Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, Klakier1984 napisał(a):

3 miesiące płatnego urlopu po każdych 7 latach pracy - lubię takie inicjatywy :cool: Choć znając życie albo nie wypali wcale albo tylko dla wybrańców.

 

https://gospodarka.dziennik.pl/praca/artykuly/10576358,urlop-regeneracyjny-dla-wszystkich-3-miesiace-wolnego-po-7-latach-pracy-nowa-propozycja.html

Wybrańców. Ale, ale, ale w którymś momencie AI na poważnie zacznie zabierać ludziom pracę i będą miejsca gdzie będzie po kilkadziesiąt procent bezrobocia. Albo ludzie mimo to będą mieli co jeść, albo poleje się krew i potoczą się łby. To będzie miejsce na takie organizacyjne wynalazki. Będziemy pracować miej a będziemy żyć jak teraz, albo po prostu będzie trzeba komuś obciąć głowę. Tyle głowi ile będzie trzeba w ostateczności. 

Opublikowano
20 minut temu, VRman napisał(a):

Oh dzięki, łaskawco. Niewolnik ma zapierd...lać przez 7 lat, to dostanie trochę wolnego. Co za hojność i dobre serce!

To jest pomysł na zasadzie ignorowania zapalenia płuc przez 5 lat a potem zażywania syropu na kaszel przez 3 miesiące, kuriozum to mało powiedziane. Prawda jest taka, że potrzebujemy więcej wypoczynku w każdym tygodniu a nie po 7 latach...

 

15 minut temu, Suchy211 napisał(a):

Wybrańców. Ale, ale, ale w którymś momencie AI na poważnie zacznie zabierać ludziom pracę i będą miejsca gdzie będzie po kilkadziesiąt procent bezrobocia.

Nie tylko AI, od przyszłego roku wchodzą pełną parą e-Doręczenia więc cała rzesza listonoszy w miastach poleci bo będą już kompletnie zbędni. Górnictwo też się kończy. Jak się tak pozbiera wszystkie gałęzie gospodarki to trochę się tego uzbiera w nadchodzących latach.

  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Klakier1984 napisał(a):

Powiedział bym, że wypalenie zawodowe może dopaść niezależnie od branży. Nawet "sprzątaczka" może mieć już dość.

Święta prawda :) Na pracę, którą kiedyś kochałem (wolałem pracować niż obejrzeć film) miałem tak wielki kryzys, że nie mogłem patrzeć, a teraz udało mi się ledwie wrócić do polubienia jej. Urlop trochę pomaga. Ale ja myślę, że lepiej by zrobić 4 miesiące co 10 lat. Bo wypalenie jest tak co 10 lat. Przy czym objąłbym wyłącznie te osoby co nie brały zwolnień dłuższych niż 6 miesięcy w ciągu 10 lat. Bo jak byłem na etacie to wiele osób, łącznie oczywiście z wszystkimi macierzyńskimi to miały po rok, mała przerwa i znów zwolnienia na siebie albo dzieci i sobie odpoczęły. Więc tu by trzeba było zrobić jakieś limity sumaryczne zwolnień jak i ciągiem... Kierunkowo objąć ludzi co rzeczywiście, NIEPRZERWANIE (nie licząc zwykłych urlopów) pracują ciężko ciurkiem 10 lat.

Edytowane przez hubio
Opublikowano

Ciekawe co na to fani Trumpa z tego forum 

 

:dj:

 

 

Cytat

Chyba pierwszy raz widzę taką imbę w Stanach:

 

- Demokraci ponoć przekazali kolejne maile obwiniające Trumpa. Około 20-23k stron pomiędzy nim i Epsteinem.

 

Są tam nawet ujęte kwestie, gdzie sam Esptein zwracał się do rosyjskiego rządu (min. miał kontakt z Lawrowem, Churkinem) i przekazywał im wskazówki jak się do niego odnieść. Nazywał Trumpa swoim 'lojalnym psem', a 2017 walnął tekst o tym, że jest "o wiele gorszy w rzeczywistości i z bliska" (lol)


- Zaraz po przecieku, Trump pogonił Bondi,i resztę swojego zespołu to tzw. Situation Room, kompleksu zarządzania kryzysowego prezydenta USA; takiego...no wiece, na wypadek wojny (i będącego pod największym rygorem w zakresie bezpieczeństwa i "przepuszczalności" informacji)


- Kazał Boebert (republikance i członkini jego partii), aby ta usunęła swój podpis spod petycji upublicznienia akt Espteina, ale się nie ugięła.


- Petycja z powyżej jednak osiągnęła wszystkie wymagane sygnatury. Robi się ciekawie, bo sami republikanie również tego chcą. Chociaż, nawet jeśli Izba Reprezentantów uchwali ustawę, to jest mało prawdopodobne że zostanie ona podpisana bo końcowo ląduje na stole prezydenta (ale jak nie podpisze, to wizerunkowo w sumie też jest w czarnej dupie)


- A i tego, napisał do prezydenta Izraela, aby ten ułaskawił Bibiego, bo przecie on taki dobry jest w tym co robi

 

MAGAzynierzy nawet słowem nie pisnęli na socjałach.

 

image.thumb.png.1263415458121ca6ab572cb96b3a0466.png

 

https://wykop.pl/wpis/83855489/chyba-pierwszy-raz-widze-taka-imbe-w-stanach-demok

 

 

 

image.thumb.png.75d7e574d9cbe36d234cc7d416d8d786.png

 

https://www.politico.com/news/2025/11/12/jeffrey-epstein-documents-michael-wolff-emails-00649998

Opublikowano

A jak ja pisałem w tym wątku, że sprawa z listą Epsteina może mieć związek z tym czym szantażuje Trumpa kreml, że te pijackie tweety miediewlewa nie były przypadkowe, to się na forum wylał hejt na mnie, że przesadzam z widzeniem ruskich wpływów.

 

A tu proszę proszę, co za ogrooomny szok. Żodyn się nie spodziewał:

Cytat

image.png.b4d0d521ccc558931c36bb1b1475ec33.png

 

Opublikowano
19 minut temu, Kris194 napisał(a):

kacapy się zapłaczą jak stracą marionetkę za oceanem :E 

Jakby mieli stracić, to już by stracili, a więc to nie jest takie proste.

Poza tym stracą jedną, to mają w zanadrzu Vance'a. Ten gada językiem ruskiej propagandy niemal nonsop, i jest zapraszany do Tima Poola, czyli tego Kremlin's Toola, który udając wzburzenie i nerwy krzyczał, że Amerykanie są winni ataku rosji na Ukrainę i że USA powinno przeprosić za to rosję. 

 

Poza tymi dwoma, jest jeszcze ten hindus. Ten też zdradą nie pogardzi. 

 

Ale oby. W wariancie "stał się cud" i Trump i Vance wylatują lub wlatują za kratki. Obawiam się, że rzeczywistość jednak przygotowuje nam dużo mniej fajny scenariusz.

Opublikowano
12 godzin temu, Kris194 napisał(a):

To jest pomysł na zasadzie ignorowania zapalenia płuc przez 5 lat a potem zażywania syropu na kaszel przez 3 miesiące, kuriozum to mało powiedziane. Prawda jest taka, że potrzebujemy więcej wypoczynku w każdym tygodniu a nie po 7 latach...

Zgadzam się. Ktokolwiek wymyślił weekend oraz święta takie i owskie (generalnie okresy z przeznaczeniem odpoczynek i życie) miał już to sprawdzone i doskonale wiedział co robi. 

Opublikowano
12 godzin temu, Kris194 napisał(a):

Nie tylko AI, od przyszłego roku wchodzą pełną parą e-Doręczenia więc cała rzesza listonoszy w miastach poleci bo będą już kompletnie zbędni. Górnictwo też się kończy. Jak się tak pozbiera wszystkie gałęzie gospodarki to trochę się tego uzbiera w nadchodzących latach.

Czyli nie trzeba będzie sprowadzać inżynierów bo rąk do pracy nam nie braknie- prawda ? :red:

  • Haha 2
Opublikowano

Co do tej idei 3 miesięcznego urlopu, po 7 latach pracy, to moim zdaniem lepsze byłoby skrócenie czasu pracy. Obecnie "etat" to w uproszczeniu 40 godzin na tydzień. Możnaby zejść do 38 a z czasem i 35-36.

 

Nie zaszkodziłoby tez dodać kilka płatnego urlopu rocznie.

  • Upvote 4
Opublikowano
14 godzin temu, oldfashioned napisał(a):

Wincyj wolnego za nic! %-)

Wypalony pracownik generuje straty większe niż warty jest 3 miesięczny urlop.

To są ludzie z reguły z dużym doświadczeniem z wyższymi pozycjami w firmach, w których siedzą od lat.

  • Upvote 1
Opublikowano

Malowanie trawy na zielono, 3 miesieczny urlop nic nie zalatwi. 
Jak ktos nie quitnie bo pojdzie na 3 miesieczny urlop, to quitnie miesiac/dwa po powrocie.

Takie benefity kompletnie nie dzialaja w toksycznych srodowiskach w ktorych dochodz do 'wypalen'.

Opublikowano

@oldfashioned

Najwidoczniej nie masz pojęcia jak wyglądają niektóre branże, chociażby IT, która głównie z tym się boryka.

Tutaj są standardem osoby robiące przysłowiowe 'pier**, jadę w Bieszczady', bo po prostu nie dają rady pracować. Część może na to pozwolić, bo mają lukratywne kontrakty B2B, a część nie, bo siedzą na UoP.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@MaxaM

Tak sie sklada ze w tym roku bronilem duza prace dyplomowa na temat bardzo zblizony - quitowanie w toksycznych srodowiskach, wiec cos tam wiem. 

I co, ten 3 miesieczny urlop im pomaga? Wracaja w to samo miejsce, te same srodowisko, problem pozostaje. Tak jakbys zarl przez 10 lat slodycze a potem na 3 miesiace przeszedl na diete, cudownie naprawil organizm i znowu wrocil do zarcia slodyczy. 

 

MALOWANIE TRAWY NA ZIELONO. Tyle. Zaden 'urlop' sam w sobie nie zalatwi problemu wypalenia, trzeba wyelimowac przyczyny tego wypalenia.

Edytowane przez oldfashioned
Opublikowano

Wypalenie dotyka każdego i tworzenie przywilejów (kolejnych) dla grupy urzędników...cóż. Osobiście mam tak w cudzysłowie "wybrane z dupy" po 10 latach pracy w branży zakupów, że niejedną książkę mógłbym napisać :) Jasne, rozmowy z psychologiem itd. pomogą, ale na dłuższą metę to, co wydarzyło się w latach 2020-2023 przeorało wielu ludzi. Cieszę się, że już w branży automotive/home appliance nie pracuję, tym bardziej, że w obu branżach panuje ciężka sytuacja (gorsza niż za czasów COVID  - w mojej ocenie), ale stres z tamtych lat zdewastował mnie niesamowicie. Generalnie gdyby nie trudna sytuacja na rynku pracy dawno temu rzuciłbym to wszystko w diabły, ale znów: praca dla big pharma daje pewne poczucie stabilności i bezpieczeństwa, choć kosztem zdrowia psychicznego.

Opublikowano
5 minut temu, Kaczkofan napisał(a):

praca dla big pharma daje pewne poczucie stabilności i bezpieczeństwa, choć kosztem zdrowia psychicznego.

Dokladnie, to jest chyba 'najwieksza' rozterka dzisiaj, wsrod osob pracujacych w high-stress srodowiskach. Cos za cos, bardzo ciezko sie 'odciac' od pepowiny, i ludzie sa bardzo duzo w stanie wytrzymac w imie przyzwyczajen i komfortu (czesto fikcyjnego, bo nie dostrzega sie drugiego dna). 

  • Upvote 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Być ładnym i się tak oszpecić... nie wiem czym to jest spowodowane, czy faktycznie strzępkiem mózgu czy ogólnym stereotypom że kobieta bez "lifitingu" jest brzydka.
    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...