Skocz do zawartości

AMD ZEN 5 (SERIA RYZEN 9xxx / SOCKET AM5) - wątek zbiorczy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
18 godzin temu, maxmaster027 napisał(a):

To nie jest tak do konca. Bo dla AIDY te 3 co zaznaczasz od góry CPU, FPU, Cache twoja predkosc i OC pamieci ma minimalne znaczenie. Dla VT3 OC i predkosc pamieci ma duze znaczenie. Dlatego jak masz np 6200 cl26 albo 6400 cl28 to VT3 straci stabilnosc tam gdzie w Aidzie bedzie na zielono

Czyli sytuacja podobna jak np testowanie TM5 który dobrze testuje same pamięci ale słabiutko CPU/IF/IMC potrafi przechodzić godzinami a człowiek odpali OCCT CPU+RAM i po chwili się wywala ;) Ja się kiedyś na tym złapałem testy pamięci mi przechodziły jak i cpu ale miałem losowe wylotki z battlefielda i dopiero test który łącznie dociska wszystko razem zweryfikował :thumbup:

  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, aureumchaos napisał(a):

ja siedze na swojej plycie na 1 czy tam drugim i nie ruszam bo nic sie nie dzieje, poczekam az w koncu sie wyklaruje czemu proce padaja niektorym... Znajac mojego pecha, zrobie aktualizacje i zdechnie... 

wszystko wskazuje na za duze VSOC i dla spokoju najlepiej ustawic recznie <1.2V

 

@PiPoLiNiO Nie badz lamus, teraz ODT i RTT trzeba recznie sie pobawic :D

Edytowane przez ryba
Opublikowano (edytowane)

To i ja się przesiadłem na AMD. Przekonała mnie efektywność energetyczna w stresie i silny pojedynczy wątek. Przesiadka z intela 11gen :E. Wreszcie nie czuje, że w niektórych zadaniach moja stacjonarka odstaje od mojego laptopa. Nie o tym jednak! Siedzę od wczoraj i dłubię. Mój Szajsus sobie boostował VCORE nawet pod 1,37V, VSOC 1,26V. Udało sie to trochę ogarnąć. Będę wdzięczny za opinie o konfiguracji napięć - czy coś jeszcze zbijać, czy coś nie za nisko itd. Druga sprawa - czy naprawdę w idle nie idzie bardziej zbić poboru prądu? :E Temperaturami się nie sugerujcie, bo w idle mam 380rpm na wentylatorze, w stresie 800-900rpm i nie przekracza 80*C w OCCT, a to tylko Pure Rock. Ogólnie z tego cepa wychodzi średnio 25W w spoczynku. Strasznie dużo jak na 4nm jednostkę. Komp z gniazdka w pulpicie bierze 75W (już po optymalizacjach, było blisko 90 lol). 

 

BTW. AMD gdzieś podaje oficjalne zalecane napięcia? Jak zwykle w takich sytuacjach znajduje tylko info na forach. Nie dokopałem się na stronie AMD do żadnych zaleceń..

Zrzut ekranu 2025-05-03 180724.png

Edytowane przez hajapackage
Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, hajapackage napisał(a):

AMD gdzieś podaje oficjalne zalecane napięcia?

W procesorach dzialajacyh na automacie nie ma czegos takiego jak zalecana napiecia bo to bios tym steruje i nie warto sobie tym glowy zawracac,  martwic to sie mozesz jak przegniesz z ujemna curva i tyle ;)

19 minut temu, hajapackage napisał(a):

Druga sprawa - czy naprawdę w idle nie idzie bardziej zbić poboru prądu?

A co to za roznica czy bedziesz miec 25W czy 10W?? Zadna oszczenosc oraz znikomy wplyw na temp.  Serio zawracac sobie glowe takimi pierdolami??

Przeciez nawet jak ruszasz myszka i przegladasz neta to pobor skacze i ten idle to mozna sobie w tylek wsadzic bo bys musial patrzec tylko na ekran i nic nie robic na pulpicie.

Edytowane przez Phoenix.
Opublikowano (edytowane)

I te kilka wat na cpu to takie wazne dla goscia co kupuje 600W karte :E

7 minut temu, PiPoLiNiO napisał(a):

nawet 25W możesz zgubić

To ile on ci bierze w spoczynku normalnie ?? 50W-60W ??

Z tym soc to tez nad wyrost pitolenie, jak nie robisz jakiego max oc ramu to roznice sa margonalne bo nie ma potrzeby wbijania wysokeigo soc do 6k i pdostaaawowych timingow. A jak robisz max oc ramu to chyba mas w tylku te kilka W wiecej ;)

Tak wiec radze szukac gdzie indziej oszczednosci a nie w procku w idle bo to juz paranoja :D 

Edytowane przez Phoenix.
Opublikowano

Jaką macie różnicę w temperaturach poszczególnych rdzeni podczas obciążenia w cinebenchR23 przy procesorze Ryzen 9800x3d? Zastanawiam się czy te różnice, które mam czyli +/- 7° są w normie a czy nie wynikają czasem z nie poprawnego montażu chłodzenia

procesor9800x3dtemps.png.f03e4422a2bfa70b2753f24778fc33ec.png 

Opublikowano
16 godzin temu, Phoenix. napisał(a):

martwic to sie mozesz jak przegniesz z ujemna curva i tyle ;)

A co się może stać? Właśnie bawię się undervoltingiem na 8600G (to chyba te same 4 nm co Ryzeny 9xxx) i nie wiem czy nie aż za dobrze idzie mi stopniowe zwiększanie ujemnej curvy.

Opublikowano

Mignęło mi parę razy w przeszłości że ktoś uwalił sobie procka bo przesadził z UV (choć to chyba chodziło o długotrwałe UV).

  • Haha 1
Opublikowano
4 minuty temu, Avitr napisał(a):

Mignęło mi parę razy w przeszłości że ktoś uwalił sobie procka bo przesadził z UV (choć to chyba chodziło o długotrwałe UV).

Zmniejszenie napięcia uwaliło procesor? Kurna to dlaczego nie uwala kart graficznych? Bo każdy robi UV. Magia.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
W dniu 4.05.2025 o 11:33, ju-rek napisał(a):

Zmniejszenie napięcia uwaliło procesor? Kurna to dlaczego nie uwala kart graficznych? Bo każdy robi UV. Magia.

Nigdy nie trafiłem na taką informację, żeby komuś cokolwiek padło przez zmniejszanie napięcia, ale gdyby tak tak polecieć z teorią.. Może wzrosnąć amperaż i teoretycznie może coś usmażyć, ale żeby tak nie było są limitery amperażu, więc musiałby je wpierw drastycznie zwiększyć + zwiększyć max taktowania %-). Z resztą - nie zaglądałem jeszcze do limiterów u siebie, pewnie i tak są jakieś maxy rozsądne w uefi.

W GPU też są limitery po stronie biosu, ale raczej się tam nie grzebie. Szczególnie chcąc zmniejszyć pobór mocy:boink:.

 

Edytowane przez hajapackage

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Coś może być na rzeczy ale to będzie loteria i tak. Miałem kiedyś 5700XT Strixa i był cichy z kolei na obecnym 5070 nisko/średni model inspire x3 msi i w grach jest cisza natomiast na pulpicie jak cokolwiek się robi np. porusza oknem to minimalnie ale słychać cewki. Sam zasilacz też ma na to wpływ. 
    • Na 5080 też przypadkiem nie można UV ? Bo do UW to chyba serio lepiej 5080    
    • Kiedy maska tolerancji opada, wychodzi pogarda.   Dzięki, serio. Tym postem udowodniłeś wszystko, o czym pisałem, lepiej niż jakakolwiek statystyka. Maska „empatycznego liberała” opadła i wylała się czysta pogarda do ludzi, którzy myślą inaczej niż ty. Lecimy po kolei, bo dostarczyłeś materiału na doktorat z braku logiki.   1) „Kobiety głosują na prawicę, bo są głupie” – Festiwal Pogardy. To jest absolutne złoto. Twierdzisz, że bronisz kobiet, a jednocześnie odbierasz im podmiotowość i rozum, sugerując, że miliony dorosłych obywatelek to albo idiotki, albo bezwolne marionetki „ustawiane przez mężów”.   To jest właśnie ten nowoczesny, ekhm, szacunek? Kobieta jest mądra tylko wtedy, gdy zgadza się z tobą? Jeśli ma inne wartości (rodzinę, tradycję, religię), to znaczy, że jest „głupia”. To klasyczny mechanizm: nie mam argumentów, więc obrażę wyborców. Prawda jest prostsza, ale dla ciebie bolesna: kobiety głosują na konserwatystów, bo widzą, że ten twój „nowoczesny raj” oferuje im samotność, strach o bezpieczeństwo i chaos na rynku relacji. One głosują racjonalnie, ty reagujesz histerią.   2) Nihilizm ostateczny — Lepiej żeby się to skończyło. Czyli przyznajesz mi rację: Twój model prowadzi do wymierania, a ty to akceptujesz.   Jesteś w stanie poświęcić istnienie przyszłych pokoleń na ołtarzu swojego komfortu i ideologii. To jest definicja cywilizacyjnej ślepej uliczki. Różnica między nami jest taka: ja szukam rozwiązań, które pozwolą społeczeństwu przetrwać. Ty wolisz, żebyśmy wyginęli, byle tylko nikt nie musiał przyjąć „strasznych obowiązków”. To smutne, antyludzkie podejście.   3. Nauka vs. „Chłopski rozum” (część 2) Dalej nie rozumiesz, czym jest dowód anegdotyczny.   „Nie prezentuję tego jako dowód anegdotyczny tylko racjonalny wniosek” – to zdanie jest logicznie sprzeczne. Wniosek wyciągnięty na podstawie jednego przypadku (matki) JEST dowodem anegdotycznym. To, że tobie wydaje się on racjonalny, nie zmienia faktu, że jest błędem poznawczym w zderzeniu z danymi demograficznymi całej populacji. Ale widzę, że metodologię naukową traktujesz równie wybiórczo, co demokrację.   4. Mit „Patriarchatu dla wybranych” — Lekcja historii. Piszesz, że geny w dziejach przekazali tylko nieliczni.   Mylisz epoki i systemy. To, co opisujesz (kilku samców ma wszystkie kobiety), to stan natury lub systemy przedchrześcijańskie/plemienne. To właśnie monogamiczny model tradycyjny (cywilizacja łacińska) wymusił zasadę „jedna żona dla jednego męża”. To ten system sprawił, że przeciętny mężczyzna (a nie żaden tam „alfa”) mógł założyć rodzinę, co zbudowało klasę średnią i stabilność Zachodu. Twój obecny „wyzwolony rynek relacji” (tinderowy kapitalizm) cofnął nas właśnie do tego stanu, który krytykujesz: garstka „topowych” facetów ma dostęp do większości kobiet, a reszta (twoje 80% to dane z sufitu, sprawdź statystyki singli wśród mężczyzn 18-30 lat, zbliżamy się do 60%) zostaje na lodzie. To nowoczesność stworzyła inceli, przywracając brutalną hipergamię, którą tradycja trzymała w ryzach.   5. Depresja i „zakaz słabości”. Znowu pudło. Depresja bije rekordy DZIŚ, w świecie, który na każdym kroku mówi „jesteś wystarczający”, „dbaj o siebie”, „miej wywalone”. Tradycyjny model dawał mężczyźnie cel i odpowiedzialność. Ciężar, który się niesie, nadaje życiu sens (co wie każdy psycholog ewolucyjny). Odebranie mężczyznom roli obrońcy i żywiciela, a w zamian danie im gier wideo i porno, to prosta recepta na kryzys psychiczny, który właśnie obserwujemy.   Tak podsumowując — ty gardzisz kobietami o innych poglądach. Akceptujesz wymieranie gatunku w imię ideologii. Nie rozumiesz historii monogamii. Zaprzeczasz statystyce. Twoja wizja świata to domek z kart, który trzyma się tylko na emocjach i wyzwiskach. I nic dziwnego, że agresywnie reagujesz na fakty – dysonans poznawczy musi boleć.
    • O widzisz. No to już jakiś dobry trop. Ja wczoraj też nie miałem żadnego BSa. Jak w tym memie, usprawniłem sprzęt żeby teraz oglądać duperele na YT, pisać na forum i czekać na BSa  
    • Choćby przytoczony Niger, w dużej części Albania. Nie jest tak, że gdzie nie wprowadzisz patriarchat to będzie tam miód. To twoja opinia podparta niczym. Ja za to mam wrzask "męskich" prawaków, którzy płaczą, że "one to teraz za tymi zniewieściałymi się uganiają, żal". Ot, ból dupy, że świat nie wygląda jak prawak myśli. A nawet jakby kobiety nie chciały słabych facetów, to co, eutanazja? Jak miałbyś takiego syna to co wtedy?  Najlepszych liderów cechuje to że słabszych nie tępią. Dane statystyczne ile osób jest w związkach lub małżeństwach (łatwiej zbadać) są ogólnodostępne. Znaczna większość. Część trzeba wliczyć, że się bawi i nie chce zobowiązań. Więc zostają samotni radykaliści incele-mizogini marzący o patriarchacie. Prosta sprawa. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...