-
Postów
459 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bono_UG
-
Jeżeli prace społeczne byłyby skutecznie egzekwowane, to tak samo pomoże. Jeżeli odsiadka będzie tak samo "egzekwowana", to tak samo nie pomoże. A nie czarujmy się, kolejki do więzień też są. A nie lepiej na tych co stwarzają największe zagrożenie i najczęściej? To przez nich jest najwięcej ofiar, powodują największe koszty. Skupianie się na pieszych, rowerzystach, to odchodzenie od sedna problemu na naszych drogach.
-
Demografia Polski - System Emerytalny
Bono_UG odpowiedział(a) na Camis temat w Dyskusje na tematy różne
Czemu ta bujda ciągle jest powtarzana? -
Sztuczna inteligencja AI - (OpenAI, ChatGPT, Midjourney, DALL-E) - Temat ogólny
Bono_UG odpowiedział(a) na LeBomB temat w Dyskusje na tematy różne
A jak internet padnie, to ni be ni me -
Migracja użytkowników z forum PCLab (*)
Bono_UG odpowiedział(a) na azgan temat w Dyskusje na tematy różne
No to słabo pamiętasz, bo i lekką agresją potrafiła wyjechać, może nie w stylu zwyzywania kogoś, ale ciągoty do rozstawiania ludzi po kątach miała i zdaje się, że za pierwszym razem miedzy innymi za to dostała (pyskowanie do moderatorów, wywlekanie jakichś PW). I nie, nie dostała od razu, to się ciągnęło i nie stricte za poglądy, a za toksyczność, za bycie czynnikiem zapalnym. Gdyby nie to, że faktycznie wierzyła w to co pisała i linkowała, to by była zwykłym trollem. Jak nie pamiętasz, to zajrzyj na jej blog we wpis "miarka, za miarkę" i poczytaj jej komentarze. Mieszanka wiary i teorii spiskowych. Konkretne argumenty olewa lub odrzuca bo to nie miejsce na szerzenie heliocentryzmu, ale jeżeli podobne materiały są zgodne z jej poglądami, to wszystko ok, zero krytycyzmu. Jedną z rzeczy, którą dobrze zapamiętałem z dyskusji o kreacjonizmie, to jak zeszło na perspektywę i został jej zaproponowany prosty rysunek jak działa perspektywa, to się wiła i wykręcała jak mogła, a ponoć bawi się w malowanie, sztukę (o perspektywie uczyli w podstawówce na plastyce). Także nie, niech nikt nie zaprasza, bo o ile sam temat był ciekawy i wiele interesujących materiałów się wtedy przegrzebało, tak ile można się kopać z wiarą okraszoną pseudonauką. -
Jeżeli osoby kontrolujące odbycie kary sprawę olewają, to i więzienie nie pomoże.
-
Nie, nadal nie można zrezygnować z apelacji. Można wykorzystać inne mechanizmy, które już istnieją. Wiem, że areszt tymczasowy jest u nas nadużywany, ale to idealne narzędzie w takich przypadkach. Złapany na zakazie, to na komisariat i wniosek o tymczasowe aresztowanie, w którym posiedzi na czas rozprawy i uprawomocnienie się wyroku. Jak chce wnosić apelację, to z aresztu. Kolejna rzecz, to przy sprawach o złamanie zakazu powinna być kara więzienia, nawet niech będzie typu 3 miesiące w zawieszeniu na 2 lata. Wtedy jak złapią go jeszcze raz, to zawieszenie powinno wręcz z automatu anulowane. Nie trzeba robić wyłomu w prawie, tylko zacząć skutecznie z niego korzystać, zamiast się cackać, że grzeczny chłopiec, mówi dzień dobry. Mnie ciągle zastanawia, dlaczego prace społeczne są tak rzadko wykorzystywane. To też dla bogatszych może być bolesna kara, że nie wykpią się kasą, tylko faktycznie będą musieli coś zrobić. W przypadku przewinień drogowych, takie prace powinny być na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach. Jakby zobaczyli skutki, trochę nasłuchali jak wygląda życie po stronie ofiar, to co poniektórym by się w głowie zaczęło układać.
-
@Qrdello Sprawa nie rozbija się o surowość kary, a sprawność postępowań. Jeżeli trzeba powoływać eksperta, biegłego, to postępowanie przeciąga ci się o kilka miesięcy (jak dobrze pójdzie). Drugi aspekt, to właśnie skuteczność policji, tutaj po prostu brakuje ogarniętych ludzi do roboty, czy ogólnie brakuje. A odnośnie braku apelacji, to ciekawe czy tak samo byś był za, gdyby sprawa dotyczyła ciebie. Dzisiaj proponujesz za złamanie zakazu prowadzenia, jutro obudzisz się za przekroczenie prędkości. Policja ci nieprawidłowo strzeli radarem i lądujesz w kiciu. Możliwość obrony, to jedno z podstawowych praw i nawet nie chodzi o demokrację, ale po prostu obronę przed dyktaturą, totalitaryzmem. Ja nie widzę tutaj możliwości zrezygnowania z tego prawa, nawet za cenę krętaczy uciekających za granicę. Są inne środki, które można wykorzystać.
-
Luźne dyskusje o fotografii i aparatach fotograficznych.
Bono_UG odpowiedział(a) na jagular temat w Fotografia
Ja mam iso ręcznie wybrane i najczęściej robię na P. Czasem na S (Tv) jak chcę mieć konkretny efekt związany z czasem naświetlania. Większość rzeczy mam pod przyciskami i kółkami, więc idzie dosyć szybko wybrać podstawę parametrów. Poza tym aparat pamięta ostatnio ustawione nastawy programów, więc jak wracam, do któregoś to mogę mieć już to co trzeba. Jeżeli to nie są zdjęcia z zaskoczenia typu "o ptaszor!", to zwykle jest trochę czasu na przygotowanie się i ustawienie aparatu pod konkretny temat. Problemy się pojawiają jak się nie wie jak do tego tematu podejść, no ale to już kwestia przygotowania się przed wyjściem i praktyki. -
Nie porównuję takich przypadków, tylko wskazuję, że nieuchronność kary obecnie nie istnieje. Tym bardziej jakakolwiek kontrola przestrzegania zakazu prowadzenia pojazdów. A jak już to nie poza, a w zabudowanym. 60-70km/h przy ograniczeniu do 50 to norma na naszych drogach. Policja zamiast robić kontrole w różnych miejscach, to staje zawsze w tych samych, niekoniecznie najbardziej niebezpiecznych. Odnośnie świadków, to na takie codzienne, "zwykłe" przekroczenia, przejechanie na czerwonym to jest więcej świadków. Praktycznie każdy kierowca widzi, że inni też jadą za szybko, na każdym skrzyżowaniu inni kierowcy, piesi widzą. Tylko tego prawie nikt nie zgłasza, raz że przyjęło się że to normalne, dwa nikt nie bawi się w zapamiętywanie tablic, prawie nikt nie bawi się w specjalne filmowanie, trzy policja ma na takie zgłoszenia wywalone, bo przychodzi ich zbyt dużo i nie ma kto się tym zająć. Gdybym miał wysyłać każde zdarzenie, to bym chyba musiał rzucić robotę, żeby ogarnąć wyciągniecie odpowiednich fragmentów z kamerki, mieć czas na zgłoszenia i latanie po komisariatach. A prób wjechania w pieszych jest bardzo dużo, zwłaszcza na skrzyżowaniach z sygnalizacją. Sporo winy ponoszą odpowiedzialni za sygnalizację, bo debilnie ustawiają ją tak, że piesi zielone dostają później, akurat w momencie kiedy skręcający w prawo wjeżdżają na przejście. Miałem takie skrzyżowanie w drodze do pracy, jak wyrównali fazy, to liczba prób rozjechania spadła praktycznie do zera. Dziwię się, że nikt w mieście systematycznie nie zmienia programów sygnalizacji. Kiedyś nawet dałem zgłoszenie do zarządu dróg, żeby zmienili program. Oczywiście według nich wszystko było w porządku. Potem wysłałem im nagranie, że jednak piesi i rowerzyści mają opóźnione zielone, odpowiedzi jak zwykle nie dostałem ale mam wrażenie, że program jednak zmienili i opóźnienie jest mniejsze lub nie ma go wcale (nie chce mi się tracić czasu na stanie i obserwowanie). Nie, w przypadku potrącenia zawsze jest sprawca i poszkodowany, postronnych świadków może nie być, ofiara może nie żyć lub nie pamiętać nawet co się stało, a co dopiero zapamiętać tablice. Jest rocznie trochę przypadków, gdzie sprawca nie został ustalony, gdzie po wielu godzinach znajdują kogoś w rowie itp. W takich przypadkach powinno być zatrzymanie i w ciągu 48h rozprawa. To jaką karę wyda sąd jest mniej istotne, liczy się żeby maksymalnie skutecznie taką procedurę przeprowadzić, bo to uczy, że się tak łatwo nie wywinie. Choć nadal słabym punktem będzie wyłapanie, trochę szkoda że pomysł alkobramek jakoś nie idzie do przodu. Bo to nieskuteczne? Biedny i tak nie zapłaci, bogaty spokojnie zapłaci, a uzależnienie od zeznań podatkowych jest kłopotliwe (raz proceduralnie, dwa ze względu na unikanie podatków). Podobnie z szacowaniem posiadanego majątku. Byłoby to sprawiedliwsze ale jest zbyt dziurawe i skłaniające do nadużyć.
-
Jeżdżę regularnie po mieście gdzieś od 2007, z naciskiem od 2009. O ile 2010-2012 faktycznie potrafiłem wracać z roboty po własnych śladach, tak potem jak Gdańsk zaczął lepiej odśnieżać, to ludzi przybywało. Obecnie nawet jak jest zimniej, resztki zlodowaciałego śniegu to ludzie jeżdżą. Śnieżyce, deszcz owszem skutecznie wycinają ludzi z jazdy, ale nadal więcej osób jeździ niż dekadę temu. Część można zrzucić na łagodne zimy, ale część to właśnie zasługa lepszego utrzymania dróg rowerowych (np. używanie szczotek). Zresztą i Gdańsk i Gdynia mają liczniki: https://rowerowygdansk.pl/pomiar-ruchu https://www.zdiz.gdynia.pl/liczniki-rowerowe/ Widać, że nawet wczoraj, kiedy dosypywało śniegu, padał mokry śnieg czy deszcz, to jednak na licznikach nie ma zer. Też kilka razy do sklepów wyjeżdżałem i widziałem ślady, mijałem się z innymi.
-
A wyszedłeś z domu? Ludzie normalnie jeżdżą po mieście, choć jak to zwykle bywa mniej niż latem. Zdradzisz jaki? Z moich doświadczeń to nie ma map idealnych i zawsze przy kilku równoległych ścieżkach jest problem z trafieniem na właściwą.
-
Luźne dyskusje o fotografii i aparatach fotograficznych.
Bono_UG odpowiedział(a) na jagular temat w Fotografia
Nie, bo nigdy potem nie pamiętam co tam ustawiłem, do czego dany tryb miał być używany. Jakby się dało dodać własną nazwę, to pewnie bym wykorzystał. -
Pandemie, epidemie, patogeny na świecie - temat zbiorczy
Bono_UG odpowiedział(a) na Áltair temat w Dyskusje na tematy różne
A ja jak tydzień przed świętami chorowałem, antybiotyk dostałem, tak nada kaszel się utrzymuje. To jakkolwiek u nas działało? Przez cały ten okres nikt nie chciał ode mnie żadnego papierka, czy to stwierdzającego zaszczepienie, czy negatywny test. Ba, ani razu takiego testu nie wykonałem. Bywały jakieś wyjazdy z pracy do klienta, gdzie straszyli, że certyfikaty lub testy. Jak przyszło co do czego, to nikt o nic nie pytał. Nie nie są tak samo bezpieczne. Jeszcze o ile indywidualne zagrożenie można przyjąć, że jest podobne, tak populacyjnie szczepionki w zasadzie nie mają negatywnych skutków, antybiotyki tak jak pisałem mogą prowadzić do uodpornienia bakterii. A to się zgadza Podajesz informację o utylizacji szczepionek ale nie patrzysz jak to się rozkładało w czasie. Jak się zaczynały szczepienia, to były braki, ludzie chcieli i czekali kiedy da radę się zaszczepić. Potem po drugiej dawce faktycznie zainteresowanie mocno spadło, a dostawy się poprawiły. Tak tu już był błąd po stronie rządu, ale teraz łatwo po fakcie oceniać, wtedy nie było wiadomo jak się sytuacja rozwinie. Dla mnie dużym błędem było kupowanie ciągle tych samych, opartych na pierwotnej wersji wirusa. Przypuszczam, że jakby na trzecią dawkę były aktualne, to chętnych byłoby znacznie więcej, pewnie sam bym się skusił, a tak większość stwierdziła, że sensu to nie ma. Chce, a faktycznie to robi, to ciut różne rzeczy. Nie zaprzeczam, że były takie chęci, wywieranie presji strachem, ale to nie znaczy że to było obowiązujące prawo. Jeżeli twierdzisz, że szczepienia były pod przymusem, to podaj rozporządzenie, które ten obowiązek nakładało. Tylko tak hurtowo wypisując, biorąc przy każdej infekcji, to tej odporności się nie nabierze. Jak antybiotyk załatwia sprawę za organizm, to ten nie ma jak nauczyć się bronić. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Bono_UG odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
To nie znaczy, że ma jaja, żeby się wybić i zyskać jakiś status w partii. Był wypychany na prezydenta Gdańska (nie w ostatnich). Owszem, wynik w ostatnich wyborach miał niezły, no ale to jedna z dwóch głównych partii i był wystawiony z 1. Tak samo Pomaska zebrała sporo głosów, choć nie wiem za co. Skoro kilka razy podpadł i dał się usadzić, to chyba jasne jakie ma przebicie i poparcie w partii. Przypuszczam, że gdyby nie nazwisko, to by w ogóle nie był zauważalny. I monitorowani -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Bono_UG odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Kacperek? Przecież on nie ma żadnego zdania, własnej inicjatywy. Nie kojarzę, żeby czymkolwiek się wyróżnił jak był w radzie miasta, czy potem w sejmie. Za to kojarzę, że chętnie się przyklejał do medialnych spraw. -
I jak to chcesz zapewnić? Jeżeli nie odwalisz niczego na drodze, to nikt nie skontroluje (nie ma do tego podstaw). Przecież nawet tak powszechne rzeczy jak przekroczenie prędkości, czy jazda na czerwonym są praktycznie bezkarne. Jedynie jeżeli chcesz budować państwo totalitarne. Apelacja zawsze musi być, bo nawet jeżeli wina wydaje się bezsporna, to musi być kontrola nad poprawnością procedur. W skrajnych przypadkach ktoś może cię wrabiać. W państwie prawa, prawo do obrony musi istnieć. Przewlekłości spraw nie naprawisz brakiem apelacji. Tu muszą być poprawione procedury (być może uproszczone), uporządkowanie administracji sądowej, tak żeby wszystko sprawniej szło.
-
Pandemie, epidemie, patogeny na świecie - temat zbiorczy
Bono_UG odpowiedział(a) na Áltair temat w Dyskusje na tematy różne
Jak się nadużywa leków przeciwbólowych to tak. Tyle, że to rodzi problemy dla danej osoby. Jeżeli nie ma się nadwrażliwości na składniki, to typowe leki na przeziębienia są dosyć bezpieczne. W przeciwnym wypadku nie byłyby sprzedawane gdzie popadnie. Nadużywanie antybiotyków dotyka całą populację, prowadzi do uodpornienia bakterii. Problem lekooporności bakterii rośnie i jak te 100 lat temu wynalezienie penicyliny "zbawiło" świat, tak za kolejne 100 może być przekleństwem. Jednostkowo praktycznie zawsze mają skutki uboczne i trzeba terapię łączyć z lekami osłonowymi. Odnośnie szczepienia covidowego, to raczej było więcej chętnych niż szczepionek. Siłą nikt nie zaciągał, jak ktoś nie chciał to nie poszedł i tyle. Nagonka medialna owszem była, ale nadal, jeżeli ktokolwiek miał ciut zdrowego rozsądku, to mógł podjąć własną decyzję czy chce, czy nie. Większość wybrała szczepienie, ponad 1/3 brak. Praktycznie nie było żadnych sankcji za brak szczepienia. -
Pandemie, epidemie, patogeny na świecie - temat zbiorczy
Bono_UG odpowiedział(a) na Áltair temat w Dyskusje na tematy różne
To albo masz pecha i zawsze łapiesz bakterie lub jednak masz kiepską odporność i przy infekcjach wirusowych szybko łapiesz nadkażenie bakteryjne. Antybiotyki właśnie tak się stosuje, albo bezpośrednio na zakażenia bakteryjne lub osłonowo, żeby zapobiec nadkażeniom bakteryjnym. Paracetamol, ibuprofen i podobne to nie są narkotyki, to leki przeciwzapalne. Owszem, przede wszystkim stosowane w obniżeniu gorączki i przeciwbólowo, ale mimo wszystko to nie jest wyłącznie "oszukiwanie" mózgu. A antybiotyki imo są o wiele mniej bezpieczne i jak nie trzeba brać, to lepiej po nie nie sięgać. Są szkodliwe zarówno na krótką metę, jak i długą. -
U mnie wczoraj na tyle się ociepliło, że nie chciało i się na tą chlapę wyjeżdżać, ale śnieg jeszcze leży. Na mieście pewnie większość spłynęła, choć u nie na górce pewnie na ścieżkach jeszcze coś leży.
-
Pandemie, epidemie, patogeny na świecie - temat zbiorczy
Bono_UG odpowiedział(a) na Áltair temat w Dyskusje na tematy różne
Rodzi mi się kilka pytań. Skąd miałeś? Skąd wiedziałeś jaki antybiotyk ma sens? Skąd w ogóle pomysł, że antybiotyk działa na wirusy? -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Bono_UG odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Per capita owszem nie widać, oprócz 2019-2020. Na czystym PKB jak najbardziej. Widać, że oprócz 1990-2000 kształt krzywej podobny, czyli tak samo wpływ rynku światowego. Potem po 2014 się rozjechało, ale to już wejście w okres wojny (zajęcie Krymu, Doniecka, Ługańska). To co im najbardziej zaszkodziło, to lata 90, tu faktycznie przespali, nie wykorzystali szansy otwarcia na zachód. Mogli to nadrobić, ale ruskie nie pozwoliły. -
Ja tam staram się nie rozstrzygać czy dany wyrok ma sens czy nie na podstawie tylko orzeczonych kar. Nie wiadomo za co był zakaz, w jakich okolicznościach złamany. Owszem w przypadku roweru złamanie zakazu wydaje się błahe, ale nadal to złamanie. Trochę śmieszkując, to wystarczy sobie przypomnieć co się działo jak weszły przepisy o traktowaniu jazdy na % jako przestępstwa i kary więzienia. Wtedy też sporo rowerzystów trafiło za kratki (cóż łatwiej zauważyć, łatwiej złapać). Niestety ale daje się wyczuć, że polityka macza palce. Wystarczy spojrzeć jak ciężko wchodziły odcinkowe pomiary, jak mało ich powstało, ile razy wnioski gmin były odrzucane. W Gdańsku na leśnym odcinku Słowackiego co i raz są jakieś stłuczki, ktoś wylatuje z zakrętów. Były wnioski o odcinkowy pomiar, ale za każdym razem był odrzucany, między innymi ze względu na to, że zamontowane urządzenia były miejskie, a nie ITD (nie mogli, czy nawet nie próbowali się dogadać). A polityka niestety ma tutaj znaczenie, bo wkurzony kierowca, to wkurzony wyborca. W 2023 złagodzili przepisy o punktach karnych? Nie miało to uzasadnienia merytorycznego.
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Bono_UG odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Tak, bij młotkiem w głowę więcej, może w końcu czegoś się w dyskusji nauczysz, zamiast uciekania w szczególiki. A skoro nie chcesz dalej dyskutować, to nie trać czasu na takie wywody o zmianach w prawie. Serio, czasami dyskutować z tobą jak się ci nie przytakuje jest zdecydowanie ciężko Były okresy spadku PKB: - 2008 - 2009 - 2011 - 2012 - 2014 - 2016 Na osobę spadek był 2019-2020. Tylko licząc na osobę, to trzeba by jeszcze uwzględnić jak zmieniała się demografia w tym samym okresie. Ukrainie faktycznie PKB spadał od przełomu lat 80 i 90, gdzieś do 2000. Potem podobnie szło jak u nas, czyli też spadek 2008 - 2009 i 2014 - 2015 (głębszy niż u nas). Umowy z UE podpisywaliśmy mniej więcej równo z Ukrainą, ze 2 lata szybciej. Tylko nasze były nastawione na ściślejsza współpracę. Dopiero w 2014 Ukraina podjęła ściślejszą. W 1994 złożyliśmy formalny wniosek o przystąpienie, więc w tym okresie należy doszukiwać się zmian, żeby dostosować prawo, administrację, gospodarkę do wymogów Unii. Nie można wszystkiego zwalić na głupotę. Mieliśmy inne uwarunkowania geopolityczne, oni wprost się wyrwali ze związku radzieckiego, my nie byliśmy tak ściśle kontrolowani. Gdybyśmy mieli identyczne warunki polityczne i społeczne, to wtedy można się zastanawiać, no ale nie mieliśmy. U nas zawsze zachód był jak ziemia obiecana, a rusek złem. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Bono_UG odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
I tak będzie zawsze, bo nie ma nieskończonej kasy. Jakbyś się nie postarał z rozdzieleniem, to zawsze dla kogoś zabraknie, zawsze będzie jakaś grupa chorych niezadowolona. Równie dobrze można powiedzieć, że nie leczymy złamań, bo ludzie sami sobie je robią jeżdżąc na nartach, wchodząc na drabiny, czy nie patrząc pod nogi. Nie leczymy przeziębień, bo ludzie mogli się lepiej ubrać, lepiej dbać o swoją odporność. Tak samo można uznać, że ludzie otyli, z nadwagą, sami sobie zaszkodzili złym odżywianiem, stylem życia. W sumie to można by sprywatyzować całą służbę zdrowia. W zasadzie większość dolegliwości to jakieś zaniedbania po stronie chorującego, przecież mógł lepiej się żywić, lepiej ubrać, unikać, tego, tamtego... Znajdź mi osoby, które celowo i świadomie weszły w nałóg. Tyle, że źródło nie jest w koszcie. Cena to tylko jeden ze kawałków układanki. Cena najmocniejszych alkoholi niewiele zmieni, jeżeli słabsze nadal będą tanie lub łatwe do zrobienia, ale tą drogą idziemy w prohibicję, co też dobrym rozwiązaniem nie jest. Zresztą można spojrzeć na przykład Szwecji na ile ograniczenie dostępności alkoholu pomaga. Inne konsekwencje, to ci już bardziej uzależnieni będą sięgać po alkohole techniczne, kosmetyki na bazie alkoholu i inne wynalazki. To nie jest prosty problem i takimi prostymi ruchami nic nie zmienisz. -
Z kilka miesięcy temu w jednym artykule pisali, że wynika to z braku przepływu informacji między sądami. Takie sprawy potrafią się ciągnąć, zwłaszcza jak są odwołania. W tym samym czasie może być prowadzonych kilka spraw prowadzących do zakazu prowadzenia pojazdów. Przed uprawomocnieniem, poszczególne sądy nie wiedzą, że trwają inne podobne postępowania. Mi brakuje do prostszych spraw sądów 24-48h. Łapią kogoś z %, to do aresztu na 48h i w tym czasie od razu rozprawa. Znaczne przekroczenie prędkości - tak samo. To też by mogło co niektórych utemperować. Z czego wynikają niskie kary ciężko powiedzieć. Z jednej strony nie ma co przesadzać, bo to też nie rozwiązania, z drugiej być może jakieś naciski polityczne, żeby nie drażnić wyborców (były akcje z łagodzeniem przepisów w roku wyborczym...).
