Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
52 minuty temu, TheMr. napisał(a):

Najlepiej nic nie robić. Każda zapomoga od państwa kończy się wzrostem cen większym niż sam rynek decyduje. Gminy i samorządy które będą wynajmować mieszkania w innych niż rynkowych kwotach, również będą psuć rynek. 

Według mnie ten rynek jest popsuty i całe dekady nie potrafi się wyregulować, tu niezbędna jest interwencja państwa. Deregulacja cen za wiele nie zmieni, za to patodeweleporka przyklaśnie mocno. Ja już nie mogę patrzeć na te ciasne blokowiska bez przestrzeni, miejsc parkingowych, komunikacji, niczego. Gdybym ufał wielkiej płycie z przyjemnością bym się tam przeprowadził.  A rynek może za 30 lat wyreguluje się sam, ale raczej nikogo to nie zadowala. Zgadzam się za to, że po prostu sypanie kasą niczego nie naprawi, tu potrzeba większej aktywności.

Opublikowano (edytowane)

Rzecznik?, a na co to komu?.

 

 

ANpzx8e.png

https://www.skyscrapercity.com/threads/polityka-tusk-kłamie-gdy-oddycha.2410635/post-192107139

 

Cytat

Ja się zgadzam, że w 2025 r. brak jakiejkolwiek osoby odpowiedzialnej za komunikację rządu to jest jakieś totalne kuriozum, ale akurat ta wczorajsza sytuacja nie powinna się wydarzyć tak czy siak, obojętnie czy rząd ma jakiś zespół komunikacji albo rzecznika czy ich nie ma. Przecież to trzeba być chyba jakimś opóźnionym w rozwoju, żeby zwoływać konferencję prasową z CEO Google, żeby ogłosić "inwestycję" tej skali XDD Naprawdę absolutnie nikomu, na czele z premierem, nie przyszło do głowy, że jest to absurdalne i po prostu ośmieszające? 😅

Cała ta akcja jest tak perfidnie głupia, że byłbym w stanie uwierzyć w teorię spiskową, że wśród najbliższych giermków Tuska jest jakiś krypto-pisowiec, który podsuwa mu specjalnie takie wspaniałe pomysły 🙈

https://www.skyscrapercity.com/threads/polityka-tusk-kłamie-gdy-oddycha.2410635/post-192107439

Edytowane przez Camis
Opublikowano (edytowane)
39 minut temu, nemar napisał(a):

Według mnie ten rynek jest popsuty i całe dekady nie potrafi się wyregulować, tu niezbędna jest interwencja państwa. Deregulacja cen za wiele nie zmieni, za to patodeweleporka przyklaśnie mocno.

Bo tu nie w cenach jest kłopot a w ilości dobra na rynku. Patrz premiera RTX 50xx. :)
Kupili skalperzy. Teraz od nich kupują skrajnie zdesperowani, bogaci lub chorzy na umyśle.
Normalny user został wykluczony z rynku przez... rynek :).

 

Dopóki nie dowalą, tak gigantycznego podatku katastralnego od drugiego posiadanego mieszkania - rzędu nie wiem - 50K rocznie - taki podatek od luksusu, jak od posiadania konia ;), to nic, ani nikt sytuacji nie zmieni. Każdy normalny / symboliczny podatek katastralny będzie w efekcie przenoszony na klienta = wynajmującego mieszkanie. Jednak przekroczenie progu bólu, którego nie da się już przełożyć na klienta (bo takie 50K rocznie da 4K miesięcznie + czynsz) i załamie rynek najmów. Ludzi po prostu fizycznie nie będzie wtedy stać na najem. Dla odmiany kto zechce płacić 50K rocznie za mieszkanie, w którym sam nie mieszka (bo kupił pod najem) i które stoi i nie zarabia? Wtedy będzie trzeba pozbyć się wrzoda, bo nie będzie opłacalny. Mieszkanie wróci na rynek i ktoś je po prostu kupi, jako swoje pierwsze (bez wariactwa katastralnego). Innej metody nie widzę.

Tylko kto się porwie na takie coś? Kto taki przepis wprowadzi? Politycy, którzy sami mają po X mieszkań, jako inwestycje? Jak polityk tego nie ma (dziś), to i tak to planuje. A jak nie, to (wpływowi) znajomi mają.
Trudne. 

Edytowane przez JeRRyF3D
  • Upvote 2
Opublikowano
4 minuty temu, JeRRyF3D napisał(a):

Bo tu nie w cenach jest kłopot a w ilości dobra na rynku. Patrz premiera RTX 50xx. 

Ale ilośc dobra zwanego mieszkaniem na rynku jest rekordowa.

  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, Szambo napisał(a):

Co sądziecie o propozycjach mieszkaniowych i dlaczego skończy to się tym, że w wielu mniejszych miejscowościach ludzie będą sprzedawać mieszkania nie za 8000 zł za m2 a za 10 000 zł xD

Tak już na poważnie pisząc, to rynek mieszkaniowy można przyrównać chyba do rynku finansowego. Co oznacza, że liczba ludzi na tel planecie, którzy byliby w stanie przewidzieć dokładnie przyszłość wynosi dokładnie zero. Dotyczy to zwłaszcza perspektyw długofalowych.

 

Można co najwyżej przenieść na polskie realia to, co się wydarzało wcześniej w krajach, które wcześniej wchodziły na wyższe poziomy dobrobytu. To było oczywiście w przeszłości, ale jeżeli Polska miałaby przechodzi przez to samo (jeżeli warunki makro się nie zmienią, dlaczego nie? dlaczego miałaby być aż tak wyjątkowo innym krajem) to będzie jeszcze gorzej. Bo jest jeszcze miejsce do dokręcenia śruby.

Ale może tak nie będzie z powodów zmian demograficznych. W końcu przenoszenie przeszłości w przyszłość nie zawsze działa.

 

Ogólnie też trzeba brać pod uwagę chyba najważniejszy element: czas. Czy jest lepiej kupić mieszkanie za milion w wieku lat 30tu, czy za pół miliona w wieku lat 50ciu?

Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, JeRRyF3D napisał(a):

W jakim sensie? Rozwiniesz?

 

serio? ATH w ilości ogłoszeń mieszkań na sprzedaż?

image.thumb.png.7644a09fb4081a0e54ae18e63f724799.png

 

  

35 minut temu, JeRRyF3D napisał(a):

Bo tu nie w cenach jest kłopot a w ilości dobra na rynku. Patrz premiera RTX 50xx. :)
Kupili skalperzy. Teraz od nich kupują skrajnie zdesperowani, bogaci lub chorzy na umyśle.
Normalny user został wykluczony z rynku przez... rynek :).

To nie rynek napędził rekordowe wzwyżki cen mieszkań, tylko przede wszystkim debilne dopłaty dla deweloperów, po części wojna na Ukrainie i ogólna inflacja.

Edytowane przez huudyy
Opublikowano (edytowane)

Mi ciągle brakuje 2 rzeczy, które miały być/mają być:

- publikowanie cen transakcyjnych

- koniec z "zapytaj o cenę"

 

Mieli niby ten projekt głosować i jakoś nic nie poszło dalej.

 

I przydałoby się trochę pochylić nad zawodem Agenta Nieruchomości. Bo tam jest ostra patologia.

Edytowane przez Szambo
Opublikowano
2 godziny temu, StopHejtStartEmpatia napisał(a):

Grzecznie zapytam, gdzie jest te 100 konkretów w 100 dni, Pan Premier zapomnial o nich ?

A czy partia Tuska rządzi samodzielnie? Bo z tego co wiem to nie.

Opublikowano

Urszula się zapłacze, bo zamiast na mudżinów, trzeba będzie kasę wydać na zbrojenia.

Opublikowano

Ten filmik z okrzykami to chyba idealny wskaźnik jakości polskiej polityki i poziomu, z którego polscy politycy startują. Jeżeli narzekacie to znaczy że zbyt dużo wymagacie. Rządzący chcą jedynie pozycji lizajdupy-podnóżka-błazna dworskiego. Taka taktyka nie ma za dużego sensu, bo Jaśnie Cesarz Pomarańczowy jest władcą kapryśnym, chaotycznym i złośliwym, ale cóż wymagać od błazna lizajdupy? 

  • Upvote 3
Opublikowano

🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Też na to zwróciłem uwagę w pure...nie dali niestety żadnych termopadów między pcb a ten gruby backplate. Pełni od jedynie rolę estetyczną.
    • A miales takie cos ze biegales ze skanerem i gonilem artefakt zeby sie pojawił ?
    • Oby to nie było, że w końcu trafi się zima taka co się trafia raz na 20 czy 40 lat     Wolę już ten deszcz w święta i 10 na plusie niż metr śniegu i minus 10  A w styczniu czy lutym -20.  
    • Tez znajdywalem promo za 799zł ale cl28 6000mhz  i tak uznalem że nie warto. Jezeli komus nie jest to potrzebne to nie kupi. Innymi slowy uznalem ze 799zl jest za drogo. Wiec nawet jak teraz beda po 8000zl to niczego to nie zmieni. Tez bedzie po prostu ponad 10x za drogo.
    • Nie istnieje tolerancja dla nietolerancyjnych, jest to sprzeczność. Nie można tolerować ludzi którzy chcą odebrać prawa człowieka, a tym jest patriarchat. Ale ja nie jestem empatycznym liberałem. To jest chochoł z którym walczysz - to samo z tolerancją. Ja mam empatię ale np. do słabszych, a nie do tych atakujących. Jak słaby wciela się w atakującego to kończy się dla niego dobroć i on sam za to odpowiada. I nie rób fikołów, bo typ który chce patriarchatu jest atakującym. Maskę to on zakłada, że chce zbawić świat, a realnie chce niewolnicy, chce władzy, chce dominacji mężczyzn, chce poczuć się lepiej niż obecnie. Nie ma co oszukiwać siebie i nikogo. Nie napisałem tego. Napisałem, że większość ludzi jest głupia i to jest dopiero festiwal... prawdy. Tak, geniuszy jest mniej niż ludzi mądrych i to jest fakt nad którym nie da się nawet dyskutować. Oczywistość. A jeśli ludzie są głupi to również często mało świadomi jakie poglądy wyznają i czy na pewno są dobrze zweryfikowane. Jeśli prawda jest pogardą, to chcę być pogardliwy ile wlezie. Niebo jest niebieskie ! Pogarda. Bronię wolnych, świadomych wyborów. Wybór głupi również jest ich wyborem, choć nie zawsze w pełni - czasem ludzie głosują bo tak jest w rodzinie, czy mąż każe. To samo drogi panie mam do mężczyzn. Nie jest tak, że ludzie wiedzą o czym mówią w każdym przypadku. Wiele ludzi lubi uproszczenia. Więc jeśli fakty to pogarda, to tak ma być. Zwykły foch na prawdę. Kobieta jest mądra gdy dokonuje mądrych wyborów. A mądry wybór to nie ten który odbiera jej prawa. Oczywiście, przecież wyżej masz idiotkę od kobiecej energii. Ona wyznaje tradycję. Jest głupia i dziecinna do tego. Religia również to stare zabobony sprzed wieków, nieaktualne na dzisiaj w dużej mierze - rozwinęliśmy się ponad wierzenia, że Bóg zabił nagle 5000 świń z zemsty bo ktoś tam grzeszek popełnił. Ale Ty biblii nie czytałeś, jestem pewien. Gdybyś czytał nigdy byś nie nazwał jej niczym więcej poza bajeczką z masą nieścisłości i często psychopatycznej moralności. Są argumenty, a obrażanie się na prawdę to jak to mówi prawica bycie płatkiem śniegu. Ale lubią wyzywać tak innych a nie siebie.  sugerowanie histerii jest najlepszym twoim merytorycznym argumentem, jak ławrowa który mówił że nie zaatakuje ukrainy i wszyscy histeryzują  klapy na oczy.   Tak, kobiety głosują na konserwy bo są samotne (statystyki GUS tego nie potwierdzają), strach o bezpieczeństwo (jedynie jeśli chodzi o imigrację), chaos na rynku relacji? Brednie. Same odbiorą sobie podmiotowość gdy zechcą mieć odebrane prawa. Wtedy chaosu nie będzie, nie będą miały żadnej decyzyjności kompetencji. Będą gorszym sortem człowieka ale bez chaosu. Po prostu bez praw. I wtedy kwitnie przemoc domowa, a nawet zdrady ale tylko jednej płci. Druga ma nic do gadania. Ale jak są głupie to niech na to głosują, przecież wyborcy konfy i pisu to głównie podstawowe wykształcenie. W ogóle w jaki sposób patriarchat miałby zapewnić kobietom brak samotności? To że będą niewolnicami nie znaczy że nie będą samotne. To że na papierze będą w związku nie znaczy że będzie istnieć więź małżeńska. Znamy to ze starych małżeństw gdzie babcia z dziadkiem się żrą, ale nie rozwiodą bo co ksiądz powie. Albo jest zdrada i też więź nie istnieje. To jest dopiero samotność. I nie możesz z tego nawet uciec w patriarchacie jako kobieta. Chłop może i sobie poradzi, szczególnie ten silny, bo prac fizycznych nie brakuje. Nie, twój model prowadzi do piekła na ziemi, ale trwającego, a ja piekła nie chcę, więc lepiej by to wszystko padło i ktoś stworzył lepszą wersję człowieka. Np i mądrą i nie chcącą torturować, czy zdradzać. Dobry pocisk wobec siebie i każdego patriarchalisty który odbiera prawa człowieka, prawa kobiet, prawa homo, nierzadko promował niewolnictwo i inne formy wyzysku. A, czyli przepraszam, moja matka to wyjątek od reguły, która jedyna w niszy potrafi zarabiać i mieć dzieci. Rozumiem. Niesamowita rodzina u mnie. Z innej planety może. A może po prostu sa inne czynniki które wchodzą w grę dla młodych kobiet dzisiaj w porównaniu do kiedyś. I nie jest to praca zawodowa. Nie interesuje mnie to że wybrałeś sobie jakiś wycinek historii dla potwierdzenia tezy. Twoje milusie monogamiczne chrześcijaństwo nie jest radykalnie patriarchalne, a mąż i żona mają się wspierać. Czytaj tą biblię w końcu to się dowiesz. W ten sposób da się i dzisiaj budować związki. Ale jak ktoś nie potrafi, to pretensje do lewactwa. A i rozumiem masz statystyki, że w całym okresie cywilizacji łacińskiej 90% mężczyzn miało żony? Podasz te badania czy są wymyślone na poczekaniu? Wolę wolność od swatanych związków pseudomiłosnych, albo ekonomicznych z rozsądku. Poza tym czemu dzisiaj ludzie są samotni - znowu czynników jest dużo. Tobie się wydaje że cały czas tylko jeden czynnik jest ważny. A czynników jest dużo. Inceli z kolei jest malo. Dlaczego wy jako prawacy mówicie że homo nie ma co się przejmować bo to mały procent społeczeństwa, a wy podobnie niski i nagle cały świat ma się do was dostosować? Nie za roszczeniowe? Ano tak, bo wy ratujecie cywilizację... tak się człowiek dowartościowuje.   Co ty sądzisz że kiedyś każdy niski, brzydki, nieumyty debil miał żonę?   Pudło by było gdybyś mógł to udowodnić, a nie możesz w żaden sposób ponieważ kiedyś nawet nie istniala oficjalna diagnoza.  Czekaj i depresja spowodowana mówieniem "jesteś wystarczający"? chyba niewystarczający, czyli ciągłe tępienie. Ale gdzie to widzisz? Chyba wśród kolegów którzy mówią że ten czy tamten jest pizdą. Ale spoko, patriarchalni męscy faceci wcale tego nie robią. Nic a nic nie gnębią chłopaków. Null! Jak jesteś nieodpowiedzialny i nie masz celu to tylko twoja wina. Poza tym brednie, patriarchat dawał mężczyźnie władzę przede wszystkim. Za zdradę odpowiadać nie musiał, jak w islamie. Kobieta musi mieć 3 świadków by udowodnić że jest niewinna. Za to facet? Czyste rączki. Tego pragniesz. Kto ci zabrania brać na siebie nowe ciężary? Bierz i nie narzekaj.  Psychologia ewolucyjna? Zaorana znacznie bardziej niż psychologia społeczna. Masa luk, niepotwierdzalnych hipotez. Biblia redpillów-szurów. Aj, nie masz wolnej woli i zmuszają cię codziennie do porno i grania. No i do alkoholu. cały świat winien tylko nie ty. Obrońcy? Kogo ty byś obronił? Takiś samiec alfa? Nikt ci w sumie nie broni bronić, działaj. Bądź rycerzem. Żywiciel? Śmieszne. Kobiety dziś biorą na siebie połowę więc spada PRESJA na mężczyzn. Da się znaleźć w tym plusa. Nie musisz być jedyny który nabędzie garba. Nie o innych, tylko o specyficznych, wymienione wyżej. Zanim zasugerujesz komuś pogardę panie podumaj czy ty nie gardzisz 95% społeczeństwa które jest inne niż ty i incele. Pomyśl. A może tolerujesz, szanujesz i uwielbiasz? Nie, bo byś nie pisal tylu negatywów.  na emocjach i wyzwiskach. Ty na naiwności i ułudzie, i tym że twoje ego przerasta geniuszy, bo znasz rozwiązanie na problemy świata ale nikt nie chce go wdrożyć. Ciekawe czemu? Pewnie SPISEG. Szur szur. Nadal wszyscy prawacy wolą emigrować na lewacki zachód na budowę do niemca dajmy na to, niż lecieć do kraju patriarchalnego. A nawet jeśli lecą to potem beczą - nawet ci którzy jadą sobie po filipinkę. Tam są nikim, muszą wręcz robić na całe rodziny tych filipinek a one ich tylko na hajs ciągną. Patriarchat - związki oparte na ekonomii i sztywnym podziale ról, zero elastyczności i gnębienie odstających od wzorców. Taka jest prawda. Stąd np facet którego wiezie kobieta jest wyzywany od pedała. A w Europie? Masa kobiet ma samochody, faceci się wożą i niektórzy wyśmieją, ale realnie mało kto zwraca uwagę.  No więc to tylko opinia/obserwacje, a realnie mówi się że jest kryzys męskości, czyli kobiety płodzą dzieci z mniej testosteronowymi byczkami, a bardziej rodzinnymi, ciepłymi, wrażliwymi, spokojnymi. I potem synowie są tacy sami. Nigdzie nie napisałem że każdy w lewackim świecie ma mieć partnerkę, to chochoł. Za to kolega wyżej prawacki napisał że każdy lub prawie każdy miałby kobietę w patriarchacie. I to jest największa nieprawda jaką da się mamić innych. To trzeba za pomocą AI szacować opierając się choćby na GUS. Za dużo do wklejania. Nie zinterpretuję bo nie wiem konkretnie czego chcesz. Płci jest praktycznie po 50%, więc nie można stwierdzić że jedna płeć ma masę ślubow, a druga nie. Mógł zmienić się czas zawierania ślubów, mogły spaść w ogóle małżeństwa bo jest racjonalna nagonka na tą instytucję. Ona nigdy nie działała dobrze wbrew patriarchalistom. Po prostu problemy były zamiecione pod dywan. A dziś wyłażą, do tego częste rozwody, czyli ludzie nie umieją się dogadać. Nie zastąpi tego terror i zabieranie praw.  True, toksycznym jest nazywać rzeczy po imieniu że incele są najbardziej zradykalizowani i stąd pociąg do patriarchatu. Radykalne feministki femcelki z kolei mają pociąg do władzy kobiet i pokazania gdzie jest miejsce mężczyzn. Wszystko jest proste. Każdy radykalizm bierze się jak nie z głupoty to frustracji. I zamiast leczyć to na tych lewackich terapiach to się w necie w bańce siedzi swoich poglądów i klepie po ramieniu. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...