDDDDDDDDD

Głównie w świecie prawicowych urojeń :rotfl2: 

Opublikowano
2 godziny temu, LeBomB napisał(a):

Nie, to tak kompletnie nie działa jak Ci się wydaje. 

Wywalasz butelkę po oleju do butelek po wodzie. Wrzucasz takie coś do dużego pojemnika w śmietniku, przyjeżdża śmieciarka, zgniata wszystko. Przez jedną butelkę oleju cała zawartość śmieciarki nie nadaje się do przetworzenia i sortownia tu nic nie pomoże. 

Ja smażę głównie na maśle klarowanym, ale czasem sie oleju użyje. To co mam potem butle po kujawskim do zmieszanych wyrzucać https://segregujna5.um.warszawa.pl/odpady/butelka-plastikowa-po-oleju/

Opublikowano
37 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Można też mieć trochę więcej siły niż ten poseł pisu co Kaleta :E 

Raz naciągnąłem na ok 15cm i się nie dało, także no. Skyr pitny.

30 minut temu, 209458 napisał(a):

Ja smażę głównie na maśle klarowanym, ale czasem sie oleju użyje. To co mam potem butle po kujawskim do zmieszanych wyrzucać https://segregujna5.um.warszawa.pl/odpady/butelka-plastikowa-po-oleju/

Ja od zawsze wyrzucam na chłopski rozum bo jak widać te przepisy to są abstrakcyjne czasem. Czysta butelka plastikowa/opakowanie/folia itd. Jak zostają gdzieś resztki jedzenia to zmieszane. Wyjątkiem są jakieś "prawie" czyste pudełka po pizzy czy papierowe pudełka po jedzeniu - widzę, że inni wyrzucają tak samo, więc wrzucam do papieru

Opublikowano
1 godzinę temu, MaxaM napisał(a):

Ja tam bardzo lubię nowe zakrętki, bo są po prostu wygodniejsze :) 

Wciąż nie potrafię zrozumieć komu to przeszkadza jak teraz można obsługiwać butelkę jedną ręką już nie wspominając ile razy mi korek spadł na ziemię przy odkręcaniu.

Nie wiem, może mam jakąś specjalną technikę picia, bo nigdy nie dotykam zakrętką do twarzy i nigdy mi ona nie przeszkadza w niczym.

Ja mam jedynie problem z jogurtami, zawsze pod nakrętką zostanie trochę płynu i pijąc często się ochlapiesz. Odrywając od butelki też. 

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...