Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, MaxaM napisał(a):

A co stoi na przeszkodzie aby wrzucić zabrudzoną butelkę do automatu?

Technologia butelkomatów. Większość butelkomatów ma wagę i odpowiedni skaner, który wykrywa uszkodzenia czy duże zabrudzenia butelki. Pisałem już o tym pod koniec zeszłego tygodnia.

Te żabkowe wstawia chyba firma Tomra i one też mają wagę. Jak to wyjdzie w praktyce, to się okaże. 

Co do nowych frakcji to sam widzisz tutaj po temacie jaki jest problem, bo w domu trzeba cokolwiek odłożyć inaczej niż do jednego wora.

 

Godzinę temu, MaxaM napisał(a):

Do tego można byłoby zatrudnić osoby do kontroli, przebierania tych śmieci aby mieć pewność czystości.

Co jest niejasne w tym co napisałem?

1 godzinę temu, LeBomB napisał(a):

Wywalenie takiej butelki do frakcji z butelkami sprawia, że cały kontener lub nawet transport może być uznany po prostu za zanieczyszczony i nienadający się do przetworzenia w zamierzonym celu.

Chodzi o zbieranie opakowań po zawartości znanej, wiadomej, względnie czystej, która z reguły nie reaguje z PET. Jak ktoś PET wypełni substancją inną, czy reagującą z PET i potem taką butelkę wyrzuci sprawia, że otrzymujemy zanieczyszczony produkt, a jak zanieczyszczenie z takiej butelki wydostanie się na zewnątrz np. w trakcie procesu zgniatania, wtedy całość jest do wywalenia i idzie do recyklingu starego typu, butelki na 99% z tego już nie będzie.

Mówimy o zanieczyszczeniach na poziomie chemicznym, które mogą zostać wykryte dopiero na etapie kontroli jakości pelletu plastikowego lub nawet samego granulatu z recyklingu.

Jeżeli ludzie będą oddawali butelki zabrudzone substancjami, które w nich nie powinny się znaleźć, to potem niech się nie dziwią, że mimo takiej formy recyklingu cena samych opakowań wzrośnie, bo proces, który z założenia mógłby być tańszy, taki nie będzie przez ludzi.

 

Edytowane przez LeBomB
Opublikowano
49 minut temu, LeBomB napisał(a):

Technologia butelkomatów. Większość butelkomatów ma wagę i odpowiedni skaner, który wykrywa uszkodzenia czy duże zabrudzenia butelki.

Wątpię żeby były dość czułe żeby odrzucić zabrudzoną butelkę to raczej jest lipa a nie sprawdzenie.

Opublikowano (edytowane)

@Camis Doskonałe nie są, wiadomo że nie da się nigdy stworzyć idealnego systemu. 1,5 litrowa butelka PET wraz z zakrętką to waga do 50 gramów. Zatem da się po prostu ustalić wagę albo po rodzaju skanowanej butelki które i tak przecież są w bazie systemu, albo na podstawie maksymalnej akceptowalnej wagi dopuszcza się niewielkie pozostałości zawartości w butelce, bo przecież nie osuszysz wszystkiego ;) 

To w połączeniu ze skanem 360 stopni wykrywającym rodzaj, kolor, uszkodzenia, przejrzystość itp. pozwala na odrzucenie tych, które mają wyraźne zabrudzenia.

 

Edit: oczywiście system nie jest w pełni idiotoodporny i jak ktoś się uprze to odda zabrudzoną jakąś substancją butelkę. Tylko co tym osiągnie? Nic. 

Edytowane przez LeBomB
Opublikowano (edytowane)

Jak są spore uszkodzenia to cofa, np. nawet jak butla jest mocno pogięta. Tak samo waży i jak jest za duża zawartość płynu to cofa. Tak pewnie do ~50ml płynu jak zostanie to przechodzą.

 

Te nowsze automaty mają już dość dobre skanery i wbudowaną bazę butelek dostępnych w obrocie, aby porównać czy się zgadza.

Edytowane przez lukadd
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@LeBomB

Wciąż uważam, że oddzielna frakcja dałaby finalnie lepszy współczynnik recyklingu, byłoby taniej i przede wszystkim znacznie wygodniej.

I jak wyżej, nie widzę przeszkód aby wrzucić butelkę do automatu, która posłużyła do trzymania jakiegoś płynu. Z kolei gdy wrzucisz taką do frakcji, to są metody aby wymusić abyś tego nie robił. Przy automacie jesteś anonimowy.

Edytowane przez MaxaM
Opublikowano
56 minut temu, MaxaM napisał(a):

Wciąż uważam, że oddzielna frakcja dałaby finalnie lepszy współczynnik recyklingu, byłoby taniej i przede wszystkim znacznie wygodniej.

 

Nie byłoby taniej. Najpierw trzeba by dodatkowych ludzi, którzy by posortowali butelki w zakresie w którym maszyna tego nie zrobi, albo wymagałoby to opracowania lepszych maszyn i potem ich zakupu. A tu jak widziałeś też, gminy mają problem z ujednoliceniem systemu sortowania i recyklingu choćby otłuszczonego papieru czy puszek z resztkami farby, jedne potrafią inne nie. Do tego dochodzi dodatkowe czyszczenie lub odrzucanie całych partii materiału. W perspektywie czasu koszty znacznie większe niż mogłoby się wydawać, tylko rozłożone na gminy, czyli przełożenie znów na ceny wywozu i podatki.

Godzinę temu, MaxaM napisał(a):

Z kolei gdy wrzucisz taką do frakcji, to są metody aby wymusić abyś tego nie robił.

Jak? Szczególnie w blokach?

Co do zawartości, to resztka farby czy nawet oleju w takiej butelce, z racji tego, że są to substancje o większej gęstości, mogą przyczynić się do zmiany przejrzystości danego tworzywa i wagi.

Opublikowano (edytowane)

Jeszcze dodam swoje trzy grosze. Ostatnio pisałem, że system kaucyjny istnieje tylko na papierze i podtrzymuje to. Jedna z dużych sieci hipermarketów ma na stanie produkty oznaczone poprawnie od, których powinna pobierać kaucję i tego nie robi. Mnie to zwisa, mówię to tak w formie ciekawostki.

 

Nie sugeruję, że sklep oszukuję a bardziej olewa system kaucyjny o czym też wspominałem. Pewnie obsługa nawet nie zdaję sobie sprawy, że te opakowania są oznaczone lub to, że podlegają pod system.

Edytowane przez lokiju
Opublikowano (edytowane)

Tak, bo automat w żaden sposób nie sprawdza czy uiściłeś kaucję do tego byłby potrzebny paragon. System nie przewiduję sytuacji, że sklep kaucji nie pobierze. Takie akcje już się zdarzały w przeszłości. Pamiętam jak się wybrałem do sklepu z butelką zwrotną po piwie a obsługa zrobiła oczy jak 5 zł bo stwierdzili, że oni za to kaucji nie pobierają. Mimo, że jak najbardziej powinni. Teraz będzie tego więcej przy tak dużym napływie produktów objętych kaucją i przy biernej postawie niektórych sklepów. Tylko, że wczesniej nie miało to znaczenia bo sklep po prostu nie oddał kaucji, której nie pobrał. Teraz nie ma jak tego zweryfikować. 

Edytowane przez lokiju
Opublikowano

Raz na jakiś czas kupię sobie raciborskie white ipa, będąc u Ojca patrzę jedna butelka pusta, a że akurat szedłem do żabki to mówię wezmę na wymianę, wchodzę do żabki, biorę piwko, oddaję butelkę a baba na mnie z pyskiem że ją chcę oszukać i mi wietrzy uszy, ja zdziwiony myślę o wuj babce chodzi, a ona że to jest butelka bezzwrotna itp itd, a ja mówię że tutaj kupiłem... ale ona mi że tu z tyłu na etykiecie jest literka B zamiast Z... zostałem ze dziwną miną, wracam do domu patrzę na butelki i faktycznie jedna z Z, a drugia z B, dopiero późńiej się okazało że Ojciec będąc w lidlu kupił te samo piwo, ale lidl ma bezzwrotne butelki, niczym się nie różniące od zwrotnych, oprócz małej literki Z na etykiecie.  

  • Upvote 1
Opublikowano
Godzinę temu, Camis napisał(a):

Do szkła. 

poważnie? mam butelkę typowo zwrotną od piwa, ale etykieta od stania w cieple ma tendencje do puszczania kleju i "obsuwania się" - wtedy z automatu tracę kaucję bo nie ma jakiegoś papiera?

Opublikowano

tak jak na początku byłem raczej przychylny całemu temu systemowi kaucyjnemu, tak teraz widzę, że jak zwykle jest to wykonanie po Polsku i będzie jak zwykle gówno. Śmiech na sali z tymi szklanymi butelkami po piwie bez etykiet, a nie wrzucenie jednego z największych "śmieciarzy" jakimi są małpki jest po prostu ŻENUJĄCE.

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
31 minut temu, huudyy napisał(a):

tak jak na początku byłem raczej przychylny całemu temu systemowi kaucyjnemu, tak teraz widzę, że jak zwykle jest to wykonanie po Polsku i będzie jak zwykle gówno. Śmiech na sali z tymi szklanymi butelkami po piwie bez etykiet, a nie wrzucenie jednego z największych "śmieciarzy" jakimi są małpki jest po prostu ŻENUJĄCE.

Warto mieć na uwadzę, że opretorzy systemu kaucyjnego zyskują na tym jeśli ktoś nie odda butelek. Kaucja przepada i to dla nich zysk. Koszty pokrywają oni z opłaty systemowej, którą uiszczają producenci (w teorii - w praktyce oczywiście my płacimy za to ekstra). Każda niezwrócona butelka to 50gr czystego zysku. Ile takich butelek będzie? Myślę, że mimo wszystko dużo w skali całego kraju.

 

A teraz najlepsze. Mamy 7 operatorów: 3 polskie, 4 zagraniczne. Nie jest to może porażająco dochodowy biznes, ale nawet tu po części musimy być dojeni

 

Edytowane przez Fatality
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, huudyy napisał(a):

poważnie? mam butelkę typowo zwrotną od piwa, ale etykieta od stania w cieple ma tendencje do puszczania kleju i "obsuwania się" - wtedy z automatu tracę kaucję bo nie ma jakiegoś papiera?

Nie wiem jak to jest w Polsce uwzględnione. 

 

Mogę ci napisać jak jest w Niemczech. Butelkę zwrotną po piwie możesz zwrócić nawet bez etykiety. Automaty zwykle jej nie przyjmą, ale jak pójdziesz do sprzedawcy to ma obowiązek przyjąć. Na butelkach masz zwykle 3 etykiety, jedna z tyłu z kodem, druga z przodu z logo i trzecie wokoło szyjki z logiem. Ta przy szyjce raczej ciężko się odkleja więc łatwo zidentyfikować butelkę. 

 

A nawet gdyby nie miała żadnej etykiety i była zwrotna, dalej sprzedawca ma ją przyjąć. Butelki zwrotne można rozpoznać po prostu po kształcie, kolejna rzecz butelki te mają różne wytłoczenia, czasami numery, czasami bywa nawet, że logo producenta jest wytłoczone w szkle, więc są rozpoznawalne.

 

Co do plastików jednorazowych, tutaj musi być widoczny symbol kaucyjny na etykiecie. Jak butelka będzie pogięta, kod kreskowy nie wyraźny i automat jej nie przyjmie to również sprzedawca musi ją przyjąć do póki jest widoczny symbol kaucyjny. 

 

Ale ogólnie nie trafiło mi się, abym "zgubił" naklejkę z butli jeszcze :E A jak bierzesz skrzynkę browca to już w ogóle, automat rozpoznaję skrzynkę i butelki po kształcie czy pasują.

 

 

Zobacz sobie filmik z przed 11 lat z starym automatem. Gościo włożył dwie inne butelki do skrzynki i dostał cofkę bo automat to wychwycił, musiał je wyjąć z skrzynki i wrzucić ręcznie, aby reszta butelek poszła ze skrzynką.

 

Edytowane przez lukadd
Opublikowano
1 minutę temu, lukadd napisał(a):

A nawet gdyby nie miała żadnej etykiety i była zwrotna, dalej sprzedawca ma ją przyjąć

I o to mi chodzi, jak to by wyglądało u nas.

 

1 minutę temu, lukadd napisał(a):

Ale ogólnie nie trafiło mi się, abym "zgubił" naklejkę z butli jeszcze :E 

Bo masz 3, z czego jedną ciężko się ściąga, a w Polsce 2, które łatwo zsunąć, gdy butelka stoi na upale i się woda na niej pojawi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...