Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już jest ponad 100k, reszta? Cóż... siedzi w koszyku. :E 

 

58 minut temu, Isharoth napisał(a):

Malutkie studio rozwaliło całą cyfrową dystrybucję - ZOBACZ JAK!

Chciałem kliknąć w "Zobacz jak!". :E 

  • Haha 1
Opublikowano
Teraz, musichunter1x napisał(a):

W takim tempie to szybciej będzie spiracić niż kupić :E Utknąłem przy płatności i to poprzez środki steam!

W dodatku jak będziesz miał zbyt wiele prób płatności to Steam cię zablokuje, mimo że wszystkie zakończyły się natychmiastowym błędem lub timeoutem. Genialne.

Opublikowano (edytowane)

Kurczaczek, to ja już cisnę od półtorej godziny.
Tylko równo o 16:00 miałem komunikat o wyłożeniu, ale odświeżyłem, dodałem do koszyka i normalnie kupiłem (płatność kartą).
O 16:05 już mogłem grać.

 

Na razie kilka oklepów od pierwszego bossa (w zasadzie był łatwiutki, ale już zapomniałem jak w to się gra :D).
Ogólnie klimacik jest.
No i "Secrets, secrets everywhere..."
Od samego początku. :)

 

Teraz chwila odpoczynku przy śpiewającym NPC'cie:

 

VvwpBlU.jpeg

 

Oby nie skończyła jak pewien nucący robaczek z pierwszej części (kto grał, ten wie ;)).

Edytowane przez Paw79
  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, Paw79 napisał(a):

Na razie kilka oklepów od pierwszego bossa

Matka? Prosty rozwaliłem za 1 podejściem. 

Edit: Włóczę się na oślep i szukam jakiegoś kartografa, mam nadzieję, że w końcu go dorwę i zacznę przypinać pinezki w miejscach, które odwiedzę później.:D

Edytowane przez Jaycob
Opublikowano (edytowane)

Postanowiłem z ciekawości zmienić na zestaw z soudtrackiem i poszło :E Trzeba płacić premium za dostęp do produktu.

@ODIN85Ta "bajka" w poprzedniej części ma historię jak król :sex: inną robalową i płodzili dzieci, aby przeznaczyć je na naczynie do uwięzienia czegoś, co przejmowało umysły okolicznych mieszkańców. Było tego setki, bo mało który wygrzebał się z inicjacji w spotkaniu z pustką lub coś tam. 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

To prawda, brak polskiej lokalizacji kompletnie mnie dziwi. Nawet mniej znane indyki, jak chociażby ostatnio wydany The Rogue Prince of Persia czy Lost in Random: The Eternal Die, o których pewnie mało kto słyszał dostały tłumaczenie.

A Team Cherry, które po sukcesie HK praktycznie śpi na kasie, nie zleciło nawet lokalizacji. Nie wierzę, że nie było ich stać na przetłumaczenie gry. :D  A przecież angielski w tej grze wcale nie jest taki prosty - sam czasami muszę ratować się Google Lens. ;) Żeby w pełni zrozumieć lore, trzeba naprawdę uważnie czytać wszystkie dialogi. 

 

BTW utworzyłem ostatnio petycję o polski język na forum Steama i podpisały ją… 2 osoby. :E 

Opublikowano
12 minut temu, Jaycob napisał(a):

To prawda, brak polskiej lokalizacji kompletnie mnie dziwi.

W sumie rzeczywiście mogliby przeznaczyć te środki na szeroką lokalizację swoich gier. Pewnie głębiej o tym nawet nie pomyśleli, a weź znajdź dobrego tłumacza do tej sprawy. :E 

2 minuty temu, ODIN85 napisał(a):

Szkoda że Ekspedycja przez taką popierdółkę nie zgarnie Goty:(

Ej, ej, głębi projektu to tutaj będzie znacznie więcej. :E Ekspedycja to świetna gra artystyczna, z dramaturgią, ale pod względem rozrywki i projektu Silksong w swoim gatunku nie powinien mieć równych. Choć to raczej rodzynek, bo mało kto pozwala sobie na rozbudowaną przygodówkę w gatunku metroidvania.

Pierdółka to jest nawet Metroid w 2D przy Hollow Knight.

Opublikowano
17 minut temu, Reddzik napisał(a):

Nie rozumiem fenomenu tej gry, zapewne wina leży po mojej nie znajomości jedynki, bo w nią nie grałem :E

Ja grałem, i też nie rozumiem fenomenu tej gry i kultu wokół niej. 

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • testując nuc 14 pro plus z 185H zignorowałeś Procesor 45/115 ustawiony przez intela na 64/115 ty ustawiłeś 72/72 do testu W mobile tdp jest o wiele ważniejsze by coś wykminić bo produkty sa różne i ograniczone chłodzeniem ale w pc to starczy 100zl by kupić chłodzenie na 200wat. Ogólnie to podejrzewam ze cofając sie w czasie do  historii powstania turbo jest ona powiązana z boxem intela bo taki 14700k vs 14700 niczym sie nie różni
    • dzisiaj za 1500zł masz podstawową kartę  do grania od nvidii. Chyba niżej już nie ma. Same ulepy i frankensteiny z poprzednich generacji. Wtedy miałeś prawie topkę wydajnościową. Dziś na coś takiego musisz wydać grubo ponad 3k zł
    • Mnie to mocno zaskoczyło, że w ogóle ludzie są przyjaźni. Aż mi się głupio grało tuż po premierze. Wszyscy tylko sławetne "dont siut", no to się litowałem na początku :P. Tylko po 3 dniach zaczynało się to robić powoli nudne. Plus raz na jakiś czas zdarzył się gracz, który jednak strzelał, a człowiek przyzwyczajony, że sobie może beztrosko biegać wśród innych nie był na takie coś przygotowany :E.   W innych extraction shooterach 95% jak nie więcej ludzi jest wrogo nastawiona, więc widząc kogoś wiesz, że będzie walka. W Tarkovie może na początku wipe są sytuacje że ktoś mówi na voice, że nie chce walki, bo robi questa, ale im dalej w "sezonie" tym rzadziej się cos takiego zdarza. W Arc Raiders też tak było, w zamkniętych testach pół roku temu i przed premierą prawie każdy do siebie strzelał od razu. To ta "przyjazna" natura graczy po premierze gry była tą "nienaturalną" dla tych co przychodzili z innych extration shooterów, czy grali we wcześniejsze beta testy.   Jako, że jest to pvpve, to trzeba też brać pod uwagę otoczenie, boty/AI. To podstawowy element w tym gatunku. Walczymy z botami na głośno, musimy to robić szybko, w miarę bezpiecznym miejscu. Bo z tyłu głowy cały czas mamy to, że nasza walka z nimi mogła przywołać innych ludzi. Na otwartym terenie jest zbyt ryzykownie, lepiej boty ominąć. Zostawić ich jako czujki na innych graczy, a w tym czasie lootować sobie jakiś budynek. Jak zobaczymy albo usłyszymy, że się agrują, to wiemy że ktoś z tamtej strony nadchodzi. Wyjście z mapy powinno być sukcesem, człowiek powinien czuć satysfakcję, że przeżył raid. Od nas zależy ile jesteśmy na raidzie. Im dłużej tym więcej dobrego lootu możemy znaleźć, ale również większa szansa, że zginiemy. Tak samo podróż w miejsca z dobrym lootem, można się obłowić, ale ryzykujemy spotkanie z wieloma graczami, którzy też mają chrapkę na te miejsca.  Stosunek wyjść na poziomie 40-50% to całkiem dobry wynik w innych grach tego gatunku. W Arcu co prawda nie ma takich statsów, ale na oko mam chyba 90-95% :E.    Jedynie co bym zmienił, to wejście z darmowym sprzętem tylko po 12 minutach trwania raidu albo później, a jak wchodzisz ze swoim to zawsze na początku. Windy nie powinny się zamykać, do końca powinny być wszystkie otwarte. Oraz w solo grze zmniejszył bym trochę ilość graczy, bo jak się wszyscy zaczną napierdzielać, to będzie trochę chaotycznie.   To, że gra prędzej czy później zacznie tracić graczy jest naturalne. Mnie i tak zaskoczyła taka popularność. Nastawiałem się na 200k ludzi w okolicach premiery i koło 80-100 miesiąc po niej. Jest sporo lepiej i bardzo dobrze, bo to świetna gierka z małymi problemami (desynci, balans). Byle jej z czasem nie spierdzielili.   Na horyzoncie kolejne extraction shootery z jakimś tam potencjałem. Nowy PUBG :E, oraz Marathon od Bungie.
    • Ale klikasz obok i masz 253W  Wasze zarzuty byłyby słuszne gdyby właśnie nie to "obok"  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...